Kate & Roxi

Awatar użytkownika
Ururu
Posty: 197
Rejestracja: 03 kwie 2018, 15:13

Kate & Roxi

Postautor: Ururu » 30 lip 2018, 14:49

Przybycie mojej kuzynki na wakacyjny pobyt do mnie zawsze zwiastuje pojawienie się jakiegoś twórczego dzieła. Niegdyś były to szalone opowiadania (którymi się nie podzielę, bo się wstydzę :grumpy: ), czasem zbiór zdjęć, lecz od dawna towarzyszyły nam również Simsy.
Również i w tym roku powstały piękne i wzruszające historie w tejże grze.
Historię zacznę trochę od *pupy* strony, gdyż od dzisiejszego dopieszczenia ich nowego domu (a raczej imprezowej willi).
Obrazek
Moloch ten powstał w Windenburgu (w którym się zakochałam potężnie), w tym też mieście nasze simki mieszkały od razu po powstaniu.
Działeczka znajduje się tam, gdzie kiedyś był basen miejski, a więc na jednej z większych i najbardziej wysuniętych w głąb morza. Ale przepiękne krajobrazy będziemy podziwiać innego dnia. Najpierw zapraszam na parter.
Obrazek
Na lewo od wejścia mamy kącik filmowy z barem. Trzymając się czarno-białego klimatu całego domu, postanowiłam urozmaicić go trochę czerwonym, holiłudzkim dywanem, a także dodać trochę geometrycznych kształtów. Oczywiście nie mogło zabraknąć maszynki do popkornu (mam nadzieję, że nie będę tego żałować - przy poprzednim jej zakupieniu simy, których nie kontrolowałam, bez przerwy jedli popkorn). Ozdoba na ścianę tak bardzo przypadła mi do gustu, że zrezygnowałam z powieszenia nad barkiem półek z butelkami - ustawiłam je w szafce tuż obok wraz z pasującą ścianką (przy okazji zasłania kocią kuwetę). (Swoją drogą, czy tylko mi ta szafka z butelkami przypomina serwer? XD)
Obrazek
Idąc dalej trafimy do domowej siłowni. Wszelkie opisy wydają się tu zbędne, powiem więc tylko, że najbardziej podoba mi się tutaj ustawienie drapaków dla kotków. Na pustej ścianie planuję powiesić jakieś obrazy motywujące do działania, jak tylko takowe się namalują.
Obrazek
Dokąd prowadzą tajemnicze drzwi w siłowni? Do domowego SPA. Pierwotnie miała tam być sypialnia dla gości, jednak na podwórku nie znalazło się miejsce dla sauny, tak więc powstało to pomieszczenie do relaksu. Na zdjęciu nie jest to widoczne, ale tam w rogu są sukulenty na piaszczystym podłożu. Sauna znajduje się w tym małym pomieszczeniu, do którego drzwi nie ma na zdjęciu. Jest cała czarna, ozdobiona świeczkami. W pokoju relaksu znajdują się też drzwi na podwórko.
Obrazek
Na lewo od wejścia aneks kuchenny. Trochę nieciekawe zdjęcie mi wyszło, przepraszam. Totalny brak pomysłu na lampę, zaś malunki mieszkanki wiszą tu raczej tymczasowo. Widoczne drzwi prowadzą do klitki lokaja.
Obrazek
Idąc dalej trafiamy do jadalni, która pierwotnie wyglądała... bardzo ciekawie XD Teraz jest bardziej stonowana i jest chyba najbardziej klasyczną częścią domu (a przynajmniej ta ściana z obrazem). Na zdjęciu jedna z lokatorek i jej boi, a także drzwi do jej pokoju.

Przepraszam za tak nudny wstęp, ale postanowiłam założyć już teraz tą relację w formie motywacji do wrzucenia całej historii ;)
Na zachętę dam jedno starsze zdjęcie.
Obrazek

Tak więc do zobaczenia w kolejnym wpisie! Na 99,99% będzie o tytułowych simkach!
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Ururu
Posty: 197
Rejestracja: 03 kwie 2018, 15:13

Kate & Roxi

Postautor: Ururu » 06 sie 2018, 18:14

Obrazek
Oto Roxi, Kate, indyk z tofu oraz kotka Roxi o imieniu na H, którego zapomniałam w tym momencie.
Roxi z zawodu jest malarką, której nie zawsze chce się jednak wychodzić do pracy. Jakby nie mogła malować w domu, co nie?
Kate natomiast została pisarką i pisze powieści o swoim kocie. Mówi, że to same fakty i nie rozumie, czemu w księgarni jej książki stawiane są w dziale fantastyki naukowej.
Obrazek
Ich domek w Windenburgu z zewnątrz był w klimacie miasteczka, wnętrze zaś udekorowano minimalistycznie, ale przytulnie. Wyjątkiem była jednak sypialnia Kate, która w niebezpieczny sposób musiała się wyróżniać. Roxi nie cierpiała laleczki stojącej na komodzie współlokatorki, która zawsze wpatrywała się w nią swoimi pustymi oczyma.
Obrazek
Nad jej łóżkiem wisiały natomiast tajemnicze zapiski w jakimś języku nie z tej planety, które jej kot, Heniu, zdawał się doskonale rozumieć.
Obrazek
Kate chyba nie pojmowała zwyczajów mieszkańców Windenburga, dlatego nie rozumiała krzywego spojrzenia Roxi, kiedy zabierała się za gotowanie w płaszczu. Henryk zaś nie rozumiał chyba, do czego służy deska, na której odcisnął swoją pupkę.
Obrazek
Koty miały wszystkiego pod dostatkiem, ale i tak wolały pić wodę z kałuży, czy wskakiwać na stoły w celu wyjadania ciasta od sąsiadów, które stało na dworze ponad tydzień i się nie psuło (Kate koniecznie chciała poznać tą tajemniczą recepturę).
Obrazek
Za namową pań, kotki sprawiły sobie potomstwo. Na zdjęciu Henryk jako troskliwy ojciec.
Spoiler:
Życie pań z początku wyglądało... może nie tak normalnie, ale z pewnością się znacznie rozkręciło, kiedy oglądając niesamowite seriale na Polsacie wpadły na pomysł założenia Fanklubu Polsatu. Była to dobra okazja do poznania okolicznych simów i ciekawych miejscówek. Tak więc ogłosiły nabór do klubu i rozpoczęły się do szykowania na pierwsze spotkanie, o którym więcej w kolejnym poście.
ObrazekObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Kate & Roxi

Postautor: Lenna » 07 sie 2018, 10:08

Dom nie przypadł mi do gustu, ale widzę że włożyłaś w niego serce więc doceniam :doge:
Bardzo sympatyczne Simki, Kate i jej powieści o kocie :love:
O a potem jeszcze próbowała go ugotować, ok soft9
Fanklub Polsatu xDDDDDDDDD
PS. Wygodniej by się czytało, kiedy opisy byłyby nad zdjęciami, a nie pod ;)
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości