Świat Według Beaty

Czyli Beatka Bzdet podbija Willow Creek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 08 sie 2016, 22:59

Aż się boję tego ślubu, bo kochana rodzinka pewnie coś nawykręca i Gaja znowu będzie biedna. Już widzę Beatkę wyżerającą wszystkie potrawy łącznie z tortem weselnym, Krychę wydudlającą wszystkie "procenty" na spółkę z Bereniką, Wandę panikującą o wszystko oraz Błażeja dokonującego analiz oraz porównań :D
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 10 sie 2016, 16:34

Mam nadzieję, że mimo iż komentuje temat tylko Simwood z Indrą, to inni też śledzą losy Beatki i jej rodzinki. :P

Relacja 112 - Wieczór nieWOLNOŚCI cz.2

Wieczór panieński, jakże i kawalerski trwał dalej. W odróżnieniu od swojej matki, Berenika cieszyła się, że w klubie pojawiła się ekipa z kawalerskiego Benia, szczególnie, że wśród nich był Adaś. :dotatusia:
- Adam, ja nie wiem czy tak w szafie w szatni wypada... A jak moi rodzice zobaczą?
- Oj Bera, trochę adrenalinki nikomu nie zaszkodzi
- Z ciebie to jednak jest Adaś niezły dzikus!

Obrazek
- Ale wiesz Berusia, musisz trochę schudnąć, bo przez tego twojego dupala ledwo się mieścimy w tej szafie... Strasznie ciasno.
Obrazek
Niestety, w nieodpowiednim momencie do szatni wbił Błażejek, zastając córkę i jej chłopaka w dosyć niezręcznej dla nich sytuacji. :curious:
- A tu co za seksy się odpierdziela? Ja się boję, że jeszcze dziadkiem zostanę, choć ze mnie jeszcze młody i żwawy facecik.
Obrazek
- Eee... no hej tato... Jakie seksy, żadne seksy, my po prostu szukaliśmy mojej kurtki, Adaś mi pomagał...
- Jakiej kurtki, przecież ty córka nie miałaś żadnej kurtki, chyba robisz mnie w bambuko...
- No właśnie! Dlatego jej nie znaleźliśmy! To w takim razie wracamy z Bercią na parkiet, pan niech też idzie do pani Beatki, w końcu z niej jest jeszcze niezła foczka!

Obrazek
Niestety, Błażejek nie dał się do końca przekonać w wersję córki, że nie zamierzała grzeszyć z Adasiem w szafie, tylko szukała kurtki i postanowił szczerze porozmawiać z Bereniką i jej ukochanym. :curious:
- ... I dlatego trzeba być ostrożnym, bo niechciana ciąża i dziecko w tym wieku to nie jest fajna sprawa, to wgl. nie jest fajne, zero imprez, zero życia, tylko pieluchy, a ja myślę, że wy jesteście za młodzi na dziecko. Zdecydowanie jesteście za młodzi. Musicie się zabezpieczać, są różne metody...
- Tato, chyba tato nie zamierza nam opowiadać o antykoncepcji prawda? Przecież w tych czasach to trudno o niej nie wiedzieć, nie jesteśmy dziećmi przecież... Zresztą, jak miałam dziesięć lat to odbierałam poród cioci Marioli...
- Ale ja się boję, że zostanę dziadkiem, ja jestem na to za młody, a oglądałem kiedyś taki program "Mama Lenny Radzi, czyli porady dla tatuśków" i tam mówili, że trzeba z dzieckiem rozmawiać na takie rzeczy, najlepiej awanturą, zabierając komputer, to najlepsza metoda.
- Spoko, niech pan wyluzuje, moja mama urodziła moją siostrę jak miała osiemnaście lat, a moja siostra zrobiła z mojej matki babcię jak miała szesnaście i wszyscy żyjemy... Chociaż nie wiem jak z tym dzieckiem bo zabrała go opieka społeczna.

Obrazek
Krycha zdążyła wypić duże ilości troszkę alkoholu i postanowiła wszystkim pokazać, jak powinno się tańczyć.
- Teraz Krycha pokaże wam jak się tańczy, nikt nie wie, ale ćwiczyłam breakdance w liceum, byłam w tym na prawdę dobra!
Obrazek
- O kurde, chyba dysk mi wypadł...
Obrazek
Grażka i Sebek byli pod prawdziwym wrażeniem kocich ruchów Krystyny. B)
- Ja nie wiedziałam, że w tym wieku można się tak ruszyć! Ja potańczyłam przez pięć minut z Beatką, to się tak zmachałyśmy, że ta poszła zamówić kolejną porcję mięsnego jeża, a ja siedziałam przy barze dysząc, jak dwadzieścia lat temu, gdy mój ukochany uciekł mi sprzed ołtarza, a ja próbowałam go złapać.
- Oj rusza się babeczka, rusza! Ja zresztą to bym taką wziął i pokazał jak to jest się porządnie zmęczyć.
- Ale Ty wiesz Seba, że Krycha to jest lesbijką i ma żonę?
- Cooo?! To kto ją tu wpuścił, to przecież jest jakieś nienormalne. Chłopak i dziewczyna - normalna rodzina, a nie jakieś homosie.
- Wiesz Seba, ty to się nic nie zmieniłeś. A pomyśleć, że byłam z tobą aż tydzień... W ogóle to fajna nuta leci, taka romantyczna, tańczyłam przy niej z moim piętnastym narzeczonym na ślubie mojej siostry...
- Co ty gadasz, ten gmiot to nawet muzyka nie jest, ja zaraz pójdę i powiem temu ziomkowi co uważa się za dj'a, by puścił jakiś hip-hop, to dopiero prawdziwa muzyka, a nie jakaś muzyka dla bab i pedałów!

Obrazek
Wanda taniec swojej żony podziwiała siedząc na fotelu obok parkietu.
- Brawo, Krysiu, brawo, piękne ruchy! Dołączyłabym do ciebie, ale tyle ludzi na parkiecie, jeszcze mnie zgniotą, albo duszno mi się zrobi i zemdleje... Zresztą taniec jest niebezpieczny, zmęczę się, zakręci mi się w głowie, upadnę... Do nieszczęścia nie dużo potrzeba!
Obrazek
Tymczasem Benio nie był przekonany, czy jego przyszła teściowa na pewno tańczy o własnych siłach.
- Wiesz Gaja, ja lubię twoje mamy, ale twoja mama Krysia jest coś za bardzo nabuzowana i rozkręcona... Czytałem w książce, że tak się zachowują ludzie po narkotykach, może ona się naćpała?
- Benio, weź mnie nie denerwuj, pewnie znowu wzięła ekstazy, nigdy nie może dać sobie spokoju, nigdy, a prosiłam ją, żadnych akcji z narkotykami, dopalaczami, czy innymi świństwami.

Obrazek
Każda impreza z Beatką nie może odbyć się bez... "Golonka Dance!"! Kobieta zawołała wszystkich - Błażejka, Berenikę, Adasia, Gaję, Benia, Krychę, Wandzię i zaczęła show! :bunny:
- Dobra kluseczki, pokażmy tym parówkom w klubie jak się na prawdę tańczy! RÓBCIE TO CO JA!
Obrazek
- Prawa noga, wymach ręką, pieczemy świniaka, to nie jest udręką!
Obrazek
- Dziś najemy się za sześciu, ale nikt nie tańczy w przejściu, obrót jeden, obrót drugi, mięsko skwierczy, surówką będą ogórki! Raz w prawo, a raz w lewo, zaraz zjesz golonkę, moja droga mewo!
Obrazek
- Ręce prosto, czas na falę, zjemy golonkę, nie koalę. Tańczy Becia, tańczy Wanda, po obiedzie w kiblu czeka ją propaganda.
Obrazek
Becia była dumna, że udało się zatańczyć jej popisowy taniec od początku do końca. B)
- Na schab z kością, jestem z was dumna, wywijaliście na parkiecie, jak kurczak na rożnie.
Obrazek
Krycha faktycznie wzięła jakieś twarde narkotyki, bo zaczęła robić striptiz. soft1
- TERAZ KRYCHA POKAŻE WAM CO TO OZNACZA DOBRZE SIĘ BAWIĆ! WSZYSCY ZA MNĄ - GO KRYCHA, GO KRYCHA!
Obrazek
Gai się nie spodobało zachowanie matki i od razu skoczyła do niej, kolokwialnie mówiąc, z pyskiem. soft9
- CZY MAMA POWARIOWAŁA?! MÓWIŁAM MAMIE, ZERO NARKOTYKÓW, ZERO ODPAŁÓW, ALE NIE, MAMA JAK ZWYKLE MUSI NAROBIĆ MI SIARY, TAK JAK NA NA MOICH DWUNASTYCH URODZINACH, JAK Z WUJKIEM ZBYCHEM ZAPALIŁAŚ MARYCHĘ I ROBILIŚCIE STRIPTIZ NA BALKONIE! UBIERAJ SIĘ MAMO NATYCHMIAST INACZEJ NAWET NA SWÓJ ŚLUB CIĘ NIE ZAPROSZĘ! I W OGÓLE CZEMU ZAMIAST BIELIZNY MASZ STRÓJ KĄPIELOWY?!
- Oj zluzuj majty, Gaja, nawet na imprezie nie mogę trochę zaszaleć? Jak nie twoja matka widząca zagrożenie w wodzie mineralnej, to ty wrzeszcząca na mnie jak wściekła świnia... I nie moja wina, że jak usłyszałam, że Kiwakowie mają basen to spakowałam strój kąpielowy, zapominając o bieliźnie na zmianę...

Obrazek
Adaś i Berenika słysząc kłótnię Gai i Krychy, odetchnęli z ulgą, gdyż Gaja nie znała całej wersji wydarzeń odnośnie odpałów imprezowych swojej matki.
- Wiesz Bera, dobrze, że Gaja nie wie, że to ekstazy Krycha wzięła z nami i ja to załatwiłem, inaczej i na nas by darła ryjka...
- Cicho Adaś, jaka ekstazy, jakie narkotyki, na co to komu, po co to komu... My nic nie wiemy! Jak się wyda, to rodzice przestaną mieć mnie za aniołka, więc lepiej milczmy, jak Krycha nas wyda powiemy, że to przez dragi jej mózg wypaliło...

Obrazek
Błażejek i Beata nie są już młodzi, więc większe imprezy zaczynają ich męczyć. :(
- Wiesz kruszynko, kiedyś mogliśmy szaleć od rana do rana i byliśmy dalej żywi... Teraz kilka godzin imprezy i jesteśmy padnięci, ja się boję, że się starzejemy
- Oj pupleciku, dla mnie zawsze będziesz młody i piękny... A jak troszkę zgrubniesz tu i tam...

Planuj upiększanie męża, Beatko, planuj, ale wkrótce czeka Cię ślub syna. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Simwood » 10 sie 2016, 17:38

Nikt inny Kasim Ci nie odpowie, bo Galcia jest w Poznaniu przez kolejne trzy/cztery tygodnie, a Lenna na razie nie komentuje, wiec jesteś skazany na mnie i Indrę (i tak się ciesz, bo pod moim fotostory nie ma żadnych komentarzy ;))

Tak przy rodzicach bara-bara w szafie?
Seksy soft9
Tym razem mama Lenny radzi tatusiom? Ta to dopiero wszechstronna :D A właśnie, kiedy pojawi się osobiście w relacji? :P
Grażyna miała piętnastu narzeczonych? Ostro :O
Jaka piękna taneczna scena <3 Muszę coś takiego zafundować mojej gromadce :D
Becia mimo lat całkiem ładnie wygląda w tej kiecce :dotatusia: Meghan Trainor byłaby dumna ;)
Kryśka :haha: Zdycham! :D
Czekam na ślub i mamę Lenny ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 11 sie 2016, 19:40

Nie ma to jak gorące chwile w szafie. Brawo, Berenika! :yes: I Błażejek córeczkę przyłapał...
Ale najwyraźniej z posturą to ona w mamusię poszła, chociaż tyle nie żre...
Krycha na parkiecie, bomba. No ale i tak nie pobije Beatkowego Golonka Dance!
Grażyna miała piętnastu narzeczonych? Nieźle.
No i gdzie Beat? Zaproszą go na ślub Benia i Gai? W końcu to, jakby nie patrzył, wujek Benia.
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 14 sie 2016, 21:31

Simwood - Mam gotowych kilka relacji jeszcze, póki co nie mam czasu grać w simsy, więc nie jestem w stanie określić kiedy pojawi się relacja z Mamą Lenny. W najbliższym czasie to nie nastąpi.
Indra - Beat nie występuje w relacjach bo straciłem tego sima, przez problem z grą.

Relacja 113 - Weselny Klimat

Nadszedł wielki dzień w życiu Benia i Gai. Właśnie dzisiaj mieli wypowiedzieć magiczne słowa przysięgi małżeńskiej i Gaja oficjalnie miała zostać członkiem patologii rodziny Kiwaków. Wanda, która chce być jak najlepszą matką, upiekła z tej okazji dla córki tort weselny, na który od samego początku czaiła się Beatka. :cwaniak:
- Wanda, czy ty musisz tak pilnować tego tortu, czy ja na schab z kością wyglądam na jakąś nienajedzoną maciorę?
- Jak mam być szczera to tak, musisz wytrzymać do wesela, całą noc piekłam ten tort, ale przynajmniej mam pewność, że jest antyalergiczny i bez konserwantów.

Obrazek
Ślub (tak jak i wesele) odbyć się miał za domem Kiwaków, gdzie wszystko zostało idealnie przygotowane. W pierwszy rzędzie oczywiście siedziała Beatka z Błażejkiem, dumni z syna.
- Wiesz Błażejek, niech ten ślub się już kończy, bo taka głodna jestem, nie wiem czy z tego przejęcia, że mój malutki syneczek bierze ślub, czy po prostu, że zjadłam tylko dwadzieścia kanapek ze smalcem na śniadanie
- W sumie to ślub powinien się zacząć dziesięć minut temu, tylko Gaja się spóźnia, mam nadzieję, że nie ucieknie Beniowi sprzed ołtarza...

Obrazek
Tajemnica spóźnienia Gaji była jednak caaaaałkiem inna. :cwaniak:
- O cholera, siedzę w tym kiblu już pół godziny, zaraz jeszcze suknia mi się pobrudzi... Może mama zamiast dać mi tabletek na uspokojenia pomyliła się i dała mi tabletki na przeczyszczenie?
Obrazek
Okazało się, że Adaś mimo, że jest patologicznym półgłówkiem, ma poważne podejście do życia. B)
- Wiesz Bercia, tak sobie myślę, że może my też kiedyś moglibyśmy...
- Że niby co moglibyśmy? Ślub wziąć? Nie szczałeś dzisiaj, ostatnie czego mi potrzeba to jakiś ślubów, czy ja ci wyglądam na kogoś kto będzie sprzątał brudne skarpetki męża i rodził dzieci? Wybij sobie to z głowy.

Obrazek
Po poradzeniu sobie z biegunką, Gaja wreszcie dotarła na swój ślub. Czyż nie wygląda pięknie? :wub:
- Czy oni się gapią na mnie bo wyglądam oszałamiająco, czy po prostu, że spóźniłam się na własny ślub?
Obrazek
Wandzia i Krysia były zachwycone wyglądem swojej córeczki.
- Ty patrz Wanda jaka z naszej córki laska, masakra, brałabym
- Krysiu weź się uspokój, to podchodzi pod kazirodztwo... Matko, lepiej by było gdyby ubrała tą sukienkę co jej dawałam, przecież w tej może się wywalić, coś sobie zrobić...
- Oj Wanda, luzuj kiecę, nic jej nie będzie, chociaż dzisiaj nie twórz czarnych scenariuszy, bo ci żyłka pęknie...

Obrazek
Bećka jak tylko ujrzała Gaję była pod ogromnym wrażeniem.
- Na pierogi babuni, jaka piękna ta nasza Gaja, wygląda jak taka pyszna beza, aż się głodna robię jak na nią patrzę.
Obrazek
Gaja i Benio stanęli razem przed ołtarzem i na oczach swoich najbliższych wymówili słowa przysięgi.
- Ja Beniamin Kiwak, biorę sobie Gaję Muchę za żonę i ślubuję jej miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że nie opuszczę jej aż do śmierci
- Ja Gaja Mucha, biorę sobie Beniamina Kiwaka za męża i ślubuję mu miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że nie opuszczę go aż do śmierci

Obrazek
Bardzo istotnym elementem każdego ślubu jest wymiana obrączek aka założenie symbolicznych kajdanek. xD
- Gaja weź wystaw ten palec, nie mogę wsadzić tej obrączki, czy ty musisz mieć takie grube palce, czytałem w książce, ze to odmiana choroby...
- Benio, jeszcze jest chwilka bym uciekła, chyba tego nie chcesz, więc siedź cicho i dawaj mi na palca tą pierniczoną obrączkę!

Obrazek
I tak oto oficjalnie Gaja przyjęła nazwisko po mężu i stała się członkiem rodziny, jednocześnie udowadniając, że nawet takie miernoty jak Benio mają szansę na prawdziwą miłość. :wub:
Obrazek
Nikt nawet nie zauważył, że Berenika i Adam wymsknęli się ze ślubu i wrócili, gdy było już po wszystkim. B)
- Mówiłam ci Adam, że nikt nie zauważy, że sobie wyjdziemy na chwilkę... Swoją drogą mam nadzieję, że nie wyczują ode mnie fajek
- Oj daj spokój Bera... Swoją drogą Gaja w tej sukience i w rozpuszczonych włosach to niezła foczka, szkoda, że nie udało mi się jej wyrwać...
- ŻEBYM JA CI ZARAZ NIE WYRWAŁA, ALE TEGO TWOJEGO ZAKUTEGO ŁBA!

Obrazek
Po zawarciu związku małżeńskiego, Benio i Gaja pokroili tort, gdyż Beata strasznie poganiała ich w tej kwestii. Kto by się spodziewał.
- Ała, Gaja, wbiłaś mi widelec między zęby, czy ty jesteś ślepa i nie umiesz normalnie tym widelcem trafić mi w buzię
- Ojej, naprawdę? Nie chciałam... I wcale nie zrobiłam tego za te teksty o grubych palcach

Obrazek
Beata postanowiła pozwolić Gai na mega duży zaszczyt z jej strony. :cwaniak:
- Słuchaj Gajka, skoro jesteś oficjalnie żoną mojego synusia, to może wypadałoby skończyć z tą "panią" i zaczniesz mi mówić mamo?
- Oj to byłby dla mnie zaszczyt...
- No, a na Błażejka możesz mówić tato...
- Ale wtedy każdy będzie wiedział, że jestem teściem, a to brzmi tak staro, a ja uważam, że jestem jeszcze młody...
- Błażej a czy ja Ciebie pytam o zdanie? Idź sobie potańcz, albo coś zjedz, a nie mi się wcinasz w rozmowę z synową!

Obrazek
Adam i Berenika tymczasem dorwali się do barku z alkoholem. :curious:
- Boże, Berenika, ile tu drinków, jak myślisz, ile to ma procent?
- A czy to ważne, ważne by sponiewierało no nie?

Obrazek
Na piciu alkoholu Berenikę przyłapała Krystyna. : /
- Berenika, co to ma być, że pijesz alkohol?
- Oj Krysia... ja po prostu...
- Ty po prostu jesteś samolubem, pijesz sobie i nawet mnie nie zawołasz, a chyba wypada przybić kielona z teściową twojego brata!

Obrazek
- A swoją drogą, ma Adaś jeszcze te tabletki co mi dawał na wieczorze panieńskim Gai? Świetnie się po nich czułam
- Kazałam mu wziąć parę na dzisiaj, tylko nikt nie może widzieć, bo będzie przypał... Zaraz gdzie poszedł ten wyrwijajec?

Obrazek
Benio i Gaja zatańczyli pierwszy taniec pary młodej. :wub:
- Ała, Benek podeptałeś mi sukienkę, będzie cała umorusana...
- Nie moja wina, że nie umiem tańczyć, czytałem o tym książkę, ale nic to nie pomogło...

Obrazek
Beatka dorwała się do lodówki, gdzie czekały kolejne weselne posiłki. :cwaniak:
- Mówiłam by zrobić więcej, to Wanda i Błażejek mówili, że przecież za mało osób na tyle jedzenia, a już mało co zostało, a ja co, głodna siedzieć nie będę przecież, nie wolno się bawić na weselu z pustym brzuchem... Mam nadzieję, że nikt nie zauważy jak zjem ten bigos, co miał być przekąską na potem...
Wyżeraj weselne jedzenie, Beatko, wyżeraj, bo to jeszcze nie koniec zabawy. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Lenna » 15 sie 2016, 14:19

Dobrze, że Wanda upilnowała tego torta soft9
Gaja wygląda prześlicznie w tej sukni <3
Benio i tekst przy zakładaniu obrączki xDDDDDDDD
Bera i Adam wybyli podczas ślubu na fajki, czemu mnie to nie dziwi soft9
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 19 sie 2016, 2:07

No ślub na miarę tej pokręconej rodzinki :)
Wanda pilnująca tortu weselnego :yes:
Biedna Gaja, tak się zestresować własnym ślubem i pilnować kibelka - ta to ma farta :)
Berenika i jej poglądy na małżeństwo i dzieci - za to ją cenię :yes:
- Gaja weź wystaw ten palec, nie mogę wsadzić tej obrączki, czy ty musisz mieć takie grube palce, czytałem w książce, ze to odmiana choroby...
- Benio, jeszcze jest chwilka bym uciekła, chyba tego nie chcesz, więc siedź cicho i dawaj mi na palca tą pierniczoną obrączkę!
Ciekawe, kto to słyszał oprócz nich samych :)
Zemsta jest słodka - ale tylko widelec w podniebieniu? Oj, Gaja, wstyd! W tej rodzinie potrzeba więcej ikry.
To teraz, po ślubie, Gaja ma trzy matki, włączając swą wiecznie głodną teściową, która już rzuciła się na zawartość lodówki. Jak tak dalej pójdzie, Beatka zacznie przypominać Mayrę Rosales przed odchudzaniem :facepalm:
I takie pytanie: po ślubie Gaja nazywa się Mucha-Kiwak czy tylko Kiwak?
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 28 sie 2016, 0:34

Relacja 114 - Wesele W Rytmie Kiwaków

Wesele Gai i Benia trwało w najlepsze. Na trawie parkiecie szalał Adaś z Bereniką i Krychą. :bunny:
- Adam, czemu ty tylko machasz ręką jak na koncercie jakiegoś rapera, kompletnie nie trafiasz w rytm...
- Oj Bera, nie moja wina, że jedyne miejsce gdzie tańczyłem to był koncert Tede'go!
- To ja Cię kiedyś chłopaku zabiorę na prawdziwą imprezę, jak tylko skołujesz zioła na taką okazję... Nie patrz tak na mnie Berka, Ciebie też zabiorę!

Obrazek
Wanda nie mogła przeżyć, że jej malutka córeczka wzięła ślub. ;(
- Patrz Gajuś, jeszcze niedawno Cię rodziłam, zmieniałam pieluszki, uczyłaś się mówić, a tu już rodzinę własną zakładasz! Jak ten czas leci, niczym pijana Krysia ze schodów po twojej osiemnastce...
- Mamo... ale ty wiesz, że adoptowałaś mnie jak miałam 10 lat i nie zmieniałaś mi pieluch, nie rodziłaś mnie, ani nie uczyłaś mówić?
- Oj Gaja, daj pomarudzić starej matce... Idź lepiej skosztuj trochę jedzenia, zanim Beatka zje wszystko, ona jest taka zachłanna, a to takie niezdrowe, wrzodów żołądka można się nabawić!

Obrazek
Krycha zajęła się nauką tańca dla Adama. B)
- Krok w prawo... I w lewo! A TERAZ OBROCIK! No widzisz jak zasuwasz... I jeszcze raz, przód, tył... No dajesz, nie ociągaj się! GO ADAM, GO ADAM!
Obrazek
Berenikę trochę zmogło. : /
- Oezu, jak mi się od tego wirowania na parkiecie w głowie kręci... To na pewno nie dlatego, że wypiłam trochę alkoholu...
Obrazek
Wykończona Berka postanowiła trochę odpocząć i wybrała się w stronę domu. :curious:
- Ale się naombałam....
Obrazek
Niestety, do domu nie trafiła, bo wyrżnęła orła w krzaczory w ogródku i już się nie podniosła. soft1
- Jestę jaskółką
Obrazek
Tak Bercia, jesteś jaskółką, która właśnie niczym żulietta pierwszej klasy wywaliła się i usnęła... W krzakach, nie zdając sobie z tego sprawy. :curious:
- Czy to mój pokój??? Chyba będę musiała tu posprzątać jak wesele się skończy...
Obrazek
Krycha chyba trochę się zgrzała i postanowiła dać nura do basenu. soft9
- GERONIMO! KTO OSTATNI W BASENIE TEN FRAJER!
Obrazek
- Haha, jak ja dawno nie skakałam na główkę, masakra... Ale od razu lepiej, jak tak człowiek ochłodzi się w wodzie... Chociaż wolałabym chłodzić się w wódzie.
Obrazek
Gaja jednak była innego zdania co do kąpieli matki w basenie.
- CZY MAMA ZWARIOWAŁA?! PROSIŁAM TYLE RAZY, BYŚ NIE ROBIŁA DZISIAJ SZAJSU, A TY CO, AKROBACJE NA TRAMPOLINIE ODPIERNICZASZ I BAWISZ SIĘ W OTYLIĘ JĘDRZEJCZAK! WYŁAŹ Z TEGO BASENU, ALBO OSOBIŚCIE CIĘ W NIM UTOPIĘ! CO SOBIE GOŚCIE POMYŚLĄ!
Obrazek
Jaka córka, taka matka. :cwaniak:
- Oho, ile alkoholu jeszcze zostało, szkoda by się zmarnował, skosztuję trochę, akurat na lepsze trawienie, bo tyle zjadłam, a jedzenia jeszcze pełno...
Obrazek
Troszkę chyba okazało się pojęciem względnym. :wat:
- O schabiku, ale mną chwieje hihi, chyba wiatr się zerwał i mną miota hyk! O i czkawka mnie złaapaa hyk! Na czkawkę dobre jest jedzenie, pójdę coś zjeść hyk! Na pierożki, zaraz się wywalę, to przez te obcasy... hyk! Ściągnę je, od razu będzie mniej mną miotać, to nie te lata na takie buty hihi.
Obrazek
Adamowi tymczasem zachciało się siku, ale, że łazienka była okupowana przez kogoś postanowił załatwić swoje potrzeby pod krzakiem... Tak, tym samym w którym w najlepsze drzemała nabzdryngolona Berenika. Oczywiście chłopak nie zauważył swojej lubej, więc nie zdawał sobie sprawy, że ją ochrzcił. soft9
Obrazek
Kryśka i Wanda postanowiły zrobić sobie selfie. B)
- Szkoda, że nie wzięłam selfiesticku! Ale dobra, powiedz RABARBAR do aparatu!
- Oj Krycha, ty to wymyślasz, ja się boję, że flesz się włączy i oślepnę.

Obrazek
Becia postanowiła porozmawiać sobie z mężem i synem. ^^
- Wiecie co, hyk, chłopaki? WY JESTEŚCIE MEGA DO SIEBIE PODOBNI! hyk. Normalnie jak dwa mielone w panierce, hyk! Na chleb z masłem, hyk, ta czkawka mnie dobije, hyk, zjadłam pięć misek bigosu i dalej mnie nie opuszcza, hyk! Trzyma się mnie normalnie jak ty Błażej, hihi.
- Beatka, kruszynko, czy ty coś piłaś?
- Cooo? Ja, nigdy, hyk! Przecież wiesz, że moje jedyne uzależnienie to salceson z mięsnego u pani Jadzi, hyk!
- Mama ma czkawkę alkoholicką, czytałem o niej kiedyś w książce...
- JAKĄ ALKOHOLICKĄ, hyk, mówię przecież, nic nie piłam... No może z 5 drinków zrobiłam, bo mnie suszyło od tego jedzenia weselnego, hyk!

Obrazek
- Wie tato, powinien tato chyba zanieść mamę do domu, żeby położyła się spać i trochę wytrzeźwiała...
- Masz rację, ale ja jej nie udźwignę, to nie te lata kiedy byłem silny jak Zeus... Swoją drogą, czy widziałeś gdzieś swoją siostrę?
- Berenikę? Eee... Pewnie się upiła i leży gdzieś w krzakach...
- Daj spokój, jak możesz mówić tak o siostrze, to taka ułożona dziewczynka, pewnie od alkoholu to trzyma się z daleka.

Obrazek
Wanda i Krycha to typowy przykład, że przeciwieństwa się przyciągają.
- Krycha, czy ja czuję od Ciebie alkohol i zioło?
- Co, daj spokój, wydaje ci się! Wyluzuj te swoje suty, Wanda!

Obrazek
No cóż, każde wesele dobiega kiedyś końca. Tak samo wesele Gai i Benia musiało się zakończyć. Oczywiście dla pary dalsza część wesela przeniosła się do sypialni, w końcu noc poślubna musi być. :dotatusia:
- Gaja, ja się boję, bo nigdy nie czytałem książki o nocy poślubnej...
- Za to książkę, jak spieprzyć każdą romantyczną chwilę to chyba wykułeś na pamięć

Obrazek
Młodość nie wieczność, kiedyś się kończy. To samo można powiedzieć o Beatce i Błażejku, których losy śledzimy od samego początku ich dorosłego życia, lecz i ich w końcu starość musiała dopaść. Oficjalnie Becia i Błażejek zostali emerytami z siwymi czuprynami. Ale nie przejmuj się, Beatko, nie przejmuj, bo na starość w Twoim życiu nie zapanuje spokój. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 28 sie 2016, 22:10

Nowa relacja! ^^
- Patrz Gajuś, jeszcze niedawno Cię rodziłam, zmieniałam pieluszki, uczyłaś się mówić, a tu już rodzinę własną zakładasz! Jak ten czas leci, niczym pijana Krysia ze schodów po twojej osiemnastce...
- Mamo... ale ty wiesz, że adoptowałaś mnie jak miałam 10 lat i nie zmieniałaś mi pieluch, nie rodziłaś mnie, ani nie uczyłaś mówić?
- Oj Gaja, daj pomarudzić starej matce... Idź lepiej skosztuj trochę jedzenia, zanim Beatka zje wszystko, ona jest taka zachłanna, a to takie niezdrowe, wrzodów żołądka można się nabawić!
Nie ma to jak fałszywe wspomnienia :)
Berenika w krzakach :D Ciekawe, co zrobi, jak się obudzi obsikana przez swojego Adasia... Jak tylko padła w te krzaki, od razu pomyślałam, że ją ktoś obleje, ale nie spodziewałam się, że będzie to jej własny chłopak. Fajne miny na tych fotkach robiła. :yes:
O maminko, Beatka pod wpływem. Obśmiałam się! :haha:
Błażej i Benio faktycznie, prawie identyczni w tych garniturkach.
- Gaja, ja się boję, bo nigdy nie czytałem książki o nocy poślubnej...
- Za to książkę, jak spieprzyć każdą romantyczną chwilę to chyba wykułeś na pamięć
Nie no, Gaja świetnie pasuje do rodzinki, kocham ten jej cięty język. Ale ma rację, Benio to naprawdę niezły panikarz.
No i dopadła starość naszych państwa Kiwaków. Trochę szkoda, że to już...
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Lenna » 29 sie 2016, 12:53

O Matko, nie mogę z tej relacji XDDDDDDDDDDDDDD Berenika w krzakach podlewana przez Adama i Beatka z czkawką XDDDDDDD Śmieję się do monitora, przysięgam :haha:
Cooo, jak to już starzy ;_; Tak bez urodzin? Liczyłam na jakąś bibę :doge:
Obrazek

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 09 wrz 2016, 21:42

Wiem, że ostatnio zaniedbuje relację, ale po prostu życie mnie pochłania i nie mam czasu nic dodać. Przepraszam, za rzadkość dodawania czegokolwiek. :/

Relacja 115 - Podróż Poślubna

Hotel "Żółty Przypał" w pięknej nadmorskiej mieścinie Sunset Valley. (wcale nie dałem się ponieść fantazji :') ) To tutaj świeżo upieczone małżeństwo Kiwaków postanowiło pojechać w podróż poślubną. :wub:
Obrazek
Benio i Gaja od razu po przyjeździe do Sunset Valley poszli zameldować się w hotelu, w końcu musza mieć gdzie spać.
- Benek, jesteś pewny, że to tutaj? Dziwny jakiś ten hotel, podłoga zakurzona niczym w pokoju Bereniki i cicho... Nie pomyliłeś adresów?
- Na mapie miałem zaznaczone, że to tutaj jest ten hotel, spoko, w klubie poszukiwaczy skarbów uczyli odczytywać mapy, więc chyba się nie zgubiliśmy...
- A no tak, zapomniałam, że wyszłam za nerda.

Obrazek
Gaja znalazła przy schodach tabliczkę, z informacją, gdzie jest recepcja. Chociaż jedna myśli w tym małżeństwie.
- Dziubek, tutaj pisze, że recepcja jest na prawo... Czy ty mnie słuchasz? CO TY ZA KSIĄŻKĘ CZYTASZ? No nie, to chyba żarty, czytasz poradnik na temat miesiąca miodowego?
Obrazek
Po pierwszej małżeńskiej kłótni i zameldowaniu się w hotelu, młoda para udała się pozwiedzać okolicę.
- Jesteś pewny, że tędy idzie się na plażę? Wydaje mi się, że mijamy ten słup piąty raz, a budynek hotelu wcale nie jest dalej niż był dziesięć minut dalej...
- No tak mi się wydaje, przecież słychać szum fal...
- Beniek, ale to nie są fale... To fontanna za hotelem wydaje takie dźwięki...

Obrazek
Tymczasem w ślad Benia i Gai cały czas ktoś podążał. :curious:
- Co za ślepe czopy, od kilku godzin nie widzą, że za nimi łażę. Dobry miałam pomysł, by za nimi pojechać, odpocząć, a mamie powiedzieć, że jadę na wycieczkę szkolną. Ominie mnie przynajmniej sprawdzian z matmy.
Obrazek
Po odnalezieniu plaży, pogapieniu się na morze i fale i zrobieniu tysięcy selfiaczków na simsta, by pochwalić się znajomym, gdzie się spędza miesiąc miodowy, Benio i Gaja postanowili pójść coś zjeść.
- Wiesz Benio, zastanawiam się, czy zamówić owoce morza, czy sałatkę grecką... A ty co byś wybrał?
- Ja... Ja biorę ziemniaczki, kotleta i buraczki, niczym u mamusi... Tęsknię za obiadkami mamusi.
- Ale z ciebie maminsynek, przyjechaliśmy kilka godzin temu, przed wyjazdem twoja matka nawpychała w nas tonę żarcia, a ty już za tym tęsknisz. Za kogo ja wyszłam...

Obrazek
Berenika nie jest mistrzem kamuflażu ani dobrym mistrzem zła. Ma to chyba po mamie... soft9
- Beniek, weź mi zamów jakiegoś kebsa, bo wydałam całą kasę na bilet i pokój w hotelu, a nie pomyślałam, by zostawić coś na żarcie, a jestem taka głodna...
- BERA, A CO TY TUTAJ ROBISZ?
- Oh, a no tak, zapomniałam, że mieliście nie wiedzieć, że sobie pojechałam za wami żeby ominął mnie sprawdzian... To chyba nie jest mój dzień
- Berenika, jak mama się dowie co wymyśliłaś...
- To jej wcześniej powiem, że zjadłeś jej schab wczoraj na kolację, dla niej to będzie większy dramat, niż moja ucieczka... Zresztą, ona uważa, że jestem na wycieczce szkolnej, chyba uwierzy swojej grzecznej córuni.

Obrazek
No cóż, Benio i Gaja wyobrażali sobie inaczej swoją podróż poślubną i na pewno nie było w tych wyobrażaniach młodszej siostry. Postanowili we trójkę obgadać całą sytuację w parku, za hotelem.
- Słuchaj Berenika, nie możesz tu zostać... To jest moja podróż poślubna i Benia!
- Oj luzuj gacie, Gaja, jedyne wakacje na jakich byłam w życiu to przydrożny bar z hamburgerami, gdzie zabrała mnie mama jak miałam 14 lat, też chcę coś od życia!
- To pojedź gdzieś z Adasiem, czytałem w książce, że pary tak robią...
- Oj zamknij się i skończ z tymi swoimi książkami, bo jak matki kocham, rozwiodę się z tobą...
- Ale Gaja... Ja tylko chciałem....
- W nosie mam co chciałeś. Robimy tak, dajemy Berenice kasę na powrotny do domu i jeszcze dzisiaj pojedzie, a my sobie dalej będziemy gruchać jak na parę młodą przystało.
- Słuchaj mnie "bratowa"! Albo zgadzacie się bym została, albo powiem mamie, że ukradłaś jej żel do golenia, by ogolić sobie nogi.
- Co, a skąd ty o tym wiesz?
- BERENIKA wie wszystko! To co, myślę, że się dogadałyśmy!

Obrazek
Jednogłośnie Gaja i Benio uznali, że powinni spędzić trochę czasu z Bereniką i wcale nie dlatego, że ma na nich haki. Następnego dnia, młoda para, postanowiła wybrać się na spacer po okolicy. Wyszli z hotelu jak najwcześniej rano, gdy Berenika jeszcze spała, wcale nie dlatego, żeby mieć chwilę spokoju od niej, przecież powodem było to, by dziewczyna się wyspała! :swelol:
- Wiesz, czytałem, że ten labirynt to jedna z największych atrakcji Sunset Valley...
- A czytałeś też, że gadanie o książkach cały czas jest mega nudne? Choć szybciej, jeszcze Berenika się obudzi i nas dogoni...

Obrazek
O wilku mowa. :curious:
- POCZEKAJCIE! Biegnę za wami i biegnę, pogięło was, ja byłam zagrożona z wuefu. Matko, jak mi się jarać chce od tego biegania...
Obrazek
Niestety, Berenika dogoniła Gaję i Benia. :/
- Nie sikaliście dzisiaj? Czemu mnie nie obudziliście przed wyjściem, egoiści...
- No wiesz...eee... chcieliśmy byś się wyspała...
- Tak, pewnie byłaś zmęczona po podróży wczorajszej...
- Luzujcie czapy, przecież jechałam tym samym pociągiem co wy, łaziłam cały wczorajszy dzień w krok w krok za wami, byłam tak samo zmęczona jak wy... W ogóle poczekajcie chwilę, zapalę tylko...
- Ale tam jest tabliczka, że nie wolno tu palić...
- Walić przepisy, kto tam się do nich stosuje...

Obrazek
Po kilkanastu minutach spaceru, wszyscy uświadomili sobie, że... nie wiedzą gdzie są. soft9
- Czekajcie, czy my nie mijamy tej tabliczki dziesiąty raz? Kręcimy się w kółko...
- Co, miałaś prowadzić, widać, że jesteś kobietą, zerowa orientacja w przestrzeni...
- A weź się zamknij, bo ci zaraz za te szowinistyczne teksty wywinę gonga.
- Beniek, Berenika, spokój! Wy lepiej myślcie, jak mamy wyjść, bo ja nie mam pojęcia, mega dziwna ta droga...

Obrazek
Faktycznie "mega dziwna". :swelol:
Obrazek
Na szczęście, Berenika miała przy sobie telefon i postanowiła zadzwonić po pomoc.
- Halo? Łysy? Słuchaj, potrzebuję działkę koksu na teraz, dostarczysz mi?
- Cooo? Gaja, po jaką cholerę ona dzwoni po dilera, spadła na podłogę podczas porodu, czy co?
- Eh, czasem się zastanawiam, czy jesteście z jednej matki i czy przypadkiem Berenika nie jest córką mojej mamy Krysi...
Obrazek
- Berenika, po co dzwoniłaś do dilera, miałaś zadzwonić po pomoc!
- No co się czeiasz! Przecież zadzwoniłam!
- Zamawiając kokę, faktycznie, świetna pomoc!
- To jest Łysy, on jak ma zarobić sprzedając i dostarczając komuś prochy, to go znajdzie bardzo szybko...
- Berenika, ale jesteśmy w zupełnie innym mieście, jak ty sobie wyobrażasz, że Łysy tu przyjedzie?
- Wiesz co Gaja, masz rację, nie pomyślałam o tym... Zadzwonię w takim razie do recepcji hotelu... Albo i nie, bateria mi właśnie padła.

Obrazek
Załamani swoją sytuacją, postanowili usiąść na ławce i czekać na cud, który zdarzył się po minucie. Obok nich pojawił się tajemnicy nieznajomy.
- O patrzcie! Ktoś idzie, może poprośmy go o pomoc, kiedyś czytałem książkę, gdzie taki nieznajomy pomógł grupce osób i uratował ich w ten sposób....
- Proszę pana! Z mężem i bratową zgubiliśmy się i nie wiemy jak wyjść, czy mógłby pan nam pomóc?
- Za pomoc dam panu papierosa, w podziękowaniu!
- A czy ty nie jesteś za młoda na palenie?
- A to w takim razie nie dam... Wie pan! Sprawdzałam pana czujność! Nadawałby się pan na sprzedawcę w monopolowym.

Obrazek
- No dobra, pomogę wam, znam te tereny bardzo dobrze. Byłem tutaj z żoną w podróży poślubnej, bo bardzo chciała zwiedzić tutejsze kościoły, wiecie, to miasto ewangelickie założone w X wieku przez króla Kazimierza Przypała... [godzinę historycznego wykładu później]... no i teraz co rocznicę ślubu przyjeżdżam tu z żoną.
Obrazek
- Przepraszam bardzo, że przerwę panu ten fascynujący inaczej monolog, ale czy tam za panem na fortepianie nie gra... duch?
Obrazek
Z cyklu "Co Tu Się Odpierdziela?" soft1
Obrazek
Wystraszeni bardzo dziwnym wydarzeniem, Gaja, Benio, Berenika i tajemniczy starzec uciekli gdzie pieprz rośnie. A tak serio to uciekli tylko kawałek dalej by usiąść na całkiem innej ławce. soft9
- Co tu się odpierdziela? Duch, w takim miejscu? To park dla turystów, czy bramy niebios?
- Ja się boję, że wszyscy umrzemy, jak w jakiejś Pile czy Paranormal Activity... Aż w majtki popuściłem...
- Boże ale z was tchórze, jakoś jak babcia Apolka sprawdzała czy u nas na chacie grzechy nie latają na prawo i lewo to nikt nie marudził...

Obrazek
- Spokojnie dzieciaki. Krąży legenda, że w tym miejscu kiedyś był szesnastowieczny cmentarz, który zrównano z ziemią sto lat temu i wybudowano kompleks turystyczny. Duchy pochowanych tu ludzi, którzy mieszkali na tych terenach po I Wojnie Simowej bardzo często nawiedzają to miejsce, tak jak ten pianista, który jest znanym pianistą z czternastego wieku... Także dusze ludzi, którzy są związani z tym miejscem sentymentalnie lub emocjonalnie często się tu objawiają.
Obrazek
- Wiecie co, to brzmi strasznie, popuściłem jeszcze bardziej w gacie... I nie mówię teraz o moczu...
- Wiesz Beniek, na następny raz jak będziesz chciał mnie gdzieś zabrać to ja wybieram miejsce.
- DAJCIE SPOKÓJ! Gorzej z wami niż z bachorami Karyny spod 6, tej naszej sąsiadki... Przecież to jakaś ściema, ten staruch wciska nam kit, byśmy srali po gaciach, a to pewnie jakiś wariat, albo jest to część atrakcji turystycznej. Ten duch był przebranym ziomkiem, albo po prostu posągiem.

Obrazek
- EUGENIUSZ! Na Boga, ja cię szukam po całym hotelu, a ty wykłady z historii rozdajesz na prawo i lewo. Msza święta zaraz się zaczyna, powinniśmy się zbierać, chciałam być wcześniej w kościele i różaniec odmówić... Ej, ja te dzieciaki przecież znam!
Obrazek
Z cyklu "Co tu się odpierdziela?" [2]. Co tu robi Apolonia? Czy to ktoś łudząco do niej podobny, czy w jakiś sposób zmartwychwstała? Apolonia Jezus? soft1
- WIEJEMY, JA MAM DOŚĆ, JA ZNAM TĄ STARĄ BABĘ, NIE ZOSTANĘ TU ANI CHWILI DŁUŻEJ! W NOGĘ, WSZYSCY!
Obrazek
Gaja, Benio i Berenika uciekli. Ale co tu jest grane? Przecież Apolonia i Eugeniusz nie mogli tak sobie po prostu zmartwychwstać! :wat:
- Słuchajcie, ja znam tą starą babę...
- Co? O czym ty dziubek mówisz, niby skąd?
- Wyglądała jak nasza babcia, Apolonia, która zmarła wiele lat temu...
- Ej Beniek, nie wierzę, że to mówię, ale masz rację! Identyczna, jak sobie teraz pomyślę!
- Co wy gadacie, to nie możliwe... Kim w takim razie był ten staruch?
- Nie wiem, ale to miejsce jest dziwne, popuściłem trzy razy w gacie....
- Czuć
- Wracamy do domu, ja tu nie zostanę ani chwili dłużej.

Obrazek
- Wiesz Gaja, jak na następny raz będziesz jechać z moim bratem w podróż poślubną, to zamiast niego, pojadę z tobą ja. Pierwszy raz widzę, by miesiąc miodowy kończył się po jednym dniu, takie rzeczy tylko z moim przygłupim bratem.
Obrazek
Tymczasem wróćmy do Apolonii i Eugeniusza. :swelol:
- Nie uważasz Apoloniu, że przesadziłaś? Przecież ciebie poznali za twojego żywotu, wiadome było, że cię rozpoznają...
- A moja wina, że mój wnuk postanowił przyjechać tu z tą swoją żoną tutaj w podróż poślubną? Ja się śpieszyłam na mszę, mamy przepustkę od Boga jeszcze na dwa dni, chyba wiara jest ważniejsza niż wnuki! Zresztą ty Boga w sobie nie masz, że sobie ich zaczepiłeś!
- Nie bądź na mnie zła, ja nie miałem szansy ich poznać, chciałem przez chwilę porozmawiać ze swoimi wnukami...
- Dobra, dobra, pogadamy w drodze do kościoła! Wstawaj i idziemy, już i tak przez Ciebie różańca nie odmówię i będę musiała się wyspowiadać Bogu jak wrócimy do nieba.

Obrazek
Po powrocie do domu, Benio, postanowił obejrzeć album ze zdjęciami rodzinnymi. Chciał mieć pewność, czy kobieta którą zobaczył to na pewno była ś.p Apolonia. Ku jego zdziwieniu, na zdjęciu znalazł nie tylko swoją zmarłą babcię... :swelol:
- Mamo, a co to za facet?
- To? A to twój dziadek, Eugeniusz, pierwszy mąż babci Apolonii. Wziął se i zmarł zaraz przed moją wyprowadzką od mojej mamy. A czemu pytasz?
- Bo z Gają i B... Tzn. z Gają widzieliśmy babcię i jego w parku niedaleko hotelu...
- Na schab z kością, Benio, co ty pleciesz, przecież ludzie sobie nie zmartwychwstają, w niebie nie ma przepustek, ty chyba mało coś jadłeś na tych wakacjach. Chodź, zrobię ci coś do jedzenia, bo z głodu już na mózg ci pada...

Nie dowierzaj synowi, Beatko, nie dowierzaj, ale nawet nie wiesz, że Twoi rodzice w niebie znowu mają się ku sobie. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 09 wrz 2016, 22:02

Haha, cóż za świetna podróż poślubna! Z Bereniką na doczepkę! :haha:
Ale pomysł z chwilowym zmartwychwstaniem Eugeniusza i Apolonii miałeś boski. Tylko że biedny Benio się zestresował nieco.
Uwielbiam Gaję za jej teksty "poślubiłam nerda" itd. :)
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Lenna » 22 wrz 2016, 18:29

Romantyczna podróż poślubna w pieknym Sunset Valley, to nie mogło się udać XD
No tak, Berenika się wtryniła soft9 Czemu mnie to nie dziwi XDDD
Spacer po labiryncie zamienia się w walkę o przetrwanie soft9
Berenika dzwoniąca do Łysego XDDDDDDDDDDDDDD
Jakoś nie rozpoznałam w pierwszej chwili Eugeniusza, chociaż te jego rozprawy o historii coś mi przypomniały. No tak, Apolonia i wszystko jasne soft9
Swoją drogą fajny pomysł z ich chwilowym powrotem :doge:
Obrazek

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 01 paź 2016, 19:41

Okej, po malutkiej przerwie ( :swelol: ) czas na nowy odcinek. I przyznam Wam się, że jestem takim leniwym matołem, że mam gotowych z dwadzieścia relacji, a nie chce mi się nawet jednej w tygodniu napisać... Zresztą zainteresowanie losami Beatki i jej rodziny jak widzę też trochę spadło. :P

Relacja 116 - Szoping Time

Becia prawdziwa dama ( :swelol: ) postanowiła wybrać się na mały, ciuchowy szoping, w końcu musi sobie pokupować poważne ciuchy, jak na poważną emerytkę przystało.
- Na mielonkę babci Anielki, jak ja dawno żadnego szopingu nie robiłam, zawsze łaziłam po sklepach z Grażką, zaliczając przy okazji minimum trzy budki z hotdogami, a teraz jak wyjechała z Beatem i bliźniakami, Kaziem i Jadzią, to już nie to samo...
Obrazek
Po wejściu do sklepu od razu rzuciła jej się w oczy bluzka, w którą był ubrany manekin. :curious:
- O jaka ładna i chyba wyszczuplająca, bo taka obcisła... Ale pewnie wyglądałabym w niej jak anorektyk, szczególnie, że ostatnio przytyłam ze dwa kilo.
Obrazek
Zdecydowana na zakup tej jakże stylowej szmaty koszulki z manekina, Becia, postanowiła pójść do kasy i zapłacić. Jednak okazało się, że w sklepie nikt nie obsługuje, choć Beatka czekała, czekała, czekała i się nie doczekała. :doge:
- Halooo? Jest tu ktoś??? Na kluski z czosnkiem, co za sodoma i gomora, żeby to w sklepie kasjera nie było? To powinni w telewizji w porannych wiadomościach pokazać! Jak ja mam niby zapłacić, samoobsługa czy co? Aż z głodniałam z tych nerwów.
Obrazek
Obyta w obsłudze kasy fiskalnej, po tym, jak aż jeden dzień prowadziła swój własny butik, Beatka postanowiła obsłużyć się sama. B)
- Zaraz, zaraz... A tak pamiętam, klikało się tutaj i tutaj, potem tutaj... Ale jak to kasa została zablokowana? Co za wsiurski sklep! Nie ma obsługi, kasa jakaś z PRL'u, normalnie zero profesjonalizmu!
Obrazek
Niespodziewanie okazało się, że sklep posiada jednak obsługę. Co za plot twist, normalnie niczym w Ukrytych Prawdach. (Wydało się skąd biorę inspirację do relacji #ups)
- Przepraszam bardzo, ale co pani wyprawia?! Klient ma zakaz wchodzić za ladę i dotykać kasy fiskalnej! Zaraz wezwę ochronę!
- Nie moja wina, że czekałam z dziesięć minut aż ktoś mnie obsłuży, czy pani myśli, że ja mam cały dzień by czekać, aż pani ruszy dupsko i mnie obsłuży? PRZECIEŻ TO Z GŁODU IDZIE PAŚĆ OD TAKIEGO CZEKANIA!
- Przyjmowałam towar, pracuję tu sama, czy pani myśli, że się rozdwoję? Żeby mi to było ostatni raz, bo powiem ochronie, żeby panią tu nie wpuszczali!
- Czy pani na schab z boczkiem myślisz, że ja wrócę do tego butiku, gdzie psy dupami szczekają? Zresztą, pani sklep nawet ochrony nie ma, więc co mi tu pani makaron na uszy nawija!

Obrazek
Niespodziewanie w sklepie pojawiła się Wanda, która od razu swoim wzrokiem wyłapała kłócącą się z właścicielką sklepu teściową swojej córki. ;)
- Ooo, Beatka, jaki ten świat jest mały! A co ona tak krzyczy do tej biednej sprzedawczyni, jeszcze w twarz jej napluje, się bidaczka czymś zarazi i rozchoruję... Zresztą darcie się jest niebezpieczne, można sobie gardło uszkodzić, pójdę i im powiem, zawsze powtarzam, do choroby dzielą człowieka dwa kroki.
Obrazek
- Wanda, jak mogłaś mi przerwać kłótnię, miałam już zwyzywać tego babsztyla, że jest chudy jak szczypiorek!
- Oj Beatka, nie można tak się denerwować, od nerwów można wrzodów żołądka dostać, albo się rozchorować, musisz na siebie bardziej uważać.
- Dobra, dobra, ja już powiedziałam, nic w tym sklepie nie kupię, Tobie też radzę... A teraz idę coś zjeść, od tych kłótni zgłodniałam! Ale wpadnij jutro z Krysią do mnie i Błażejka na kolację, to sobie poplotkujemy trochę, Gaja z Beniem też pewnie się ucieszą!
- Przyjdziemy na pewno! Tylko pamiętaj, że mam uczulenie na [tysiącrzeczyktórychwandaniejegdyżjestprzewrażliwona]!

Obrazek
Tymczasem okazało się, że Kiwakowa zostawiła w sklepie po sobie ślad... :cwaniak:
- Boże, co to za ślady tłustych paluchów, dopiero co to czyściłam! Zero szacunku do sklepikarzy, a mówili, bym szła na prawo!
Obrazek
Beatka opuściła sklep oburzona tym, jak ją potraktowano i tym, że zakupy się nie udały. :/
- Powiem wszystkim moim przyjaciołom, że ten sklep jest okropny, jak kuchnia Błażejka. A teraz pójdę w lepsze miejsce, rozładuję przynajmniej moje nerwy i zdenerwowanie.
Przyjaciele Beatki = Mariolka i Grażynka. :) XD
Obrazek
Oczywiście rozładowaniem nerwów okazało się zjedzenie tony hotdogów w budce. XD
- No, człowiek poje to od razu lepiej na serduchu... Na pierogi ruskie, to już po 20? Chyba pora wracać, Błażejek pewnie po gaciach siura, że mnie jeszcze nie ma. Wezmę ze cztery hotdogi na wynos i lecę!
Leć do domu, Beatko, leć, bo jeszcze dzisiaj czeka Cię nierealna przygoda. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 01 paź 2016, 19:57

Haha, jaka z Beatki superowa emerytka! ^^ No tak, obsłuży się sama, jasne ;)
Na początku myślałam, że ona będzie chciała kupić bluzę męską :D
I do tego jeszcze Wandzia przyszła, popsuły biednej pani ze sklepu cały dzień.
Ach, czyli Grażka z Beatem doczekali się dzieci, świetnie... to o to będzie, bratankowie Beatki? :D
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Lenna » 05 paź 2016, 13:31

To Grażka ma już dwoje dzieci? Nieźle soft9
Ta akcja przy kasie xDDDD Swoją drogą, właścicieli tego sklepu nie stać na pracowników czy co, że tylko ta jedna babka tu pracuje? xD
Jeszcze Wandy tylko tu brakowało soft9
Czekam na next!
Obrazek

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kasim Hazim » 27 gru 2016, 2:13

Znalazłem w folderze parę relacji, które zrobiłem już dawno, ale przez brak weny i chęci nie wstawiałem. Nie daję ręki uciąć, że wrócę z relacjami na stałe i będę regularnie wstawiał odcinki - ale póki mam chwilę wolnego i się nudzę, mogę co nieco wstawić.

]Relacja 117 - Noc Pełna Wrażeń

Za górami, za lasami, w słonecznej i piękne krainie miodem płynącym... A nie, dobra, to nie ta bajka. Otóż w mieszkaniu Beatki i Błażejka, dalej zwanym wariatkowo, nie mieszkała żadna królowa angielska, czy inna Lejdi Adelajda, zaś mieszkała królowa boczku i schabowych - Beata Kiwak-Bzdet, która właśnie oddawała się błogiemu snu, a jej mężulek korzystał z chwili spokoju i ciszy, bo rzadko się to zdarza.
- Jaka cisza i spokój, przynajmniej teraz mam chwilkę by pooglądać sobie najnowsze Gwiezdne Wojny, zanim Beatka wstanie na nocne podjadanie... O ile przestanie chrapać, bo póki co zagłusza mi dźwięk w telewizorze...
Obrazek
Cicha, spokojna, pewnie śniąca o mielonych Becia...
Obrazek
Niestety, sen nie trwa wiecznie i kiedyś się musi skończyć.
- Na schab z kością, ale jestem głodna... Która to godzina? Byłam pewna, że wisiał tu zegarek, a teraz wisi... Wypchana głowa Mariolki? Na wypieki babuni, ja chyba z głodu mam już zwidy...
Obrazek
W drodze do kuchni, dokładnie w jadalni, Becia spotkała Berenikę i Gaję, które zatrzymały ją i oświadczyły, że muszą poważnie porozmawiać. :cwaniak:
- Mamuś, musimy Ci o czymś powiedzieć...
- To szybko, bo mi kiszki marsza grają, a schowałam sobie bigos z obiadu na wypadek, gdybym w nocy zgłodniała.
- Bo widzi mama... Jestem w ciąży!
- Coooo? Berenika, czy ty nie sikałaś dzisiaj? DZIECKO TY MASZ SZESNAŚCIE LAT CO TO ZNACZY, ŻE JESTEŚ W CIĄŻY? A SZKOŁA? A KARIERA W MASARNI KTÓRĄ CI WYMARZYŁAM OD KIEDY SIĘ URODZIŁAŚ?
- Rzuciłam szkołę i tak nie dawałam sobie rady.
- Ty mnie do grobu wpędzisz, taka ułożona, taka idealna córeczka i... w ciąży? Aż się zrobiłam jeszcze bardziej głodna. Kto jest ojcem tego dziecka?
- JA
- Co proszę? Jak to TY Gaja?
- Normalnie, zakochałyśmy się w sobie z Bereniką, wdałyśmy się w romans i wpadłyśmy, chyba nie muszę mówić jak się robi dzieci.
- No ale kobieta i kobieta? Tak to chyba nie działa...
- Tak na prawdę jestem facetem, Gajomirem, Błażejek bał się powiedzieć, że jest gejem więc wymyślił historię o Gai...

Obrazek
- To chyba jakiś sen... Niech mnie ktoś uszczypnie... Nie no, idę jeść, bo nawet myśleć nie mogę...
Obrazek
Niestety, kuchnia magicznie zniknęła! Gdy tylko Beatka przekroczyła próg kuchni, wylądowała... w ogrodzie. soft1
- Cooo? A gdzie kuchnia? Przecież to serce domu... Co tu się odkurczakowuje?
Obrazek
Tymczasem z trampoliny w basenie jak gdyby nigdy nic skakała sobie Apolonia. Wszytko byłoby okej gdyby nie fakt, że od dawna jest trupem i powinna leżeć dwa metry pod ziemią. soft9
- G E R O N I M O BEZBOŻNIKI!
Obrazek
- Mama?! Jak, przecież mama leży zakopana dwa metry pod ziemią... Czy Bóg uznał, że jesteś taka święta, że możesz zmartwychwstać? Zresztą patrz co narobiłaś! Cała jestem mokra!
Obrazek
- Oj tam, trochę wody święconej Ci się przyda. Wlałam trochę do basenu, bo ta tutaj chlorowana szatana z Twojej rodziny nie wypędzi. A wróciłam by głosić słowo Boże! Bo jak tak z nieba obserwuje, to Twoja rodzina to już żyje jak ateiści!
Obrazek
Zaskoczona kolejną dziwną rzeczą tej nocy, Becia uciekła... Znaczy próbowała, bo drogę zagrodziła jej gigantyczna maskotka.
- Co to ma być? Co gigantyczna maskotka robi w moim ogrodzie, czy ja już do końca sfiksowałam? Może od niejedzenia mi się w głowie poprzewracało...
- Pssst, stara....
- Cooo? Dlaczego ta gigantyczna maskotka mówi... I wyzywa mnie od starych?
- Słuchaj no, chcesz może coś kupić?
- Co proszę? Ale co kupić?
- No mam towar pierwsza klasa...
- Jaki znowu towar?
- Hera, Koka, Hasz, LSD, co tylko chcesz pomarszczona torbo

Obrazek
- Na pizzę z pieczarkami, czy właśnie gigantyczna maskotka chciała mi sprzedać narkotyki? I zwyzywała mnie od pomarszczonych? Co tu się właśnie odwaliło...
Obrazek
- BABCIA!
Obrazek
- O mamuś, właśnie Cię z mim kochasiem szukaliśmy...
- Bo widzi mama, Berka urodziła!
- Znaczy poroniłam!
- Znaczy... W sumie trudno to określić
- Bo po rozmowie z Tobą nabrałam wątpliwości i Gajomir namówił mnie na aborcję
- Ale dziecko uciekło z miski podczas aborcji
- I wyszło takie dziwne, wyglądające jak kosmita coś...
- Ma na imię Przemek!

Obrazek
- Głowa Mariolki na ścianie, Gaja facetem, zmartwychwstała mama na trampolinie, gigantyczna maskotka diler i wnuk, który przeżył aborcję i jest owocem związku Gai i Bereniki... Czy tylko mi się to wydaje niedorzeczne i bzdurne? Już nie wspomnę o znikającej kuchni bo to największy dramat tej nocy...
Obrazek
Wrażeń jednak nie było końca bo kawałek dalej na ławce siedział sobie kolejny zmartwychwstały człowieczek - Eugeniusz. B)
- Tata? No ja nie wyrobię, tata też zmartwychwstał?
- Wiesz Jezus Chrystus w I wieku p.n.e też zmartwychwstał i było to uważ...
- Oj niech tatuś mi tu nie lepi mielonych wciskając te swoje historyczne opowieści i wyjaśni mi co to wszystko ma znaczyć. Świat do góry nogami się obrócił, czy jakie spaghetti?
- Mógłbym Ci opowiedzieć, ale nie wiem czy jest czas, bo za chwilę zaślubiny...
- Zaślubiny? Ślub w sensie? Czyj ślub? Twój ślub? No może jeszcze z Najświętszą Panienką, albo inną matką Teresą... Chyba nic mnie dzisiaj już nie zdziwi.
- Nie mój, głuptasku.. TWÓJ!

Obrazek
- Cooo? Mój, z kim niby? Przecież ja już mam jednego męża...
- Monogamia teraz w modzie, wiesz, że w Egipcie wiele tysięcy lat temu...
- SKOŃCZ Z TYM SWOIM HISTORYCZNYM ZBOCZENIEM I POWIEDZ MI NA BARSZCZ CZERWONY ZA KOGO WYCHODZĘ!
- No jak to za kogo, myślałem, że matula ci powiedziała, że sprzedaliśmy cię za replikę miecza Mieszka I... A przy okazji wyprowadź swoje zwierzę na spacer
- Co, jakie zwierzątko, ja nie mam zwierzątka...
- Jak to nie, przecież tam stoi...
- Co proszę? Od kiedy niby zaczęłam hodować świnie, co ty pierniczysz ojciec?
- Sama spójrz

Obrazek
Faktycznie, Eugeniusz nie wciskał Beci kitów, bo obok nich stała gigantyczna świnka. :swelol:
- Chrum...Chrum...Chrum
Obrazek
Chwilę później Eugeniusz zaprowadził Beatkę na miejsce jej ślubu... Z owłosionym krasnalem. :doge:
- On Ataeb eiczserw śetsej, mełalśym eż ęis śałiliśymzor, zdąisk akezc
- Co? A po polsku matka nie nauczyła? W ogóle kim ty niby jesteś, wyglądasz jak mutant z Czarnobyla... Zaraz ja chyba nie mam wyjść za ciebie?! Błagam, powiedz mi że...
- O pani Beato, bomba, że pani już jest, trzeba zaczynać...
- Adam dziecko, dobrze, że jesteś, powiedz mi co tu się wyprawia bo ja już nic nie rozumiem...
- Jak to co, bierze pani ślub, a ja jako ksiądz udzielę go pani i temu ziomkowi naprzeciwko, panu Alfredowi
- Alfredowi? Zaraz... Od kiedy Ty jesteś księdzem niby?
- Od kiedy zrobiłem kurs online.
- Ot oc ymanyzcaz ob atrop od narnii iinran ęis einkmaz

Obrazek
- No to ten no... Ogłaszam Was mężem i żoną, możecie się cmoknąć i wieść radosne i piękne życie w Narnii
Obrazek
- Co? Jakiej Narnii? ZRESZTĄ JA NIE POCAŁUJĘ TO DZIWNE, WŁOCHATE, BRODATE COŚ! Wolałabym już chyba do końca życia wżerać sałatę
Obrazek
- Oj kruszynko, bierz ten ślub bo idę zaraz z Beniem na partyjkę szachów...
- Obiecaliśmy Przemusiowi, że nauczymy go grać. Wiem, że Gajomir mnie zdradził z własną siostrą, ale postanowiłem być dobrym wujkiem. Kupiłem sobie nawet o tym poradnik

Obrazek
Nie mając wyjścia - sprzedana przez rodziców Becia musiała wziąć ślub z Alfredem i pójść za nim do portalu, którym miała przenieść się do Narnii. Portal mieścił się w krzakach, bo cóż, szafa przestała być modna.
- Ciekawe co jedzą w takiej Narnii... Jak nie ma tam boczku, wieprzowinki, czy chociażby bigosu to walę to i wracam na ziemię!
Obrazek
Beatka wskoczyła w krzaki, chyba i tak tej nocy nic już ją nie zdziwi.
- Dobra, raz się żyje. Żegnaj ziemio,żegnaj rodzino, żegnaj lodówko pełna mięska...
Obrazek
I bam! Becia obudziła się w swoim łóżku, w swojej sypialni. Wstała, sprawdziła czy wszystko jest w porządku i odetchnęła z ulgą - wszystko okazało się być tylko popapranym.
- To tylko sen, nigdy więcej nie będę jadła pączków przed snem... Dobra idę odgrzać sobie trochę Bigosu i wracam do spania.
Idź jedz Bigos, Beatko, idź, bo jutro czeka Cię niespodziewana wizyta. ^^
Obrazek
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Simwood » 27 gru 2016, 8:12

Fajnie że wróciłeś z relacjami soft9
Wypchana głowa Mariolki nad łóżkiem Beatki? soft9
Gajomir soft9 soft9 soft9
A polonia na basenie :haha:
sprzedaliśmy cię za replikę miecza Mieszka I
Troskliwi rodzice :rotfl:
Kurs online na księdza :D Też tak chcę
Patrząc na to jakie czasem ja mam powalone sny to ten Beatkowy był jeszcze w miarę normalny xD
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Kapitan Indra » 27 gru 2016, 16:33

Nie no, super sny ma Beatka. Wiedziałam przecież, że choć ta rodzina ma wiecznie jakieś dziwne przypały, ale to nie mogła być rzeczywistość.Chyba spełniły się w tym śnie wszystkie Beatkowe najgorsze lęki, w tym ten największy - że kuchnia zniknęła :haha:
Kurs online na księdza :D
A w ogóle Becka ma super strój nocny - te seksowne kapciuszki :yes:
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Świat Według Beaty

Postautor: Lenna » 28 gru 2016, 11:41

Beatka <3 <3 <3
Ahahahah, ten sen jest genialny XDDDDDDDDDDDDDDDDD
BERENIKA W CIĄŻY Z GAJOMIREM XDDDDDDDD
Kuchnia zniknęła :haha: To nie sen, to koszmar!
- Oj tam, trochę wody święconej Ci się przyda. Wlałam trochę do basenu, bo ta tutaj chlorowana szatana z Twojej rodziny nie wypędzi. A wróciłam by głosić słowo Boże! Bo jak tak z nieba obserwuje, to Twoja rodzina to już żyje jak ateiści!
DUSZĘ SIĘ
Dziecko z aborcji o nie, płaczę xDDDDDDDDDDDDDDD
Ślub na zakończenie tej cudownej nocy :yes:
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość