Cóż, po dłuższej grze mogę się nieco wypowiedzieć...
Na początek zacznę od tego, że oczywiście gra kontynuuje trójkowe "ideały"
Tak pięknie wyglądają parcele podczas zimy w nocy, gdy światło oczywiście nie przechodzi przez granicę parceli.
Propo śniegu.. W niektórych lokacjach mimo płaskości wygląda świetnie
W niektórych już nie.. Np. w San Myshyno. Strasznie razi płaska tekstura dachu, co by tu dużo mówić..
Inne efekty pogodowe są dobre
Gdyby tylko nie pewne drobiazgi jak brak gradu, czy sopli lodu
Czego by w sumie oczekiwać. Wiadomo było, że nie będą się starali jak w dwójce czy trójce, bo gracze i tak kupią - w tym ja..
Oczywiście dostajemy kolejną dawkę debilnych błędów.. Simowie się przebierają jak debile w zimne, to ciepłe to znów zimne ubranie..
Przebieram go w domu w zimowe ubranie, każę mu isć na podwórko gdzie jest lodowato, wychodzi staje w miejscu i przebiera się w codzienny strój
I w związku z tym szybko marzną ..
Super opcja ubierania choinki.. Ale co? Ale oczywiście jakieś głupie animacje dodali gdzie simowie rzucają bombkami w choinkę. Po co ja się pytam?
W Windenburgu drzewa nie gubią liści. Nie wiem czy to celowe czy błąd kolejny, tak czy siak wygląda to dziwnie.
Jak do tej pory nie widziałam simów potykających się w zimę. Dobrze, bo myślałam że będą wszyscy się potykać co kilka kroków..
Simowie z miasta chodzący z czarnymi parasolkami to jakiś śmiech na sali..
Parasolki również działają jak i ubrania. Otwierają, zamykają i sami nie wiedzą co mają ze sobą zrobić.
Ubrań oczywiście dostajemy mało, jakaś część łudząco wygląda jak te które już mamy w grze.. Po co ja się pytam tyle ubrań na lato skoro możemy użyć ubrań z innych pakietów?
Kalendarz jest, ale mogłoby go nie być. Myślałam, że będzie można zaplanować kolację w restauracji na jakiś dzień. Niestety nie można nic z restauracji zaplanować.. W domu też z tym ciężko. Planujesz przyjęcie na 17, goście przychodzą koło 20..
Liście leżące na ziemi mają chyba najgorszą teksturę ze wszystkich obiektów w czwórce. Normalnie widać jak liść do połowy się kończy i zanika.. Mało tego nie spadają na chodnik czy ulicę i jak światło, zatrzymują się na granicy parceli.
Aby nie było, że dodatek kompletnie mi się nie podoba, uwielbiam nowe interakcje. Małe dzieci dostały chyba najwięcej interakcji w serii w dodatku pogodowym. Mogą lepić bałwana z simem, bawić się w śniegu. Dostają prezenty. Wszystko takie urocze i rodzinne, czyli coś czego zawsze mi w czwórce brakowało..
Świetny motyw różnych świąt, uroczysty posiłek, Sylwester. Nie mogę darować im, że nie dodali opcji wznoszenia toastu przy stole. Ciekawe czemu ją usunęli ze Zjedzmy na mieście... Simowie pewnie wstawali i zmieniali krzesła - czyli to co wciąż robią.
No właśnie, świetna opcja uroczystych kolacji, ale co z tego. Zapraszasz simów, robisz grupę, każesz im usiąść razem przy stole, a potem wybierasz opcję Wez porcję razem.. I wszyscy wstają, krzątają się, kręcą.. Jakby nie mogli wziąć tej porcji siedząc.. Chyba po prostu już narzekam na wszystko co się da..
Zmiana oświetlenia na plus. Pochmurno, słonecznie, upalnie - to wszystko widać. Szkoda tylko, że jest burza, a za 3 sekundy słońce świeci i jest słonecznie.. i dodatkowo kałuże znikają w mgnieniu oka.
Z pewnością jeszcze coś dodam, ale na tą chwilę jednak przeżywam jakiś zawód. Nie mówię już o tym śniegu, o którym tak najgłośniej narzekałam.
Część dodatku to oczywiście błędy/irytujące zachowania z podstawki, które wraz z każdym dodatkiem mają wpływ na jego odbiór.
Kupiłabym dodatek jeszcze raz, ale w cenie 99 zł a nie jaką woła Origin