Moja córeczka.

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 12 paź 2015, 11:07

*M* Ale, dlaczego? Mamusiu, co się dzieje?

*A* Nie teraz kochanie, później ci wszystko wytłumaczę.

*M* Mamusiu, boję się.

*A* Córeczko, ufasz mi?

*M* Tak mamusiu, ufam.
------------------------------------------------------------------------------------

Anna Klawik jest zatroskaną kobietą, o wielkich marzeniach dla niej i jej córki, Marysi Klawik.

Anna z Marysią mieszka w Starlight Shores. Tutaj nikt nie znał Ani, dlatego dobrze kobiecie się tutaj mieszka.

Ania sama wychowuje córkę od samego początku. Marysia nie ma ojca, przynajmniej nie wie o jego istnieniu. To, co się kiedyś stało…kobieta nie chce o tym wspominać i obiecała sobie, że nie powie nigdy o tym córce. Kobieta wolała dla bezpieczeństwa poinformować, że Marysi tata nie żyje. Ania okłamuje dziewczynkę, ale to wszystko dla ich dobra. Marysia nie może się dowiedzieć, kim jest jej ojciec.

Jaką Ania ukrywa tajemnicę? Jak potoczą się losy matki i córki?

Zapraszam na nową fotorelację „Moja córeczka”



Obrazek


Taki mały wstęp nowej fotorelacji. Chciałam poczekać, aż wszystko ukończę i potem przedstawić Wam fotorelację, ale już większość mam napisane, a zdjęcia też zaczęłam robić...nie widzę sensu dłużej czekać :)
Ostatnio zmieniony 13 paź 2015, 9:04 przez diamond5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lenna » 12 paź 2015, 11:12

O, zapowiada się bardzo ciekawie! A znając twoje fotorelacje, wierzę, że będzie super :D
Marysia jest taka urocza :sweet: Anna też bardzo ładna.
Obrazek

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Guuki » 12 paź 2015, 12:30

Ciekawy wstęp i mega urocze zdjęcie. ^^
Jestem wielkim fanem Twoich fotorelacji i już nie mogę się tej doczekać!
Powodzenia.
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 12 paź 2015, 12:52

Dziękuję za komentarze :)

Miło mi, że wstęp się spodobał ^^

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lion » 12 paź 2015, 13:12

Po przeczytaniu wstępu czuję się bardzo zaintrygowany ;)
Jestem bardzo ciekawy, jak potoczą się losy matki i córki!

Awatar użytkownika
Neonka
Posty: 112
Rejestracja: 15 sie 2015, 17:07

Re: Moja córeczka.

Postautor: Neonka » 12 paź 2015, 17:42

Niby takie dość typowe rozpoczęcie, a jednak jestem zaintrygowana. Czekam na ciąg dalszy. ;)

Awatar użytkownika
Column15
Posty: 173
Rejestracja: 22 maja 2014, 19:40

Re: Moja córeczka.

Postautor: Column15 » 12 paź 2015, 18:23

Będę zaglądał. ;) A zdjęcie takie kochane :aww:
Przyczepię się jednak do czegoś - "bynajmniej" nie można stosować zamiennie z "przynajmniej". Te słowa mają dwa różne znaczenia. I chociaż w zdaniu, w którym użyłaś to pierwsze, oba wyrazy pasują, to jednak wydaje mi się, że chodziło Ci o drugie słowo. ;)
Obrazek
av by teaplease.

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 13 paź 2015, 9:51

Dziękuję za komentarze :)

Bardzo się cieszę, że będziecie zaglądać, że zainteresowała Was ta relacja :)

Column15 masz rację, już zmieniłam ;)


ROZDZIAŁ 1


Wiosna. Jest piękny, słoneczny dzień.

Ania szybko przygotowuje śniadanie dla siebie i dla Marysi. Jak zwykle budzik się zepsuł i są już trochę spóźnione. Marysia do szkoły, a Ania do pracy.

*A* Kochanie, szybciutko umyj rączki, zaraz będzie śniadanie.

*M* Och, mamusiu. I tak już jesteśmy spóźnione, więc nic się nie stanie, jak spóźnimy się o jeszcze trochę.



Obrazek


Obrazek


*A* Marysiu, nie utrudniaj mi. Obiecuję, że jutro kupię nowy budzik.


Obrazek


Dziewczynka pilnie się uczyła w szkole, a Ania męczyła się nad papierkami, które musiała ogarnąć do godziny 14. Niestety Anna w biznesie, bo tym się zajmuje, nie ma lekko.


Obrazek


Obrazek


Po skończonej pracy Anna, jak zawsze, jechała po córkę, a potem wracały szybko do domu, aby przygotować obiad. Anna jest bardzo dobrą matką. Zawsze stara się, aby Marysia była zadbana, nakarmiona, żeby czuła się szczęśliwa. Dziewczynka jest dla niej wszystkim.

Gdy Anna robiła obiad, Marysia odrabiała lekcje. Kobieta dbała, żeby dziewczynka nie miała żadnych zaległości w szkole.


Obrazek


Podczas obiadu, Anna zauważyła, że dziewczynka była nie do końca w humorze.

*A* Jak było w szkole?

*M* Pokłóciłam się z Olą.


Obrazek


*A* Dlaczego?

*M* Znowu się chwaliła, że ją tata zabiera do teatru.

*A* Och – pomyślała.


Obrazek


Obrazek


*M* Nie martw się mamusiu, ja nie muszę jechać do teatru.

*A* Wiesz, możemy pojechać, sama bym się rozerwała. Chciałabyś?


Obrazek


*M* Tak? To wspaniale, bo dzisiaj grają „Krainę lodu”, jak ja uwielbiam Elzę, Olaf też jest przeuroczy!

*A* Dobrze skarbie, zjedz obiad i wybierzemy się na tą „ Krainę lodu”.

*M* Juuupiiii! Jesteś najwspanialszą mamusią na całej kuli ziemskiej!


Obrazek


Występ podobał się wszystkim. Jednak Anna nie do końca mogła się na nim skupić.

*M* Widziałaś mamusiu, jak Ola była zaskoczona, że też byłam na tym występie?

*A* Nie zwróciłam uwagi, wybacz kochanie – Ania była zamyślona, zauważyła, że jeden mężczyzna przyglądał się jej podczas występu. Kobieta przeczuwała, że go skądś zna?


Obrazek


Obrazek


Późny wieczór. Rytuał zasypiania dziewczynki był taki, że mama czytała jej bajkę na dobranoc.

*A* I żyli długo i szczęśliwie…

*M* Kiedyś mamusiu odnajdziesz księcia, tak jak Kopciuszek.

*A* Żeby tacy istnieli – pomyślała – Na pewno, skarbie.


Obrazek


Następny dzień. Tym razem dziewczyny wstały równo z budzikiem.

*A* Czasami potrafi zaskoczyć ten nasz budzik, ale i tak wybiorę się dzisiaj po pracy po nowy. Pójdziesz Marysiu do świetlicy, ja przyjadę po zakupach po ciebie, dobrze?

*M* Dobrze mamusiu. Lubię świetlicę, tam są super zabawki.



Obrazek


Ania, jak zwykle wykończona stertą papierków w pracy, pojechała do sklepu po ten budzik. Pogoda niestety nie sprzyjała.


Obrazek


Gdy wyszła ze sklepu zaczepił ją ten sam mężczyzna, którego widziała w teatrze.


Obrazek


*K* Witaj, nazywam się Konrad Michnik, widzieliśmy się w teatrze.

*A* Tak, wiem…poznaję - kobieta się zestresowała, dotychczas unikała rozmowy z obcymi mężczyznami.

*K* Gdy ciebie zobaczyłem, nie mogłem się nie przywitać.


Obrazek


*A* Miło mi, ale spieszę się po córkę do szkoły, proszę wybaczyć…

*K* Rozumiem, rozumiem…tylko powiedz chociaż, jak masz na imię.

*A* Yyy…Anna…– niepewnie odpowiedziała, jest nie ufna do ludzi, nie może ufać, musi być ostrożna – Wybacz, ale muszę już iść.

*K* Miło cię poznać, Anno. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz się spotkamy.


Obrazek


*A* Dziwny ten Konrad, nie wiem, po co się przedstawiłam – rozmyślała.


Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lenna » 13 paź 2015, 13:00

Podoba mi się, jak ciepłe relacje są między matką i córką :P Widać, że Marysia naprawdę jest dla Anny najważniejsza.
Zaciekawił mnie ten Konrad, jest jakiś dziwny :wat:

A teraz muszę się przyczepić XD
diamond5 pisze: Po skończonej pracy Anna, jak zawsze, jechała po córkę, a potem wracały szybko do domu, aby przygotować obiad. Anna jest bardzo dobrą matką. Zawsze stara się, aby Marysia była zadbana, nakarmiona, żeby czuła się szczęśliwa. Dziewczynka jest dla niej wszystkim.

Gdy Anna robiła obiad, Marysia odrabiała lekcje. Kobieta dbała, żeby dziewczynka nie miała żadnych zaległości w szkole.

Podczas obiadu, Anna zauważyła, że dziewczynka była nie do końca w humorze.
Powtórzenia - staraj się częściej stosować zamienniki w stylu córka, jej córeczka itp.
diamond5 pisze: Występ podobał się wszystkim. Jednak Anna nie do końca mogła się na nim skupić.

*M* Widziałaś mamusiu, jak Ola była zaskoczona, że też byłam na tym występie?

*A* Nie zwróciłam uwagi, wybacz kochanie – Ania była zamyślona, zauważyła, że jeden mężczyzna przyglądał się jej podczas występu. Kobieta przeczuwała, że go skądś zna?
To samo co wyżej, powtórzenia. Spokojnie, mi też się to zdarza xD
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Moja córeczka.

Postautor: Galcia » 13 paź 2015, 15:43

Aaa, nie zdążyłam skomentować wstępu. :P Bardzo mnie zaintrygował.
Anna i Marysia tworzą taką uroczą rodzinę! :aww: Ania jest wspaniałą matką.
Dziwny ten Konrad, coś mi się w nim nie podoba. Mam nadzieję, że po prostu brakuje mu towarzyskiego wyczucia, a nie jest jakimś psychopatą. :unsure:
Obrazek

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lion » 13 paź 2015, 15:59

Widać, że Ania jest świetną matką, ale mam wrażenie, że przez dbałość o córkę zapomina o własnych potrzebach, choć może jeszcze za wcześnie, żeby to stwierdzić.

Z tym całym Konradem na pewno wiąże się jakaś ciekawa historia, już nie mogę się doczekać, żeby ją poznać! ;)

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 14 paź 2015, 10:05

Dziękuję za komentarze :)

Domysły już jakieś są, ale znając mnie, nic nie zdradzę :D

Lenna teraz widzę ile tych powtórzeń było...popracuję nad tym :)

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Guuki » 14 paź 2015, 22:11

Pierwsza relacja i już intrygująca. Kim jest Konrad? Czego chce od Anny? Skąd przeczucie, że Anna go zna? I dlaczego, na Boga, w teatrze grali "Krainę Lodu"? Nie znoszę tego filmu. :P
Brawa za to jak uchwyciłaś relację między matką a córką. To czytanie bajki, zaprowadzanie do szkoły, wspólne śniadanie. Super! I ten moment, kiedy Marysia też chciałaby pójść gdzieś z tatą, jakoś chwycił mnie za serce.
Czekam na więcej. ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 16 paź 2015, 18:05

Dziękuję za komentarz :)


ROZDZIAŁ 2


Sobota. Ania z racji, że Marysia ma wolne od szkoły, dogadała się z szefem, że w ten dzień będzie pracować w domu. Niestety, tylko w niedzielę kobieta może odpocząć od pracy. Jest jedyną żywicielką, dlatego musi poświęcić się, aby zarobić więcej pieniążków.

Ania nie pozwala, aby ktoś obcy zajmował się jej córeczką. Jest nadopiekuńcza wobec córki, ale to wszystko przez to, co przeszła kiedyś. Musi uważać, bo taka prawda, pomimo że teraz spokojnie żyją, może ktoś się pojawić i namieszać w ich życiu.



Obrazek


*M* Mamusiu, pójdziemy dzisiaj na plac zabaw?

*A* Tak córeczko, tylko daj mi jeszcze godzinkę. Zaraz to skończę i pójdziemy.

*M* Dobrze, to ja poczekam na podwórku.

*A* Tylko nie rozmawiaj z obcymi i nie wychodź poza podwórko, bądź ostrożna.

*M* Tak, mamusiu.


Obrazek


Po godzinie Ania skończyła pracę. Zadowolona szła poinformować córeczkę, że mogą iść na plac zabaw.

*A* Marysiu! Możemy iść! – dziewczynka nie odpowiadała – Marysiu?! Marysiu?!


Obrazek


Marysia była tak zapatrzona w mrówki, że nawet nie usłyszała jak ją mama wołała.


Obrazek


*A* Marysiu! – Anna cała roztrzęsiona odnalazła córeczkę.


Obrazek


*M* Tak, mamusiu?

*A* Dlaczego nie odpowiadałaś jak ja cię wołałam?!

*M* Ja...ja...


Obrazek


Marysia nie wiedziała, co mamie odpowiedzieć, zaczęła płakać. Ania widząc, w jakim stanie jest córka zrozumiała, że źle postąpiła krzycząc na nią. Przecież tylko się bawiła i nie dosłyszała.


Obrazek


*A* Przepraszam kochanie, nie powinnam krzyczeć. Po prostu zaczęłam się martwić. Myślałam, że coś tobie się stało.

*M* Przepraszam, od teraz będę ostrożniejsza.

*A* No dobrze, nie płacz już. Chodźmy na plac zabaw.


Obrazek


Ania ze szczęściem spoglądała na córeczkę, jak bawiła się na placu zabaw. Zapomniały już o tym incydencie na podwórku.


Obrazek


Obrazek


Po pewnym czasie do Anny przysiadł się Konrad.

*K* Długo nie minęło od naszego ostatniego spotkania.

*A* Och, co tu robisz?

*K* Park jest publiczny, tak myślę?

*A* Przepraszam, masz rację, bez sensu zapytałam.



Obrazek


Obrazek


*K* Daj spokój, droczę się tylko. Byłem w sklepie na rogu i zauważyłem ciebie to podszedłem.

*A* Ja przyszłam z córeczką, prosiła mnie, aby przyjść i się pobawić.

*K* To ta pannica z warkoczykami?

*A* Tak, to jest moja Marysia.


Obrazek


*K* Urocza, jak jej mama.

*A* Dziękuję, bardzo mi miło. Długo nie słyszałam takich komplementów.

*K* To niewybaczalne, takie kobiety jak ty powinny słyszeć je codziennie.


Obrazek


*M* Mamusiu! Widziałaś jak zjechałam ze ślizgawki?!

*A* Córeczko, nie krzycz proszę.

*M* Przepraszam, mamusiu. A Pan to, kto?

*A* To jest, Marysiu, Pan Konrad.

*K* Witaj, Marysiu.



Obrazek


Obrazek


Obrazek


*M* Może Pan weźmie moją mamę na randkę?

*A* Marysiu!

*M* Nie ładnie krzyczeć, mamusiu.

*A* Masz rację, kochanie, przepraszam. Musimy już iść, Pan Konrad się spieszy.


Obrazek




*K* Tak? Hmm, nie przypominam sobie?

*A* Wybacz, ale myślę, że musimy już iść.


Obrazek


*A* Do widzenia.

*M* Do widzenia.

*K* Do zobaczenia Aniu i Marysiu.


Obrazek


Wieczorem, gdy Ania leżała w łóżku, rozmyślała o tej całej sytuacji z Konradem.

*A* Przesadzam…jest miły, Marysia go lubi. Nie wiem, co ja tu wbijam sobie do głowy? Może i przypomina mi kogoś, ale na pewno się nie znamy. W końcu powiedziałby mi o tym, tak myślę?


Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lenna » 16 paź 2015, 18:43

Ania jest stanowczo nadopiekuńcza, rozumiem że się martwi ale żeby aż tak :P Ciekawią mnie te wydarzenia z przeszłości...
No i ten Konrad coraz bardziej mnie intryguje ;)
diamond5 pisze: *M* Przepraszam, mamusiu. A Pan to, kto?
A pan to kto? - niepotrzebny przecinek, wydaje mi się też że niekonieczne jest pisanie „pan” z dużej.
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 17 paź 2015, 9:01

Dziękuję za komentarz :)

Ten przecinek postawiłam, bo Marysia dała ,,nacisk" na słowo kto.

Co do Pan, hmm, zawsze piszę ten zwrot z dużej litery...przyzwyczajenie.

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Moja córeczka.

Postautor: Galcia » 17 paź 2015, 9:51

Boję się, że jak Ania dalej będzie tak nadopiekuńcza, Marysia kiedyś się zbuntuje i zrobi coś głupiego. ;/
Konrad jest trochę natarczywy (przynajmniej tak mi się wydaje, nie wiem, ile czasu minęło od spotkania w sklepie, ale chyba niezbyt dużo :P ), czy on śledzi Anię? -.-
*A* Masz rację, kochanie, przepraszam. Musimy już iść, Pan Konrad się spieszy.
*K* Tak? Hmm, nie przypominam sobie?
:haha:
Ania mogłaby go po prostu zapytać, skąd mogą się znać, byłoby dużo prościej. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: Moja córeczka.

Postautor: Guuki » 18 paź 2015, 11:15

Ja rozumiem nadopiekuńczość Ani, bo na pewno miały na to wpływ, nieznane nam jeszcze, wydarzenia z przeszłości. Ciekaw jestem jaka historia kryje się za tym całym Konradem i jak rozwinie się jego znajomość z głównymi bohaterkami.
Obrazek

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Moja córeczka.

Postautor: Lion » 20 paź 2015, 13:01

Ten cały Konrad jest naprawdę intrygujący... Coś czuję, że jego zadaniem będzie namieszać w życiu Ani i Marysi!
Nadopiekuńczość Ani jest nieco przesadna, ale znam wiele matek, które tak chuchają na swoje dzieci bez większego powodu, a ona jednak jakiś ma! Już nie mogę się doczekać, aby poznać szczegóły jej owianej tajemnicą przeszłości ;)

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Moja córeczka.

Postautor: diamond5 » 21 paź 2015, 15:33

Dziękuję za komentarze :)


ROZDZIAŁ 3


Niedziela. Jak to bywa tego dnia, Ania spotyka się z koleżanką ze sąsiedztwa.

*A*Honorata, spotkajmy się dzisiaj u mnie. Nie mam ochoty nigdzie wychodzić.

*H* Czemu nie, niebawem będę u ciebie.

*A* Świetnie, w takim razie czekam.


Obrazek


Koleżanki wypiły kawę, zjadły ciasto, które Ania upiekła. Niby miło spędzały ze sobą czas, lecz Honorata zauważyła, że Ania nie do końca jest obecna.

*H* Aniu, czy coś się stało?

*A* Nie, a czemu pytasz?


Obrazek


*H* A tak jakoś…nie wiem, mam wrażenie, że o czymś myślisz.

*A* Nie da się ukryć? Masz rację, jestem zamyślona.

*H* Nie przymuszam, ale jak coś cię trapi…może chcesz pogadać o tym?

*A* Wczoraj nakrzyczałam na Marysię. Nigdy tego nie robię, ale wczoraj…przestraszyłam się, że gdzieś zniknęła, że ktoś ją porwał.



Obrazek


*H* Dlaczego? Tak jak ty ją pilnujesz, to nie ma szans, aby ktoś ci ją zabrał.

*A* Wyszła się na dwór pobawić, gdy ja pracowałam na komputerze. Jak skończyłam zaczęłam jej szukać, wołałam ją, a Marysia się nie odzywała. Serce stanęło mi w gardle. Okazało się, że była zapatrzona na mrówki, nie słyszała mnie jak wołałam. Zamiast z nią porozmawiać, nakrzyczałam na nią, a potem Marysia się rozpłakała.

*H* Aniu, nie zawsze kontrolujemy swoje emocje. Fakt, trochę przesadziłaś, ale też mogę ciebie zrozumieć. Jednak nie odzywała się i mogłaś wiele sobie pomyśleć. Hmm, Aniu?

*A* Tak?


Obrazek


Obrazek


*H* Wybacz moja wścibskość, ale…dlaczego jesteś taka nadopiekuńcza?

*A* Nie zrozumiesz – Ania nikomu nie wspominała o swojej przeszłości. Nie chce zdradzać, bo boi się, że to obróci się przeciwko niej. Wydanie, komukolwiek, swojej tajemnicy może przynieść poważne konsekwencje.

*H* Aniu, chyba potrzeba ci chłopa. Za bardzo się zamknęłaś w sobie. Twoja córka może na tym tylko ucierpieć. Nie puszczasz jej do koleżanek, a przecież ma 8 lat. Takie dziewczynki potrzebują mieć rówieśników do zabawy. A ty powinnaś zadbać o siebie. Nie wiem, poznaj kogoś, wyluzuj.

*A* Lepiej pogadajmy o czym innym. Dobrze wiesz, że nie zmienię mojego podejścia, a jeśli chodzi o facetów, wybacz, ale mi nie potrzeba.

*H* Jak sobie chcesz, ja jednak wiem swoje…


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Marysia bawiła się sama w swoim pokoju. Przywykła do tego, że koleżanki miała tylko w szkole. Jednak brakuje jej czasem zabawy z kimś i po szkole. Jednak wie, że mama nie pozwala jej, aby do kogoś szła czy też zapraszała do siebie.


Obrazek


Wieczór. Jak zwykle Ania przeczytała bajkę córce i położyła ją spać, a potem zabrała się za porządki. Gdy tak Anna sprzątała, zaczęła myśleć o tym, co jej koleżanka powiedziała.

*A* Honorata ma rację, nie powinnam wszystkiego zabraniać Marysi. Moja troska jest zbyt przesadna. Pozwolę jej chodzić do koleżanek.


Obrazek


Nazajutrz, podczas śniadania, mama zagadała do Marysi w sprawie koleżanki. Pozwoliła dziewczynce jechać po szkole na dwie godziny pobawić się do Oli. Córka bardzo się ucieszyła.

Z racji, że Marysia była u swojej koleżanki, Ania skorzystała z wolnej chwili i pojechała na zakupy. Jak można było się domyśleć, spotkała Konrada.

*K* Witam cię, Aniu. Jesteś sama?

*A* O, witam, Konradzie. Tak, córka jest u koleżanki.

*K* W takim razie nie mogę tego zaprzepaścić i zapraszam cię na obiad. Od raz mówię, że nie przyjmę odmowy.


Obrazek


Obrazek


*A* W sumie powinnam wrócić do domu i coś ugotować. Marysia, jak wróci od koleżanki, będzie głodna i…

*K* W takim razie wpraszam się do ciebie na obiad.

*A* Och – zestresowała się, nigdy nie przyjmowała u siebie w domu mężczyzny – Nie powinnam…

*K* Nie daj się prosić. Chciałbym cię bardzo poznać.

*A* D-dobrze – niepewnie, ale zgodziła się. Też polubiła Konrada i czas przełamać się… - Obym tego nie żałowała – pomyślała.


Obrazek


Obrazek


Anna zaprosiła mężczyznę do środka i zaczęła przyrządzać obiad. Niby Konrad jest miły i dało się to kobiecie zauważyć, to jednak czuła dystans, jakby nie był do końca z nią szczery. Gdy już jedli obiad na tarasie, ze względu na ładną pogodę, Ania czuła, że mężczyzna się jej przygląda.




Obrazek


*A* Przepraszam cię, ale mam coś na twarzy? Ubrudziłam się?

*K* Nie, czemu pytasz?

*A* Przyglądasz mi się.


Obrazek


*K* Wybacz, bardzo mi się podobasz i nie mogę się powstrzymać, aby na ciebie nie popatrzeć – po tych słowach Ania zarumieniła się, tyle komplementów usłyszała w ostatnich dniach. Bardzo jej było miło.

*A* Dziękuję.


Obrazek


Obrazek


W drodze powrotnej do domu, Marysia była bardzo szczęśliwa. Cały czas opowiadała, jak to się bawiła z Olą. pomimo że dziewczynki kłócą się, to jednak bardzo się lubią.

*M* Mamusiu, ale żebyś widziała, jakie te kucyki są śliczne. Kupisz mi takie też?

*A* Tak, kochanie. Ale na początek jednego, dobrze?

*M* Dobrze, mamusiu.

Nagle zaczął telefon dzwonić. Jednak Anna nie odebrała, gdyż jeżdżąc samochodem nigdy nie rozmawia przez telefon.


Obrazek


Gdy kobieta była już w domu oddzwoniła do Honoraty, bo to ona dzwoniła.

*A* No cześć, Honorata. Dzwoniłaś do mnie, prowadziłam samochód i nie mogłam odebrać. Chciałaś coś ważnego?


Obrazek


*H* Opowiadaj, co to za gościu?

*A* Nie rozumiem, o kim ty mówisz?

*H* No jak to o kim? O tym facecie, którego dzisiaj u siebie gościłaś.

*A* Skąd o nim wiesz?


Obrazek


*H* A spotkałam tą babcie plotę, co nieco opowiedziała mi.

*A* Yyy, to...nikt ważny, znajomy z pracy – kolejne kłamstwo, ale jak tu powiedzieć prawdę? W sumie, co ma powiedzieć? Że poznała jakiegoś mężczyznę, który wprosił się do niej na obiad? Hanna nie dałaby jej żyć – Mamy zaległości i współpracujemy.

*H* Eee, a już myślałam, że kogoś poznałaś. Ale wiesz, fajny jest i może zakręć do niego? Trochę pracy, trochę przyjemności.

*A* Haniu, muszę kończyć. Marysia wróciła od koleżanki i musimy odrobić lekcje, a potem kolacja, kąpiel.

*H* Dobrze, kochana. Do niedzieli. Pa.

*A* Pa.


Obrazek


*M* Mamusiu, u nas ktoś był?


Obrazek


*A* Ups – pomyślała.


Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości