Miłowo
Miłowo
Kariera obiboka jest jedną z moich ulubionych. Może dlatego, że sama chciałabym mieć taką pracę. Niby tak kiepsko płatna, ale wypasiona fura jest.
Diana to taka cicha woda. Niby przewidywalna i spokojna, a tymczasem bajeruje Ćwira na boku.
Pan od tępienia robaków przynajmniej ma jakieś hobby. Ale to faktycznie wygląda jak jakieś larwy.
Nie myślałaś może o założeniu cmentarza miejskiego? Boje się, jak będą wyglądać ogródki Twoich simów za kilka pokoleń.
Diana to taka cicha woda. Niby przewidywalna i spokojna, a tymczasem bajeruje Ćwira na boku.
Pan od tępienia robaków przynajmniej ma jakieś hobby. Ale to faktycznie wygląda jak jakieś larwy.
Nie myślałaś może o założeniu cmentarza miejskiego? Boje się, jak będą wyglądać ogródki Twoich simów za kilka pokoleń.
Re: Miłowo
Czułem, że Ludwik i Zofia przywiążą się do Grzesia Mimo wszystko trochę żal mi Scholastyki.
Mam nadzieję, że Lech jak najszybciej wyrwie się z rodzinnego domu i będzie jak najdalej od swojego ojca…
Wyczuwam ciekawe historie z udziałem Karinki w przyszłości
Igor wygląda tak ludzko na zdjęciu z Dianą, że aż mam wątpliwości, czy to naprawdę on
Lubię zawody kulinarne simów! Tak się zresztą zastanawiam, czy nie mówiłem już o tym ostatnio, gdy pan od tępienie robactwa przygotował płatki po raz pierwszy
Mam nadzieję, że Lech jak najszybciej wyrwie się z rodzinnego domu i będzie jak najdalej od swojego ojca…
Wyczuwam ciekawe historie z udziałem Karinki w przyszłości
Igor wygląda tak ludzko na zdjęciu z Dianą, że aż mam wątpliwości, czy to naprawdę on
Lubię zawody kulinarne simów! Tak się zresztą zastanawiam, czy nie mówiłem już o tym ostatnio, gdy pan od tępienie robactwa przygotował płatki po raz pierwszy
Re: Miłowo
Ok, nie stać mnie w tej chwili na jakiś kreatywny komentarz...
Rip Scholastyka [*]
Oj tam zaraz niezrównoważoną, może te przyprawy były naprawdę ładne
Pan od robactwa i jego specjalność płatki xD Przynajmniej jest to potrawa którą nie można wywołać pożaru Chociaż co do składu to mam wątpliwości
Rip Scholastyka [*]
Oj tam zaraz niezrównoważoną, może te przyprawy były naprawdę ładne
Pan od robactwa i jego specjalność płatki xD Przynajmniej jest to potrawa którą nie można wywołać pożaru Chociaż co do składu to mam wątpliwości
Re: Miłowo
Dziękuję za komentarze
#33
Elwira Ćwir ograła Leona Lotario w szachy xD
Edward miał urodziny
Duch Cecylii zmywa podłogę
Stary Ćwir jak zwykle coś czyta - jest pasjonatem literatury
Paweł bardzo kocha swojego syna, ale wciąż nie potrafi dogadać się z Marią...
Mariusz postanowił wybrać się na studia, aby zdobyć wyższe wykrztałcenie. Zamieszkał w akademiku - tak było taniej.
Był on bardzo spokojnym i ułożonym Simem. Na studiach zamierzał przede wszystkim zająć się nauką, nie interesowały go żadne imprezy i zabawy. Wybrał kierunek Sztuka, ponieważ to była jego pasja. Młody artysta plan na życie miał prosty - chciał się zakochać, później ożenić i mieć gromadkę dzieci.
Jednak nie sądził, że te studia będą największą przygodą jego życia i zupełnie go odmienią...
Mariusz poznał dwie studentki, Teodozję i Danutę. Dziewczyny były najlepszymi przyjaciółkami - imprezowiczkami, które przybyły na studia głównie po to, aby... dobrze się bawić
Zainteresowały się Mariuszem - był on takim sztywniakiem, zupełnie innym od nich. Postanowiły zrobić wszystko, aby go trochę "rozerwać".
Do łóżka Mariusza wpakował się jakiś koleś
- Hola, hola... Co ty robisz w moim pokoju?!
Często wydzwaniają do niego rodzice, by się dowiedzieć, co u niego.
Teodozja i Danuta zostały jego bliskimi przyjaciółkami, ale często ich nie mógł zrozumieć...
- Wy macie tak czas grać w rzutki, zamiast się uczyć?
- Ooch, daj spokój, życie jest po to, aby się bawić!
Mariusz poznał też wiele innych osób, ale z nikim nie zaprzyjaźnił się tak, jak z Teodozją i Danutą. pomimo, że czasem denerwowało go ich zachowanie - namawiały go do zabawy i robienia różnych głupich rzeczy...
Danuta była tą spokojniejszą z dziewczyn, ale i ona była dosyć rozrywkowa
Mariusz spodobał im się na tyle, że zaczęły o niego rywalizować... dla niego były one tylko przyjaciółkami, ale dziewczyny chciały czegoś więcej, i założyły się, której z nich uda się związać z Mariuszem...
Niestety ale on najwyraźniej nie był nimi zupełnie zainteresowany i widział w nich tylko przyjaźń
Krowa studencka pobiła się z cheerliderką xD
Mariusz wybrał się na siłownię - sportowiec z niego żaden, ale o kondycję trzeba dbać
Kolejne dni mijały spokojnie. Młody student próbował godzić naukę z zabawą - tak, w końcu dzięki przyjaciółkom przełamał się i nauczył się bawić i korzystać z życia...
W następnej relacji ciąg dalszy studiów Mariusza
E tam, ja lubię te przydomowe cmentarze, przynajmniej są duchy i więcej możliwości śmierci - ze strachuGalcia pisze:Nie myślałaś może o założeniu cmentarza miejskiego? Boje się, jak będą wyglądać ogródki Twoich simów za kilka pokoleń.
#33
Elwira Ćwir ograła Leona Lotario w szachy xD
Edward miał urodziny
Duch Cecylii zmywa podłogę
Stary Ćwir jak zwykle coś czyta - jest pasjonatem literatury
Paweł bardzo kocha swojego syna, ale wciąż nie potrafi dogadać się z Marią...
Mariusz postanowił wybrać się na studia, aby zdobyć wyższe wykrztałcenie. Zamieszkał w akademiku - tak było taniej.
Był on bardzo spokojnym i ułożonym Simem. Na studiach zamierzał przede wszystkim zająć się nauką, nie interesowały go żadne imprezy i zabawy. Wybrał kierunek Sztuka, ponieważ to była jego pasja. Młody artysta plan na życie miał prosty - chciał się zakochać, później ożenić i mieć gromadkę dzieci.
Jednak nie sądził, że te studia będą największą przygodą jego życia i zupełnie go odmienią...
Mariusz poznał dwie studentki, Teodozję i Danutę. Dziewczyny były najlepszymi przyjaciółkami - imprezowiczkami, które przybyły na studia głównie po to, aby... dobrze się bawić
Zainteresowały się Mariuszem - był on takim sztywniakiem, zupełnie innym od nich. Postanowiły zrobić wszystko, aby go trochę "rozerwać".
Do łóżka Mariusza wpakował się jakiś koleś
- Hola, hola... Co ty robisz w moim pokoju?!
Często wydzwaniają do niego rodzice, by się dowiedzieć, co u niego.
Teodozja i Danuta zostały jego bliskimi przyjaciółkami, ale często ich nie mógł zrozumieć...
- Wy macie tak czas grać w rzutki, zamiast się uczyć?
- Ooch, daj spokój, życie jest po to, aby się bawić!
Mariusz poznał też wiele innych osób, ale z nikim nie zaprzyjaźnił się tak, jak z Teodozją i Danutą. pomimo, że czasem denerwowało go ich zachowanie - namawiały go do zabawy i robienia różnych głupich rzeczy...
Danuta była tą spokojniejszą z dziewczyn, ale i ona była dosyć rozrywkowa
Mariusz spodobał im się na tyle, że zaczęły o niego rywalizować... dla niego były one tylko przyjaciółkami, ale dziewczyny chciały czegoś więcej, i założyły się, której z nich uda się związać z Mariuszem...
Niestety ale on najwyraźniej nie był nimi zupełnie zainteresowany i widział w nich tylko przyjaźń
Krowa studencka pobiła się z cheerliderką xD
Mariusz wybrał się na siłownię - sportowiec z niego żaden, ale o kondycję trzeba dbać
Kolejne dni mijały spokojnie. Młody student próbował godzić naukę z zabawą - tak, w końcu dzięki przyjaciółkom przełamał się i nauczył się bawić i korzystać z życia...
W następnej relacji ciąg dalszy studiów Mariusza
Re: Miłowo
Uwielbiam dom Ćwirów, zawsze miło popatrzeć na zdjęcia z tego miejsca
Simowe studia zwykle są nudne jak flaki z olejem, tymczasem ty za ich sprawą stworzyłaś świetny wątek!
Coś czuję, że Mariusz zwiążę się z Teodozją
Simowe studia zwykle są nudne jak flaki z olejem, tymczasem ty za ich sprawą stworzyłaś świetny wątek!
Coś czuję, że Mariusz zwiążę się z Teodozją
Re: Miłowo
Duch zmywający podłogę... Hm, nie wiedziałam że one tak robią Chyba za mało simów zabijam i dlatego nie znam zwyczajów duchów
Nie przepadam za tą studencką krową :/ Bo to głupia krowa jest xD
Czy Teodozja jest punkiem?
Ciekawe która z dziewczyn będzie wybranką Mariusza?
Nie przepadam za tą studencką krową :/ Bo to głupia krowa jest xD
Czy Teodozja jest punkiem?
Ciekawe która z dziewczyn będzie wybranką Mariusza?
Re: Miłowo
Muszę przyznać, że studia Mariusza wspominam najmilej ze wszystkich studiów w mojej grze Zwiedziłam nim chyba całe studenckie miasteczko, a ta historia wyszła mi zupełnie spontanicznieLion pisze:Simowe studia zwykle są nudne jak flaki z olejem, tymczasem ty za ich sprawą stworzyłaś świetny wątek!
Szkoda, ja tam uwielbiam tą SimkęGalcia pisze:Teodozja w ogóle mi się nie podoba.
Tak robią tylko duchy Simów umarłych ze starości z platynową aspiracją - czasem sprzątają w domuSmustle pisze:Duch zmywający podłogę... Hm, nie wiedziałam że one tak robią Chyba za mało simów zabijam i dlatego nie znam zwyczajów duchów
Haha, pewnie coś w tym styluSmustle pisze: Czy Teodozja jest punkiem?
#34
Teodozja poprosiła Mariusza o namalowanie jej portretu
(oczywiście drzwi musiały się zbugować XDD)
Pomiędzy nimi coś się zmieniło. Teosia była zupełnym przeciwieństwem Mariusza, była szalona i nieprzewidywalna. To dziwne, ale odmienność charakterów sprawiła, że chłopak pokochał tą niezwykłą kobietę. I to nie tylko jako przyjaciółkę...
Danucie niezbyt podobał się taki obrót sprawy...
Obiecały sobie, że nie będą się kłócić o chłopaka, ale mimo to Danuta czuła lekki uraz...
- Hej, o co ci chodzi?
- Widzę, że dobrze się bawisz z Mariuszem...
- Daj spokój. Ja po prostu wygrałam zakład! Mariusz wybrał mnie.
- Przecież nie będziemy się o niego kłócić... prawda?
Niestety ale sytuacja stała się napięta :/
Ale czas płynął dalej. Mariusz i Teodozja byli świetną parą i dzięki niej życie Mariusza nabrało barw!
pomimo to, nie zapominał o nauce
Postanowił zabrać swoją dziewczynę na randkę.
Teodozja i Danuta w końcu pogodziły się. Danuta stwierdziła, że nie ma po co psuć przyjaźni przez takie coś, i nawet pogratulowała przyjaciółce, że tej udało się z Mariuszem
Re: Miłowo
Buu. Miałam nadzieję, że Danuta w szale zazdrości zamorduje Teodozję czy coś, a tu takie rozczarowanie.
Mina przechodzącej simki, kiedy Mariusz śpiewa serenadę, jest boska! Coś w stylu "czego się drzesz, pacanie".
Mina przechodzącej simki, kiedy Mariusz śpiewa serenadę, jest boska! Coś w stylu "czego się drzesz, pacanie".
Re: Miłowo
Tylko wam morderstwa w głowieGalcia pisze:Miałam nadzieję, że Danuta w szale zazdrości zamorduje Teodozję czy coś, a tu takie rozczarowanie.
#35
Mariusz spróbował dorobić sobie w kuchni
Cyganka zostawiła mu lampę
Kochankowie skorzystali z tajemniczego, pustego pokoju z podwójnym łóżkiem w akademiku
- Teosia, ja nie jestem pewien, czy to dobry pomysł... tego nie powinno robić się po ślubie?
- Przestań, czasem trzeba trochę zaszaleć... nie bądź takim sztywniakiem.
Para podejmuje coraz większe ryzyko. Bara-bara w przebieralni
Mariusz odwiedził nową i starą wieżę studencką.
Do nowej wieży postanowił zabrać Teodozję.
Jego związek z nią był szaloną przygodą... Mariusz nigdy wcześniej by nie podejrzewał, że ta dziewczyna tak go zmieni
Na koniec zaczepił go szarlatan
Ale Mariusz mu tak łatwo nie odpuścił xD
Ale wszystko co dobre się kiedyś kończy...
Przyjęcie podyplomowe
Re: Miłowo
No...od jakiegoś czasu śledzę twoją relacje, to pasuje w końcu zacząć komentować
Co prawda masz tak już zaawansowane drzewo genealogiczne, że nie bardzo ogarniam kto jest kim, ale przyjmie się ogląda/czyta Podoba mi się to, że robisz różne historie dla swoich rodzin. Podziwiam też to, że jesteś w stanie ogarnąć tyle rodzin
Ale ten Mariusz się rozszalał Ja też miałam te simki na studiach, tyle że Teodozja była Wandą, a Danuta Kariną (i z nią jeden z moich simów się związał ).
Co prawda masz tak już zaawansowane drzewo genealogiczne, że nie bardzo ogarniam kto jest kim, ale przyjmie się ogląda/czyta Podoba mi się to, że robisz różne historie dla swoich rodzin. Podziwiam też to, że jesteś w stanie ogarnąć tyle rodzin
Ale ten Mariusz się rozszalał Ja też miałam te simki na studiach, tyle że Teodozja była Wandą, a Danuta Kariną (i z nią jeden z moich simów się związał ).
Re: Miłowo
Sama nas przyzwyczaiłaś do ich dużej liczby.Tylko wam morderstwa w głowie
Bieganie nago po kampusie to obowiązkowy element studiowania! Kiedyś na imprezie kończącej studia kazałam wszystkim moim simom biegać nago jednocześnie. Polecam.
Cieszę się, że historia wróci do Miłowa, ileż można studiować (napisała wieczna studentka, ale cśś).
Re: Miłowo
Dobrze, że Mariusz poznał ludzi, dzięki którym zmienił nieco podejście do życia. Okres jego studiowania od początku do końca prezentuje się bardzo ciekawie
Jestem ciekawy, czy jego związek z Teodozją przetrwa, czy też zostanie zniszczony w jakichś niecodziennych okolicznościach
Jestem ciekawy, czy jego związek z Teodozją przetrwa, czy też zostanie zniszczony w jakichś niecodziennych okolicznościach
Re: Miłowo
Bardzo dziękuję za komentarze
Dzisiaj krótko
#36
Teodozja po wielu namowach zgodziła się zamieszkać z Mariuszem. Przeszkadzało jej głównie to, że miała mieszkać z jego rodzicami...
Danuta utrzymała przyjazny związek z Mariuszem. Dziewczyna postanowiła zamieszkać w Miłowie, a dokładniej u Amara i Eustachego - tych dwóch panów szukało współlokatora, bo nie radzili sobie z rachunkami.
Teodozja jako dorosła zmieniła swój styl na nieco spokojniejszy, ale to nie znaczyło, że wydoroślała...
Teosia nie była gotowa na dorosłość. Uwielbiała się bawić i zachowywać dosyć nieodpowiedzialnie... Nie chciała zaczynać poważnego, nudnego życia...
Mariusz miał inne zdanie na ten temat. pomimo, że na studiach trochę się wyszalał , to teraz chciał już trochę przystopować i pragnął założyć rodzinę oraz ułożyć sobie spokojne życie.
Ale wiedział, że Teosia jest inna, i postanowił dać jej trochę czasu
- Nie sądzisz, że powinniśmy się trochę... ustatkować?
- Daj spokój, jesteśmy jeszcze młodzi...
Rodzicom Mariusza niezbyt spodobała się jego wybranka... Uważali, że syn powinien znaleźć sobie żonę, która urodzi mu dużo dzieci, ugotuje obiad i posprząta w domu, a tymczasem Mariusz szalał z Teodozją na Przedmieściu...
- Nie wiem, co mój syn w tobie widzi, ale nie podoba mi się twoje zachowanie...
Danuta często wpada w odwiedziny.
Dziewczyny to zapalone gejmerki, zawsze znajdą chwilę żeby razem pograć
Dzisiaj krótko
#36
Teodozja po wielu namowach zgodziła się zamieszkać z Mariuszem. Przeszkadzało jej głównie to, że miała mieszkać z jego rodzicami...
Danuta utrzymała przyjazny związek z Mariuszem. Dziewczyna postanowiła zamieszkać w Miłowie, a dokładniej u Amara i Eustachego - tych dwóch panów szukało współlokatora, bo nie radzili sobie z rachunkami.
Teodozja jako dorosła zmieniła swój styl na nieco spokojniejszy, ale to nie znaczyło, że wydoroślała...
Teosia nie była gotowa na dorosłość. Uwielbiała się bawić i zachowywać dosyć nieodpowiedzialnie... Nie chciała zaczynać poważnego, nudnego życia...
Mariusz miał inne zdanie na ten temat. pomimo, że na studiach trochę się wyszalał , to teraz chciał już trochę przystopować i pragnął założyć rodzinę oraz ułożyć sobie spokojne życie.
Ale wiedział, że Teosia jest inna, i postanowił dać jej trochę czasu
- Nie sądzisz, że powinniśmy się trochę... ustatkować?
- Daj spokój, jesteśmy jeszcze młodzi...
Rodzicom Mariusza niezbyt spodobała się jego wybranka... Uważali, że syn powinien znaleźć sobie żonę, która urodzi mu dużo dzieci, ugotuje obiad i posprząta w domu, a tymczasem Mariusz szalał z Teodozją na Przedmieściu...
- Nie wiem, co mój syn w tobie widzi, ale nie podoba mi się twoje zachowanie...
Danuta często wpada w odwiedziny.
Dziewczyny to zapalone gejmerki, zawsze znajdą chwilę żeby razem pograć
Re: Miłowo
#37
U Marty, Martyny i Weroniki życie płynie wolno i spokojnie.
Benito i Adelina nadal się kochają, pomimo tylu spędzonych lat razem
Z życia codziennego
Karlos poznał Mariana Melodyjkę
A Wiktor Karinę Bertino.
Karlos miał urodziny
Ostatnią rzeczą jakiej pragnął Orlando Lotario był ślub syna. Leonowi nie bardzo się to podobało, zdecydowanie nie chciał wchodzić w stały związek, ale w końcu zgodził się na to, ze względu na ojca.
Oświadczył się Gertrudzie
pomimo zaręczyn, zaraz potem zaczął flirtować z nowo poznaną dziewczyną - Calistą Farciarz
Na szczęście tylko na tym się skończyło, Leon nie kontynuował tego romansu...
Następnego dnia, pomimo zdrady, odbył się ślub...
Co ciekawe, przyszły na niego byłe kochanki Leona XD
Matylda Bajarz najwyraźniej świetnie się bawi
Leon stanął przed ołtarzem... Czy to była dobra decyzja?
U Marty, Martyny i Weroniki życie płynie wolno i spokojnie.
Benito i Adelina nadal się kochają, pomimo tylu spędzonych lat razem
Z życia codziennego
Karlos poznał Mariana Melodyjkę
A Wiktor Karinę Bertino.
Karlos miał urodziny
Ostatnią rzeczą jakiej pragnął Orlando Lotario był ślub syna. Leonowi nie bardzo się to podobało, zdecydowanie nie chciał wchodzić w stały związek, ale w końcu zgodził się na to, ze względu na ojca.
Oświadczył się Gertrudzie
pomimo zaręczyn, zaraz potem zaczął flirtować z nowo poznaną dziewczyną - Calistą Farciarz
Na szczęście tylko na tym się skończyło, Leon nie kontynuował tego romansu...
Następnego dnia, pomimo zdrady, odbył się ślub...
Co ciekawe, przyszły na niego byłe kochanki Leona XD
Matylda Bajarz najwyraźniej świetnie się bawi
Leon stanął przed ołtarzem... Czy to była dobra decyzja?
Re: Miłowo
Teodozja powinna przede wszystkim zmienić fryzjera. Ta przerzedzona grzywka jest straszna.
Uuu może rodzice Mariusza namówią go, żeby zostawił Teodozję i związał się z Danką.
Uznajmy ten krótki romans Leona z Calistą za jego wieczór kawalerski.
Ślub z Gertrudą na pewno nie był dobrym pomysłem, ale ja tam się cieszę, bo to oznacza dramaty, a dramaty to jest to, co czytelnicy lubią najbardziej!
Uuu może rodzice Mariusza namówią go, żeby zostawił Teodozję i związał się z Danką.
Uznajmy ten krótki romans Leona z Calistą za jego wieczór kawalerski.
Ślub z Gertrudą na pewno nie był dobrym pomysłem, ale ja tam się cieszę, bo to oznacza dramaty, a dramaty to jest to, co czytelnicy lubią najbardziej!
Re: Miłowo
Zawsze jak sobie coś zakładasz to wychodzi wszystko na odwrót, jak widać Mariusza to też nie ominęło
Benito, aż mi się "Gorzka Zemsta" przypomniała..
Jak widać byłe kochanki Leona mają ten sam gust. A, co do niego samego to szkoda, że pewnie za kilka relacji zrani Gertrudę..
Podziwiam Cię za to, że pamiętasz imiona wszystkich simów..
Benito, aż mi się "Gorzka Zemsta" przypomniała..
Jak widać byłe kochanki Leona mają ten sam gust. A, co do niego samego to szkoda, że pewnie za kilka relacji zrani Gertrudę..
Podziwiam Cię za to, że pamiętasz imiona wszystkich simów..
Re: Miłowo
Myślę, że częste odwiedziny Danuty mogą namieszać w związku Teodozji i Mariusza...
Miło widzieć, że Adelina i Benito, których przyjaźń widzieliśmy już w ich najmłodszych latach, do dziś są sobie oddani i chętnie spędzają razem czas
Jestem ciekawy, czy planujesz coś między Kariną a Wiktorem
Liczę na jakiś zwrot akcji u Gertrudy i Leona - oby kobieta okazała się twardą simką, która mu pokaże, że nie warto z nią zadzierać
Miło widzieć, że Adelina i Benito, których przyjaźń widzieliśmy już w ich najmłodszych latach, do dziś są sobie oddani i chętnie spędzają razem czas
Jestem ciekawy, czy planujesz coś między Kariną a Wiktorem
Liczę na jakiś zwrot akcji u Gertrudy i Leona - oby kobieta okazała się twardą simką, która mu pokaże, że nie warto z nią zadzierać
Re: Miłowo
Niestety ale Danuta sobie już Mariusza odpuściła, ale podpowiem, że kto inny namiesza w ich związku... Ale do tego jeszcze daleko.
#38
Bogdan i Antonina znowu się kłócą. Bogdan tak naprawdę kocha żonę, ale ona nie kocha jego. Ciągle wyzywa go od nierobów, nieudaczników i tak dalej. On mimo to robi wszystko, aby naprawić ich relacje... bezskutecznie.
Bartłomiej miał urodziny
Jego dziewczyna, Monika, śmieje się do lustra
Potem wszystko poszło szybko...
Zaręczyny
Ślub
Pierwsze bara-bara
I pierwsze mdłości
Hubert został znanym przestępcą. Zdecydowanie miał smykałkę do tego...
Artur najwyraźniej dumny z syna
Halina niecierpliwie wyczekuje przybycia jej nowego dziecka do domu
I oto jest - dziewczynka o imieniu Eliza (tak, jest już jedna Eliza u Bajarzów, teraz trafiła się druga xD).
Cała rodzina od razu ją pokochała
Halina stwierdziła, że chce pomóc jak najwięcej dzieciom szukającym domu. Zdecydowała się na drugą adopcję
PS. Kolejnymi Simami w mojej sygnaturze są Teodozja i Henryk Melodyjka
Ogólnie to teraz u niektórych rodzin się nieco sielankowo zrobiło, musicie się uzbroić w cierpliwość na większe dramaty xD
#38
Bogdan i Antonina znowu się kłócą. Bogdan tak naprawdę kocha żonę, ale ona nie kocha jego. Ciągle wyzywa go od nierobów, nieudaczników i tak dalej. On mimo to robi wszystko, aby naprawić ich relacje... bezskutecznie.
Bartłomiej miał urodziny
Jego dziewczyna, Monika, śmieje się do lustra
Potem wszystko poszło szybko...
Zaręczyny
Ślub
Pierwsze bara-bara
I pierwsze mdłości
Hubert został znanym przestępcą. Zdecydowanie miał smykałkę do tego...
Artur najwyraźniej dumny z syna
Halina niecierpliwie wyczekuje przybycia jej nowego dziecka do domu
I oto jest - dziewczynka o imieniu Eliza (tak, jest już jedna Eliza u Bajarzów, teraz trafiła się druga xD).
Cała rodzina od razu ją pokochała
Halina stwierdziła, że chce pomóc jak najwięcej dzieciom szukającym domu. Zdecydowała się na drugą adopcję
PS. Kolejnymi Simami w mojej sygnaturze są Teodozja i Henryk Melodyjka
Ogólnie to teraz u niektórych rodzin się nieco sielankowo zrobiło, musicie się uzbroić w cierpliwość na większe dramaty xD
Re: Miłowo
W końcu Bogdan jest z rodziny Biedaków, więc nieudacznictwo ma we krwi..
Bartek lepiej wygląda w krótkich włosach
Przynajmniej jedna rzecz jest w Twojej relacji pewna - dziecko od razu po ślubie
To chyba pierwsza adopcja u Ciebie w grze? Nie przypominam sobie innych..
To dobrze, bo już tęsknie za dramą z pierwszych relacji..
Bartek lepiej wygląda w krótkich włosach
Przynajmniej jedna rzecz jest w Twojej relacji pewna - dziecko od razu po ślubie
To chyba pierwsza adopcja u Ciebie w grze? Nie przypominam sobie innych..
To dobrze, bo już tęsknie za dramą z pierwszych relacji..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości