Zdjęcia z The Sims 4

[Kapitan Indra]

Galciu - ładne zdjęcie ślubu

Alfredo jest cudowny, wygląda jak idealny lokaj. Da się jakoś podmienić wygenerowanego lokaja na własnego sima? Trafiła mi się nieśmiertelna kobita i nie wiem jak się jej pozbyć.

Jak najbardziej da się podmienić lokaja na własnego, jeśli mnie się coś w grze chrzani i nagle wysyła do mojej rodzinki innego niż Derek lokaja (a tak robi po jakichś aktualizacjach i innych instalacjach), po prostu gdy przychodzi nowy lokaj, wpisuję testingcheats, klikam na lokaju i wybieram modyfikację w CAS. Dodaję Dereka zapisanego w mojej Bibliotece do otwartej w ten sposób rodziny lokaja i usuwam tego nowego, aż zostaje sam Derek. I kończę edycję. Nowego lokaja zastępuje Derek. Zrobione. A Alfreda mogę Ci udostępnić w Galerii, jeśli chcesz

Rynek HOB. Po prawej Indra gdzieś lezie.

Łukaszek urządził sobie biuro w kuchni. Ma komputer w sypialni. Ma studio w piwnicy. To nie, najlepiej siedzi się z lapkiem w kuchni Coś jak z tym kotem, co śpi gdzie popadnie mimo posiadania kilku posłań i drapako-domku.

Fotka z tego innego zapisu gry, inną rodziną, u której jest środek lata.

I Zadecka z CAS.


Najzabawniejsze jest to, że ona ma wszędzie, w każdej kategorii ustawiony ten sam strój, może tylko poza workowatą koszula nocną, granatowym dresem jako ubiorem sportowym i jakąś koszmarną sukienką jako strojem do pływania. Wizytowy i zimowy różnią się jedynie kolorem.
Na pierwszym planie Derek udaje wzorowego lokaja, z tyłu chaos gotowania.

[Galcia]

Indra dziękuję, teraz jak już wiem jak to ogarnąć, stworzę własnego. Doskonale rozumiem Łukasza, zimą zdecydowanie wolę siedzieć z laptopem w łóżku, przykryta grubą kołdrą i dwoma kocami, niż marznąć przy biurku. Widocznie on lubi być blisko jedzenia!

Brzuszek Moniki rósł. Flo, mimo początkowej niechęci do nowej macochy, cieszyła się, że będzie mieć młodsze rodzeństwo.



Kolejną ciążowa zachcianką Moniki była osobna sypialnia. Przerobiła pokój po zmarłej Krystynie wedle swojego uznania i spędzała większość czasu na mizdrzeniu się do lustra.



Urodziny Flo i początek dorosłości.




Derumkowi było jednak wciąż mało i zaraz po figlach z Flo wybrał się na górę, by masować stopy jej kuzynce. Serio, co jest z tymi simami! Za każdym razem gdy każę im ze sobą rozmawiać, wymieniają kilka interakcji, po czym idą się masować. Nawet nie mają tej interakcji w kolejce, więc nie mam jak im tego zabronić.



A propos masaży, Flo postanowiła zrobić karierę jako masażystka i instruktorka jogi w pobliskim spa.



Bonusem dla rodziny było to, że mieli w domu darmowe lekcje jogi. Polecam - idealny sposób na utrzymanie wieloosobowej rodziny w dobrej formie.

[Shattered]

Galcia, egzotycznej urody Ta biedna umiera, a ta kibelek czyści Ale to, że zaprosił byłą na ślub..
Indra, jeszcze przyjaciółkami z Zadecką zostaną



Paulę męczą poranne nudności



Kuchnia przeszła małą metamorfozę







Sylwester

[Kapitan Indra]

Galciu - fajna mina na zdjęciu urodzinowym. I jakoś mi się podoba to z jogi.
Shattered - to pierwsze zdjęcie - piesek taki mikroskopijny

Przez moment skok do rodziny Cecylii. Nasza gwiazda właśnie oznajmia Maćkowi, że następne Guukiątko (?) jest w drodze

Ucieszony przyszły tatuś.

Wspólne gotowanie.

Ich pierworodny syn, Pawełek, zdmuchnął właśnie świeczki.

Jako nastolatek wygląda tak. Skóra zdjęta z ojca, tylko kolory oczu i włosów po matce. Robię z niego takiego totalnego zapaleńca i hipstera, ciapę klasową... cechy ma Wrażliwy i Zapaleniec, a aspirację Mózgowiec.

Chuchro straszne, ustawiłam, że nie lubi sprawności fizycznej, a kocha gry, programowanie, robotykę, produkcję medialną...

Cecylia w ciąży je, albo inaczej: żre, jednocześnie słuchając popu, bo tym razem chce córkę. Tak, wiem, narzekałam, że w tej rodzinie ostatnio za dużo się dziewczynek urodziło, ale w tym przypadku chcę córkę, bo obiecałam Guukiemu, że nadam jej imię jego zmarłej mamy.

[Galcia]

Shattered uwielbiam Twoje rodziny, są zawsze bardzo realistyczne. Scena z oglądaniem sylwestra w TV szczególnie przypadła mi do gustu!
Indra jakby się jednak urodził chłopiec, zawsze można przeładować grę! A mieszkanie Cecylia ma iście gwiazdorskie!

Ostatnio rodzinka bawiła się na urodzinach Flo...



...a następnego dnia jej kuzynka bawiła się z Derumkiem w rakiecie na Zlocie Zapaleńców. Niestety zapomniała skafandra i wróciła z "podróży" lekko przybrudzona.



Kolejnego dnia Derumk oświadczył się Flo.



Dwa dni później wzięli ślub.



Dwie godziny później pan młody wylądował w szafie ze świadkową.



Tego wszystkiego było już dla Marcina zbyt wiele. Umarł tak samo jak jego była żona, koło kibelka. Jest to jednocześnie pierwsze zdjęcie jego nowej córeczki, Melanii.



Tymczasem Alex po przeżyciu 200 lat wreszcie się zestarzała. Postanowiła poświęcić ostatnie lata życia na wzmacnianie więzi przodków ze światem materialnym... a może po prostu próbuje zaprzyjaźnić się z duchami skoro ma zaraz do nich doąłczyć.

[Shattered]

Indra,

obiecałam Guukiemu, że nadam jej imię jego zmarłej mamy.

Bardzo miło z Twojej strony
To chyba najmniejsze mieszkanko w jakim przyszło zyć Twoim simom Pawełek pewnie nie moze się doczekać liceum

Galcia, o matulo to się szybko pobrali, no ale sama sobie winna teraz będzie










Na świat przyszła Linda. Mick niestety nie był zadowolwony z kolejnej siostry

[Kapitan Indra]

Galciu - ile serduszek przy tym lądowaniu... aż się zdjęcie różowe zrobiło
Shattered - młody niezadowolony z siostry? Nieładnie

Indrowe i Łukaszowe potomstwo miało urodziny z nastolatka w młodego dorosłego. Ale mam tylko fotki z dmuchania świeczek, bo nie przerabiałam ich zbyt specjalnie, mają w 99% te same ciuchy i fryzury, coś tam dodałam, coś ujęłam...
Joachim i jego piękna mina...

... Marika i jej, równie piękna.

Leonowi podoba się wyczesywanie. On wydaje przy tym tak zabawne dźwięki, że czasami cieszę się, iż mieszkam sama, bo mogę śmiać się do woli

Leon po zjedzeniu dyniowego przysmaku.

Nie pamiętam już, jak się zwał przysmak, po którym nasz pan lama przybrał taki kolor, ale wygląda przecudownie

Taki sobie sielski widoczek, ale w oborze ktoś ma używanie ...To znaczy ktoś... główna zaświergolona para w tej rodzinie

[Shattered]

Indra, a ta co suknię wieczorową przybrała na czesanko

W rodzinie Dyson odbyły się urodziny Micka. Psinka również musiała odbyć wizytę u weterynarza.

[Kapitan Indra]

Indra, a ta co suknię wieczorową przybrała na czesanko

A, bo się nie przebrała po jakimś przyjęciu...
Shattered - super widoczki

Dawno temu Indra zbudowała Sługusa... ale do tej pory trzymała go w wyposażeniu piwnicy. Dzisiaj nadszedł czas, by to dzieło ożywić. Skoro po wyprowadzce Gerda jest miejsce w rodzinie...

Trochę jak u doktora Frankensteina, piwnica, błyskawice itd...

No i udało się. Sługuska otrzymała imię Roza 350 GLS, na cześć Babci Rozy ze starej czeskiej komedii Babičky dobíjejte přesně!

Roza poznaje swoje możliwości, a Indra jest wniebowzięta.

Tu już po zmianie wyglądu. Jest czerwona, bo to ulubiony kolor Indry. Roza kocha siedzieć w piwnicznej pracowni i zajmować się pracą naukową.

Łukaszek maluje kolejne arcydzieło.

[Galcia]

Shattered szybko się pobrali, bo gram na krótkim życiu. Nie ma czasu na długie zaręczyny! A ta w ciąży i zasuwa z odkurzaczem? To się chyba jakoś nazywa... wicie gniazda? Super widok miasteczka, jak początek horroru!
Indra jak Łukaszek tak produkuje arcydzieło za arcydziełem to się nie dziwię, że ich stać na utrzymanie takiego wielkiego domu, farmy i lokaja.

Derumk zaraz po ślubie się postarzał i przestało mu jakkolwiek zależeć na pozorach. Łaził po domu nago i robił bałagan.



"Przepraszam bardzo, mógłby pan założyć spodnie? Tu się pracuje!"



Tymczasem idealnie płaski brzuszek Flo nieco się zaokrąglił.



Alex nie była zachwycona taką szybką ciążą. Ciężko się jej dziwić, w końcu odchowała jakieś trzy pokolenia dzieciorów w tej rodzinie. Każdy by miał dość.



Rodzinka pomaga Melanii w projekcie szkolnym.



Był to ostatni wspólny wieczór Melanii z mamą, ponieważ Monice chwilę później się zmarło.



Rankiem dołączył do niej Derumk. Alex widziała to już tyle razy, że kompletnie nic jej nie rusza.

[Shattered]

Indra, no to żeby zaraz romansu nie miały
Galcia, No wszyscy tacy bez serca i się nie przejmują jak ktoś odchodzi Ale projektem szkolnym wszyscy zainteresowani Gdzie pieczesz babeczki? W tej wielkiej maszynie?












Paula postanowiła wrócić na siłownię, a Mick znalazł nowe zajęcie

[Kapitan Indra]

Galciu, nieźle, staruszek na golasa Ale długo sobie nie pobiegał.
Shattered, widzę intensywną naukę gry na pianinie...

Roza, gdy już wylazła z piwnicy i zapoznała się z resztą wesołej rodzinki, chciała pomóc lokajowi i wzięła się za gotowanie...

... ale może lepiej, żeby tego nie robiła

Pożar zmienił ją w Kopciuszka

Wróciła więc do pracowni i jakoś się ogarnęła.

I przyssała się do komputera.

Ładowanie? Taak, najlepiej nie opuszczając stanowiska. I tak dobrze, że nie musi ładować się jak trójkowe Plumboty, na ładowarce.

Łukasz nawija o czymś tam Indrze, która dzierga kolejne skarpety. Bo postanowiłam sobie odblokować dla rodziny wszelkie możliwe ubrania, a można to zrobić tylko dziergając a potem dodając wyrób do garderoby.

[Galcia]

Shattered ciężko żeby się przejmowali, jak praktycznie co trzy dni ktoś kopie w kalendarz. Są już zahartowani! Babeczki są z wielkiej maszyny, kuchnia w tym domu jest gigantyczna i potrzebowałam czegoś żeby zająć przestrzeń. Ale podobno można zmniejszyć tę maszynę [ i ustawić ją na szafce kuchennej za pomocą 9 i 0 (chyba trzeba mieć do tego włączony moveobjects). Czytałam gdzieś że powinno dalej działać i produkować babeczki.
Mick bardzo przypomina teraz swoją siostrę. Nie spodziewałam się, że będą aż tak podobni.
Indra czy Twoja Indra robi wyzwanie Supersima? Czy po prostu przechodzisz grę na 100%?

Na świat przyszedł mały Drake. Obawy Alex potwierdziły się i przyszło jej zajmować się kolejnym pokoleniem bachorów, podczas gdy Flo wróciła do pracy jako instruktorka jogi.




Wieczorem Lena poprosiła Flo o rozmowę na osobności... i przyznała jej się, że jest w ciąży z jej zmarłym mężem! Flo oczywiście poczuła się zdradzona, ale mleko już się wylało. Teraz trzeba było sobie jakoś poradzić z zaistniałą sytuacją.



Gdy Alex usłyszała o KOLEJNEJ ciąży, postanowiła wypisać się ze świata żywych.



Flo i Lena zostały same z dwójką dzieci i trzecim w drodze. Nie miały ani kariery, ani przydatnych umiejętności życiowych. Flo, jako ta bardziej zaradna, wzięła się w garść i nauczyła się gotować (w dwa wieczory nabiła 9 poziomów gotowania ).



Lena nie była zbyt pomocna, nabrała za to dziwacznego zwyczaju wpatrywania się w księżyc nago.



Melania i nieco podrośnięty już Drake.

[Kapitan Indra]

Indra czy Twoja Indra robi wyzwanie Supersima? Czy po prostu przechodzisz grę na 100%?

Ani to, ani to Po prostu jak już czegoś się uczy, to niech umie wszystko. To jest moja luźna rozgrywka, ze starzeniem włączanym raz na jakiś czas i z urodzinami robionymi kiedy chcę itd.
U Ciebie, widzę, śmierć za śmiercią...

Felixa zaatakowały pszczoły, gdy próbował ukraść im miód. Rój jest zaprzyjaźniony tylko z Indrą, i jedynie ona może im bezkarnie grzebać w ulu.

Kawałek ogrodu nocą. To jest to specjalne drzewo z zestawu nagród za zakup przed drugim września. Nawet ładnie wygląda tak oświetlone, a tajemnicze drzwiczki mają nawet lampkę

Cecylia urodziła córkę, która, na cześć mamy prawdziwego Guukiego dostała imię Bernadeta, w skrócie Berna. Szybko ją postarzyłam, bo te niemowlaki - meble mnie denerwują. Wymieszała się kolorami, włosy i odcień skóry po tacie, oczy po mamie... a tak to nie wiadomo jeszcze, do kogo jest podobna, bo małe dzieci trudno określić

Berna się bawi.

Zenobia, czyli córka Felixa i L. Faby zwisa z drabinek.

A tutaj ćwiczy pisanie na klawiaturze. Wypełniałam jej ostatni etap aspiracji, bo niedługo potem miała urodziny. Ja już wiem, jak wygląda, i jest nawet ładna jako nastolatka, mimo że trochę tłusta... zastanawiam się, czy ją odchudzać...

I znowu Indra ćwiczy na bieżni.

[Galcia]

Indra takie "uroki" grania na krótkim życiu. Zrobiłam sobie wyzwanie, żeby grać przez 10 pokoleń jedną rodziną i na normalnym (albo o zgrozo długim) życiu bym nie miała cierpliwości. A propos pulchnych simów, jedna z moich simek od dziecka była przy kości. Podrosła do nastolatki i zaczęłam ją odchudzać... ale się nie dało. Dziewczyna jest po prostu dobrze zbudowana! Co jest bardzo dziwne, bo oboje rodzice byli szczupli.

Dzisiaj mniej umierania, a więcej imprezowania. Najpierw urodziny miała Melania.



Ale co to za urodziny bez wizyty Mrocznego Kosiarza.



Tym razem przyszła pora na Sukina. Biedaczek nie miał zbyt szczęśliwego życia, więc może to i dobrze, przynajmniej nie będzie dłużej robił za domowe popychadło.



Po imprezce z rodziną Melania wybrała się na kręgle. Ustawiłam kręgielnię jako miejscówkę nastolatków, żeby moim krótko żyjącym simom było łatwiej poznawać przyszłych mężów i żony.



Tymczasem reszta domowników przygotowywała się na urodziny Dany, córki Leny i Derumka. Tatuś pojawił się osobiście.



Lena była tym faktem przerażona. Po pierwsze nigdy nie powiedziała mu o dziecku, a po drugie chciała uniknąć niezręcznych sytuacji podczas przyjęcia.



Ostatecznie poczekała z dmuchaniem świeczek do rana, kiedy wszystkie duchy wróciły do swoich zimnych nagrobków.

[Kapitan Indra]

Galciu, a jednak było umieranie Zdjęcie z Mrocznym bezbłędne
Ja gram na długim życiu, ale i tak wyłączam starzenie. Co do tych pulchnych dzieci od chudych rodziców - Felix, syn Indry, był szczupły, a nawet wyrobił sobie mięśnie, ćwicząc... tylko jako adoptowane dziecko miał tę okropną figurę z wielkim zadem... którą mu zmieniłam na kodzie . Faba też gruba nie jest... a Zenobia niestety... i to mimo aspiracji i cechy związanej ze sprawnością fizyczną.

Indra robi Rozie przegląd.

Łukasz prezentuje światu gołą klatę - dopiero wstał i snuje się po chałupie w piżamie.

Indra nauczyła się także haftu. Tylko nie wiem, dlaczego polazła z nim tym razem do rzadko teraz używanej wampirzej komnaty w piwnicy. Jak nie nad basenem, to w wampirzej kryjówce

Nawet nieźle jej idzie, chociaż paluchy miała pokłute.

Nawet nie wiedziałam, że nieudane użycie fabrykatora z Życia eko może dać taki rezultat. Indrę, choć już ma czwarty poziom umiejętności wytwarzania, oblało wszystkimi chyba dostępnymi barwnikami i dopiero prysznic pomógł. No zobaczcie, jak ona wygląda

Marika ćwiczy na pianinie. Awansowała już na muzyka.

A tak wygląda Zenobia jako nastolatka, już po zmianie fryzury i stroju. Nawet ładna, choć trochę tłusta, na szczęście po matce ma tylko kształt twarzy, nos i kolor oczu, Faba przecież nie jest za piękna Ale spoko, schudnie, bo ma cechę Sprawna fizycznie i związaną z nią aspirację. Zdjęć z samych urodzin nie mam, bo zapomniałam pstrykać

[Shattered]

Indra, Bernadetka jest słodziutka. Takie podobne drzewo doszło chyba w Kinie Domowym. Zenobia jakiś wystraszony wyraz twarzy ma..
Galcia, o kryste ale się dzieje tam u Ciebie No już widzę Melania zainteresowanego ma


Paula spotkała swojego byłego kochanka na treningu, nie była tym zadowolona





Przeszłość zaczęła ją trochę stresować więc znalazła nowe hobby



Mick dostał rower na urodziny z którego korzysta prawie codziennie

[Galcia]

Indra mówiłam, że będzie mniej umierania, a nie że nie będzie go w ogóle. Uuu, Zenobia jest bardzo ładna! I te oczy! A Indra pięknego bakłażana wyhaftowała. Można te ich dzieła potem oprawić i powiesić na ścianie?
Shattered a weź mi nie mów nawet o tym zainteresowanym... całe jej nastolęctwo się z nim próbowałam zaprzyjaźnić (był młodym dorosłym), żeby po urodzinach Melanii od razu ich ze sobą spiknąć... tylko nie zauważyłam, że są kuzynami.
Też bym była niezadowolona, gdybym spotkała byłego na takiej malutkiej siłowni. A Mick daje dobry przykład, zawsze w kasku, tak trzymać!

Rodzinne zdjęcie czwartego i piątego pokolenia. Od lewej: Lena, Flo, Melania, Drake i Dana.



Dana pomaga kuzynowi w projekcie szkolnym. Mamuśki był zbyt zajęte robieniem kariery i paznokci...



Wreszcie znalazł się w rodzinie ktoś, kto czyta książki. Trochę się ich nazbierało przez te wszystkie pokolenia.



Urodziny Drake'a.



Po rodzinnej imprezce Melania zabrała go na kręgielnię, Drake jednak nie był zbyt zainteresowany grą...




Kyle i Rick, czyli 2/3 drugiego pokolenia Fisherów. Linia Kyle'a urwała się na Sukinie, ale potomkowie Ricka trzymają się dzielnie. Lana jest jego wnuczką, a Dana prawnuczką.

[Kapitan Indra]

Shattered - mina Pauli na pierwszym bezcenna.

Można te ich dzieła potem oprawić i powiesić na ścianie?

Można. Haft ląduje domyślnie w wyposażeniu autora, trzeba na nim kliknąć opcję Stwórz kopię do powieszenia na ścianie. I już.
Galciu, bardzo ładne rodzinne zdjęcie.

Roza tworzy mechanizm, żeby potem się ulepszyć.

Indra doi Rogalę.

Późnojesienne widoczki z Henford-on-Bagley.



Indra śpiewa ptaszkom.

Na szczęście stado ją polubiło.

[Galcia]

Indra została księżniczką Disneya?

Dana, jako typowa simowa nastolatka, pierwsze co zrobiła po urodzinach, to strzeliła sobie selfiaczka.



Melania zaczęła karierę jako lekarz.



I poznała w pracy swojego przyszłego męża.



Lena (zawodowy muzyk) zasuwa na gitarze.



Flo przeprowadza metamorfozę nieśmiertelnej pani lokaj.



Drake dokształca się w Piwnicy Skupienia.



Flo jako emerytka. Wciąż tak samo wygimnastykowana!