Mnie najbardziej podobały się dwa wątki: najbardziej realistyczny, czyli choroba Kathy, oraz najbardziej oderwany od rzeczywistości, czyli Anja Rubik (dlaczego ona wprowadziła się do Skylar? xD I ta sukienka, która okazała się być dresem... Kosmos ). Moją ulubioną bohaterką pozostaje jednak Mamusia.
Czekam na kolejną część.
Rodzina Ward
Re: Rodzina Ward
Relacja XIV - Przyziemne Problemy
Do Wardów wracamy po trzech simowych miesiącach! W domu już nie ma takiego tłoku, jak był kiedyś, ale młoda para - Sky i Jay potrzebują własnego kawałka podłogi i rozglądają się za mieszkaniem w pobliskim Newcrest!
Dziewczyna od razu szaleńczo zaczęła przeszukiwać ogłoszenia i trafiła na pana Parka, który akurat sprzedawał swój dom!
- To jak mogę brać ten dom czy mi pan nie pozwoli?
- Och no tak tak! Dom jest twój, to kartą czy zbliżeniowo te 100 000 Simoleonów?
Mogło się wydawać, że kupno domu przez młodą pare jest powtórką z rozrywki z początku samotnego życia czyż nie?
Oczywiście jak to już tradycja nastała - łóżko ochrzcić ofc!
Następnego poranka nie było już tak różowo.
- Mamusiu! A ja to ostatnio kopnęłam babcie, bo powiedziała, że mam krzywy nos!
- To dobrze zrobiłaś.. yy córciu.. no tak ale nie kop babci tak często po chrupnie na amen!
Wieczorem do rezydencji młodych zawitała podobnież obolała babcia aka mama Sky!
- Słuchaj Mame.. Ona już mówi do mnie Mamo! To nie jest takie proste, cały czas jak na nią patrze to widzę Kathy!
- Oj weź mi tego dzieciaka z oczu! Wczoraj powiedziała mi, że mam krzywy nos, to ją kopnęłam w noge!
- Nie mam pojęcia córciu co masz robić! Z jednej strony wiem, że tęsknisz za Kath, ale musisz starać się wychować Mi'ę..
- Mamo! Ty chyba jednak jesteś mądra!
- Bzdura dziecko!
Pełna przemyśleń dziewczyna nie mogła usiedzieć w jednym miejscu, więc postanowiła odwiedzić sąsiadke, a właściwie to już sąsiadów
- Anja! Jak ja ciebie długo nie widziałam! Chyba odkąd poszłaś urodzić, gdzie ty potem poszłaś?
- A no paparazzi mnie odwiozło do jakiegoś apartamentu i no pacz zostałam!
- Z twoim Simlish jest coraz lepiej!
- Chyba yes!
- A jak tam poród Anja?
- No nie było aż tak bad, w sumie nic z niego nie pamiętam. Urodziły się bliźniaki! Ivan i Delfin! Och moje małe baby!
- Okej, mogą się poznać z moją córeczką! A tak btw to jak ty zaszłaś w tą ciąże?!
- Nie mam pojęcia, lekarz powiedział mi, że jestem wiatropylna!
Ciocia Skylar coraz bardziej utwierdza się w przekonaniu, że dzieci chyba nie są dla niej. Tym bardziej płaczący Delfin
Wieczorną porą młodzi musieli odbyć tą rozmowę..
- Słuchaj Jay.. Ja już tak nie mogę, ona to znaczy Mia, cały czas przypomina mi Kathy i nawet nazwała mnie swoją mamusią! Nie czuję się uczciwie wobec niej!
- Kochanie uspokój się!
- Wiem, że może być to dla ciebie trudne, ale co zrobisz? nic nie zrobisz! Musimy sobie poradzić!
- No chyba że tak - tego mi było trzeba, a teraz choć do mamci!
Pozdrawiam
Re: Rodzina Ward
Calutki fragment z Anją wymiata, wygrał relację Zresztą, Anja jest super. Wciąż nieogarniam, jak się tu znalazła. Ale jest super
Ten nowy dom z zewnątrz wygląda trochę szaro... I dzielnica mi się nie podoba, ale to już raczej nie Twoja wina
Może Mia będzie z Iwanem/Delfinem?...
Ten nowy dom z zewnątrz wygląda trochę szaro... I dzielnica mi się nie podoba, ale to już raczej nie Twoja wina
Może Mia będzie z Iwanem/Delfinem?...
Re: Rodzina Ward
- Mamo! Ty chyba jednak jesteś mądra!
- Bzdura dziecko!
Ivan i Delfin skradli moje serce.
Niezły początek nowej części, zapowiada się dużo dramatów, a dramaty to jest to, co tygryski lubią najbardziej.
PS. Już wiem, dlaczego ten dom wydaje się taki szary - okna nie są przezroczyste.
Re: Rodzina Ward
Jak zawsze wątek Anji mnie rozwalił
Myślę, że Skylar w końcu odnajdzie w sobie instynkt macierzyński
PS. Świetny początek drugiej części, oby tak było dalej!
Myślę, że Skylar w końcu odnajdzie w sobie instynkt macierzyński
PS. Świetny początek drugiej części, oby tak było dalej!
Re: Rodzina Ward
bluekuba pisze: - Okej, mogą się poznać z moją córeczką! A tak btw to jak ty zaszłaś w tą ciąże?!
- Nie mam pojęcia, lekarz powiedział mi, że jestem wiatropylna!
Anja znów wygrywa relacje
Ivan i Delfin <3
Zapowiada się ciekawie. Mia powinna wiedzieć, kto był jej prawdziwą mamą
Re: Rodzina Ward
Relacja XV - Plan Gry
Wieczorową porą w Newcrest przyszedł czas na pewną rozmowę, która powinna nadejść trochę wcześniej..
- Słuchaj Jay! Co z ślubem?
- Ślub? Ale, ale jaki ślub? Komu to potrzebne?
- No mi tępy chłopie!
- Jeśli tak to jest tobie potrzebne, to możemy nawet teraz wziąć ten ślub..
- No coś ty! Za dwa tygodnie staniemy na ślubnym kobiercu, a wszystko zoorganizuje moja mame!
Dlaczego ja? - pomyślał Jay
Przyszła panna młoda nie może się nigdzie odnaleść.. Nawet gitara jej nie porywa!
Jednak wszystko odmieniła tajemnicza wiadomość, którą Skylar dostała w nocy na Centrum Ludzi.
RanerAp123: Niedziela 16:30, spotkanie w barze na Oazie.
SkyMisia88: Kim ty jesteś? A w sumie nieważne! Będe ofc!
Kontrola ukochanej mamusi nigdy się chyba nie znudzi co nie? Ale zaproszenia na obiad nie wypada odmówić!
- Mame, kim jest ta kobieta?
- No jak to kto! To Jennette moja przyjaciółka, będzie planowała wam ślub!
- A skąd ty wiesz o ślubie? Ja ci o tym nie mówiłam!
- Kochanie, ale ty się nie denerwuj bo przytyjesz i nie zmieścisz się w suknie ślubną!
- No wie pani co! Sama sobie lepiej zaplanuje ślub!
- Ale nie masz czego planować, bo już wszystko jest zaplanowane ta!
- Ta twoja panienka to jakaś dziwna jest! No więc..
- Niech pani mówi o sobie! Moja Sky jest najpiękniejsza!
- Whatever.. No więc ceremonia odbędzie się za tydzień w parku
Po takim obiadku trzeba ochłonąć! Ale ne ne ne! Skylar wybiera się na spotkanie z tajemniczą RanerAp123!
- Witaj Skylar!
- A co ty tu robisz? Nie widziałyśmy się z pół roku!
- Zdążyłam zauważyć..
- No wiesz..! Wpadłam na pewien pomysł.
- Ależ jaki?
- Sklep Odzieżowy
- Otworzyłybyśmy sklep z ubraniami finalistek Pradżekt Simłej.
- Ale to szalone! Pewnie, że się zgadzam, kiedy zaczynamy?
- Nie bądź taka do przodu.. Zrobimy ciuszki i otworzymy sklep.
- Aaa no i mam pewną prośbę.. Bo wiesz nie mam się gdzie podziać..
- Okej, możesz u mnie zamieszkać!
- Dzięki kochana, jesteś naj
Chyba się udało - pomyślała Natalie
[spoiler]
Na sam koniec mam dla Was pewną zagadkę Jako, że chcę być bardziej interaktywny z Wami to raz na jakiś czas takie zagadki pojawiać się będą. Pytanie brzmi: Kto to jest? Podpowiadam, że jest to pewien współlokator jednej z bohaterek relacji, osoba która zgadnie kim jest ten poczciwy pan zadecyduje jak potoczą się jego losy. Powodzenia [/spoiler]
Pozdrawiam!
Wieczorową porą w Newcrest przyszedł czas na pewną rozmowę, która powinna nadejść trochę wcześniej..
- Słuchaj Jay! Co z ślubem?
- Ślub? Ale, ale jaki ślub? Komu to potrzebne?
- No mi tępy chłopie!
- Jeśli tak to jest tobie potrzebne, to możemy nawet teraz wziąć ten ślub..
- No coś ty! Za dwa tygodnie staniemy na ślubnym kobiercu, a wszystko zoorganizuje moja mame!
Dlaczego ja? - pomyślał Jay
Przyszła panna młoda nie może się nigdzie odnaleść.. Nawet gitara jej nie porywa!
Jednak wszystko odmieniła tajemnicza wiadomość, którą Skylar dostała w nocy na Centrum Ludzi.
RanerAp123: Niedziela 16:30, spotkanie w barze na Oazie.
SkyMisia88: Kim ty jesteś? A w sumie nieważne! Będe ofc!
Kontrola ukochanej mamusi nigdy się chyba nie znudzi co nie? Ale zaproszenia na obiad nie wypada odmówić!
- Mame, kim jest ta kobieta?
- No jak to kto! To Jennette moja przyjaciółka, będzie planowała wam ślub!
- A skąd ty wiesz o ślubie? Ja ci o tym nie mówiłam!
- Kochanie, ale ty się nie denerwuj bo przytyjesz i nie zmieścisz się w suknie ślubną!
- No wie pani co! Sama sobie lepiej zaplanuje ślub!
- Ale nie masz czego planować, bo już wszystko jest zaplanowane ta!
- Ta twoja panienka to jakaś dziwna jest! No więc..
- Niech pani mówi o sobie! Moja Sky jest najpiękniejsza!
- Whatever.. No więc ceremonia odbędzie się za tydzień w parku
Po takim obiadku trzeba ochłonąć! Ale ne ne ne! Skylar wybiera się na spotkanie z tajemniczą RanerAp123!
- Witaj Skylar!
- A co ty tu robisz? Nie widziałyśmy się z pół roku!
- Zdążyłam zauważyć..
- No wiesz..! Wpadłam na pewien pomysł.
- Ależ jaki?
- Sklep Odzieżowy
- Otworzyłybyśmy sklep z ubraniami finalistek Pradżekt Simłej.
- Ale to szalone! Pewnie, że się zgadzam, kiedy zaczynamy?
- Nie bądź taka do przodu.. Zrobimy ciuszki i otworzymy sklep.
- Aaa no i mam pewną prośbę.. Bo wiesz nie mam się gdzie podziać..
- Okej, możesz u mnie zamieszkać!
- Dzięki kochana, jesteś naj
Chyba się udało - pomyślała Natalie
[spoiler]
Na sam koniec mam dla Was pewną zagadkę Jako, że chcę być bardziej interaktywny z Wami to raz na jakiś czas takie zagadki pojawiać się będą. Pytanie brzmi: Kto to jest? Podpowiadam, że jest to pewien współlokator jednej z bohaterek relacji, osoba która zgadnie kim jest ten poczciwy pan zadecyduje jak potoczą się jego losy. Powodzenia [/spoiler]
Pozdrawiam!
Re: Rodzina Ward
WESELE!! Jak ja lubię jak w relacjach dochodzi do ślubów
Interesująca wydaje się być ta organizatorka ślubów, mam nadzieje, że jakoś wkręcisz ją w fabułę.
Nie wiem co kombinuje Natalie, ale na pewno nie jest to coś dobrego.. Oby tylko nie zniszczyła ślubu!
A, co do zagadki. Nie wiem skąd kojarzę tego sima, ale wydaje mi się, że gdzieś go już widziałem. Ale za to kompletnie nie potrafię powiedzieć kto to, więc będę strzelał i powiem, że mąż Anji
Interesująca wydaje się być ta organizatorka ślubów, mam nadzieje, że jakoś wkręcisz ją w fabułę.
Nie wiem co kombinuje Natalie, ale na pewno nie jest to coś dobrego.. Oby tylko nie zniszczyła ślubu!
A, co do zagadki. Nie wiem skąd kojarzę tego sima, ale wydaje mi się, że gdzieś go już widziałem. Ale za to kompletnie nie potrafię powiedzieć kto to, więc będę strzelał i powiem, że mąż Anji
- PoProstuAnia
- Posty: 219
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06
Re: Rodzina Ward
Natalie na pewno ma jakiś zły plan względem Skylar, ciekawe tylko co ma do tego wspólny sklep odzieżowy
Jay raczej nie wygrałby konkursu na najszczęśliwszego pana młodego, prawda?
Jay raczej nie wygrałby konkursu na najszczęśliwszego pana młodego, prawda?
Re: Rodzina Ward
Patrze na strój Jennette i patrzę, i napatrzeć się nie mogę, i wyobrażam sobie, jak w takim razie będzie wyglądało organizowane przez nią wesele.
Miło wiedzieć, że Skylar po ciężkich chwilach, które przeszła, wychodzi na prostą. Widzę też, że prowadzi dom otwarty i każdy strudzony wędrowiec znajdzie u niej dach nad głową.
Nie mam pojęcia, kim jest Pan Na Zdjęciu, więc również będę strzelać, a ponieważ odpowiedź "mąż Anji" już padła, będę oryginalna i napiszę, że to kochanek mamy Skylar.
Miło wiedzieć, że Skylar po ciężkich chwilach, które przeszła, wychodzi na prostą. Widzę też, że prowadzi dom otwarty i każdy strudzony wędrowiec znajdzie u niej dach nad głową.
Nie mam pojęcia, kim jest Pan Na Zdjęciu, więc również będę strzelać, a ponieważ odpowiedź "mąż Anji" już padła, będę oryginalna i napiszę, że to kochanek mamy Skylar.
Re: Rodzina Ward
Relacja XVI - Pełna Mobilizacja
Tydzień mieszkania w domu Wardów pokazał, że gościnność u nich jest kluczowa.
Natalie potrzebowała zaledwie dwóch dni, aby poczuć się jak u siebie w domu.
Nie trzeba było wspominać, że ulubionym kolorem rudej jest rushofy
- Kochasie! Eee!
Jak widać prywatność młodej pary pod znakiem zapytania
Warto wspomnieć, że Natalie aspiruje na pracę fryzjerki, jej pierwszą klientką była niczego nieświadoma Mia..
- No podobnież rudy jest w modzie młoda!
- A mówiłaś, że tylko przycinasz końcówki ;_________;
Na 3 dni przed ślubem trzeba było wybrać suknie ślubną, a Jennette kreatorka stylu i smaku przecież musiała jej pomóc!
- No lalka! Przymierz no tę suknie!
- Ruda, ja nie lalka tylko Skylar..
- Widzę, że identyczna mamusia z ciebie.
Piękna Skylar w sukni ślubnej Tak wiem, że wygląda jakby miała krótkie włosy
Nastał najważniejszy dzień w życiu młodej pary - ślub, na dodatek w takim świetnym parku
Panna Młoda z przyjaciółką i mamusią w łazience - doborowe towarzystwo!
- Ech kolejny kłaczek na tej suknii..
Nie zabrakło Natalie.. Czy to przypadek, że w tym samym czasie stoi ona przed łazienką obok półki na książki?
Ups? Ktoś tu chyba chce wyjść..
Dzięki pradawnej metodzie zasłyszanej z Centrum Ludzi, Natalie zamknęła dziewczyny w Łazience szafą
- Halo ja się chce ożenić! Mame?
Pozdrawiam
Tydzień mieszkania w domu Wardów pokazał, że gościnność u nich jest kluczowa.
Natalie potrzebowała zaledwie dwóch dni, aby poczuć się jak u siebie w domu.
Nie trzeba było wspominać, że ulubionym kolorem rudej jest rushofy
- Kochasie! Eee!
Jak widać prywatność młodej pary pod znakiem zapytania
Warto wspomnieć, że Natalie aspiruje na pracę fryzjerki, jej pierwszą klientką była niczego nieświadoma Mia..
- No podobnież rudy jest w modzie młoda!
- A mówiłaś, że tylko przycinasz końcówki ;_________;
Na 3 dni przed ślubem trzeba było wybrać suknie ślubną, a Jennette kreatorka stylu i smaku przecież musiała jej pomóc!
- No lalka! Przymierz no tę suknie!
- Ruda, ja nie lalka tylko Skylar..
- Widzę, że identyczna mamusia z ciebie.
Piękna Skylar w sukni ślubnej Tak wiem, że wygląda jakby miała krótkie włosy
Nastał najważniejszy dzień w życiu młodej pary - ślub, na dodatek w takim świetnym parku
Panna Młoda z przyjaciółką i mamusią w łazience - doborowe towarzystwo!
- Ech kolejny kłaczek na tej suknii..
Nie zabrakło Natalie.. Czy to przypadek, że w tym samym czasie stoi ona przed łazienką obok półki na książki?
Ups? Ktoś tu chyba chce wyjść..
Dzięki pradawnej metodzie zasłyszanej z Centrum Ludzi, Natalie zamknęła dziewczyny w Łazience szafą
- Halo ja się chce ożenić! Mame?
Pozdrawiam
Re: Rodzina Ward
Kompletnie nie mogę odgadnąć co kombinuje Natalie.. czy chodzi jej o Jaya, czy po prostu nie chce pozbyć się Sky?
Mam nadzieje, że jednak do ślubu dojdzie, przecież tyle ma się tam wydarzyć..
Skylar wygląda pięknie w sukni ślubnej!
Mam nadzieje, że jednak do ślubu dojdzie, przecież tyle ma się tam wydarzyć..
Skylar wygląda pięknie w sukni ślubnej!
Re: Rodzina Ward
Jennette wybrała dla Sky bardzo ładną suknię, spodziewałam się po niej czegoś dużo gorszego.
Klasyczna zagrywka z tym regałem, ilu już simów na forum straciło życie w ten sposób?
Nie rozumiem motywów Natalie, chyba rzeczywiście chodzi jej o Jaya, ale są przecież inne, bardziej legalne sposoby na zdobycie mężczyzny. W każdym razie jestem pewna, że Skylar nic się nie stanie - mamełe ją obroni!
Klasyczna zagrywka z tym regałem, ilu już simów na forum straciło życie w ten sposób?
Nie rozumiem motywów Natalie, chyba rzeczywiście chodzi jej o Jaya, ale są przecież inne, bardziej legalne sposoby na zdobycie mężczyzny. W każdym razie jestem pewna, że Skylar nic się nie stanie - mamełe ją obroni!
Re: Rodzina Ward
Natalie nieźle się rozpanoszyła po domu
Jennette jest super xDDD Rozwala mnie
Hahaha akcja z regałem <3 Genialne xD Mam tylko nadzieję że Skylar wyjdzie z tego cało Wkońcu ślub musi się odbyć <3
Jennette jest super xDDD Rozwala mnie
Hahaha akcja z regałem <3 Genialne xD Mam tylko nadzieję że Skylar wyjdzie z tego cało Wkońcu ślub musi się odbyć <3
Re: Rodzina Ward
5 miesięcy przerwy u Wardów? Jak mogłem do tego dopuścić!
Właściwie to głównie było to spowodowane moją niechęcią do TS4, gra na moim laptopie działa okropnie i dłuższa rozgrywka równa się z totalną męką. Bardzo żałuję wtedy, że nie napisałem Wam chociaż jeszcze jednej relacji, która wyjaśniałaby ten cały cliff-hanger, jednak potem zaczęła się szkoła i jeśli mam być szczery Simsów na dłużej nie odpalałem od sierpnia. Jednak do końca tego roku powinienem już mieć nowy komputer, a co za tym idzie TS4 powinno lepiej działać. Może jeśli będzie mi się dobrze grało zakupię również dodatek. Tak więc macie moje słowo - do końca - no powiedzmy - stycznia pojawi się kolejna ślubna relacja. Zapomniałem już co ja w ogóle planowałem, ale myślę, że coś tam fajnego uda się stworzyć i szalona rodzinka Ward wróci na dobre. Życzcie mi powodzenia!
PS: Lubicie Magdę Gessler?
Właściwie to głównie było to spowodowane moją niechęcią do TS4, gra na moim laptopie działa okropnie i dłuższa rozgrywka równa się z totalną męką. Bardzo żałuję wtedy, że nie napisałem Wam chociaż jeszcze jednej relacji, która wyjaśniałaby ten cały cliff-hanger, jednak potem zaczęła się szkoła i jeśli mam być szczery Simsów na dłużej nie odpalałem od sierpnia. Jednak do końca tego roku powinienem już mieć nowy komputer, a co za tym idzie TS4 powinno lepiej działać. Może jeśli będzie mi się dobrze grało zakupię również dodatek. Tak więc macie moje słowo - do końca - no powiedzmy - stycznia pojawi się kolejna ślubna relacja. Zapomniałem już co ja w ogóle planowałem, ale myślę, że coś tam fajnego uda się stworzyć i szalona rodzinka Ward wróci na dobre. Życzcie mi powodzenia!
PS: Lubicie Magdę Gessler?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość