Kupiłam i powiem tak: jak na razie mi się podoba, chociaż nie mam jeszcze w rodzinie niemowlaka, bo dziedziczka trzeciego pokolenia w moim legacy challenge dopiero co wyszła z wieku nastolatki i szykuje się do dorosłego życia i ślubu. Ale obiekty z nowego dodatku są bardzo ładnie wykonane, i jest ich dużo, rodzina zbudowała też domek na drzewie i powoli go ulepsza. Nowe miasto też wygląda ładnie, ale jest za małe, większość to makiety, jak zwykle. I te etapy życiowe w panelu simologii są dobrze zrobione, tylko nielogiczne wydaje mi się, że zapisanie się na zajęcia pozalekcyjne oraz poprawa ocen w szkole są traktowane jako uzyskanie pracy albo awans... i głupio to wygląda, dziecko w wieku szkolnym ma pracę... albo awans
Pobawiłam się też tymi wszystkimi bliznami i znamionami na skórze... ale czy będzie to dziedziczne, bo zastanawiam się, czy będę musiała ustawiać piegowatemu Simowi piegi jak u rodzica,lub jakiś charakterystyczny pieprzyk na twarzy
Ach, i trochę za mało, jak dla mnie, rzeczy w CAS.
Jakichś szczególnych błędów nie zaobserwowałam... a słyszałam już o jednym, podobno gdy dziecko wyrwie sobie ząb, to potem przy urodzinach w nastolatka, po zdmuchnięciu świeczek będzie mieć zepsutą skórę twarzy i wyglądać jak umaczane w smole... tylko też nie wiem, czy zgłaszał ten błąd ktoś grający z modami, czy bez... ja mnie mam modów ingerujących w wygląd Simów poza piżamami od SimMatically skonwertowanymi z tego pakietu za płatne uczestnictwo w EA Play...
Nie ma nowych obiektów do kolekcji. Żadnych ryb itd... Nie jestem też pewna, czy są jakieś nowe przepisy kulinarne.
Małżeństwo, które brało ślub przed wyjściem dodatku może zamówić telefonicznie akt ślubu.
No i trochę up... liwe są powiadomienia o zmianie dynamiki rodziny wśród dwoma jego członkami, ale da się to znieść. I to naprawdę działa, w moim legacy challenge brat dziedziczki z drugiego pokolenia trochę sobie skomplikował życie, bo ożenił się z jedną Simką, miał z nią córkę, a potem zaczął zdradzać żonę z... jej matką, rozwiedli się, on wziął ślub ze swoją teściową i ma z nią syna... i teraz ta matka i córka, teściowa i była żona tego Sima, tak się nie znoszą, kłócą przy każdym spotkaniu itd, bo im się dynamika zmieniła na tę surową czy jak to się tam zwie...
I jeszcze ta skrzynka na pamiątki... to jest super pomysł, senior wybiera taką skrzynkę i potem członkowie rodziny mogą tam wrzucać rzeczy z wyposażenia jako pamiątki i zmieniać dynamikę rodziny.
Wypróbowałam też wizytę z noclegiem, można zaprosić na nią przyjaciół i zrobić w jej czasie np. urodziny czy inne przyjęcie... a można nie robić nic, tylko relaksować się wśród przyjaciół i rodziny, to też jest fajne
No i pojawiły się nowe rzeczy w
Lubię/nie lubię - tematy rozmów i cechy charakteru, które Sim może lubić (albo nie) i które też wpływają na dynamikę rodzinną i zgodność charakterów. To coś jak ta chemia w Dwójce, tylko nie jedynie w kierunku romansu, ale i zwykłej przyjaźni czy wrogości.
Powiem tradycyjnie tak: pogram więcej, to i powiem więcej.