Caliente
Re: Caliente
Miło ich znowu zobaczyć.
Biedna Nina, zaczęło się życie na emeryturze... Mam nadzieję, że będzie niestereotypową staruszką i urządzi sobie na przykład skoki ze spadochronem.
Fajne zdjęcia, nawet się za tymi Simami stęskniłem.
Planujesz wznowić grę czy tak po prostu wrzuciłeś jakieś resztki z folderu?
Biedna Nina, zaczęło się życie na emeryturze... Mam nadzieję, że będzie niestereotypową staruszką i urządzi sobie na przykład skoki ze spadochronem.
Fajne zdjęcia, nawet się za tymi Simami stęskniłem.
Planujesz wznowić grę czy tak po prostu wrzuciłeś jakieś resztki z folderu?
Re: Caliente
Bardzo bym chciał, żebyś znowu wstawiał relacje
Była to jedna z moich ulubionych rodzinek.
Nina jako staruszka wygląda świetnie!
Była to jedna z moich ulubionych rodzinek.
Nina jako staruszka wygląda świetnie!
Re: Caliente
Mam nadzieję, że gdy skończą Ci się zdjęcia, powrócisz do gry
Śliczna Polly, tak bardzo przypomina mi, że chciałabym mieć zwierzaki u siebie
http://pictap.pl/di-LT6PEDYC.jpg Ładne zasłonki
Nie ma to jak gotowanie w staniku Muszę kiedyś spróbować
Nina nawet jako emerytka jest śliczna
Pamiętasz może skąd masz jej sukienkę, bo chyba nie jest z gry
Śliczna Polly, tak bardzo przypomina mi, że chciałabym mieć zwierzaki u siebie
http://pictap.pl/di-LT6PEDYC.jpg Ładne zasłonki
Nie ma to jak gotowanie w staniku Muszę kiedyś spróbować
Nina nawet jako emerytka jest śliczna
Pamiętasz może skąd masz jej sukienkę, bo chyba nie jest z gry
Sky Fits Heaven
Re: Caliente
Ahh, Twoje relacje zawsze się tak miło czyta i ogląda
Fajnie, że coś od nich wrzuciłeś, stęskniłem się trochę za tą familią
Nie wyobrażałem sobie Niny jako emerytki.., jednak ją też to dopadło.
Mam nadzieje, że to nie koniec historii tej rodziny
Fajnie, że coś od nich wrzuciłeś, stęskniłem się trochę za tą familią
Nie wyobrażałem sobie Niny jako emerytki.., jednak ją też to dopadło.
Mam nadzieje, że to nie koniec historii tej rodziny
Re: Caliente
#131
Po bardzo długiej przerwie, odwiedziłem rodzinę Caliente!
Zmniejszyłem nieco ustawienia, abym mógł grać bardziej komfortowo. Wysłałem najmłodszego członka rodziny - Jessiego do szkoły z internatem, po czym rozpocząłem robienie zdjęć do relacji!
Dina, wyśmienita kucharka szykuje posiłek dla rodziny.
Kotka Polly skradła już serca całej rodziny.
Płomień uczucia między Niną, a Donem nie gaśnie. Mają co wspominać, przeżyli wspólnie wiele cudownych lat, które zostały uwiecznione na fotografiach.
Elliot znalazł dla siebie interesującą posadę w karierze stróż prawa. Teraz Ronnie będzie mogła czuć się przy nim jeszcze bezpieczniej.
Dina stara się zapobiegać zmarszczkom, które pojawiają się nieubłaganie z wiekiem.
Eleanor zapragnęła zmiany. Postanowiła opuścić rodzinny dom i zacząć swoje dorosłe życie w innym miejscu pod opieką kogoś innego.
Pamiątkowe zdjęcie:
W domu zwolnił się pokój Jessiego. Ronnie i Elliot postanowili przearanżować go w ich wspólny gabinet, gdzie będą mogli wypełniać swoje lekarskie i policyjne papiery.
Jessie po powrocie przeniesie się do starego pokoju Eleanor.
Nina również chciała zabłysnąć w oczach członków rodziny. Przygotowała dla nich ciasteczka z lukrem.
Dina i Polly bardzo zżyły się ze sobą.
Elliot to nieuleczalny romantyk, często przypomina o tym Ronnie wręczając jej kwitaty lub szykując dla niej śniadanie.
Wspólne posiłki w tej rodzinie to podstawa.
Elliot tego pięknego popołudnia mocno zaskoczył Ronnie, dziewczyna nie spodziewała się oświadczyn tak szybko.
<3
---
Napisałem, że Eleanor chciałaby zacząć od nowa pod opieką kogoś innego. Może ktoś zechce się nią zaopiekować i wpleść w losy swojej aktualnej rodziny.
Re: Caliente
Kolorowo, rodzinnie, przytulnie, jak zawsze. Domek robi wrażenie, jak zawsze.
I te oświadczyny, no, noo.
Miło zobaczyć starych znajomych.
I te oświadczyny, no, noo.
Miło zobaczyć starych znajomych.
Re: Caliente
Tak się cieszę, że znowu stawiasz relacje <3
Ich życie jest takie sielankowe, idealne...
Ich życie jest takie sielankowe, idealne...
Re: Caliente
Oooo, a już myślałam, że nie będzie fotorelacji z tą rodzinką…cieszę się, że jednak zmieniłeś zdanie i prowadzisz dalej
Słodka kotka
Jak ładnie wyglądają ich zdjęcia nad łóżkiem!
Oj, czyli nie będzie już w Twoich relacjach Eleanor? Pamiątkowe zdjęcie urocze!
Oświadczyny! Super Czekam na ślub
Słodka kotka
Jak ładnie wyglądają ich zdjęcia nad łóżkiem!
Oj, czyli nie będzie już w Twoich relacjach Eleanor? Pamiątkowe zdjęcie urocze!
Oświadczyny! Super Czekam na ślub
Re: Caliente
Ja, ja się zaopiekuję! Jak tylko moi bliźniacy dorosną, czyli za kilkanaście dni gry serio, z chęcią ją przyjmę <3
Re: Caliente
Jackob, to jest chyba najbardziej przytulny i w ogóle naj domek jaki widziałam do trójki Ta brzózka i "pomost" do łowienia ryb, nadają mu takiemu urokowi Zwłaszcza z jesienią w tle.
- Dziub-Dziub
- Posty: 112
- Rejestracja: 15 gru 2013, 15:35
Re: Caliente
Myślałem, że przez rok mojej nieobecności więcej tu się zadzieje :/ Zdjęcia jak zwykle świetne <3
Re: Caliente
Jak miło znowu widzieć Twoją relacje. Mam nadzieje, że teraz jest to już powrót na stałe
Ślub Ronnie i Eliota na pewno będzie niesamowity, już nie mogę się doczekać!
Szkoda trochę, że już nie prowadzę żadnej relacji z TS3, bo chętnie przygarnąłbym Eleanor do siebie, no mówi się trudno
Nina i Don - Ci zawsze razem. Ale coś czuje, że chyba to nie potrwa już długo..
Ślub Ronnie i Eliota na pewno będzie niesamowity, już nie mogę się doczekać!
Szkoda trochę, że już nie prowadzę żadnej relacji z TS3, bo chętnie przygarnąłbym Eleanor do siebie, no mówi się trudno
Nina i Don - Ci zawsze razem. Ale coś czuje, że chyba to nie potrwa już długo..
Re: Caliente
Ty!!!!!!!!!!!!!!!!! Przez Twoje zdjęcia tak zachciało mi się grać w trójkę, a nie mam gdzie
Ta ich sypialnia jest taka przytulna, że mam ochotę wleźć w monitor.. I te urocze zdjęcia
http://pictap.pl/di-4PBP38XN.jpg
To ujęcie jest takie cudowne, że ustawię chyba na tapetę w telefonie
Drugie zdjęcie z zaręczyn zniszczone przez rozpikselowane kwiatki, ale pierwsze z tym niebem.. Aj, umiesz robić cudowne zdjęcia.. Też bym tak chciała
No nie słuchaj, człowieku jak Ty to robisz, że gra na Twoich zdjęciach wygląda tak wspaniale.. No to zdjęcie domku, z tym pomostem.. No ludzie...
Mam nadzieję, że nie będziesz nam kazał czekać na kolejną wieki.. Jackob uwielbiam Twoje zdjęcia z każdej generacji simsów. Mogę śmiało powiedzieć, że Twoje zdjęcia lubię najbardziej z całego forum
Ta ich sypialnia jest taka przytulna, że mam ochotę wleźć w monitor.. I te urocze zdjęcia
http://pictap.pl/di-4PBP38XN.jpg
To ujęcie jest takie cudowne, że ustawię chyba na tapetę w telefonie
Drugie zdjęcie z zaręczyn zniszczone przez rozpikselowane kwiatki, ale pierwsze z tym niebem.. Aj, umiesz robić cudowne zdjęcia.. Też bym tak chciała
No nie słuchaj, człowieku jak Ty to robisz, że gra na Twoich zdjęciach wygląda tak wspaniale.. No to zdjęcie domku, z tym pomostem.. No ludzie...
Mam nadzieję, że nie będziesz nam kazał czekać na kolejną wieki.. Jackob uwielbiam Twoje zdjęcia z każdej generacji simsów. Mogę śmiało powiedzieć, że Twoje zdjęcia lubię najbardziej z całego forum
Sky Fits Heaven
Re: Caliente
Wczoraj zajrzałem do tego tematu, żeby przejrzeć parę fotek, a skończyło się na jego dokładnym prześledzeniu od początku do końca. Zdjęcia są po prostu zjawiskowe! Jeszcze nie wiedziałem sióstr Caliente w podobnym wydaniu, bardzo miło się patrzy na to ich sielankowe życie Tak jak już wiele osób wspominało, zdjęcia rodzinne na ścianach są świetne! Mam nadzieję, że pojawią się kolejne części
Re: Caliente
diamond5, Wyprowadziłem Norrie, aby zmniejszyć liczbę simów w rodzinie.
Nie wykluczam, że kiedyś, po latach, Eleanor odwiedzi swoją rodzinę z mężem i gromadką dzieciaków.
Pacyfka, ,,Najprzytulniejszy domek''? <3
Dziub-Dziub, Niestety, jak zauważyłeś, historia rodziny Caliente toczy się bardzo powoli.
Shattered, Przepraszam, że kazałem czekać na kolejną relację ponad dwa miesiące.
---
#132
Noce tej jesieni były bardzo ciepłe. Nina przespała więc całą na bujanym fotelu, na werandzie.
Od razu po przebudzeniu udała się nakarmić krówki.
Przy okazji wydoiła jedną mućkę. Będzie mogła teraz przygotować lody dla całej rodziny ze świeżego mleka.
Cały dzień rodzina Caliente spędziła na totalnym nicnierobieniu.
Wieczorem zjadała tradycyjnie wspólny posiłek. Po kolacji Dina zebrała brudne talerze.
Elliot i Ronnie przed snem przytulali się w łóżku. :>
Polly.
Następnego dnia, dość wczesną porą, przywitać się przyszli nowi sąsiedzi. Zastali tylko Ninę, zajadającą się swoim śniadaniem.
Młodzi byli zbyt zajęci sobą. Nie mieli czasu poznać się z sąsiadami.
Jeśli ktoś myślał, że Dina to tylko kura domowa, to bardzo się mylił.
Dina mimo sędziwego wieku wciąż pracuje w branży gastronomicznej i od kilku lat jest już na najwyższym szczeblu kariery.
Nadeszła późna jesień. Pierwsze przymrozki, a Ronnie obawia się, że przybyło jej kilka kilo.
Na pracę w ogrodzie już za zimno. Dina zajęła się robieniem konfitur.
Jak łatwo można się było domyślić. Kilka dodatkowych kilo u Ronnie, było spowodowane jej ciążą.
Elliot nie może uwierzyć, że już za kilka miesięcy zostanie ojcem!
Dobra nowina o dziecku w drodze szybko rozniosła się po domu.
Rodzinne oglądanie programu śniadaniowego Dzień Dobry The Sims.
_________________
Przepraszam, że przerywam historię rodziny Caliente w takim momencie. Nie planowałem przerwania rozgrywki. To po prostu się stało.
Złożyło się na to wiele czynników. Nie mówię, że jest to ostania relacja, mój ostatni post w tym temacie.
Może kiedyś ponownie zainstaluję The Sims 3, pobiorę zapis z rodziną i zacznę grać, robić zdjęcia i wstawiać relację. Nic nie obiecuję.
Cieszę się, że losy rodziny przeglądało tyle osób. Byli nawet tacy użytkownicy, którzy sielankowe życie rodziny, śledzili temat od samego początku (jeszcze na starym forum).
:jackob:
EDIT: Wszystkie niewyświetlane zdjęcia zostaną podmienione.
Nie wykluczam, że kiedyś, po latach, Eleanor odwiedzi swoją rodzinę z mężem i gromadką dzieciaków.
Pacyfka, ,,Najprzytulniejszy domek''? <3
Dziub-Dziub, Niestety, jak zauważyłeś, historia rodziny Caliente toczy się bardzo powoli.
Shattered, Przepraszam, że kazałem czekać na kolejną relację ponad dwa miesiące.
---
#132
Noce tej jesieni były bardzo ciepłe. Nina przespała więc całą na bujanym fotelu, na werandzie.
Od razu po przebudzeniu udała się nakarmić krówki.
Przy okazji wydoiła jedną mućkę. Będzie mogła teraz przygotować lody dla całej rodziny ze świeżego mleka.
Cały dzień rodzina Caliente spędziła na totalnym nicnierobieniu.
Wieczorem zjadała tradycyjnie wspólny posiłek. Po kolacji Dina zebrała brudne talerze.
Elliot i Ronnie przed snem przytulali się w łóżku. :>
Polly.
Następnego dnia, dość wczesną porą, przywitać się przyszli nowi sąsiedzi. Zastali tylko Ninę, zajadającą się swoim śniadaniem.
Młodzi byli zbyt zajęci sobą. Nie mieli czasu poznać się z sąsiadami.
Jeśli ktoś myślał, że Dina to tylko kura domowa, to bardzo się mylił.
Dina mimo sędziwego wieku wciąż pracuje w branży gastronomicznej i od kilku lat jest już na najwyższym szczeblu kariery.
Nadeszła późna jesień. Pierwsze przymrozki, a Ronnie obawia się, że przybyło jej kilka kilo.
Na pracę w ogrodzie już za zimno. Dina zajęła się robieniem konfitur.
Jak łatwo można się było domyślić. Kilka dodatkowych kilo u Ronnie, było spowodowane jej ciążą.
Elliot nie może uwierzyć, że już za kilka miesięcy zostanie ojcem!
Dobra nowina o dziecku w drodze szybko rozniosła się po domu.
Rodzinne oglądanie programu śniadaniowego Dzień Dobry The Sims.
_________________
Przepraszam, że przerywam historię rodziny Caliente w takim momencie. Nie planowałem przerwania rozgrywki. To po prostu się stało.
Złożyło się na to wiele czynników. Nie mówię, że jest to ostania relacja, mój ostatni post w tym temacie.
Może kiedyś ponownie zainstaluję The Sims 3, pobiorę zapis z rodziną i zacznę grać, robić zdjęcia i wstawiać relację. Nic nie obiecuję.
Cieszę się, że losy rodziny przeglądało tyle osób. Byli nawet tacy użytkownicy, którzy sielankowe życie rodziny, śledzili temat od samego początku (jeszcze na starym forum).
EDIT: Wszystkie niewyświetlane zdjęcia zostaną podmienione.
Re: Caliente
Uwielbiałam te relacje, kiedyś cały temat pochłonęłam w jeden dzień
Wysłałeś już komuś Ronnie? Jeśli nie to chętnie bym się nią zaopiekowała, mam już nawet pewien pomysł na rozgrywkę A może teraz, kiedy się tak to wszystko potoczyło to udostępniłbyś ich dom i całą rodzinkę?
Wysłałeś już komuś Ronnie? Jeśli nie to chętnie bym się nią zaopiekowała, mam już nawet pewien pomysł na rozgrywkę A może teraz, kiedy się tak to wszystko potoczyło to udostępniłbyś ich dom i całą rodzinkę?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości