Wspaniale, że teraz pieluchy i butelki magicznie nie znikają tylko mamy ten bałagan pieluch i butelek na podłodze. Wg mnie dodaje to imersji.
Szkoda tylko, że znów coś zmienili w kodzie czy gdzieś i simowie rzucają wszystko by iść do płaczącego noworodka. Niestety oczwywiście jak to EA, coś musi zepsuć. Noworodki mogą wyć całą noc, a simowie śpiący w tym samym pokoju nie wstaną
9 lat minęło i powiem, że gra ma dużo ciekawej zawartości. Szkoda tylko, że bolączki podstawy wciąż pozostały.
Masz stół dla 4 simów w rodzinie 4. 3 siada do stołu by zjeść, a 4 potrafi wyjść na zewnątrz w zimę i zjeść w ogrodzie.
Co najbardziej mnie wkurza to ta interakcja rozmowy po rozmowie z simem, która pojawia się automatycznie. Chodzi mi, że np simowie się kłócą bo im mówimy, kończą i od razu wskakuje
Rozmawiaj z gdzie simowie śmieją się jak gdyby nigdy nic, mimo tego że chwilę wcześniej się kłócili..
Był mod, który temu zapobiegał ale oczywiście już nie działa.
Kolejna rzecz, która mnie po prostu brrr.. Zagadujesz sima, gadają a gdy skończą lecą oboje usiąść mimo tego, że mówiłaś im aby tylko opwowiedział historię. Mimo tego, lecą usiąść i automatycznie pojawia się interakcja
Rozmawiaj z
To samo się dzieje nawet jak zapodasz kolejkę interakcji rozmowy, jedną przestoją a potem lecą czymprędzej usiąść.
Ponownie, był na to mod, który sprawiał że simowie pozostają w pozycji w której zacząłeś rozmowę zamiast marnowania czasu na siedzenie. Oczywiście nie działa z obecną wersją gry.
Te wyolbrzymione emocje do dziś mi działają na nerwy. Simowie chodzący z zacieszem na gębie jakby byli na grzybkach. Ponownie, był mod który zmieniał mimikę twarzy, oczywiście już nie działa.
Wciąż ciężko pogodzić mi się z kierunkiem jaki wybrali podczas tworzenia gry, mianowicie chodzi mi że możemy wybierać np. dynamikę między simami. Ja osobiście wolałabym aby to gra sama tworzyła. Ale oni chcieli, żeby gracze mieli wpływ na rozgrywkę. I koniec konców jak to Graham powiedział,
możemy poudawac, że sim jest smutny po śmierci, udajemy wszystko, bo o wszystkich praktycznie decydujemy.
Nie wiem jak Wy, ale ja nie zamierzam kupić kolejnej części. Te same osoby co tworzą czwórkę, więc na pewno popełnią te same czyny.