To było jak jeszcze byłam w przedszkolu, okolice 2001 roku. Tata przynosił mi czasami jakieś pirackie gry i raz były to simsy. Pamiętam moją pierwszą rozgrywkę do dzisiaj ;; (Przypominam ją sobie tyle razy, że chyba wiele się nie zniekształciło, ale tyle się dowiedziałam o pamięci, że mogę mieć wątpliwości.)

Jako dziesięciolatek w 2000 dostałem od ojca na gwiazdkę albo urodziny podstawkę The Sims, bo stwierdził, że słyszał że to taka gra o projektowaniu wnętrz i kierowaniu ludzików. I od tamtej pory się zaczęło. Miałem wszystkie dodatki, do dziś zostały mi tylko Superstar, Double Deluxe (podstawkę-podstawkę gdzieś zgubiłem, albo wywalona przy przeprowadzce) i Makin' Magic.

Ja o the sims usłyszałam od koleżanek jakoś w 2 lub 3 klasie podstawówki. Było to krótko po premierze The Sims 2, jakoś 2004-2005 rok. Jakiś czas poźniej dorwałam też "jedynkę", a później kupowałam już części tak jak wychodziły