Och życie

Czy ktoś to czyta?

Tak
7
70%
Nie, tylko przeglądam
3
30%
 
Liczba głosów: 10

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Galcia » 19 sty 2017, 17:00

Hahaha, widać, że aktualizacja bardzo Ci przypadła do gustu, wysypalo dzieci jak grzybów po deszczu. :D
- No, widzę że ktoś tu trenował, trzy razy po 40 pod rząd, ulala
- Ty, ja nigdy nie grałem
Tak zwane szczęście początkującego. :P
Hahaha, Violet też się dorobiła brzucha. :rotfl: Szalejesz.
Biedny Daniel, wszyscy tylko dzieci i dzieci, a on nawet loszki się jeszcze nie dorobił. soft9
Isobel ma sporo racji, Alison zawsze była bardziej zajęta sobą niż jej wychowaniem. ;/ Dobrze, że nie wpadła w złe towarzystwo, problemy z nauką łatwiej rozwiązać niż na przykład... z narkotykami. :curious:
Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Lenna » 22 sty 2017, 12:50

Elliot przeżył, ponieważ musiał zmajstrować małe dziecko :doge:
Shattered pisze:- Żartujesz? Naprawdę? O matko, to wspaniale. Cośmy się tak nagle rozmnożyły :doge:
XDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Jaki wysyp dzieci, normalnie tworzą się na potęgę.
Paula jest prze-u-ro-cza <3
Ulala, widzę konflikt matka-córka.
Obrazek

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 22 sty 2017, 20:53

Część 23

___________________________________________________________________


Kilkanaście minut po spięciu z córką, Alison dostała telefon od brata z zaproszeniem na wypad do klubu. Bez wahania zgodziła się, nie chciała nawet czekać na Elliota, który był jeszcze w pracy

- Isobel twierdzi, że nigdy nie miałam dla niej czasu, wyobrażasz sobie? Martwię się o nią, dzwonią ze szkoły że ma kiepskie stopnie, a ona potrafi do mnie z mordą skakać i takie rzeczy mówić?

Obrazek

- Dobrze wie, że przez Elliota byłam jaka byłam i śmie mi jeszcze takie rzeczy mówić? No powiedz, czy ma rację że nigdy nie miałam dla niej czasu?
- Aj Alison
- No co aj

Obrazek

- Nie wiem co w domu robicie więc nie mogę się wypowiedzieć, ale jej stopnie naprawdę są kiepskie i trzeba coś z tym zrobić. Pogadamy później, bo idzie Ana i Sebastian


Obrazek

Godzinę później zadzwonił Elliot
- Gdzie jesteś?
- W tym nowym klubie z Marcusem, Aną i Sebą, czekam na ciebie

Obrazek

20 minut później do imprezowiczów dołączył Elliot. Alison w ramionach męża zapomniała o troskach

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Następnego dnia simka wstała wczesnym rankiem. Mała Paula zdążyła zrobić siku

Obrazek


Po czym mama włożyła ją do krzesełka, aby dać jej świeżo ugotowaną kaszkę

Obrazek

Obrazek


Isobel wyszła do szkoły nie odzywając się do nikogo. Godzinę później do pracy poszła Alison. Z małą Paulą został ojciec

Obrazek

- Dobrze, t-a-t-a.. Pięknie skarbie

Obrazek

- A teraz m-a-m-a

Obrazek

- No śmiało
- Mama


- Pięknie, zasłużyłaś śliczna na babeczkę
- TAAA

Obrazek

Obrazek


Niestety Elliot również musiał wyjść do pracy. Nie spodobało się to małej Pauli

Obrazek

Obrazek

...

Tymczasem tuż po szkole, Isobel wraz z nowym kolegą poszła do klubu karaoke

- Dawaj pierwszą lepszą

Obrazek

- Bo nawet jeśli życie toczy się w ciemności

Obrazek


- Nawet jeśli brak mi już promieni słońca, mam ciebie ciebie ciebie mam

Obrazek

Obrazek

- Jakie czubki z nas

Obrazek

- Powinniśmy wrzucić to na Simtuba, będziemy sławni

Obrazek

- Dobra, chodźmy trochę pogadać

Obrazek


- Cieszę się, że chciałaś ze mną wyjść. Trochę się obawiałem, że nie będziesz chciała
- Dlaczego miałabym nie chcieć?

Obrazek

- No nie wiem, jestem nowy w klasie, a takich raczej nie lubią. Np. Donna, ciągle krowa jakieś wąty do mnie ma
- A zlej ją ciepłym moczem

Obrazek


- Wiesz, że jesteś najładniejsza w klasie?

Obrazek


Obrazek

- Weź, weź.. Zaraz ci dam

Obrazek

- Nie, nie. Tylko nie to.. Chodźmy lepiej coś zjeść. na pewno jesteś głodna. Znam fajny bar


- Mają najlepsze hamburgery. Masz ochotę, czy bierzemy coś innego?

Obrazek

- Jeśli rzeczywiście mają dobre to pewnie, że chcę

- Dwa hamburgery i dwie glunki

Obrazek


- Powinnam dawno być w domu, matka pewnie łeb mi utnie. Ciągle ma jakieś pretensje. A ojciec zachowuje się jakby wszystko miał w tyłku
- Nie przejmuj się, u mnie oboje wszystko mają gdzieś. Powinnaś się cieszyć, że matka się interesuje tobą

Obrazek

- Najlepiej pogadaj z nią i powiedz co cię boli, bo takie trzymanie w sobie nic nie pomoże

Obrazek


Isobel wróciła do domu tuż przed 21. Na simkę w progu czekała matka

- Ty torbo niedorobiona! Miałam już na milicję dzwonić! Nie łaska było wysłać jakąś depeszę czy coś!?
- Ty jakaś nienormalna jesteś, telefon przecież mi zabrałaś!

Obrazek

Obrazek


- Ostatni raz gdzieś wyszłaś! Biorę urlop, godzina 14:30 nie będzie cię w domu, to drzwi zamknięte!

Obrazek

Obrazek


Następnego ranka Alison wstała spięta

- Porozmawiasz w końcu z nią? Czy jak zwykle wszystko w dupce masz?

Obrazek


- Weź trochę zluzuj majty Alison, bo naprawdę już przesadzasz!
- Jak ją wyrzucą ze szkoły to zobaczysz

Obrazek


Mimo wielkiej niechęci, zaraz po tym jak usłyszał że Isobel wstała, Elliot wyruszył do ataku

- Od jutra dwie godziny dziennie w książkach będziesz spędzać

Obrazek

Obrazek

- Tato, nie bądź chociaż taki sam
- Widocznie muszę skoro robisz to robisz!
- Tata, sam dobrze wiesz że odkąd dowiedziała się o twojej chorobie jest jakaś inna, a może zawsze taka była tylko tego nie widzieliśmy

Obrazek

- Nawet nie mogę z nią pogadać, poprosić o radę, bo od razu mordzisko drze i się puszy. To prawda, że mam paskudną sytuację w szkole, ale nie martw się, staram się jak mogę i obiecuję Ci, że się poprawię. Co mam jeszcze zrobić? Napisać to na niebie?

Obrazek


Chwilę później wstała Paula. Izzy wyszła do szkoły, a rodzina zasiadła do śniadania

Obrazek

- Daj jej kanapkę, w lodówce jest

Obrazek

- No, zjadaj kanapeczkę
- Nie chce to niech nie je, najwyżej głodna będzie
- Może omlet by zjadła?
- Ostatnio narozwalała i tyle z jej jedzenia było

Obrazek


- Teraz jak mam wolne to się wezmę w końcu za nią

Obrazek

- Wiem, moja wina też w tym jest, ale nie będę tym usprawiedliwiać tego, że ma same pały. Mnie matka do nauki nie zaganiała, sama wiedziałam że trzeba lekcje odrabiać. Czy ty kiedyś widziałeś, żeby ona się uczyła na jakiś sprawdzian czy coś?

Obrazek


- Przestaniesz rozwalać czy nie?!

Obrazek

- Jak będziesz niegrzeczna to przyleci zła wiedźma i zabierze cię daleko stąd

Obrazek

Obrazek


- Paula, mama tylko żartuje
- No tak, najlepiej powiedz jej niech dalej rozwala

Obrazek
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
simunia
Posty: 589
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:07

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: simunia » 22 sty 2017, 23:21

Twoje relacje są super :-). Już się nie mogę doczekać kontynuacji.

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Lenna » 29 sty 2017, 12:33

Jak miło widzieć, jak Alison i Elliot nadal się kochają <3
Paula jest prze-u-ro-cza <3
Może Isobel i jej nowy kolega powinni się spiknąć? :doge:
Alison znowu ma jakieś odpały. Już przesadza z tym kontrolowaniem córki, jakby tego było mało, jeszcze na Paulę się uwzięła... przecież to tylko dziecko.
Obrazek

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 31 sty 2017, 11:16

Część 24


___________________________________________________________________


Rodzina Marcusa przeprowadziła się do nowego domu

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Bliźniaki Marcusa i Any rosną jak na drożdżach

Obrazek

Obrazek


Rodzice poświęcają im każdą chwilę, nieco zaniedbując tym samym starszego Arthura

- Kochanie, mam nadzieję że wiesz, że kochamy cię tak samo jak twoje rodzeństwo. Tylko oni są mali i potrzebują więcej uwagi

Obrazek

- Luzik majonez

Obrazek

- Pamiętaj, że jeśli coś będzie cię trapiło masz do nas przyjść i nie trzymać tego w sobie

Obrazek


- Spoko, luzik majonez. A mogę iść do Catelyn? Ma nową grę
- No dobrze idź, tylko długo nie siedź bo jutro do szkoły. A lekcje odrobione?
- Luzik majonez, wszystko zrobione

Obrazek

...

Godzinę później nadszedł czas kolacji

Obrazek

- Jak będziesz zjadał cały groszek to będziesz taki duży i silny jak tata

Obrazek

Obrazek

- Zuch dziewczynka! Brawo!

Obrazek

- Widzisz jak Molly wszystko szybciutko zjadła? Zjadaj bo będzie się z ciebie śmiała
- Aa, Marcus pamiętasz, że wychodzę z Alison na babski wieczór w barze?
- To dzisiaj, ok. To miłego wieczoru

_


- Martwi mnie trochę Arthur, wydaje mi się że myśli że kochamy go mniej po narodzinach bliźniaków
- Oj tam, głupoty mówisz

Obrazek

- A jak Isobel, zauważyłaś jakąś różnicę po urodzeniu Pauli?
- Co jak co, ale siostrę uwielbia jak nikogo innego. Żeby tak zadania domowe odrabiała
- No to dobrze, myślę że z nauką też sobie poradzi. To zdolna simka

Obrazek

- No mam nadzieję, odkąd mam wolne codziennie odrabiamy razem pracę domową, a jak ma jakieś testy to ją przepytuje. Ale nie wiem co ona ma w głowie, bo odpowiada mi dobrze, a ostatecznie dostaje tróje
- Może za bardzo się stresuje albo problem jest w nauczycielach, no nie wiem. A może po prostu zapomina. Spróbuj może odpytać ją tuż przed wyjściem do szkoły

Obrazek

Simki pogawędziły jeszcze o rzeczach mniej ważnych. Gdy Alison poszła do domu, Ana została jeszcze aby wypić piwo.. W tej chwili simka zdała sobie sprawę, że nic więcej jej do szczęścia nie potrzeba

Obrazek


Następnego dnia rodzinę czekała niemiła niespodzianka

Obrazek

Obrazek


Marcusowi z wielkim trudem udało się naprawić zasilanie

Obrazek


Niestety niecałą godzinę później, elektryczność z mieszkaniu znów padła. Koniecznym było wezwanie majstra

Obrazek

- No niestety, koniecznym będzie wymienienie instalacji, ta jest jakaś przestarzała i obecnie jej już nie używamy, dodatkowo może powodować niebezpieczne spięcie

Obrazek

- Jaki będzie tego koszt?
- Myślę, że wraz z robocizną około 300 simoleonów

Obrazek

- Dobrze, porozmawiam z małżonką i odezwę się

_

W piątek Arthur przyprowadził koleżankę ze szkoły

Obrazek

Obrazek

Obrazek


- Kryste, ale dobra jesteś!
- A braciak mnie nauczył. Nie mówiłeś, że masz NFS
- Nie sądziłem, że będziesz chciała w to grać

Obrazek

- Czemu miałabym nie chcieć. Uwielbiam, gramy z bratem prawie codziennie

Obrazek

- To super, ja zbytnio nie mam z kim, mój braciak jeszcze za mały, a tata wiecznie zajęty
- To wpadaj do mnie, pogramy razem. Nawet będziemy mogli pobawić się w doktora jeśli będziesz chciał
- Heh, pewnie że wpadnę może jutro?
- Super, jak coś to jeszcze się spiszemy co?

Obrazek


Chwilę później z pracy wróciła Ana. Simka przebrała się po czym zabrała się na przygotowanie migdałowych makaroników

Obrazek


Obrazek

- Co jest? Nie smakują ci?

Obrazek

- Jak ci nie smakują to jedz, nikt przecież cię nie zmusza
- Nie cierpię migdałów
- No to szkoda, bo są naprawdę dobre


- Ana był majster, będzie trzeba wymienić instalację elektryczną
- Co? Co ty mówisz, toć wszystko miało być nowe!

Obrazek

- No widocznie nie, niby ma kosztować 300 simoleonów
- Co za grzybiarstwo cholerne, nic tylko rozstrzelać bez wyroku sądowego
- Ciszej, przecież Arthur tu jest

Obrazek


- No nic, będę chyba spadała. Nie odrabiaj lekcji, to odrobimy jutro u mnie razem

Obrazek

..

Bliźniakom bardzo posmakowały makaroniki, szczególnie małej Molly

Obrazek

Obrazek


Resztę dnia rodzina spędziła wspólnie

Obrazek
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Simwood » 31 sty 2017, 12:42

Twoje domy to najładniejsze simowe posiadłości jakie kiedykolwiek widziałem. Sama je meblujesz? :curious: Jeśli tak, zdecydowanie należałaby Ci się ranga architekta <3
Mała Paulinka jest przeurocza. Szczególnie z tą babeczką :aww:
Ty torbo niedorobiona! Miałam już na milicję dzwonić! Nie łaska było wysłać jakąś depeszę czy coś!?
Mózg Alison cofnął się kilkadziesiąt lat do tyłu czy mi się wydaje? :D Na serio coś jej na starość odwala. A kiedyś była taką spokojną osóbką :(
Mina koleżanki Arthura na pierwszym zdjęciu mnie rozwaliła :rotfl:
Ojej, grają w NFS <3 Jak dawno w niego nie grałem :(
Co za grzybiarstwo cholerne, nic tylko rozstrzelać bez wyroku sądowego
To + ta mina = płaczę :haha:
Obrazek

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 31 sty 2017, 13:14

Oczywiście, że sama mebluję, ale do rangi architekta mi jeszcze daleko, bardzo daleko
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Lenna » 06 lut 2017, 13:42

Shattered pisze:- Kochanie, mam nadzieję że wiesz, że kochamy cię tak samo jak twoje rodzeństwo. Tylko oni są mali i potrzebują więcej uwagi
- Luzik majonez
- Pamiętaj, że jeśli coś będzie cię trapiło masz do nas przyjść i nie trzymać tego w sobie
- Spoko, luzik majonez. A mogę iść do Catelyn? Ma nową grę
Padłam xDDDDDDDDDDDDDD Chyba niezbyt go interesował wykład matki :D
Co ta instalacja :| Sprzedali im niedorobiony dom xD
Może Arthur i jego koleżanka będą kiedyś razem? :doge: Uroczo wyglądają <3
Shattered pisze:Oczywiście, że sama mebluję, ale do rangi architekta mi jeszcze daleko, bardzo daleko
Ja tam uważam, że Ci się należy :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 06 lut 2017, 17:23

Lenka, Simwood.. Zasługuję czy nie, dziękuję za miłe słowa :sweet:

Część 25


___________________________________________________________________

Marcus i Ana dostali zaproszenie na kolację

- Nie, nie pobierają żadnych opłat za żłobek. Ale lepiej naprawdę wynająć nianię. Przynajmniej czegoś nauczy i faktycznie się zaaopiekuje, bo w żłobku to cholera wie co oni robią z tymi dziećmi. A jak wasz nowy skarb?
- A śpi robaczek, wczoraj całą noc wył w niebo głosy
- Kurde, to może na coś chory, Ana może wiesz co to może być?

Obrazek


- na pewno kolka, nie ma czym się martwić, tylko mały trochę pocierpi
- Zaraz sałatka będzie gotowa
- A ty patrzę Violet nowa fryzura
- A no czas najwyższy, od dawna chciałam coś zmienić
- Też by mi się przydało
- Daj spokój Ana, wyglądasz świetnie

Obrazek

- A jak wasze wiercipiętki?
- A Tony jest strasznie marudny, ciekawe w kogo się wdał
- Moja mama zawsze mówiła, że ruchliwe dzieciaki są grzeczne gdy dorosną

Obrazek

- Gdy Damian trochę podrośnie, razem z Sebastianem ustaliliśmy że staramy się o kolejne dziecko
- To wspaniale

Obrazek

- Mamusia zawsze mówiła, że jedno dziecko to za mało, że jedynaki to niedoimki. I może jest w tym jakaś racja, uczyłam się kiedyś z jedynaczką, która myślała że wszystko jest jej i że wszystko jej wolno. Nie chcemy, żeby nasz syn taki był

Obrazek


- My też chcielibyśmy jeszcze jedno dziecko
- Chyba ty Marcus, bo ja już więcej dzieci nie chcę

Obrazek


Spotkanie zakończyło się w dość niezręcznej atmosferze..

..

Korzystając z tego, że Alison musiała wcześniej wyjść do pracy, Isobel postanowiła zaatakować ojca

- Dzisiaj jest dyskoteka szkolna, mogę iść?

Obrazek

- No nie wiem, wiesz że matk....
- Matka, matka. A ty nic do powiedzenia nie masz?

Obrazek

- Dobrze, możesz, tylko przed 22 masz być z powrotem w gnieździe
.

Oczywiście nie było żadnej dyskoteki szkolnej. Isobel wyszła do klubu z Simonem

Obrazek

Obrazek

- Widzisz, mówiłem że matka cię puści
- Skończ już te gadanie

Obrazek

- Tak długo na to czekałam

Obrazek

Obrazek


Simka oczywiście nie wróciła o wyznaczonej porze. Jednak tym razem ku jej zdziwieniu nie spotkała czekającej w progu matki.
Alison postanowiła obrać inną taktykę. Nazajutrz po pracy, umówiła się z bratem

- Koniec, odpuszczam, niech robi co chce. Ma swoje życie i niechaj popełnia swoje błędy na których będzie się uczyć

Obrazek

- Oceny w szkole poprawiła, ledwo co do pracy wróciłam, a on już jej na wszystko pozwala. Skoro jego to nie obchodzi to ja nic nie poradzę

Obrazek

- Aj Alison, może za bardzo się tym wszystkim przejmujesz?
- Co? To, że dzieckiem się przejmuję to złe? Zobaczysz jak twoje podrosną, wtedy dopiero pogadamy, wspomniesz moje słowo, że za jakiś czas tu się spotkamy i ty będziesz na moim miejscu

Obrazek

- Szarlotka i pizza. Z salami, tak?
- Peperroni

Obrazek

- I huk, dietę też rzucam i w dupsku mam jak gruba będę. Chudnę, potem znów tyje jak świnia, już mam dość. Wszystko mnie męczy. I jeszcze on mi nad głową truje, że panikuje gdy mówię, że Paula ma próchnicę

Obrazek

- Musimy się spotkać razem jak dawniej, bo wszystkim nam już stres miesza w głowach. Wczoraj byliśmy z Aną u Sebastiana. Wyobraź sobie, że powiedziała przy nich, że nie chce więcej dzieci
- Wiesz, niedawno urodziła to co się dziwić, poczekaj. Chociaż gdybym ja była taka chuda tuż po ciąży, to założyłabym fabrykę dzieci
- Haha, Alison, daj spokój

Obrazek

.

Środowe popołudnie Arthur spędził z Catelyn

- Super, że wpadłeś. Braciak będzie koło 16, chyba że chcesz teraz w coś pograć. Mam szachy!
- Szachy? Ale super, choo

Obrazek


- Uwielbiam jak pan Terrence pozwala nam czasem pograć, szkoda że tak rzadko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- No to gratuluję wygranej

Obrazek

- Poproś rodziców, na pewno by ci kupili szachy jakbyś ich poprosił
- Oj tam, są zajęci bliźniakami, więc raczej wątpię
- Co ty za klej wąchałeś? Głupoty gadasz, mówię że powiedz im

Obrazek

- Zjesz z nami obiad, prawda? Mama robi klopsa. Brat zaraz będzie
- Yyy, no dobrze

- Najlepsza część! W ogóle nie wiem jak można grać w inne!
- Noo, daj spokój, modele aut są świetne!

Obrazek

- Jak chcesz to w niedziele jestem w domu, wpadaj i będziemy grać!
- Luzik majonez! Dzięki

Obrazek


Niestety kilkanaście minut później Arthur dostał telefon od ojca, który nakazał mu powrót do domu

- Dobra, muszę spadać. Pogramy kiedy indziej
- Oj tam, nie smutaj, ja wpadnę i pogramy. Zresztą zawsze możemy pograć online
- Ale to nie to samo

Obrazek


Arthur wrócił do domu tuż przed 19. W tym czasie Isobel na polecenie matki próbowała utulić siostrę do snu

- Nee, nee

Obrazek

- O jezu, ty mała małpo z dźungli, śpisz czy nie
- Mamaa!!

Obrazek

.

Niecałą godzinę później rodzina Marcusa zasiadła do kolacji..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

- Szachy? To bardzo dobry pomysł, prawda Ana?
- Tak, mam tylko nadzieję, że będziesz grał a nie rzucisz w kąt po tygodniu

Obrazek


Tuż po 22 cała okolica zatopiła się krainie snu..... Jednakże nie wszyscy obudzą się kolejnego dnia
Ostatnio zmieniony 12 lut 2017, 11:47 przez Shattered, łącznie zmieniany 1 raz.
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Lenna » 11 lut 2017, 16:44

Shattered pisze:- My też chcielibyśmy jeszcze jedno dziecko
- Chyba ty Marcus, bo ja już więcej dzieci nie chcę
Mam nadzieję, że z tego nie wyniknie w przyszłości jakaś kłótnia.
Isobel i ta jej dyskoteka XD Oo, widzę, że w klubie zrobiło się gorąco :doge:
Alison mnie przeraża, najpierw przesadza, a teraz nic jej nie obchodzi xD Nie potrafi znaleźć złotego środka?
Shattered pisze:- O jezu, ty mała małpo z dźungli, śpisz czy nie
- Mamaa!!
Piękne podejście do dzieci XDDDDDD
Shattered pisze:Tu po 22 cała okolica zatopiła się krainie snu..... Jednakże nie wszyscy obudzą się kolejnego dnia
Czy ty planujesz jakieś zgon? :/// Szybko daj następną relację!
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Galcia » 11 lut 2017, 22:43

Szczerze, jaki wzór ma Isobel, skoro jej rodzice zamiast się nią zając, balują sobie wieczorami w modnych klubach? soft1
Nagradzanie smakołykiem, zostawianie w domu i w ogóle cały ten opis kojarzą mi się z tresurą psa. :D
- Dwa hamburgery i dwie glunki
Przeczytałam "i dwie gumki" i zastanawiałam się, co to za postępowa restauracja, że do romantycznej kolacji można od razu zamówić wyposażenie na "po kolacji". :haha:
Rety, Alison naprawdę jest beznadziejną matką. soft1
Haha, ten "luzik majonez" Arthura kojarzy mi się z "raz dwa trzy" Cieślaka z "Blok ekipy". :D Wiem, straszne rzeczy oglądam. x)
Zabawa w doktora. :doge: Szybcy są.
Violet po porodzie chyba trochę cyce opadły. :P
Marcus serio chce mieć czwarte dziecko? soft9 No tak, jasne, to nie jemu rozrywa krocze przy porodzie. :P A czy oni przypadkiem nie mieli problemów z kasą? Skoro 300 simoleonów na wymianę instalacji elektrycznej to taki problem, to chyba nie są finansowo gotowi na kolejnego potomka...
Jednakże nie wszyscy obudzą się kolejnego dnia
Ale jak to? ;( Oby to była Alison. .^.
Obrazek

Awatar użytkownika
Bart
Posty: 548
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:36

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Bart » 13 lut 2017, 22:42

Uwielbiam tę rodzinną atmosferę w Twoich relacjach soft9
Alison nie powinna tak ciągle naciskać na swoją córkę. Isobel i tak zrobi co sama będzie chciała, a przez ciągle spięcia między nimi pogarsza się ich relacja.
Dobrze, że Alison w końcu odpuściła..
Jakoś nie ufam temu Simonowi i coś czuję, że jeszcze się okaże jakie jest z niego niezłe ziółko :unsure:
Mam nadzieję, że Arthur i Catelyn będą kiedyś udanym małżeństwem soft9
Ana nie chcę mieć kolejnego dziecka? No trochę jej się nie dziwie. Jedno dziecko to jest już ciężka sprawa, a do dopiero czwórka? Marcus chyba nie jest świadomy tego co mówi.. soft1
Shattered pisze: Tuż po 22 cała okolica zatopiła się krainie snu..... Jednakże nie wszyscy obudzą się kolejnego dnia
Aż się boję pomyśleć co to oznacza.. :O
Na koniec dodam, że również jestem ogromnym fanem Twoich wnętrz! To dbanie o szczegóły i w ogóle wygląd wszystkiego - dla mnie ideał! :yes:
Obrazek
Jones & Middleton
Zapraszam!

Na Centrum Simów od 21.07.2007

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 14 kwie 2017, 19:13

Część 26

___________________________________________________________________

Isobel za namową matki, postanowiła zaprosić Simona na niedzielny obiad.. Z początku sim odmawiał, ale simce udało się go przekonać
- Zobaczysz, będzie fajnie, może na nich narzekam ale nie zamieniłabym ich na innych rodziców, w życiu

Sim pojawił się tuż po 18.

- Miło wreszcie cię poznać, dobrze wiedzieć z kim moja córka tak szlaja się nie wiadomo gdzie
- Yy, proszę się nie martwić, jest w dobrych rękach
- Ha, oby tylko w nie za bardzo dobrych

Obrazek

- Uczysz się razem z Isobel, prawda?
- Tak, chodzimy do jednej klasy

Obrazek

- Niedługo koniec szkoły, masz już jakieś plany, co chciałbyś robić? Czy raczej czekasz, aż wiatr cię gdzieś zaniesie?
- No cóż bym mógł odpowiedzieć. Chciałbym otworzyć jakiś biznes, ale raczej ciężko będzie. Nie wiem czy słyszeliście o tej restauracji na Promenadzie. Ludzie mówią, że bardzo kiepsko przędzie. Rodzice nawet kiedyś tam byli, mówili że całkiem przyjemnie. No, ale w naszej okolicy jednak chyba simowie wolą wybrać się do baru
- Co ty mówisz? Isobel nie mówiła ci, że to restauracja jej wujka?
- Kryste, mamo nie gadamy o takich rzeczach to jak miałby wiedzieć?
- Naprawdę? Nie wiedziałem
- Marcus nigdy nic nie wspominał, że kiepsko im się powodzi
- Nie wiem na ile to prawda, rodzice tak słyszeli

Obrazek

- Tuż po skończeniu szkoły chcemy razem zamieszkać
- Co? Żartujesz? Ile się znacie, że już chcecie razem mieszkać?
- Mamo, znów zaczynasz?
- No nic, zostawię to bez komentarza


Kilkanaście minut później wszyscy skończyli posiłek. Alison zabrała się do zmywania talerzy, podczas gdy Elliot poszedł uspokoić Paulę, która właśnie się obudziła.
Isobel zabrała chłopaka do swojego pokoju

- Mówiłam, że nie ma czego się bać

Obrazek

....


Nazajutrz przy porannej kawie, małżeństwo postanowiło skomentować wczorajszy wieczorek zapoznawczy

- No i co sądzisz o tym grzybiarzu?

Obrazek

- No cóż, widać że Isobel zakochana, co możemy z tym zrobić
- No nie wiem czy to dobrze, ile oni się znają a już chcą razem mieszkać. Co to się dzieje?
- Oj Alison, pozwólmy jej popełniać własne błędy z których będzie się uczyć

Obrazek

.

Mała Paula postanowiła zwrócić na siebie uwagę. Gdy Elliot wrócił z joggingu zastał taki bałagan w kuchni jakiego jego oczy nigdy nie widziały

- Warchlaczko, nie można tak robić, bo przyjdzie baba jaga i cię zabierze

Obrazek


Niestety słowa Elliota bardzo poruszyły małą Paulę. Simka cały dzień przesiedziała w jednym miejscu z przestraszoną minką

Obrazek

- Co tam mała tak smutasz? Hej?

Obrazek

- Po tata nówi że baga mnie sapiesze

Obrazek

- Oj tata tylko żartuje. Co zrobiłaś, że tak powiedział?
- Jaa, tyko si bawila
- Oj kochanie, masz przecież swoje zabaweczki i tablet. Tym możesz się bawić


Rodzina zasiadła do wspólnego posiłku tuż po 19

- Paula obiecuje, że już nie będzie bałaganić, prawda?
- Taak
- Skrabie, musisz wiedzieć że nie wolno wyciągać nic z szafek

Obrazek

- Ty tu głupiej sroki nie zgrywaj tylko mów gdzie byłaś na dwóch ostatnich lekcjach

Obrazek

- Co? Odwołane były przecież!

Obrazek

- Nie podnoś na mnie głosu!

Obrazek

- Chodź tata poczyta ci bajeczkę

Obrazek

Obrazek

- Dziewczyno, zaraz koniec szkoły! Miłość nie zając, nie ucieknie!
- Co ty tam wiesz o miłości. Idę się przejść, wrócę za pół godziny

Tuż przed 21 Isobel spotkała się z Simonem

Obrazek

..

Następnego ranka Alison z mężem uzgodnili szczegóły dotyczące ich popołudniowego spotkania

- To skończę wcześniej i o 15 będę na ciebie czekać, zdążymy?
- Pewnie, ja od razu jak tylko Isobel wróci też pójdę

Małżeństwo miało spotkanie w banku. Jakiś czas temu postanowili przeprowadzić się do Zatoczki. Niestety ich stary dom wciąż nie może znaleźć kupca, a niedługo trzeba będzie zacząć spłacać raty kredytu.
Para postanowiła wziąć kredyt gdy tylko znalazła dom po okazyjnej cenie. Chcieli go spłacić tuż po sprzedaży starego domu

Obrazek

Isobel bardzo spodobał się pomysł pilnowania siostry

Obrazek

Mała szybko poszła spać

Obrazek


A simka pozwoliła swojemu chłopakowi na zbyt wiele..
...



...

Rodzinna sielanka u Marcusa trwała w najlepsze..

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Niestety elektryczność wciąż zawodzi mimo wymiany instalacji

- Słuchaj kartoflarzu! Albo mi to naprawiasz do końca tygodnia albo tak zszargam twoją opinię, że nikt cie nie zatrudni

Obrazek


Sprawy restauracji również nie miały się najlepiej. Marcus postanowił zaprosić żonę do restauracji, aby powiedzieć jej że restauracja bankrutuje

Obrazek

- O kryste, tak wspaniale dawno się nie czułam, potrzebowałam tego

Obrazek

- Kochanie, muszę coś..
- Wiem, nie musisz nic mówić. Wszystko wiem, wiem że restauracja kiepsko przędzie
- Ja..
- Nic nie mów. Sprzedamy ją dopóki jest jeszcze jakiś zysk

Obrazek

- Zawiodłem cię i siebie, a oni wszyscy mieli rację
- Marcus! Nigdy tak nie myśl. Nie zawiodłeś nikogo, a na pewno nie mnie. Żyje się dalej, ty miałeś przynajmniej odwagę, aby spróbować. Nie udało się, trudno. Będę cię kochać tak samo nawet gdybyś puścił nas z torbami, bo kocham cię nie za to co masz, tylko takiego jakim jesteś i nigdy nikogo bym na ciebie nie zamieniła. Słyszysz, kocham cię!

Obrazek

- Ana, ja ciebie też. Tak bardzo, że nawet sobie nie wyobrażasz

Obrazek
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Stara-Raszpla » 14 kwie 2017, 19:32

MIło ze Marcus jest tak wspierany przez zone :) Taka zona to prawdziwy skarb.

Urzeklo mnie zdjecie malej Pauli spiacej na fotelu... to takie slodkie
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Galcia » 14 kwie 2017, 19:44

Co ta Alison, zaprasza chłopaka córki na kolację i jest dla niego nieuprzejma. xD W ogóle ona ciągle tylko na kogoś wrzeszczy, wrzuciłaby na luz, wychyliła kieliszek albo dziesięć i dała innym żyć. :P
Marcus postanowił zaprosić żonę do restauracji, aby powiedzieć jej że restauracja bankrutuje
Ale że do swojej ją zabrał czy do jakiejś innej? :D Fajnie, że Ana ma takie rozsądne podejście do życia. Nie ma co się spinać, raz się przegrywa, a raz się przegrywa. ;) Świat nie kończy się na jednej restauracji.
Obrazek

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Simwood » 14 kwie 2017, 19:51

Jej, jedna z moich ulubionych relacji wróciła :love:
Miło wreszcie cię poznać, dobrze wiedzieć z kim moja córka tak szlaja się nie wiadomo gdzie
Ta szczerość :rotfl:
Typowa kolacja poznaniowa. Przesłuchanie na dwadzieścia lat w przód. Ale tym razem trochę inaczej, bo zazwyczaj to rodzice rzucają tekstami w stylu "Czy macie zamiar razem zamieszkać?", "Kiedy ślub?", "Kiedy wnuki?" xD
Elliot, jaka broda :D
No i co? Jednak wszyscy przeżyli :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Shattered » 20 kwie 2017, 21:30

Simwood pisze:
14 kwie 2017, 19:51
Jej, jedna z moich ulubionych relacji wróciła :love:
Jej, ale mi miło :wub:
.
Galcia pisze:
14 kwie 2017, 19:44
Marcus postanowił zaprosić żonę do restauracji, aby powiedzieć jej że restauracja bankrutuje
Ale że do swojej ją zabrał czy do jakiejś innej?
:D Dopiero po Twoim komentarzu zorientowałam się jak to śmiesznie brzmi :P


Część 27
_________________________ _______________________________

Simon wpadł po szkole na partyjkę szachów

Obrazek

Mała Paula kibicowała siostrze, ale niestety Simon wygrał

Obrazek



Czterdzieści minut później z pracy wróciła Alison. Simki zasiadły do posiłku

Obrazek

- Dzwoniła twoja wychowawczyni
- O kryste, co znowu, bąka puściłam na lekcji?
- Nie bądź bezczelna. Dobrze wiesz o co chodzi. W końcu poprawiłaś oceny z matematyki. No gratulację, jednak można. Jestem z ciebie dumna


Obrazek

..

Kilka dni później urodziny miała na Paula. Niestety świeczki zdmuchnęła z prędkością światła, dosłownie w sekundę, chyba jakiś błąd, więc nie ma żadnych zdjęć

Obrazek

- Jak się czujesz? Jutro twój pierwszy dzień w szkole. Pamiętaj, że liczy się pierwsze wrażenie. Taka jaką będziesz jutro zapamiętają cię na cały okres nauki

Obrazek

- Pamiętaj, że masz być sobą nawet jeśli wszyscy mieli by cię nie lubić. I nie daj nikomu sobie dmuchać w kaszę, żadna grzybiara nie może do ciebie podskoczyć!

Obrazek

..

- Jutro wasze urodzinki, będziemy jedli pyszny tort

Obrazek

- To już nie będę miał sam pokoju?
- Tony będzie go dzielił z tobą. Molly jest dziewczynką więc musi mieć własny pokoik
- Ale, dlaczego nie mamy większego domu?
- Nie narzekaj, zjadaj i do lekcji

Obrazek

Obrazek


Paula zaprzyjaźniła się z kuzynem. Razem z Arthurem mają wiele wspólnych tematów. Oboje uwielbiają grać pustkostworkami

- Co ty, na pewno mnie ograsz, kiepska jestem

Obrazek

- A widziałaś ostatni odcinek? Takie robił miny, że myślałem że się zsikam

Obrazek

- Następnym razem jak przyjdziesz to pogramy, bo baterie się rozładowały, a mama miała kupić i zapomniała. Także przygotuj się

Obrazek

- Chyba, że chcesz pograć na konsoli? Ale mam same wyścigowe gry
- Pewnie!

Obrazek

Obrazek


Wieczorem małżeństwu zebrało się na wspominki

- Jeju, wydaje się jakby wczoraj się urodzili, co? Ale ten czas leci

Obrazek

- A no leci, zaraz przecież i Elliot będzie miał urodziny
- Ty, a tak właściwie to kiedy ostatnio rozmawiałeś z Sebastianem?
- Ty, w sumie to nawet nie pamiętam, dawno temu, ostatnio jak u nich byliśmy

Obrazek

- Zadzwonię jutro do Violet, jak nie zapomnę bo mam zabieg o 9. Po 15 powinnam być z powrotem, ale tortu chyba nie zdążę upiec, więc będziesz musiał kupić
- Ok, to kupię dwa. Jutro zamierzam też wystawić restaurację na sprzedaż. Mam nadzieję, że szybko znajdzie się jakiś kupiec.

Obrazek


Nazajutrz Anie udało się wrócić wcześniej z pracy. Postanowiła więc sama upiec tort dzieciom na urodziny. Doszła do wniosku, że jeden wystarczy po prostu zapalą świeczki dwa razy

Obrazek

Niestety tort okazał się kompletnym nie wypałem. Biszkopt opadł, a krem nie chciał się ubić. Marcus kupił więc dwa w miejscowej cukierni

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tony dostał grę na konsolę, którą postanowił szybko wypróbować z bratem

Obrazek

Natomiast Molly dostała bańki mydlane

Obrazek


- I jak smakuje wam tort?

Obrazek

- Pyszny tato!

Obrazek

.

W następną sobotę urodziny miał Elliot. Rodzina postanowiła spędzić czas w swoim gronie beż żadnego hucznego przyjęcia

Obrazek

Obrazek

- Wszystkiego najlepszego staruszku! Aby mama cię nie męczyła
- Haha, bardzo śmieszne!

Obrazek

Obrazek

- Aż tak ci posmakował torcik? Czekolada to nic dziwnego
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Stara-Raszpla » 20 kwie 2017, 23:18

ojej jak urodzinowo :D A ile tortow.. dupa jak nic urosnie ;)
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Sheperd

Postautor: Galcia » 15 maja 2017, 21:05

- Ale, dlaczego nie mamy większego domu?
Ach, te dziecięce pytania. :curious: Trzeba było mu powiedzieć, że dawniej dzieci w jego wieku zasuwały do pracy w kopalni, więc niech się cieszy, że przeżył okres niemowlęctwa i w ogóle ma jakiś dom, a nie własnego pokoju się zachciewa. :P
Czy tylko ja widzę tu lekką dysproporcję? Gra na konsolę kosztuje pewnie coś koło stu simoleonów, a bańki mydlane można kupić w pierwszym lepszym kiosku za piątaka. :rotfl: Kogoś tu chyba rodzice kochają bardziej. soft9
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości