Valliere - historia poczatku . R.I.P

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Valliere - historia poczatku . R.I.P

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 19:51

Hej.
Rozpoczynam niniejszym Historie początku zamieszkania rodu Valliere w The Sims 4.
Pierwszy post, to aktualne informacje o rodzinie.. Z kolejnych, poznacie jej losy...


#1 WSTĘP

Śpij.. śpij jeszcze Jaśnie Panie Valliere.. bo gdy się obudzisz, nie poznasz miejsca w którym się znalazłeś…
Obrazek
LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR
Wasza Lordowska Wysokość,
Czytając ten list zapewne czujesz się nieco skołowany. Wybacz mi Panie to co się stało, wybacz swemu słudze to czego musiał dokonać. Niestety ostatnie wydarzenia zmusiły mnie do podjęcia takich właśnie kroków.
Odkąd najechali na nas barbarzyńcy z południowego kontynentu, przygotowałem plan awaryjny, ochrony Królewskiej Rodziny, która z błogosławieństwa boga słońca i bogini wody, miłościwie nam panują. Barbarzyńcy okazali się zbyt silni i najechali Smoczą Dolinę, robiąc czystki w naszych szeregach. To hańba dla mnie jako dowódcy, że nie byłem w stanie ocalić moich żołnierzy. Udało mi się za to, ocalić Ciebie, dzięki mocy maga Draconicusa Maladricusa, Ciebie o wielki i mądry, potomku najznamienitszego rodu naszego Królestwa – de la Valliere’ów – najwierniejszych sług Jego Wysokości.
Niestety, mój plan został wcielony w życie zbyt późno. Ręka drży, gdy piszę te słowa. Nasz Pan i Pani, zginęli broniąc naszego królestwa, wraz ze swoimi synami. Jedyną ocalałą jest najmłodsza córka króla – Jej Wysokość Księżniczka Marquerrite.
Naszym priorytetem jako mężów Smoczej Doliny, jest zapewnienie bezpieczeństwa jedynej spadkobierczyni honoru rodu DE LA LOIRE, by kiedyś, jej synowie, mogli powrócić odbić z wrogich rąk spuściznę naszych przodków.
Wiem jak cierpisz, bo wiem jakim byłeś oddanym sługą jego Wysokości, jednakże czas byś poznał cel swojej misji. Tylko ty możesz ją wykonać, tylko Tobie możemy zaufać!
Miejsce w którym się znalazłeś, to odległa kraina zwana Willow Creek, z przyległymi jej Oasis Landing i Newcrest, jest to miejsce, do którego Barbarzyńcy nie zdołają się przedrzeć. Moim zamysłem było, umieścić tam Księżniczkę Margueritte, by mogła wieść spokojne i bezpieczne życie, do czasu, dopóki nie będzie sposobności powrócić do Smoczej Doliny. Niestety wykryłem spisek.. Drugi Brat Świętej Pamięci Króla, sprzymierzył się z Barbarzyńcami i zamierzając zgładzić ostatniego członka rodu DE LA LOIRE. Nie wiem jak dużo wiedzą, nie wiem czy wiedzą o naszym planie, dlatego Ty musisz zbadać to miejsce zanim umieścimy tam Księżniczkę..
Wybacz mi Panie za warunki w jakich musisz żyć. Złoto naszego królestwa zostało zagarnięte przez najeźdźców, a to co zostało ledwo starcza na pokrycie zapotrzebowani Jej Wysokości. Poza tym, w ten sposób mniej będziesz rzucał się w oczy…
Obrazek
Panie, jesteś krwi szlachetnego rodu (snobem), lubiącym ład i porządek (upierdliwie schludny) i do tego prawdziwie Francuskim romantykiem. Te cechy, utrudnią twoją misje, ale jako potomek wielkich Rycerzy i Lordów, ufam iż dasz radę wypełnić zadanie.
Hrabia Miecza
Jean-Jacques VAINQUEUR
P.S. Aby zakupić domostwo zaciągnęliśmy pożyczkę 6000 simoelonów, którą trzeba spłacić. Czekam na Twoją odpowiedź Pani czy zrozumiałeś powagę zadania. W następnym liście otrzymasz więcej instrukcji


LIST OD Gustave DE LA VALLIERE

Wasza Hrabiowska Wysokość,

Z Honorem przyjmuję powierzone mi zadanie. Chociaż me serce jest rozdarte, stratą Króla, który nie tylko był moim Panem i Protektorem ale i przyjacielem. To dzięki niemu przeżyłem, gdy zdrajcy wymordowali moją rodzinę, to dzięki niemu nie stałem się żebrakiem z nazwiskiem. Zrobię wszystko co w mej mocy aby ocalić Księżniczkę. Odrzucam tytuły, odrzucam dobrobyt by móc sprostać temu zadaniu
Czekam na Rozkazy.
Jam jest : Sługa Jej Królewskiej Mości
Gustave de la Valliere
Obrazek
Obrazek
Obrazek

**********************************************************************************
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2017, 14:57 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 3 razy.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 20:01

#2 ROZKAZY
LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR

Gustavie de la Valliere
Na początek potrzeba abyś wmieszał się w tłum. Wyglądał nie jak Arystokrata ale jak plebejusz.
Liczy się wszystko, Twój ubiór, chód,

Gustave : Uważam anieżelisz mój chód nie odbiega od normalności

Obrazek
osobowość styl wysławiania się, dom w którym mieszkasz

Gustave : mój pies miał lepszą budę.. ale skoro tak żyją biedni..

Obrazek

Jak i potrawy które spożywasz ..
Obrazek

Gustave : Tylko czy mój żołądek to wytrzyma…
Obrazek
Obrazek

Gustave : …

Powinieneś też, pomyśleć nad znalezieniem pracy. Byłoby to wielce podejrzane, gdybyś utrzymywał się bez dochodu i groziłoby to zdemaskowaniem naszego planu.
Najlepszą opcją byłoby gdyby udało Ci się wejść do podziemi. Kontakt z przestępczością umożliwi czy szybsze uknucie spisko. Jestem pewien, że spiskowcy sprzymierzą się z Mocarzami Zła aby unicestwić Księżniczkę. Oczywiście wiem, że dla takiego nieskazitelnego męża jakim jesteś Panie, ta opcja może być nierealna, dlatego nie namawiam, są też inne drogi. Jednakże ta, byłaby najbardziej skuteczna.

Gustave : Dla Księżniczki.. Dla Księżniczki .. Dla Księżniczki

Obrazek

Wielka siła drzemie w plotce. Zdobądź przychylność mieszkańców. Raporty donoszą iż osada ta jest zamieszkiwana przez lud niezwykle przyjazny.

Gustave Aha…

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Czekam na raport z misji
Hrabia Miecza
Jean-Jacques VAINQUEUR
Ostatnio zmieniony 25 sty 2016, 16:43 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 3 razy.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Kapitan Indra » 31 lip 2015, 20:49

Już od początku podoba mnie się ta historia. A Gustave'a uwielbiam już od czasów jego trójkowej wersji. Czekam na więcej.
Najlepiej żebyś dała tu wszystko z tej historii, co pokazałaś w ogólnym temacie ze zdjęciami :D
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 20:57

taki mam zamiar :)

-----------------
#3 NOWA PRACA. ŻAL
LIST OD Gustave DE LA VALLIERE

Drogi Hrabio,
Ośmielę się zauważyć iż chyba nieco przesadziliśmy ze skromnością..
Gustave: taaaa.. nieco…
Moje domostwo
Gustave : Rudera

Znacząco wyróżnia się na tle krajobrazu…

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Donieść muszę, iż udało mi się wstąpić na drogę występku, jak to sugerował Hrabia w swoim liście.
Jestem pośród najbardziej plugawych kreatur tej Ziemii.

Czuję się zbrukany i zhańbiony wracając do domu po każdym dniu pracy.

Obrazek
Ciężko mi spojrzeć sobie w twarz

Gustave : Na „szczęście” nie mam lustra…

Poczucie hańby powoduje ze staje się opryskliwy i trudno mi wykonywać zadanie.
Z przykrością informuje, że nie udało mi się jeszcze zasymilować z mieszkańcami
Obrazek
Pokornie proszę o wybaczenie. Wiem jak ta misja jest ważna. Podwoję wysiłki by wypełnić misję.

Gustave de la Valliere

*****************************************************************************
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 17:43 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 20:59

#4 WIELKIE DZIWY
LIST OD Gustave DE LA VALLIERE

Drogi Hrabio,

Jeszcze raz proszę o przebaczenie za poprzedni list, jestem rozbity, to miejsce wydawało się tak obce.. tak DZIKIE.., że przestałem racjonalnie myśleć. Jednakże wspomnienie mego Władcy, który teraz wraz ze swą żoną przechadza się po ogrodach rajskiego ogrodu boga słońca, i jego głos w mym śnie proszący bym ochronił jego córke, sprawiły, że odzyskałem siły do kontynuowania misji. Dla mego Pana, dla mojej małej Księżniczki jestem gotów na wszystko. Od tej pory nie przyrzekam nie skarżyć się już na swój los, na warunki w jakich żyję.. JESTEM ŻOŁNIERZEM, JESTEM DUMNYM SŁUGĄ JEJ KRÓLEWSKIEJ MOŚCI, PRZYSZŁEJ KRÓLOWEJ MARQUERITTE !.

Gustawe : Żeby chociaż te rzeczy nie były tak słabej jakości… nie ma nawet służby od takich rzeczy…..

Obrazek

Hrabio przedstawić Ci pragnę zdobyte przeze mnie informacje.

Miejsce w którym mnie umieściłeś jest dziwne. Nie mam na myśli, że odmienne, bo nasze sąsiednie kraje też bywały odmienne.. to jest dziwne…
Inie mam na myśli faktu, że mieszkańcy mają dziwny gust jeśli chodzi o ubiór..
Obrazek

W mieście wydzielony jest kanał dla statków. Ale te statki w niczym nie przypominają bander. Nie wyglądają w ogóle jakby miały dział. Podobno nazywane są jachtami. Dziwne te jachty… nie wiem jak ci plebejusze chcą się bronić, w przypadku najazdu.

Obrazek

Obserwowałem te jachty i one zawsze płyną w tym samym kierunku, w stronę jakichś dziwnych kloców unoszących się nad drzewami w oddali.. nie mam na myśli, że latały.. one się WYŁANIAŁY znad drzew.

Obrazek

Co więcej.. one ŚWIECĄ W NOCY
Obrazek

Niestety nie udało mi się jeszcze ich zbadać.
Niektóre budynki, o jakże dziwnej architekturze są budowane pod ziemią

Obrazek

Nie są to raczej lochy, zbyt słabo obwarowane.. aczkolwiek patrząc na ich statki, wszystkiego mogę się spodziewać. Przed wejściem są 2 ogromne teleskopy, o wiele większe niż mają nasi Astronomowie. Z takim teleskopem może nawet można zobaczyć królestwo Boga Słońca ?
Na razie nie odwiedziłem jeszcze tego miejsca..
Rozrywki tych plebejuszy też są dziwne.. chociaż nawet przyjemne. Aczkolwiek dziwne się czułem zamknięty w takiej klatce, co ciekawe, przez tą klatkę można przenikać i to co się w niej znajduje… jest widoczne, ale takie nieuchwytne. To tak jakbym łapał dym…ale jeśli będę udawał że trzymam te przedmioty które pojawiają się w klatce i udawał że je przestawiam, to one będą się właśnie tak zachowywały. To jest niesamowite..

Obrazek

Słyszałem jak plebejusze mówili cos o „hoholamach”, ale nie wiem czy dobrze zapamiętałem nazwę.
Wiedziałeś hrabio że niektóre dania plebejusze jedzą rękami… Takie kanapki, tylko ze na ciepło… mówią na to hamburger, i często jedzą to z grilla. Nie jest to zbyt wykwintne, ale całkiem smaczne. Musisz kiedyś spróbować Hrabio.

Obrazek

Gustave de la Valliere

***************************************
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 18:22 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:01

#5 WYJASNIENIA

LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR

Panie,
Jedyne co mogę Ci doradzić to zachowanie spokoju. Nie możemy mieć Ci za złe zaistniałej sytuacji. Znalazłeś się w kraju o całkowicie odmiennej kulturze, której nie dane Ci było poznać, dlatego możesz czuć się nieco wyobcowany.
Widzisz Panie, to co dotychczas uważałeś za codzienność, za coś normalnego… w rzeczywistości jest odmienne na tle otaczającego świata.
Smocza Dolina jest krajem, w którym od wieków stawialiśmy na tradycje. Kolejni władcy dbali o to by to, co zostało nam podarowane przez przodków, nie uległo zapomnieniu bądź przedawnieniu, co więcej, dbaliśmy, kultywowaliśmy te tradycje. Nasza architektura nie zmieniła się od wieków.
Nie pozwalaliśmy na nową zdziczałą modę. Dlatego też nie znane Ci są Panie takie wymysły jak wieżowce czy drapacze chmur, bo tak właśnie nazywają się te „kloce wyrastające znad drzew w oddali”. To są takie duże budynki, w których mieszkają ludzie, ale nie 1 rodzina, a wiele rodzin. Mają wydzielone przestrzenie, zwane mieszkaniami, w których nie ma komnat, tylko są pokoje. Pokoje to właściwie takie odpowiedniki komnat. Tam gdzie mieszkasz, już nie używa się tej nazwy, warto byś o tym wiedział, gdy będziesz zaprzyjaźniał się z mieszkańcami. W zasadzie, to twoje domostwo składa się z 1 pokoju z aneksem kuchennym.
Panie wiem, że jesteś człowiekiem nauki i pewnie zastanawia Cię, dlaczego nigdy nie znalazłeś informacji o tych dziwach w naszych księgach. Otóż jak już mówiłem, bardzo dbaliśmy od wieków by bronić naszą kulturę przed tymi niemoralnymi zmianami, stąd też nie ma w naszych księgach informacji o tym nie uraczyłeś. Żałuje, że nie miałem okazji wyjaśnić Ci tego wcześniej, jednakże najeździ tak szybko złamali nasz opór.

Wracając do twojej misji. Szukaj.. Szukaj każdej informacji, która może być podejrzana.
Czytaj książki..

Obrazek

z nich dowiesz się więcej o kulturze tego ludu, abyś mógł ich lepiej zrozumieć i wpasować się w otoczenie. Nie mam złudzeń Gustavie, musisz to wiedzieć…Nasz kraj nie istnieje… Kreatury wezwane przez Barbarzyńców zniszczyły ziemie, budynki i pola… Nasze ziemie już nie wydadzą plonów. Wszyscy nie możemy się przeprowadzić, to byłoby zbyt podejrzane. Wysłałem kilku agentów w różne rejony. Jednakże to Tobie chcę powierzyć Księżniczkę Marguerrite, nasz król tego by sobie życzył.

Studiuj, poznawaj kulturę, odkrywaj nowe potrawy
Jean-Jacques VAINQUEUR : żeby się tylko nie śmiał do kotleta..
Obrazek
zbieraj, odciski, minerały
Obrazek
Obrazek
Wszystko co może dać nam jakiekolwiek informacje o tym miejscu. Badaj je…
Obrazek
Obrazek
Ale przede wszystkim zdobywaj informacje od ludzi. Rozwijaj umiejętności logiczne, szachy, karty to twoja domena. Podczas gry, zagaduj, nawiązuj kontakty, zdobywaj informacje…
Obrazek

Czekam na raport
Hrabia Miecza
Jean-Jacques VAINQUEUR
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 18:33 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 2 razy.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:02

#6 MIESZKAŃCY

LIS OD GUSTAVE DE LA VALLIERE

Hrabio,
Oto pierwsze informacje dotyczące społeczności.
Zaopatrzyłem się w nowy zestaw szpiegowski i ruszyłem w miasto.
Obrazek

Sprawdzałem gdzie przebywają mieszkańcy, spisywałem notatki, aby nic nie uszło mojej uwadze. Za Twą radą grałem w karty
Obrazek


I prowadziłem obserwacje podejrzanie zachowujących się osób

Obrazek

Niekiedy dowiadywałem się za dużo…
Gustave : Obawiam się, ze nie chciałbym aby mi przyfandzoliła

Obrazek

Pod pretekstem dbania o formę, prowadziłem obserwacje w lokalnej siłowni. Przysłuchiwałem się rozmowom, czasami samemu prowokując tematy.

Obrazek
Obrazek

Muszę stwierdzić, że kobiety są bardzo gadatliwe.
Mieszkańcy tej metropolii, podobnież jak Dragon Valley’czycy chętnie oddają się rozrywkom w barach i lokalach tanecznych.
Czasem obserwowałem z boku :

Obrazek

Czasem, dla niepoznaki wmieszałem się w tłum.

Obrazek

Śledztwo posuwa się do przodu. Zanim jednak przedstawię bardziej szczegółowy raport musze sprawdzić jeszcze kilka faktów…

Gustave de la Valliere

*************************************************************
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 22:44 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:04

#7 MIESZKANCY 2

LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR
Panie,
Niezmiernie się cieszę, że udało CI się nawiązać kontakty ze społecznością. Z niecierpliwością czekam na kolejny raport. Jeżeli mogę, ja twój sługa, dać Ci pewną radę…
BĄDŹ BLISKO KOBIET. KOBIETY KOCHAJĄ PLOTKI. MOŻESZ SIĘ OD NICH WIELE DOWIEDZIEĆ.
Gustave : Oczywiście ….
Obrazek
Hrabia Miecza Jean-Jacques VAINQUEUR


LIS OD GUSTAVE DE LA VALLIERE

Hrabio,
Z nieskrywaną wdzięcznością przyjmuje twe rady. Jak zawsze są one celne i z pewnością dopomogą mi w wykonaniu tej misji.
Staram się zawsze zachowywać wobec kobiet tak jak mnie wychowano.. I zauważyć muszę, że nawet na damy wychowane w tak dzikiej kulturze jak ta, są podatne na uroki gentelmanów. A nie przyuważyłem by było ich tu wielu.
Obrazek
Obrazek
Udało mi się nawiązać kilka znajomości. Zostałem zaproszony nawet na spotkanie towarzyskie z okazji zmiany wieku pewnego gentelmana :
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przesiałem informacje uzyskane podczas przypadkowych spotkań, jedne były cenne inne mniej.
A niektóre, powodowały zniesmaczenie :

Obrazek

Udało mi się ustalić że w mieście mieszka kilka znaczących rodzin. Są to Pancakes’owie, Calliente oraz Magnateria tego miasta Gothik’owie.
Obecnie pracuje nad zaskarbieniem sobie ich przyjaźni i zdobyciem jak największej ilości informacji o ich powiązaniach. Myślę, że to właśnie oni są kluczem do rozwiązania.

Gustave de la Valliere
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 22:56 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:06

#8 PANCAKES
LIS OD GUSTAVE DE LA VALLIERE

Hrabio,
Z nieskrywaną radością donoszę, że udało mi się zbliżyć do pierwszej z Rodzin. Są to Pancakes’owie. Ich domostwo, jak się okazuje mieści się naprzeciwko mojego domu…
Gustave : taaa „domu”……

Obrazek
Wydają się być zgodnym małżeństwem. Już wcześniej obserwowałem, jak nie raz ojciec rodziny Bob Pancakes, zajmował się dziećmi. Nie raz można było go spotkać na balkonie z bliźniakami.
Gustave : a kupili im rożowe kołyski.. no ja bym się wstydził w tym spać…

Obrazek

Gdy po raz kolejny znalazłem się w trudnej sytuacji materialnej,
Gustave : Pomyslmy.. ktoś zostawił mnie na obcej ziemi, bez funduszy z długiem 6000 simoelonów za TO COŚ co koło domu nie stało nawet…..

To właśnie oni zaoferowali mi swoją sąsiedzką pomoc. Zostałem zaproszony na śniadanie.

Obrazek

Oczywiście byłem zobaczyć ich dzieci i to jak się nimi opiekują. Nie mam żadnych zastrzeżen.
Gustave : nawet wymienili im te beznadziejnie rozowe kołyski…

Obrazek
Widząc te szkraby, sam się rozmarzyłem

Gustave : Że może by im ( Bobowi Elizie) strzelić w łeb i zagarnąć te domostwo..

Obrazek
Gustave : Albo zostanę fiskusem…
Co więcej gdy trochę poznali moją sytuacje materialną, od razu zaproponowali pożyczkę.
Gustave : nie musieliby tego robić, gdyby KTOŚ mnie nie zostawił z długiem i bez środków..
Nie oczekując niczego w zamian. Pożyczkę oczywiście przyjąłem, w ten sposób mogłem sprawdzić ich pazerność. Z zaskoczeniem przyjąłem fakt iż Ci Simowie NIE SĄ wcale pazerni. To naprawdę poczciwe małżeństwo. Pożyczka była nieoprocentowana. Oczywiście spłaciłem, a z całości długu wobec miasta zostało mi 4000 simoelonów.
Bywałem u nich parokrotnie. Z czasem Eliza Pancakes, żona, coraz mniej się mnie krępowała, co niespecjalnie podobało się jej mężowi.
Obrazek
Ale nie zakłóciło to naszych stosunków. Co więcej odkryłem coś interesującego, związanego z pracą Elizy. Ale te sprawę jeszcze badam, więc dopóki nie będę znał szczegółów nie mogę zdradzić więcej.
Oto krótkie podsumowanie operacji pod kryptonimem NALEŚNIK

Obrazek

Potomostwo :


Jonathan Pancakes., Jérôme Pancakes, Jules Pancakes
Gustave de la Valliere
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 23:07 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:08

#9 KALI MIEĆ, KALI BYĆ – CALIENTE
LIS OD GUSTAVE DE LA VALLIERE

Hrabio,

Jak obiecałem, przesyłam raport dotyczący drugiego znaczącego domu : Caliente.
Ich domostwo, temperament jak i kolor skóry, wskazuje na latynoskie pochodzenie.

Obrazek
Obrazek


Jedna z córek- Dina wydaje mi- się być z nieprawego łoża. Kolor włosów nijak nie pasuje do nacji Latynosów. Nie dane mi było się jednak dowiedzieć więcej szczegółów. Katrina nie chce wspominać o ojcu młodych dam. Być może nie ma co wspominać, być może jej przeszłość nie jest chwalebna. Nie dopytywałem, gdyż nie sądzę by miało to związek z naszą sprawą.
Samotne wychowanie 2 córek nie było łatwe dla Katriny, która lubi również dobrze się zabawić, a na pewno lubiła za młodu. Toteż zaproszony na wspólny obiad w ich domu w wykonaniu jednej z córek – Niny, miałem poważne obawy czy wyjdę z tego cało

Obrazek

Poza tym rozmowa całkiem się kleiła.

Obrazek

Poącztkowo myślałem iż ten osiłek mieszkający z nimi to również jest syn Katriny. Jakież było moje zdumienie, gdy okazało się że on tak po prostu z nimi mieszka. BEZ ŚLUBU .. niewyobrażalne… niemoralne…
Wieczorem wybraliśmy się do meliny.. thu.. baru.. pomyślałem że Panie w luźniejszej atmosferze otworzą się bardziej przede mna…

Obrazek

A jakże otworzyły się… cały wieczór słuchałem o torebkach ciuszkach i operacji biustu, Plebejusze nie mają żadnych oporów. Żeby damy rozmawiały publicznie o TAKICH RZECZACH…..
Coraz bardziej tęsknie za Smoczą Doliną, za naszą kulturą. Czuje się przytłoczony tą niemoralnością. Jednak czuję że mój pobyt tutaj ma także drugie dno. Moją misją nie jest jedynie ochrona Jej Wysokości. Moją misją jest również przywrócenie ładu i porządku w tym kraju. Ono tego potrzebuje. Ono MNIE potrzebuje…
Już nawet widać pierwsze rezultaty moich działań. Don i Nina pobrali się.


Obrazek
Obrazek
Obrazek

Co prawda był to bardzo szybki i skromny ślub (nie byłem zaproszony), najprawdopodobniej spowodowany zajściem w ciążę Niny. Niemniej jednak cieszę się, że nie będzie musiała żyć w hańbie.

Uzyskałem również informacje iż Dina potajemnie kochała się w Donie, na wieść o tym iż Don wybrał Nine, wyprowadziła się z domu. Don jest miłością jej życia, nie poślubi innego mężczyzny. Jako że bardzo jednak pragnie dziecka, postanowiła adoptować jedno. Dobra z niej dusza.

Gustave de la Valliere
Ostatnio zmieniony 22 sty 2016, 23:13 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:11

#10 ŻYCIE GUSTAVE’A

LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR
Panie,
Spisałeś się wspaniale. Słowa nie wyraża mojej dumy, to jest prawdziwy Syn rodu Vallierów. Cieszy mnie niezmiernie, iż odnalazłeś drugi sens życia w w tym Kraju. Chciałbym, żebyś mógł odnaleźć tu szczęście. Nasza misja jest najważniejsza i wiem, że doskonale rozumiesz jej powagę, niemniej jednak Twoje szczęście jest również bardzo ważne. Dlatego Panie, niezmiernie ucieszyłyby mnie wieści, że i w życiu sercowym dobrze ci się wiedzie.

Hrabia Miecza Jean-Jacques VAINQUEUR


LIS OD GUSTAVE DE LA VALLIERE

Hrabio,
Jest ciężko, to prawda, ale nie skarżę się. Jestem dumny że mogę służyć mej Księżniczce.
Gustave : Ale byłbym bardziej gdybym miał godny mego tytułu domostwo…
Długu, zostało mi mniej niż połowa. Gdy jest najciężej, pomagają mi mieszkańcy dając nieoprocentowane pożyczki. Misja jest dla mnie priorytetem. Nie chciałem, aby własne słabości i miłostki przesłaniały mi głowny cel mojego pobytu tutaj.
Niemniej jednak.. pojawił się ktoś.
Podczas jednej z obserwacji wypatrzyłem ją w tłumie..

Obrazek

Gdy przechodziła nie mogłem oderwać od niej wzroku. A i ona spojrzała się na mnie:

Obrazek

Królowa delikatności i dobroci, jej twarzy nie sposób zapomnieć. Jej ruchy tak subtelne…

Obrazek

Mimo mego ubóstwa nie szczędziłem złota by zabierać ją w najbardziej wykwintne miejsca. Wszystko by tylko móc patrzęc na Nią.

Obrazek

Czas spędzony z nią, pozwalał mi zapomnieć o moim położeniu, na chwilę zapominałem o moich troskach

Obrazek
Obrazek

Ale nigdy, nie zapomniałem o mojej MISJI. Kontakty, wspólne wyjścia, były doskonałym polem do obserwacji i zdobywania informacji. Dzięki nim tak łatwo zaskarbiłem sobie przychylność Calientów. Przyjaźń między kobietami bardzo mi pomogła.

Obrazek
Obrazek

Miałem okazję również odwiedzić jej domostwo i poznać najbliższych.

Obrazek

Panna o której mowa to Louise ROUAULT. Delikatna i czysta. Mieszka w Oasis Spring wraz ze swoją młodsza siostrą Michelle ROUAULT. Michelle zdaje się być prawdziwą francuską, jak my, patrząc na nią, jestem niemal pewny że płynie w nich nasza krew. Niestety, niewiele mogłem się dowiedzieć. Rodzice sióstr ROUAULT nie żyją już. One same o swoim pochodzeniu wiedzą niewiele. Urodziły się tu w Oasis Spring, ale poza rodzicami, nie znały innej rodziny. Myślę, że tego nie dowiemy się już nigdy.
Mam zamiar zaprosić Louise na randkę

Gustave de La Valliere
Ostatnio zmieniony 23 sty 2016, 21:22 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 21:25

#11 GOTHIC

LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR
Panie,
Wielka to dla mnie radość że znalazłeś kogoś bliskiego twemu sercu. Twój list cieszy mnie niezmiernie, chciałbym być móc obserwować to wszystko by służyć Ci radą i pomocą niczym Twój nieodżałowany Ojciec, który zmarły tragicznie w wojnie nie może trwać u twego boku. A to wszystko moja wina.. bo nie przewidziałem skutków.. nie obroniłem kraju…
Jednakże, nasza misja wymaga teraz pośpiechu, chciałbym poznać więcej szczegółów, wiedzieć jak sytuacja się rozwinie, jednakże obecnie priorytetem jest księżniczka. Musimy pomyśleć o jak najszybszym jej przeniesieniu.
Oczekuje raportu o trzeciej rodzinie.
Hrabia Miecza Jean-Jacques VAINQUEUR


LIST OD Gustave DE LA VALLIERE
Hrabio,
Skoro tego wymaga misja, przedstawiam ci jak na dzień dzisiejszy wygada sprawa rodu Gothic.
Była to pierwsza rodzina od której zacząłem swoje obserwacje, niemniej jednak, skompletowanie wszystkiego i złożenie w całość wymagało czasu, dlatego też prezentuje ich na samym końcu.
Gothic - Jest to ród będący swoistą arystokracją tego miasta. Bardzo ważny i szanowany jednocześnie tajemniczy. Ich dom sprawia wrażenie bardzo ponurego, co wzbudziło we mnie pewne podejrzenia
Obrazek

Nastawiony byłem niechętnie,

Obrazek

Gustave : Bo ja mieszkam w takiej ruderze a oni pałacach ….
Widać było, że coś ukrywają. Żeby jednak to okryć, potrzebowałem zbliżyć się do nich jakoś. Z Panem domu znalazłem nawet kilka wspólnych tematów…

Obrazek

Gustave : przyniósł mnie biednemu strawę w czasie głodu.. MNIE DUMNEMU POTOMKOWI RODU VALLIERE.. LORDOWI DE LA VALLIERE. .żyjącemu dziś w ubóstwie.



Niedługo minęło jak pozwolili mi przekroczyć progi swego domostwa.. ii od razu poczułem się jak w domu…

Obrazek

Ten przepych.. te rzeźby… ten układ…
Gustave ahh mój piękny zamek w Dolinie Smoków….

Chociaż strawa była stosunkowo skromna. Być może nie chcieli mnie wprawić w zakłopotanie zbyt wystawnym przyjęciem, w końcu nic nie wiedzą o moim pochodzeniu
Gustave : albo byli skąpi

Obrazek

Gustave : chociaż i tak to było smaczniejsze niż….

Obrazek

W owym czasie małżonka Pana Domu Vladimira Gothic -> Sonia Gothic była brzemienna
Gustave : co nie przeszkadzało jej boksowania worka.. nie wiem kto ją tak wkurzył ale współczuje mu …

Obrazek

Muszę przyznać że rodzinę ma Vladimir imponującą i niezmiernie liczną :

Obrazek
Obrazek

Jego młodsi synowie bardzo przypominają mi mnie, gdy byłem mały… a siedząc na wspaniałej wiktoriańskiej sofie, czułem się niemal jak w domu…

Obrazek

Bywałem u nich często, grając w grę mędrców - szachy w Vladimirem

Obrazek

Wspólny język ( arystokratyczny) sprawił iż naprawdę szybko mi zaufali. Nie wiem czy coś podejrzewają, nie pytali… niemniej jednak darza mnie zaufaniem.
Panie też mnie lubią. Do tego stopnia że dostąpiłem zaszczytu uczestniczenia w dość kobiecym przyjęciu z okazji narodzin kolejnego potomka Gothicków :

Obrazek

Panie czują się dobrze w moim towarzystwie. Nie wiem czy to mój urok osobisty, czy maniery Smoczej Doliny mnie tak wyróżniają.. .
Gothickowie pozwolili mi nawet potrzymać na rękach ich nowonarodzone dziecko… Ciężko opisać co w tym momencie poczułem.. Stojąc tam, w tym pięnym domu otoczony obrazami i dostatkiem trzymając malutka dziewczynkę w ramionach… to tak jakbym znów był w pałacu mego Władcy i Przyjaciela, trzymając mała Księżniczkę Margueritte w ramionach…

Obrazek

Jednocześnie patrząc na tę niewinną istotę.. .sam zapragnąłem być ojcem :

Obrazek
……

Gustave de la Valliere
Ostatnio zmieniony 08 lut 2016, 12:40 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 4 razy.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Bart
Posty: 548
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:36

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Bart » 31 lip 2015, 21:38

Od początku podobało mi się to, że wszystkie relacje piszesz w formie listu. Cała historia jest niesamowicie ciekawa i wręcz nie mogę się już doczekać kiedy zobaczymy księżniczkę! :sweet:

Dobrze, że Gustav w tym obcym sobie świecie szybko znalazł swoją drugą połówkę oraz licznych przyjaciół. Dziwi mnie, że nie zaliczył jeszcze wycieczki do Granitowych Kaskad, przecież tamtejsze lasy również powinny zostać przez niego "zbadane" :P
Obrazek
Jones & Middleton
Zapraszam!

Na Centrum Simów od 21.07.2007

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 31 lip 2015, 22:13

za biedny jest.. cala kasa idzie na dlug.. Gustave poszedł scieszka przestepcza i nie idzie mu najlepiej.. a do splaty ma 6 tys simoelonow.. jak nie udaje mu sie splacac regularnie przez 3 dni z rzędu to mu dokładam kare 500 simoelonow.. wiec troche ma do splaty ;)
Dlatego nie był jeszcze w Kaskadach
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Galcia » 01 sie 2015, 9:37

Śledziłam historię Gustave'a na bieżąco w wątku ze zdjęciami i bardzo się cieszę, że zdecydowałaś się założyć mu osobną relację. ^^ Uwielbiam jego komentarze. <3
Imię "Vladimir" zaskakująco dobrze pasuje do Mortimera. :P Ta relacja skłoniła mnie jednak do poszperania w Internecie i teraz trochę nie rozumiem, dlaczego we francuskiej wersji imię jest zmienione, skoro Mortimer to imię pochodzące z języka... francuskiego. soft9
Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy panie nie traktują Gustave'a jak takiego "przyjaciela-geja", a teraz, po zaproszeniu na baby shower, jestem tego niemal pewna. :rotfl:
500 simoleonów za każde 3 dni zwłoki? :O W simowym świecie chyba nie mają czegoś takiego, jak ustawa antylichwiarska. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 01 sie 2015, 14:37

ej no wykrakałaś to co będzie w następnej części.. niedobra ty :D
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 01 sie 2015, 15:57

#12 BADŹ SILNY

LIST OD HRABIEGO MIECZA Jean-Jacques VAINQUEUR

Panie,
Czy udało Ci się odkryć tajemnice rodu Gothików ?? Czy mogą oni mieć jakieś powiązania z barbarzyńcami ? Czy mogą być niebezpieczni dla Księżniczki Marquerritte ?? Ufam, że niedługo otrzymam stosowne wyjaśnienia.

Tymczasem Panie… jakby to powiedzieć. Przeczytałem twój list dokładnie i przeanalizowałem informacje z poprzednich listów. Otóż .. no nieco to może zabrzmieć dziwnie.. ale widzisz mam nieodparte wrażenie że Panie myślą .. że jesteś taki jak one …

Gustave : hmm .. nie rozumiem ??

Obrazek

Otóż.. nieco to jest skomplikowane.. istnieją mężczyźni na swiecie, tacy którzy nie lubią kubiet.. znaczy których kobiety nie pociągają. Po prostu oni również zakochują się w mężczyznach.

Gustave : oooohhhhhh
Obrazek

Być może działanie jakie podjąłeś dla dobra misji oraz twoje usposobienie, wychowanie i dobre maniery, mogły dac tym damom sprzeczne sygnały… Tym bardziej Panie że nie jesteś typem agresora, macho.. twoją domeną nigdy nie była siła fizyczna, a siła duchowa, mądrość i inteligencja.
Gustave : przecież trenuje by obronić księżniczkę… no. .niech no który ją tknie, to mu pokaże..
JAK TO WIDZI GUSTAVE :
Spoiler:
JAK TO WYGLĄDA NAPRAWDE :
Spoiler:
Dlatego twój ojciec nigdy nie chciał byś był żołnierzem. Jednak w obecnej sytuacji obawiam się, że może być do komplikacją dla powodzenia misji, gdyż ona nie skończy się z chwilą umieszczenia księżniczki w Willow Creek…
Księżniczkę trzeba będzie ochraniać i czuwać nad nią.. Dlatego ćwicz siłę i mięśnie.. nabieraj kondycji .

Gustave : Dla księżniczki …

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

P.S A czy randka się udała ??
Hrabia Miecza Jean-Jacques VAINQUEUR
Ostatnio zmieniony 23 sty 2016, 21:42 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Galcia » 01 sie 2015, 16:44

Haha, wybacz! :D To po prostu samo się narzucało.
Pakuj, Gustave, pakuj, szacunek na dzielni ważna rzecz. B)
Obrazek

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Stara-Raszpla » 01 sie 2015, 21:19

#13 TAJEMNICA GOTHIK’OW

Witaj Hrabio,

Zacznę od kontunuowania raportu. Dlugo zajęło mi odkrycie tajemnicy Rodu Gothików i dziwnego nieraz zachowania Soni oraz jaki w tym wszystkim udział miała Eliza Pacakes. Niemniej jednak udało mi się powiązać wszystko w spójną całość którą niniejszym ci zaprezentuje.
Kraj w którym przebywam, został założony stosunkowo niedawno, dlatego też na próżno było mi szukać tu cmentarza w którym chowani byliby zmarli. Zalożycielami miasta są Gothikowie i Pankacesowie za fundusze rodziny Plezonas ( Laangrab).
O Plezonasach nie pisałem w mym raporcie, gdyż jest to rodzina borykająca się z własnymi problemami. Ukrywają się przed fiskuzem, wiec dla nas nie sa niebezpieczni. Nie angażują się w życie społeczne. Jedynie co to ich fundusze pozwoliły na zbudowanie te aglomeracji do której wprowadziły się kolejne rodziny.

Początkowo Gothikowie mieszkali w Miłowie, którego fundatorami również byli Plezonasowie. Wieli odni tam szczęśliwe życie. I tam też przyszły na świat ich dzieci. Pierworodna Cassandra i młodszy od niej Allexandre.
Pewnego dnia, niedługo po narodzeniu Alexandre, gdy Cassandra była w wieku szkolnym stała się tragedia. Sonia została porwana przez kosmitów. Długo nie mogłem w to uwierzyć, przecież wszyscy wiedza że poza Ziemią nie ma życia.. ale moje dochodzenie dowiodło że oni nie kłamią… co więcej.. wiesz Hrabio że oni nie wiedza nic o SMOKACH ??? myślą że nie istnieją.. w tej sytuacji dochodzę do wniosku, że tyle jest jeszcze rzeczy niezbadanych na tym świecie.. Ale do rzeczy…
Vladimir, bardzo pragnął odnaleźć zonę. Przeniósł się do Dźiwnowa i tam założył laboratorium.. pomnożył swój majątek importując wodę do tego pustynnego kraju. Ma gość zyłkę do interesów.. trzeba przyznać.
Sonia w tym czasie przebywała w więzieniu obcych. Jedną ze strażniczek była Lea Blanc. Obcy wykonywali na niej jakieś testy. Bella pragnęła uciec, Lea, która została odebrana swej matce jako dziecko, współczuła Soni. Rozdzielenie z najbliższymi to straszliwa rzecz. Postanowiła nieco ją wesprzeć i przemycała listy do najbliższych, które wysyłała na Ziemię.
Vladamirowi sprawę pomogła rozwikłać Eliza Pancakes, która pracowała jako tajny agent. Po wielu miesiącach starań i pomocy Lei, która ryzkowała swe życie, pomagając Soni, udałą się ją sprowadzić na Ziemię, do rodziny. Jako że Leę czekałaby pewna śmierć Vladimir zaproponował jej, że i ona może z nimi wrócić. Jej matka była ziemianką, i jej silne geny sprawiły ze Lea w niczym nie przypomina kosmitki. Tylko nieliczni, w tym ja, wiedzą jaka jest prawda. A Lea wiedzie spokojne życie malarki.
Obrazek

Wszystkie rodziny wmieszane w te sprawę postanowiły zamieszkać w Willow Creek i tam się ukryć. Plezonasowie, którzy w sprawę są najmniej wmieszani, również znaleźli schronienie, co prawda nie w Willow Creek a w Oasis Spring. Obydwa miasta, oraz trzecie Newcrest to oni ufundowali.
Mając te wszystkie wydarzenia na uwadze, myślę Panie że umieszczenie tu księżniczki to najlepsze wyjście. Skoro udaje im się chronić Sonię i Leę to i nasza Marquerrite zostanie otoczona kuratelą.
Przedstawiam Ci zatem dokładny raport dotyczący rodziny Gothik:

Obrazek

Potomstwo:
Cassandra, Alexandre, Lisa, Francois, Sarah.

Jak widzisz Panie sporo czasu już minęło.. i dzieci, które jeszcze niedawno były bobasami, dziś są nastolatkami. Oto aktualne zdjęcia dzieci obserwowanych rodzin :

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Gustave de La valliere
Ostatnio zmieniony 23 sty 2016, 22:02 przez Stara-Raszpla, łącznie zmieniany 1 raz.
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Niebezpieczny
Posty: 492
Rejestracja: 05 gru 2014, 23:03

Re: Valliere - historia poczatku

Postautor: Niebezpieczny » 01 sie 2015, 22:37

Historia oryginalna i długie jak pieron, to trzeba powiedzieć ale przyjemnie się czyta ^^ jestem w szoku, mi by się nie chciało tylu dzieci robić w innych rodzinach, wielopokoleniowe rodzinki to zupełnie nie moja bajka :P
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości