Film bardzo mi się podobał, zwłaszcza postać Tadeusza, która była genialnie poprowadzona.
Jego kwestie, zachowania, wygląd... po prostu go uwielbiam. <3 Granitowe Kaskady stanowią idealne tło dla wydarzeń, a przy okazji tworzą klimat (no i z racji tego, ze są najbardziej malowniczą okolicą w czwórce, nie ma opcji, żeby wyglądały źle
). Widać, że włożyłaś w tę produkcję dużo pracy.
Jeśli mogę mieć drobną uwagę techniczną, to wykorzystałabym lepiej potencjał mimiki simów i ich nastrojów - tutaj praktycznie cały czas byli uśmiechnięci i wesoło ze sobą rozmawiali, zamiast np. krzyczeć na siebie podczas kłótni i okazywać złość.
PS. W wolnej chwili zabiorę się za Blue City.
PS2. Pozwoliłam sobie udostępnić "Ready, steady, die" na forumowym fanpage'u.