Które z otoczeń wakacyjnych jest Waszym ulubionym i dlaczego? a może któreś nie przypadło Wam do gustu?
Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami z resztą Graczy. ;D

Al Simhara jest wspaniała :3 Zwłaszcza o zachodzie słońca Te piramidy i efekt gorącego powietrza XD

Zgadzam się Jeśli moi simowie wyjeżdżają na wakacje, staram się wysyłać ich tylko do Egiptu. Chyba muszę to zmienić

Shang Simla - duużo przygód i piękne wzgórza dookoła, jak ma się CPR, Shang Simla we mgle wygląda po prostu miodzio. I kocham ten spokój tam panujący, można się odprężyć tam grając.
Co do Egiptu - nie lubię tych pustyni, targów, nie moje klimaty.
Champ Les Sims jest bardzo przereklamowane, zupełnie jak Paryż w naszej rzeczywistości - jest tak wiele miejsc niedorównujących temu miastu. Owszem, ma klimat, ale jestem na nie.

Kocham Al Simharę, do dziś wspominam pełną emocji pierwszą wizytę w tym egipskim miasteczku .

Kiedyś było to Shang Simla, ale teraz zdecydowanie wolę Champs Les Sims - Ma najlepszy klimat i muzykę z jedynki <3

Ja też lubię Champs Les Sims - to małe miasteczko jest pełne uroku, no i Chateau du Landgraab - dom pełen tajemnic i pułapek

Zdecydowanie najbardziej lubię Al Simharę, uwielbiam tą pustynię i piramidy. Drugie w kolejności to chyba Shang Simla, miasteczko prześliczne, bardzo mi się podobało. Champs Les Sims jest ciekawym miejscem, ale jakoś nie przypadło mi do gustu tak, jak pozostałe, może dlatego, że nie zwiedziłam go całego

Moim ulubionym jest Champs Les Sims Pewnie dlatego, że uwielbiam francuski klimat.