Powiem tak - moim zdaniem dzisiejsze EA do czego się nie dotknie to
spiep zepsuje to w każdym calu.
1. Okolica.
No bez jaj. Ta okolica jest mniejsza od tej
dostępnej w pakiecie rozgrywki. Pół biedy, gdyby zostawili puste parcele do uzupełnienia przez użytkowników. A tak zostaje nam śmieszny malutki plac z czterema parcelami z
niewykorzystanym potencjałem.
2. Nowe budynki użytku publicznego
Kolejna komedia. Myślałem, że okolica zostanie powiększona o nowe budynki typu policja, szpital, a tymczasem okazuje się, że nowe budynki będą ukryte. A żeby nie było mimo wszystko nam zbyt dobrze, EA się o nas zatroszczyło i wprowadziło w całej zabawie bezsensowne...
3. Ograniczenia
Nie trzeba być geniuszem aby stwierdzić, że tworząc dodatek do czwartej generacji kultowej gry w sposób, w jaki zrobiło to studio Electronic Arts trzeba być półgłówkiem. A co mam na myśli, mianowicie to, że:
- nie można kupować obiektów w sklepach innych simów
- nie można wejść do budynków typu szpital, policja jeśli się w nich nie pracuje.
- to, że wprowadzono zawód policjanta nawet nie oznacza, że pojawi się też i złodziej...
- nie można zakładać sklepów w domach.
I wiele innych 'ciekawostek', które są do odkrycia podczas rozgrywki... O bezsensownym przeładowywaniu się gry za każdym razem gdy będzie się chciało iść do innego sklepu chyba nie muszę wspominać
4. Cena?
Już pędzę i wydaję 100-120 zł na dodatek z takimi ograniczeniami. Z czego pamiętam to na dwójkowe dodatki wydawałem 70-80 zł, ale nigdy 120. EA sobie leci w kulki z tą ceną. Nie pozostaje mi nic innego jak współczucie rodzicom tych wszystkich dzieci, które naciągną je na tak wybrakowany dodatek.
sorki musiałam bo ekhm jakoś dziwnie mi sie skojarzyło 
Ale jakoś tak to wyglądało.
