W sumie dresik miał dostać swoją szansę, ale uznałem, że musiałbym złamać regulamin by dać "wywiad" z nim, bo byłby przepełniony przekleństwem na k, więc zrezygnowałem z tego pomysłu. XD
Dziękuję za liczne komentarze i zapraszam na kolejną relację.
Relacja XXI - Cygańskie Fanaberie
Po bezowocnych poszukiwaniach opiekunki do dziecka, Beatka i Błażej postanowili poczekać, aż los sam im podsunie idealną nianię, które nie będzie fanką śmierci, dresem, czy też wielbiącym róż plastikiem. Jednak w ich życiu następnego dnia pojawiła się kolejna niesamowita osobowość - cyganka Paloma! Otóż Bećka wracając ze sklepu, gdzie poszła kupić mleko dla Benia i okazyjnie boczek, salceson i bułki słodkie na śniadanie (które jednak zjadła po drodze), spotkała na schodach ową cyganeczkę.
- Pani! Pani! Daj pani pięć złoty, zbieram na chlebek dla szóstki moich dzieci, a nie mam pieniędzy!
- Yyyy... ten no... Ja nie mam pieniędzy, widzi pani, że ze mnie sama skóra i kości bo ten no... biorę w sklepie na krechę!
![Obrazek](http://i.imgur.com/8LZvS9h.jpg)
Paloma jednak nie ustąpiła i próbowała dalej naciągać biedną, bezbronną i jak się okazało głodującą Bećkę!
- Pani! To pani kupi może perfumy oryginalne za dychę? Różne zapachy, pani ma tu waniliowe, mój mąż to codziennie ich używa, pani mężowi prezent zrobi!
![Obrazek](http://i.imgur.com/Q6EdVXS.jpg)
Beatka się zdenerwowała.
- Pani! Czy ja na kretynkę wyglądam? Przecież każdy wie, że to perfumy z biedry, a tylko je wlewacie to oryginalnych buteleczek! A teraz pani stąd idzie, bo muszę nakarmić siebie... a potem dziecko! Nie słyszy pani? DO WI-DZE-NIA!
- Hazia more kapierie daź kajdas niet pójdjos nie udajos siem kajbi ja zmieniajos dzielnicos bat nikos nie nabajrjes siet tutajus (Nie, to nie jest cygański, wpisałem przypadkowe słowa, które zapadły mi w pamięć słysząc rozmowę cyganów z mojego miasta gdzieś na ulicy, parku, whatever)
![Obrazek](http://i.imgur.com/ORLNroe.jpg)
Błażejek tymczasem zajmował się swoich ukochanym synkiem.
- Jak urośniesz, to będziesz taki mądry i przystojny jak twój tatuś. Bo wiesz Beniaminku, twój tatuś to pies na baby.
- Pulpeciku, słuchaj jakie jajca przed chwilą się wydarzyły. Zaczepiła mnie jakaś cyganiora i chciała wyżebrać kasę, a potem wcisnąć podrobione perfumy. Ale najlepsza pompa była, jak schodziła ze schodów od tarasu! Gadała jakieś cygańskie gmioty, nie znam cygańskiego, ale chyba chciała rzucić na mnie klątwę i od razu na trzy pokolenia wstecz i trzy pokolenia wprzód! Ah, normalnie zgłodniałam, nakarm małego, a ja zjem sobie ze trzy bułki z boczkiem.
![Obrazek](http://i.imgur.com/7zvB1xD.png)
Po południu rozpoczął się piękny koncert na całą dzielnicę - płacz Benia.
![B) B)](./images/smilies/9.gif)
Beata matka roku próbowała sobie poradzić z synkiem.
- No już, nie płacz, nie płacz! Mamusia tu jest, na daj dziubka mamie! Zaśpiewam ci kołysankę co? Były sobie świnie trzy i na mięso sobie szły! Pierwszą zjadła twoja mama, drugą zeżarł sobie tata, trzecią zabrał burger king. I tak nasze świnki trzy, żarełkiem zostały raz, dwa, trzy!
![Obrazek](http://i.imgur.com/3qtCjS0.png)
Niestety, Benio płakał jeszcze mocniej! W sumie jakby mi mama śpiewała takie kołysanki, to chyba też bym ze strachu płakał jeszcze bardziej.
![Obrazek](http://i.imgur.com/uNLgSsG.png)
Bećkę olśniło!
- Już wiem! Ty płaczesz bo masz dość już tej kaszki i mleka z moich piersi, wolałbyś salceson, lub bułkę z boczkiem! Na twoim miejscu też bym syneczku płakała.
![Obrazek](http://i.imgur.com/ucOSDua.png)
Benio jednak płakał dalej.
- No już, powiedziałbyś mamusi czemu płaczesz, a nie milczysz. Ja nie wiem, ja taka nie byłam w twoim wieku, że nic nie mówiłam. Chyba, że to ta klątwa cyganki zaczęła działać!
Tak Bećka, tak, ty w jego wieku to już mówiłaś, chodziłaś i wgl. byłaś geniuszem...
![Obrazek](http://i.imgur.com/10Mym7H.png)
Błażej i Beata uznali, że wszystkiemu winna jest cyganka, która rzuciła klątwę i przez to ich synek płacze. Wystraszony Błażej postanowił poszukać jakiś rad w internecie na forum dla ojców.
"Drodzy ojcowie, na mojego synka rzucono klątwę, co mam robić? Kołysanie go, karmienie i śpiewanie kołysanek nie działa. Myślicie, że tą klątwę da się jakoś cofnąć?"
![Obrazek](http://i.imgur.com/2CoJfqd.png)
Niespodziewanie przed domem pojawiła się ponownie Paloma. Tym razem zaczepiła jednak Błażejka.
- Panie! Panie! Może pan kupi perfumy dla żonki? Piękne, oryginalne! A może z ręki powróżyć? Daj dwie dyszki a cyganka prawdę powie!
- Niech mi pani powie lepiej jak ściągnąć cygańską klątwę, bo jakaś cyganka rzuciła klątwę na mojego synka i teraz biedny płacze od kilku godzin. Ja się boję, że mi łeb pęknie.
- Pan ta dychę, a panu powiem! Wystarczy ubrać śmieszne stroje i tańczyć koło kołyski w rytm makareny!
- Naiwniacy, za darmochę zarobiłam dwie dychy. Powiedziałam tylko, że chyba wszyscy już wiedzą, że jestem naciągaczką, a ta gruba pomyślała, że ja klątwę rzucam! Może zacznę rzucać klątwy, a potem za kasę dawać rady jak je ściągać? Przynajmniej pracować nie będę musiała z moim mężem...
Błażejek i Beata wzięli sobie rady cyganki to serca i nie myśląc, że to tylko podpucha i brednie, przebrali się w cudaczne stroje i zaczęli tańczyć w rytm makareny! Jak oni teraz wyprawiają takie rzeczy, to ja się boję co będzie dalej.
![Obrazek](http://i.imgur.com/6dlmwCE.png)
Błażejek zauważył pewną rzecz.
- Kruszynko ja nie chcę nic mówić, ale coś tu strasznie śmierdzi od kilku godzin. Czy Benio przypadkiem nie narobił w pieluchę?
![Obrazek](http://i.imgur.com/VbvjmUi.png)
Po przebraniu pieluszki, Benio od razu usnął. Ah, biedny i nieświadomy nie wie, że jego rodzice są kompeltnymi idiotami, wierzący w cygańskie klątwy i rady.
![;/ ;/](./images/smilies/23.gif)
Śpij sobie, Beniaminku, śpij, przed tobą wiele lat znoszenia metod wychowawczych twoich rodziców.
![Obrazek](http://i.imgur.com/yX4MBZi.png)