Czy gracie w the sims 1?
Re: Czy gracie w the sims 1?
Ja czasami jeszcze gram w 1 część The sims kiedy wszystkie pozostałe mi się już totalnie znudza. Ja kocham 1 za klimat i za to, że jest dużo trudniej niż w pozostałych częściach The sims.
Re: Czy gracie w the sims 1?
Czasami zdarza mi się włączyć Jest to taka miła odskocznia od trójki w którą gram zazwyczaj. Jak tylko słyszę tą wesołą muzyczkę z intra to od razu przypomina mi się dzieciństwo Ta gra ma swój klimat, które go nie posiada żadna z kolejnych części.
Re: Czy gracie w the sims 1?
Najbardziej nie mogę przeboleć w jedynce, że nie ma historii postępu i simy się nie starzeją ani nie rosną. Gdyby nie to to pewnie bym jeszcze czasami sobie pograł w 1.
To spełnią się pewnego dnia
I świt nie przerwie moich marzeń
A potem się okaże,
Że dobry mój sen wiecznie trwa.
. . .
Re: Czy gracie w the sims 1?
Mam do TS1 ogromny sentyment, ponieważ to właśnie od tej generacji zaczęła się moja przygoda z tą grą, ale nie potrafię już grać w jedynkę... Jakieś pół roku temu dorwałam od znajomego edycję ze wszystkimi dodatkami. Zainstalowałam i podekscytowana zasiadłam do gry... po trzydziestu minutach grę wyłączyłam i odinstalowałam
The Sims to świetna gra, ale jak dla mnie już zbyt przestarzała. Trochę mnie to dziwi, bo często wracam nawet do starszych gier od TS1.
The Sims to świetna gra, ale jak dla mnie już zbyt przestarzała. Trochę mnie to dziwi, bo często wracam nawet do starszych gier od TS1.
Re: Czy gracie w the sims 1?
Bardzo możliwe. Chociaż chyba bardziej przeszkadzała mi kamera i brak "swobody ruchów".Majka Ćwir pisze:Może za mało opcji w przeciwieństwie do dwójki czy trójki?Frosnese pisze:Mam do TS1 ogromny sentyment, ponieważ to właśnie od tej generacji zaczęła się moja przygoda z tą grą, ale nie potrafię już grać w jedynkę... Jakieś pół roku temu dorwałam od znajomego edycję ze wszystkimi dodatkami. Zainstalowałam i podekscytowana zasiadłam do gry... po trzydziestu minutach grę wyłączyłam i odinstalowałam
The Sims to świetna gra, ale jak dla mnie już zbyt przestarzała. Trochę mnie to dziwi, bo często wracam nawet do starszych gier od TS1.
Re: Czy gracie w the sims 1?
Czasami pogram sobie w tą część, ale niestety nie przyciąga mnie ona zbyt mocno do grania.
Re: Czy gracie w the sims 1?
The Sims 1 ma w sobie "to coś", co sprawia, że sięgając pamięcią do czasów, kiedy grałem w tę grę, czuję same pozytywne emocje. Gdy nie było jeszcze the Sims 2, nie odczuwałem żadnych braków w grze, jako że była to jedyna z serii i nie miałem porównania. Mimo grafiki 2D i "kanciastych" postaci był taki klimat, coś, co sprawiało niesamowite przeżycia. Każdy dodatek wprowadzał masę udogodnień i nowości i na premierę czekało się jak na szpilkach. Dzwoniłm do Media Markt i pytałem się, czy gra już jest w sprzedaży, bo przecież Internetu jeszcze nie było. Gra po prostu była, na tamte czasy, ponadczasowa i bezprecedensowa.
Obecnie mam wersję the Sims 8 in 1, czyli wszystkie dodatki w jednym i kiedyś założyłem sobie rodzinkę i grałem nimi w okolicy magicznej. Pamiętam, że gdy dziecko wychodziło brzydkie, to je paliłem i moi robili bara-bara w łóżku sercowym i kolejna kołyska i znowu sprawdzałem, czy dziecko ładne. Później udało mi się za pomocą programy Transmogrifier "wypakować" kołyskę i można było ją zakupić w trybie kupowania i postawić ich nawet kilka. Potem, gdy zmieniłem kompa, zapis gry przepadł i stworzyłem od nowa sima (mnie), wprowadziłem do jakiegoś startera, zaczął pracę i bez kodów prowadziłem go, aż będzie do stać na dom, jak go od zawsze nazywam, "z dwoma balkonami", ten z czerwonej cegły. To wszystko bez kodów, aż trudno mi uwierzyć, że się udało, a przyznam że w TS1 ciężko jest o dobry nastrój sima.
Obecnie mam wersję the Sims 8 in 1, czyli wszystkie dodatki w jednym i kiedyś założyłem sobie rodzinkę i grałem nimi w okolicy magicznej. Pamiętam, że gdy dziecko wychodziło brzydkie, to je paliłem i moi robili bara-bara w łóżku sercowym i kolejna kołyska i znowu sprawdzałem, czy dziecko ładne. Później udało mi się za pomocą programy Transmogrifier "wypakować" kołyskę i można było ją zakupić w trybie kupowania i postawić ich nawet kilka. Potem, gdy zmieniłem kompa, zapis gry przepadł i stworzyłem od nowa sima (mnie), wprowadziłem do jakiegoś startera, zaczął pracę i bez kodów prowadziłem go, aż będzie do stać na dom, jak go od zawsze nazywam, "z dwoma balkonami", ten z czerwonej cegły. To wszystko bez kodów, aż trudno mi uwierzyć, że się udało, a przyznam że w TS1 ciężko jest o dobry nastrój sima.
Czy gracie w the sims 1?
Ja obecnie wróciłam do gry w 1, bo mój system nie obsługuje już orgina. Więc na dobre wracam do gry w 1. Ta gra mi się nie znudzi chyba nigdy jest naprawdę bardzo zabawna i takie zwariowane historie można tworzyć xD. No i oczywiście to spadanie potrzeb naszych simow sprawia, że gra jest ciekawa i się nie nudzi. Ja już mam pomysł na historię, a nawet kilka pomysłów.
Czy gracie w the sims 1?
A gram sobie od wczoraj. Mój sim-self wreszcie poślubił marudną wybrankę, której ciągle coś nie pasowało. Ach te kobiety! Kacik jest profesorem na uczelni, a jego wybranka jakimś medium czy coś, jednym słowem mroczne sekrety ma. Mają córeczkę Magdę. Tak wyglądają razem w 3D.
A tu śpiewa w klubie karaoke:
https://www.bitchute.com/video/rerBr0p1JSc1/
A tu śpiewa w klubie karaoke:
https://www.bitchute.com/video/rerBr0p1JSc1/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość