Księżycowe Wzgórza

Awatar użytkownika
doo152
Posty: 53
Rejestracja: 07 mar 2014, 16:51

Księżycowe Wzgórza

Postautor: doo152 » 21 mar 2016, 17:05

Witajcie :)

Zaczęłam pogrywać w The Sims 4 i jakoś się przekonałam, w końcu... Postanowiłam sklecić fotorelację. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. I że sprostam zadaniu ;)

Zacznijmy od krótkiego wstępu...

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

Północ. Księżyc oświetlał uśpione Simpaństwo. Nie wszyscy jednak spali. Niektórzy pracowali, inni się bawili...

Obrazek

...a jeszcze inni stali nad brzegiem jeziora i rozpracowywali egzystencjalne problemy.

Obrazek

"Gdzie ja jestem?"

Obrazek

"Skąd przybywam?"

Obrazek

"Gdyby chociaż udało mi się przypomnieć sobie..."

Obrazek

"... kim jestem."

Obrazek

"I co się stało?"

Obrazek

Awatar użytkownika
PoProstuAnia
Posty: 219
Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: PoProstuAnia » 21 mar 2016, 17:24

O mój Boże, to ja wypatruję z utęsknieniem kolejnej relacji z trójki, a Ty sobie pogrywasz w czwórkę? :D

Tak czy inaczej jest to bardzo ciekawa pierwsza relacja, mimo iż taka krótka. Na pewno będę zaglądać :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Galcia » 22 mar 2016, 19:43

Uwielbiam "Ćwirów/Mountów", Twoja czwórkowa relacja z pewnością będzie równie fajna. ^^ A tak w ogóle to o mój Boże, to ja wypatruję z utęsknieniem kolejnej relacji z trójki, a Ty sobie pogrywasz w czwórkę? [2] Ale wybaczam. :P
Zapowiada się... mrocznie. soft9 Czekam na ciąg dalszy.
Obrazek

Awatar użytkownika
doo152
Posty: 53
Rejestracja: 07 mar 2014, 16:51

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: doo152 » 22 mar 2016, 19:52

Dziękuję za komentarze, PoProstuAnia i Galcia! Cieszę się, że lubicie losy mojej trójkowej porąbanej rodzinki :) Niestety, nie mogę grać na razie w TS3, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni...
Zapraszam do czytania!

1.

W Granitowych Kaskadach nastał wreszcie przyjemny poranek.

Obrazek

Niektórzy zerwali się naprawdę wcześnie, by móc dalej smakować piękno przyrody i leśnej głuszy, na przykład pan Mietek.

Obrazek

- Ach, cóż za piękny dzień! Z dala od zgiełku, spalin, w spokoju i ciszy...

Obrazek

- Plan na dziś: nałowić rybek, podrzemać w trawie, pograć na gitarze, pobiegać... No, to w drogę!

Obrazek

[gwizdanie]

Obrazek

"To jest życie! No, ale chyba czas na przerwę i skoczenie w krzaczki!"

Obrazek

"Hę? Co to za niemożliwy smród?"

Obrazek

- Yyy...

Obrazek

Obrazek

- E, synek, możesz się odsunąć? Twoja woń płoszy mi ryby.

Obrazek

Obrazek

- NIC MNIE NIE OBCHODZĄ PANA ŻAŁOSNE RYBY! A "SYNKIEM" TO PAN SOBIE MOŻE SAM BYĆ!

Obrazek

- Dobrze już, uspokój się, dziecko... Czemu nie pójdziesz się gdzieś pobawić, na przykład na drugi koniec lasu, co?

Obrazek

- Pan jest taki durny sam z siebie? Czy wyglądam na kogoś, kto chce się teraz bawić? Nic pan nie kuma, o rany!

Obrazek

- Eee, spokojnie, nie ma się co denerwować... Gdzie twoi rodzice?

Obrazek

- Właściwie to nie wiem, wciąż próbuję sobie przypomnieć...

Obrazek

- Siedzę w tym lesie już tyle czasu i nic nie pamiętam. Głoduję, cierpię, marznę i capię...
- Cóż, to wiele wyjaśnia...
- Jeszcze teraz muszę się z panem użerać!

Obrazek

- Cóż, yyy, to smutne, doprawdy. Skoro nie ma tu twoich rodziców i błąkasz się sam, to może dasz się zaprosić na małe śniadanko? Z pustym żołądkiem nic nie wymyślisz!
- Nie trzeba się nade mną litować! Nie potrzebuję pomocy, zwłaszcza takich bubków w kapeluszach!
- Urocze z ciebie dziecię. Polemizowałbym, który z nas potrzebuje zlitowania, synek.

Obrazek

"Ech, w co ja się pakuję?! Ale przecież go tu nie zostawię, biedaczynka..."

Obrazek

- NIECH PAN MNIE NIE NAZYWA SYNKIEM! I NIE ŻYCZĘ SOBIE UŻYWANIA PRZY MNIE TRUDNYCH WYRAZÓW!
- O, rany...

Obrazek

Parę chwil później...
- Mam nadzieję, że lubisz ryby, bo nie mam nic innego.
- Jest mi wszystko jedno, może być nawet spleśniała skarpeta...

Obrazek

- A po śniadaniu zaprowadzę cię do łazienki, synek. Nawet ognisko przygasa od twojego smrodu.

Obrazek

- Mógłby pan wreszcie przestać nazywać mnie synkiem? Jest pan niemiły!
- Doprawdy? Jakie to straszne...

Obrazek

Gdy tajemnicze dziecko już zjadło, pozostało jedynie wymusić na nim udanie się do toalety...
- Kompania, nie zostawać w tyle! Idziemy ratować świat przed apokaliptycznym smrodem!

Obrazek

- Zaczekam na ciebie przed pomnikiem, muszę odtruć drogi oddechowe!
- Grr! Grr!

Obrazek

15 minut później...
- Widzisz? Od razu lepiej, prawda? A może coś ci się przypomniało w związku z twoimi rodzicami?

Obrazek

- Nic, nic nie pamiętam. Zresztą, teraz to mi się chce spać...

Obrazek

- Chodź, wracamy do obozu. Wyjątkowo dam ci się przespać w moim namiocie.
- O niczym innym nie marzę!

Obrazek

Po odprowadzeniu dzieciaka na miejsce pan Mietek postanowił dowiedzieć się, co to za dziecko i skąd się wzięło.
- Dzień dobry, panie Edku!
- Witam, panie Mietku...

Obrazek

- Posiada pan spis wszystkich obozowiczów, prawda?
- Tak, a czemu pan pyta?
- Potrzebuję listę znajdujących się tu chłopców...

Obrazek

- Zaraz, a po co to panu?
- Eee, właściwie...

Obrazek

- Myślisz pan, że się nie domyślam, tak?! Jak tak można, ty paskudny, odrażający homopedofilu! Ale nie, nie pozwolę panu uwodzić biednych dzieciaczków! Pan Edek zawsze na straży w obronie niewiniątek!

Obrazek

- POLICJA! ZATRZYMAŁEM ZŁOCZYŃCĘ!

Obrazek

Biedny pan Mietek, kiedy wyszedł z miejscowego komisariatu, było już ciemno. Czuł, że nikt mu nie uwierzy, że znalazł dziecko w głuszy tak po prostu. Fakt posiadania obcego chłopca w namiocie przemilczał, za to musiał naopowiadać bajeczek. Nie był pewien, jak postąpić. Marzył tylko o namiocie, ale udał się nad jezioro wiedząc, że nie dane mu będzie dziś wygodnie spać.


Obrazek

"I co ja teraz pocznę z tym chuderlakiem? Mieczysław, tożeś się wpakował"

Obrazek

A to miał być taki piękny dzień!...

Obrazek

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Lion » 22 mar 2016, 21:01

Zapowiada się bardzo ciekawie! Zastanawiam się, jaka jest historia awanturniczego chłopca z amnezją...
Pan Mietek zaś naprawdę mógł zostać niefortunnie zrozumiany :D Dobrze jednak, że pomógł maluchowi ;)
Czekam na ciąg dalszy!

Awatar użytkownika
PoProstuAnia
Posty: 219
Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: PoProstuAnia » 22 mar 2016, 23:26

Zarówno Mietka jak i tajemniczego chłopca już uwielbiam :) bardzo zabawna i wciągająca relacja, czekam z niecierpliwością na kolejne :)

To zdjęcie jest świetne :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Galcia » 23 mar 2016, 8:03

"Hę? Co to za niemożliwy smród?"
Hahaha i ta mina dzieciaka! :haha: Genialna! Akurat ryby lubią takie stęchłe zapaszki. soft9
Ale wyszczekany bachor. :| Mógłby być odrobinę milszy dla jedynej osoby, która próbuje mu pomóc.
- Jest mi wszystko jedno, może być nawet spleśniała skarpeta...
Swoje skarpety już najwyraźniej zjadł. :D
Hahaha Mietek chciał dobrze, a wyszło jak zwykle. :haha: Nigdy, NIGDY nie mówi się takich rzeczy. Chyba że jest się kobietą, ich jakoś nikt nie podejrzewa o pedofilię. :P
Wygląda na to, że Mietek będzie musiał zaopiekować się chłopcem nieco dłużej. :curious:
Obrazek

Online
Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Lenna » 25 mar 2016, 13:11

Zapowiada się bardzo fajnie :D
Ciekawi mnie, o co chodzi z tym chłopcem - dlaczego on nic nie pamięta?
Haha, a ten pan Mietek :haha: Jaki ten młody niegrzeczny soft9 Nie dziwię się, że Mietek chciał się go jak najszybciej pozbyć XD
doo152 pisze:- Myślisz pan, że się nie domyślam, tak?! Jak tak można, ty paskudny, odrażający homopedofilu! Ale nie, nie pozwolę panu uwodzić biednych dzieciaczków! Pan Edek zawsze na straży w obronie niewiniątek!
Hahahahaha XDDDDDDDDDD

Czekam na następną relację :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Lunon
Project 4D - zwycięzca
Project 4D - zwycięzca
Posty: 525
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:10

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Lunon » 09 maja 2016, 15:31

Wystarczyły dwie relacje, bo całkowicie mnie wciągnąć w tę historię.
Cieszę się, że nie jest to kolejna relacja z życia rodziny.
Intrygujący początek, szkoda mi Pana Mietka.
Wyczuwam kolejne problemy. Zwłaszcza, że synek -hehe- śpi w jego namiocie :doge:

Awatar użytkownika
doo152
Posty: 53
Rejestracja: 07 mar 2014, 16:51

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: doo152 » 11 lip 2016, 17:31

Po miesiącach walki ze studiami i grania w WoW'a wracam do Simsów, forum i relacji :P
Dziękuję za komentarze, Lion, PoProstuAnia, Galcia, Lenna i Lunon! Cieszę się, żę się podobało i mam nadzieję, że dalej będzie ^^ Postaram się też nadrobić zaległości w czytaniu relacji, bo trochę ich się porobiło...
Miłego czytania!

2.

Lud pracujący Simpaństwa w miarę chętnie wstawał tego pięknego poranka do życia, żywiąc nadzieję na lepsze dzisiaj.

Obrazek

Lecz do niektórych musiała dotrzeć pewna straszliwa prawda...

Obrazek

"TA BESTIA ŚPI W MOIM NAMIOCIE!!!"

Obrazek

"No nie, jak przez tego bachora mi namiot zaśmiardł, to znowu go będę musiał prać w domestosie zmieszanym z Hugo Simssem z ryneczku. Jak po wymiocinach Staśka."

Obrazek

Sponiewierany pan Mietek udał się z duszą na ramieniu do swojego obozu zajętego aktualnie przez wrogie siły. W myślach przypominał sobie wszystkie chwyty z różnych sztuk walki, jakich naoglądał się swego czasu w telewizji.
"Dobra, czas przypuścić atak... Sójka, bądź mężczyzną... Swego czasu udało ci się NAWET przejść przez galerię handlową!"

Obrazek

- Eee, synek, wstawaj, wystarczy tego dobrego.

Obrazek

- Synek, ty zatracony potworze, wstawaj... Synek?

Obrazek

Ale "synka" nigdzie nie było. Nie, żeby pan Mietek jakoś specjalnie to przeżył...

Obrazek

Istniało jednak niebezpieczeństwo, że dziecko wróci, toteż z trwogą posiedział trochę na warcie, wyglądając wroga zza każdego krzaka. Po jakimś czasie stwierdził jednak, że poziom stresu przekroczył dozwoloną granicę, więc poszedł spać.

Obrazek

Dotychczas pan Mietek sądził, że wszystkie dzieci to tak naprawdę świetnie zorganizowana grupa przestępcza dążąca do władzy nad światem i wszystkimi cukierniami, wyposażona w taką broń jak dziki wrzask, załzawione słodkie oczka i poręczny wzrost kurdupla. Dlatego gdy szedł spać zastanawiał się, czy bachor w zemście po powrocie zdecyduje się skakać po namiocie czy prędzej go podpali. No, chyba, że jedno i drugie.

Obrazek

Obudził się w świetnym humorze dopiero pod wieczór, gdyż zdał sobie sprawę, że wciąż żyje. Postanowił odświeżyć się spacerkiem o zmroku.

Obrazek

"O, znajomy widok. Biedna kobiecina!"

Obrazek

Chociaż pierwszym odruchem było wzięcie nóg za pas, Mieczysław postanowił dowiedzieć się, czy wszystko gra.
- Widzę, że znalazłeś sobie kolejną ofiar... ofiarowującą pomoc osobę, młody!
- O nie, to znowu pan...

Obrazek

- Ale, na szczęście, mogę od pana sobie pójść, bo znalazła mnie ciocia! Ciociu, to pan Mietek! Już nie będzie mi potrzebny!

Obrazek

- Dobry wieczór panu!
- Dobry wieczór! Cóż, synek, to najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia, uwierz mi na słowo. Zastanawia mnie, czemu jeszcze nie zemdlałem ze szczęścia, ale zaraz chyba to zrobię!

Obrazek

- Bardzo się cieszę, że znalazł pan mojego siostrzeńca, tak się o niego martwiliśmy, pan sobie nie wyobraża!
- Eee, drobiazg?
- Siostrzeńca? Ale, ciociu!...

Obrazek

- Nie pyskuj już, mały, i lepiej ciesz się, że odzyskałeś pamięć i rodzinę!

Obrazek

- KIEDY WY SIĘ WSZYSCY NAUCZYCIE, ŻE NIE JESTEM "MAŁY"! I PAMIĘĆ WCALE MI NIE WRÓCIŁA! I ZNISZCZĘ PANA, ZNISZCZĘ, JAK PAN NIE PRZESTANIE SIĘ WYDURNIAĆ Z TYM "SYNKIEM"!

Obrazek

- Jak to: nie wróciła? To skąd wiesz, że to twoja ciocia?
- Bo mi powiedziała.

Obrazek

- Eeeyyyuuu... Cóż, to chyba znaczy, że raczej cię z nią nie puszczę...
- Ależ pan jest złośliwy, nawet nie mogę spokojnie wrócić do domu!

Obrazek

- Chwileczkę! Proszę się nie wtrącać w sprawy rodzinne! Doceniamy pana wkład w znalezienie małego, ale pańska rola już skończona! Idziemy!

Obrazek

- Przykro mi, ale nie mogę na to pozwolić, to dla niego niebezpieczne... Synek, stań za mną.
- O matko, znowu jakieś cyrki pan odwala...

Obrazek

- Nastawia pan mojego siostrzeńca przeciwko mnie?! Chce pan dostać w tę rudą gębę z piąchy?!
- Yyy, właściwie to nie, mam dość, już sobie idę... Nie trzeba się denerwować...

Obrazek

Ale kobieta zagrodziła Mietkowi drogę.

- Zdrowy łomot na przestrogę chyba dobrze ci zrobi, chłopcze!
- Nie, błagam, niech już pani bierze tego bachora czym prędzej, nie chcę go za nic w świecie!
- CO?! Pan mnie NIE CHCE?! TO DOBRZE, BO JA TEŻ NIE CHCĘ PANA! Za nic we WRZECHŚWIECIE, o!

Obrazek

- A MASZ!
- AAAA, NA POOOMOC!
- PRZESTAŃCIE!

Obrazek

- Nie pójdę nigdzie z żadnym z was, słyszycie?! Mam dość i kicham na was z głębi serca!!! I NIE JESTEM MAŁY!

Obrazek

- Uspokójcie się, przestańcie robić mi wiochę, no!

Obrazek

- Teraz rozumiesz, chłoptysiu, gdzie twoje miejsce?! Zmiataj stąd!

Obrazek

Nagle, jak spod ziemi, wyrósł na miejscu zbrodni pan Edek...
- Znowu pan zaczyna jakieś rozróby i dokucza niewinnym turystom?!
- Eee, nie, ja tylko chcę do namiotu... Dajcie mi wszyscy święty spokój...

Obrazek

- Zjawił się pan w samą porę, to dla mnie zaszczyt oglądać tak dzielnego i umięśnionego bohatera w akcji, gdy łobuzy nachodzą bezbronną staruszkę!
- Cóż, hyhy, staram się jak mogę, droga pani, hyhy...

Obrazek

- Idio... panie Edku.. to ta pańcia mnie zaatakowała, do tego chciała porwać to dziecko!
- Co za oszczerstwo, ja tylko pomagałam temu biedactwu jak mogłam z dobroci serca, a ten sflaczały neandertalczyk...
- Cóż, właściwie, jakby się nad tym zastanowić... Pani zdjęcie figuruje na naszej liście poszukiwanych Simów...

Obrazek

- Jak pan śmie! Jestem niewinną emerytką, nie widać?!
- Chwila moment! Yyy... Czy to znaczy, że to nie pan, panie Mietku, jest pedofilem tylko ta staruszka? Naprawdę?!
- Ech, panie Edku, jakby pan mógł myśleć szybciej... Chociaż odrobinę...

Obrazek

- niesamowite! Nigdy nie widziałem na żywo żadnego pedofila! Cóż za emocje!

Obrazek

- Grr! Oszczerstwo!
- A pańcia dokąd?
- Mam dość zawracania mojej poczciwej głowy przez takie głupoty. Dobranoc!

Obrazek

- Pójdzie pani ze mną!
- Ale... ale...
- Nie ze mną te numery, Jadwigo Bajzel, poszukiwana pedofilko!

Obrazek

- To niesamowitwe, ujęliśmy pedofila, panie Mietku!
- Cóż, ja właściwie wcale nie chciałem...
- Jest pan bohaterem! Niech mi pan wybaczy podejrzenia i wszystko!

Obrazek

Tego wieczora pan Mietek zupełnie przypadkowo został ochrzczony pierwszym bohaterem Granitowych Kaskad, dzielnie walczącym z szerzącą się pedofilią, skutkiem czego znalazł się nagle w centrum uwagi, a więc ziściły się jego najgorsze koszmary senne. Jedna osóbka nie brała jednak udziału w zlocie fanów bohaterskiego Mieczysława...


Obrazek

- Młody, chcesz chociaż piankę z ogniska? Jedna mi upadła, i tak jej nie zjem.
- Wciąż nie mogę uwierzyć, że to nie była moja ciocia...

Obrazek

- Ach, jakie piękne są dziś gwiazdy, nieprawdaż?
- O nie, znowu pan zaczyna międlić o jakichś głupotach...

Obrazek

- Źle się czuję. Wydawało mi się, że wreszcie wrócę do domu, a tu nic... No i wciąż nic nie pamiętam. Gdyby nie pan...

Obrazek

- Chcę podziękować za to wszystko.
- Święty Plumbobie, dziecko, ktoś jednak cię kiedyś wychowywał...

Obrazek

- Nie musi pan być zgryźliwy...
- Nie muszę, ale mogę, synek, i będę.

Obrazek

- Co pan tak ciągle z tym "synek"?! Cierpi pan na niedobór dzieci?
- Cóż, obecnie odczuwam raczej nadmiar...

Obrazek

"No i co ja z tobą pocznę, brzdącu? Twoja nieporadność sprowadzi na ciebie więcej niebezpieczeństw. A na to nie mogę przecież pozwolić."

Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Galcia » 12 lip 2016, 19:45

Ale "synka" nigdzie nie było. Nie, żeby pan Mietek jakoś specjalnie to przeżył...
I ten uśmiech na twarzy! :rotfl: Co za ulga.
Eh, i znowu mu się oberwało. ;/ A chciał tylko zachować się jak porządny obywatel. Swoją drogą, ciekawe, czy to prawdziwa ciocia tego chłopca. Pewnie nie. :P
Hahaha, obława na pedofilkę. :D
- Nie musi pan być zgryźliwy...
- Nie muszę, ale mogę, synek, i będę.
Muahaha, uwielbiam mietkowe teksty. :devil:

Fajnie, że wróciłaś z relacją. ^^ Czekam na kolejny odcinek.
Obrazek

Online
Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Lenna » 14 lip 2016, 13:06

Hahahaha uwielbiam tę relację XD I te teksty Mietka!
doo152 pisze:Ale "synka" nigdzie nie było. Nie, żeby pan Mietek jakoś specjalnie to przeżył...
Ten uśmiech na twarzy :haha: Padłam!

Jakoś od początku czułam, że ta ciocia to coś podejrzana -.-
doo152 pisze:- KIEDY WY SIĘ WSZYSCY NAUCZYCIE, ŻE NIE JESTEM "MAŁY"! I PAMIĘĆ WCALE MI NIE WRÓCIŁA! I ZNISZCZĘ PANA, ZNISZCZĘ, JAK PAN NIE PRZESTANIE SIĘ WYDURNIAĆ Z TYM "SYNKIEM"!
I ten dzieciak wrzeszczący na ławce, w połączeniu z tym tekstem XDDDDDDDDDDDD :haha:

Biedny Mietek, spkoju mu nie dają, ciągle się w jakieś kłopoty pakuje soft9
Flirty starszej pani chyba niewiele tu pomogły, bo pan Edek i tak się wreszcie skapnął z kim ma do czynienia :curious:
Pedofilka? Tego jeszcze nie było XDDD
Mietek bohater no kto by pomyślał :doge:
Lecz niestety, on i "synek" są chyba skazani na siebie soft9 No, ale może teraz ich relacje będą lepsze xD
Obrazek

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Simwood » 16 lip 2016, 13:35

Jej! Powróciłaś z relacjami 8D
Swego czasu udało ci się NAWET przejść przez galerię handlową!
Szacun, Mietek :yes: Ja tak nie potrafię :P Mietek jest genialny, a jego teksty jeszcze lepsze :D Waleczna ciotka :haha: Tego to się nie spodziewałem :O I jeszcze pobiła Mietka :rotfl: A babcia jeszcze się okazała być pedofilką! Ja nie mogę! XDDDDDDDDDDDDDDD
Czekam niecierpliwie na kolejne relacje :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Księżycowe Wzgórza

Postautor: Lion » 21 lip 2016, 21:02

Wszystkie teksty Mietka są genialne, naprawdę :haha:
No oczywiście, że "synek" się znalazł, to było zbyt piękne i zbyt proste, gdyby tak po prostu zniknął z życia Miecia ;)
Staruszka pedofilka, to naprawdę nietypowe! Nikt by takiej nie podejrzewał.
Mietek i "synek" ewidentnie są nie siebie skazani, ale to bardzo dobrze! Ich charaktery tworzą razem mieszankę wybuchową! :D


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości