Ktoś tam mówił wyżej, że nie użyłem CC by było, że faktycznie piją wino. Od razu mówię - nie używam w czwórce CC i nie mam takiego zamiaru...
Zostały jeszcze dwie relacje - dzisiejsza i jeszcze jedna. Co potem? Na razie nie mam chęci, z już zwłaszcza czasu na grę. Ostatnio mam troszkę na głowie spraw prywatnych i nie mam ani kiedy pomyśleć nad dalszymi losami Bećki, ani czasu na grę...
Relacja XXVII - Grzechu Warte
Dalszy ciąg wydarzeń z ostatniej nocy. Apolonia niestety musiała opuścić na chwilę pilnowanie córki w opiece nad Beniem i poszła na mszę wieczorną. Modlitwa ważna sprawa! No ale po powrocie w salonie zobaczyła coś, co nie śniło jej się nawet w snach!
- Jak ja się cieszę, że wróciłam i znów mogłam posłuchać kazania księdza Edka, gadał takie mądre rzeczy o in vitro, aborcji, homose.... JEZUS MARIA!!!
![Obrazek](http://i.imgur.com/R6j9yu9.png)
A cóż zobaczyła Beatka? Otóż na kanapie, w salonie Beatki i Błażejka, Adrianek w najlepsze
baraszkował obściskiwał się z... BOLEM!!!
![:O :O](./images/smilies/4.gif)
To, że Adrianek jest gejem domyślił się pewnie każdy, ale, że Bolo?! Największy postrach na osiedlu?! No cóż, przynajmniej wiemy, że Bolo nie miał na simbooku ustawionej biało-czerwonej flagi i teksty "Janusz, Grażyna - normalna rodzina!".
![Obrazek](http://i.imgur.com/OPHTTah.png)
Bolo jak tylko zobaczył wściekłą, przerażoną, wzburzoną, oburzoną i tysiącinnychprzymiotników Apolonię, od razu ubrał swój dres z pumy i uciekł, gdzie pieprz rośnie. Taki odważny, kurde!
![Obrazek](http://i.imgur.com/IajVViG.png)
A teraz przypomnijmy sobie jak Apolonia złapała na igraszkach (:dotatusia:) Beatkę i Błażejka! Teraz ten sam wykładł staruszka postanowiła palnąć Adriankowi, ino trochę mocniejszy...
- Adrianie Bożydarze Bzdet, czy ty masz godność i rozum człowieka?! Nie dość, że poszedłeś do łóżka (Apolonia nie odróżnia kanapy od łóżka
) bez ślubu, co jest grzechem, to jeszcze z innym facetem! CZY TY BIBLII NIE CZYTAŁEŚ I DO KOŚCIOŁA NIE CHODZISZ I NIE WIESZ, ŻE TAK NIE WOLNO? TOŻ TO SKANDAL I GRZECH CIĘŻKI! W tyłku ci się przewróciło w tej Ameryce, ale ja cię wychowam, o ja już o twoje wychowanie zadbam! A teraz idź spać, jutro pójdziesz się wyspowiadać!
Ups, kłopoty murowane. : /
- A i ubierz coś na siebie, nie po Bożemu paradować tak w samych majteczkach!
![Obrazek](http://i.imgur.com/VbSh1Ne.png)
Tymczasem w drugim pokoju, Beata wpadła na kolejny genialny pomysł, z którym postanowiła się podzielić z Błażejkiem. Czyżby koniec simowego świata spowodowany jednym z pomysłów Bećki był bliski?
- Błażejek, pulpeciku, słuchaj! Mam taki pomysł, że ci sandały pospadają!
- O nie! Tylko mi nie mów, że znowu chcesz zrobić fasolkę na obiad! Dobrze wiesz, że po niej masz gazy, ostatnim razem zasmrodziłaś całe mieszkanie i musiałem spać na ławce przed domem!
- Luz, fasolkę to chcę zrobić w czwartek, bo jutro będę robiła gołąbki! Ale mam lepszy pomysł... CHCĘ ZAŁOŻYĆ WŁASNY SKLEP!
- CO TAKIEGO?! Beata, coś ty znowu wymyśliła! I co będziesz sprzedawać, smalec?
- Jaki smalec? Cały zapas zjadłam wczoraj na kolację... Ale słuchaj, chcę sprzedawać ciuchy! Wyobraź sobie "BEATA FASHION!" Albo "B&B" to prawie jak "H&M"! Mamy kasy jak lodu, więc chyba mogę sobie raz zaszaleć!
![Obrazek](http://i.imgur.com/m6mwzhg.png)
Błażejek przed snem postanowił uspać i nakarmić Benia. Niestety i tym razem pojawiła się Apolonia ze swoimi złotymi radami. Pojedynek Błażej VS Teściowa start!
- JEZUS MARIA, BŁAŻEJEK! Jak ty go karmisz, chcesz by się udławił?! Widać, że po mamusi masz sobie coś z mordercy...
- Ja się mamo boję, że on upadnie jak mała Madzia, to go wolę trzymać mocno...
- Jak będziesz tak karmić to dziecko, to mama Madzi z Sosnowca odejdzie w zapomnienie, bo sławny zostanie ojciec Benia z Willow Creek!
![Obrazek](http://i.imgur.com/Fo7nKH3.png)
Następnego dnia, stało się tak jak chciała Apolonia - cała rodzina Bzdetów - Kiwaków - Cegłów poszła do kościoła im. Atencyjnych Ust Smisia, gdzie Apolonia chciała by Adrianek odbył spowiedź świętą.
- Błażej, ja nie chcę nic mówić, ale jestem strasznie głodna, mówiłam, by wziąć coś na drogę...
- Daj spokój, kruszynko, nie widzisz, że jestem zajęty? Chyba sobie paznokcia połamałem... To jest dopiero problem, ty chociaż jadłaś w domu piętnaście kanapek z serem i szynką.
- Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego!!!!!!!
- Boże, Apolka, aniele, czy ty musisz tak wyć na każdej mszy w kościele?!
- Weź się Wiesiek uspokój, sam byś pośpiewał, a nie wierne parafianki upominasz! Swoją drogą, Patrz jak ta Wanda, co mieszkała obok Beaty się ubrała! Na mszę przyszła, czy na rewię mody?
![Obrazek](http://i.imgur.com/S8ev8Ue.png)
Mszę oczywiście odprawiał ksiądz Edek! Dawno go nie było w relacjach prawda? Postanowiłem wraz z powrotem Apolki i Wieśka przywrócić tą postać...
![Obrazek](http://i.imgur.com/DbhB4Cy.png)
Po mszy Apolonia postanowiła przyprowadzić Adrianka do księdza Edka i poprosić o spowiedź świętą dla niego.
- Widzi Ksiądz, to jest totalny bezbożnik, nie dość, że chce uprawiać miłość bez ślubu, to jeszcze z facetem...
- Oh ciociu, I'm gay! Ja nie understand jaki ty have problem z tym.
- Pani Apoloniu, obiecuję, że się zajmę pani bratankiem! W końcu motto tego kościoła to "Wchodzisz zagrzeszony - wychodzisz rozgrzeszony"!
![Obrazek](http://i.imgur.com/1JAhV9b.png)
Z serii "Czy to się dzieje naprawdę?":
- Takie osoby to ja mogę spowiadać codziennie!
- Oj prze księdza, bo się zarumienię!
![Obrazek](http://i.imgur.com/i8OCs0U.png)
No to czas na spowiedź! W końcu to obowiązkowy element dla każdego chrześcijanina, wg. babci Apolonii.
- ... No i know ksiądz, wtedy he do mnie, że zawsze ciekawiło go jak to jest with boy, to ja, że mu pokażę i poszliśmy do mnie. Mała gra wstępna, potem trochę namiętniej, zrzuciliśmy clothes i nagle wpada z krzykiem moja aunt! Bolo uciekł, a ja zostałem! This is short version!
- No, no, mów dalej, urzekła mnie twoja historia...
![Obrazek](http://i.imgur.com/mgx29sH.png)
Tymczasem oczekując na bratanka, Apolonia postanowiła odmówić różaniec.
- Zdrowaś Mario, łaskiś pełna, pan z tobą...
![Obrazek](http://i.imgur.com/XbXB5Ws.png)
Po dziesięciu minutach spowiedź się skończyła i Adrianek został rozgrzeszony! Apolka będzie dumna!
- Wie ksiądz! I never nie miałem takiej interesting spowiedzi! Maybe będę wpadał częściej!
- Oh, to takie miłe! Wpadaj kiedy chcesz, Adrianku!
![Obrazek](http://i.imgur.com/m9x1TC7.png)
Beatka, Wiesław i Błażejek czekali na Apolkę i Adrianka przed wyjściem z kościoła, w miejscu, gdzie było wesele Bećki i Błażeja. Czekaj na mamę, Beato, czekaj! Jutro czeka Cię kolejny dzień pełen niespodzianek!
UWAGA! SPOILER DO DALSZYCH RELACJI! OTWIERASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!
[spoiler]
![Obrazek](http://i.imgur.com/79RwtOu.png)
[/spoiler]