Gniazdko Mysikrólików

Awatar użytkownika
bluekuba
Posty: 447
Rejestracja: 06 cze 2014, 16:44

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: bluekuba » 23 kwie 2015, 11:25

Haha świetny wypad w plener.
Dzieci Belli takie strachliwe i wycofane soft9
Ale ta babka to mnie rozwaliła :D
No ciekawe co będzie na nich czychało po powrocie ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Lenna » 23 kwie 2015, 19:34

Fenomenalna relacja soft9 No po prostu ubaw po pachy xDDDDD :D
Judyta i Bella są po prostu rozwalające, rozbrajające i w ogóle XD Judyta pogromczyni niedźwiedzi XDDDD Bella w swojej sukni i szpilkach w lesie xD
Sławomira soft9
Boże XDDDDDDDDDD Za dużo śmiechu :doge:
Im dłuższa relacja tym lepsza ^^ Czekam na więcej!
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: diamond5 » 24 kwie 2015, 9:31

To się nazywa szkoła przetrwania! :D
Zaciekawiła mnie ta starsza kobieta…hmm i ten duch…
Zabawna a za razem ciekawa relacja :)

Awatar użytkownika
Bart
Posty: 548
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:36

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Bart » 25 kwie 2015, 12:21

No może lepiej będzie, jak dziewczyny na razie nie będą wracać do Granitowych Kaskad :P
Bardzo wesoła relacja, teraz czekam, aż Judyta znajdzie tego jedynego (albo tą jedyną) :dotatusia:
Obrazek
Jones & Middleton
Zapraszam!

Na Centrum Simów od 21.07.2007

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Galcia » 27 kwie 2015, 14:02

Dziękuję za komentarze. :) Ostatnio było długo i wesoło, dlatego dziś dla równowagi krócej i.. hmm, może trochę poważniej. ;)

___________________________________________________________________________________________________________________________


Relacja 6

Po burzliwych przeżyciach na kempingu życie w Mysikrólikowym Gniazdku powróciło do swego leniwego rytmu. Judyta, zainspirowana pięknem dzikiej przyrody, zmieniła nieco aranżację ogródka...

Obrazek

... a Marzanna odkryła w sobie zamiłowanie do wędkarstwa. Żadna ryba w Wierzbowej Zatoczce nie może być teraz spokojna o swą przyszłość. :devil:

Obrazek

Korzystając z wolnego popołudnia, Judka relaksowała się, oglądając w Internecie śmieszne filmiki z kotami. W pewnym momencie relaks przerwała jej wiadomość od korespondencyjnego przyjaciela. A propos korespondencji, imponująca kolekcja pocztówek, nieprawdaż? Myli się jednak ten, kto sądzi, że mają różnych nadawców. Wszystkie wysłał do Judyty niejaki Tomasz Czajka, pisarz, podróżnik i wieloletni znajomy na odległość Mysikrólikówny.

Obrazek

Czajka55: Mam dobrą wiadomość: w przyszłym tygodniu przyjeżdżam do Wierzbowej Zatoczki. ;) Wreszcie się spotkamy! Oczywiście jeśli chcesz.
RedHotJudy: OMG to wspaniale! Oczywiście że chcę się z Tobą zobaczyć! Gdzie się zatrzymasz?
Czajka55: Własnie o tym chciałem pogadać... Czy mógłbym u Ciebie przewaletować parę dni, póki nie znajdę sobie jakiegoś mieszkania? Obiecuję, że będę grzeczny. ;)
RedHotJudy: Jako odpowiedzialna matka nie powinnam zapraszać na noc obcych facetów, ale dla Ciebie mogę zrobić wyjątek. ;)
Czajka55: Dżudi, jestes wspaniała! :*

Obrazek

Judka starannie przygotowywała dom na przybycie gościa. O poranku w dzień przyjazdu Tomasza pieliła ostatnie grządki, kiedy...
- Puk puk, halo, jest tam kto?

Obrazek

- Tomasz?
- We własnej osobie! Bogowie, w rzeczywistości jesteś jeszcze piękniejsza, niż to sobie wyobrażałem, a przecież jestem pisarzem i wyobraźnię mam nie od parady.

Obrazek

- Tak dobrze wreszcie cię zobaczyć! Zapraszam do środka.

Obrazek

- Jeszcze raz dziękuję, że zechciałaś mnie przenocować. Mam na oku parę mieszkań i obiecuję nie nadużywać twej gościnności.
- Ależ drobiazg, możesz zostać tu tak długo, jak zechcesz.

Obrazek

- No to opowiadaj, co cię sprowadza do Wierzbowej Zatoczki?
- Szukam miejsca, w którym mógłbym na jakiś czas osiąść i skończyć nową książkę. Przyda mi się trochę odpoczynku po tych wszystkich wojażach.

Obrazek

- Nie mogę uwierzyć, że byłeś w tylu fantastycznych miejscach! Al Simhara, Starlight Shores, Isla Paradiso, słynne Miłowo...

Obrazek

- To prawda, miałem ciekawe życie, ale... Za żywot obieżyświata trzeba zapłacić słoną cenę. Co z tego, że mam przyjaciół na każdym kontynencie, skoro w mym sercu panuje pustka, bo nigdzie nie potrafiłem zagrzać miejsca na tyle długo, żeby połączyć z kimś swe drogi... Przypuszczam, że nasza przyjaźń przetrwała tyle lat głównie dzięki temu, że maile można pisać z każdego zakamarka Ziemi.

Obrazek

- Nie zwalaj wszystkiego na podróżowanie! Ja pół życia siedzę w jednym miejscu i też nikt mnie nie kocha, oprócz Marzanny. No i Belli. Ale sam rozumiesz, z nimi nie pójdę do łóżka.

Obrazek

- Raz byłam w poważnym związku. Koleś najpierw zrobił mi dziecko, a potem przespał się z moją przyjaciółką. Związki to kicha.

Obrazek

- Może dlatego tak dobrze się rozumiemy. Jesteśmy samotnymi wilkami. Nie jest nam dane zaznać słodkiego smaku prawdziwej miłości.

Obrazek

- To jest myśl! Powinniśmy zostać parą.

Obrazek

- Tak uważasz?
- To przecież oczywiste! Dwie samotne kry, które spotykają się na środku oceanu życia i płyną razem ku zachodzącemu słońcu!

Obrazek

- Sam bym tego lepiej nie ujął... Masz rację, powinniśmy spróbować. Czy... Marzanna jest w domu?
- Tak się składa, że nocuje dziś u kolegi...

Obrazek

Cóż za zbieg okoliczności... Czyżby Judyta planowała to od samego początku? :jatowidze:

Obrazek

Świeżo upieczeni kochankowie dali się ponieść fali uniesienia. :dotatusia:

Obrazek

Następnego poranka Judka przyrządziła pożywne śniadanie dla siebie i Tomasza.
- Wiem, że miałeś dziś oglądać domy do wynajęcia, ale chcę, żebyś wiedział, że jeśli nie chcesz, nie musisz się stąd wyprowadzać. Dom jest duży, a łóżko szerokie. Marzanna na pewno cię polubi, no i przydałby jej się męski wzorzec.
- Och... szybko lecimy z tym związkiem.

Obrazek

O wilku mowa. W tym momencie do kuchni wkroczyła mała Marzanna.
- Cześć mamo! Kim jest ten pan?

Obrazek

- Dzień dobry kochanie. Ten pan to Tomasz, pamiętasz, mówiłam ci, że pomieszka z nami przez jakiś czas.
- Czy Tomasz jest moim tatusiem?

Obrazek

"W co ja się wpakowałem... Czajka, weź się w garść, to może być twoja jedyna szansa na prawdziwe szczęście z kobietą, którą kochasz od lat!"

Obrazek

- Tak kochanie, jestem twoim tatą. Wybacz, że nie było mnie przy tobie, ale... przeżywałem przygody.
- Jak bohaterowie bajek?
- Właśnie tak, jak bohaterowie bajek.
- Łał, musisz mi wszyyystkie opowiedzieć!

Obrazek

- Super, tak się cieszę, zawsze chciałam mieć tatusia!

Obrazek

- Faktycznie szybko lecimy z tym związkiem...

Obrazek

Czy Judyta, Tomasz i Marzanna będą żyli długo i szczęśliwie? Tego dowiecie się w następnej relacji. :kocia:
Zignorujcie proszę znikające i pojawiające się jedzenie na talerzach w ostatniej scenie i parę innych wpadek na planie, simowie czasem bywają bardzo niesubordynowani.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2015, 20:14 przez Galcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
bluekuba
Posty: 447
Rejestracja: 06 cze 2014, 16:44

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: bluekuba » 27 kwie 2015, 14:12

Nie ufałbym temu Tomaszowi, tak szybko się uznał za ojca dziewczynki..
Choć fajnie że Judyta zazna trochę miłości ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Lenna » 27 kwie 2015, 19:51

Ten Tomasz wydaje się spoko gościem... Ale jak on mógł tak okłamać Marzannę? :d
Obrazek

Awatar użytkownika
PoProstuAnia
Posty: 219
Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: PoProstuAnia » 28 kwie 2015, 18:22

Tomasz bardzo mi się podoba, dojrzały, doświadczony, a na dodatek pisarz :) nie oznacza to jednak, że ich znajomość musi postępować w takim tempie, litości :D
Marzanka jest taka urocza <3 mam nadzieję, że pan Czajka będzie dla niej dobrym Papciem :)
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: diamond5 » 29 kwie 2015, 11:57

Ale się porobiło! :D
Marzanna ma tatusia a Judyta ma kochanka!
Ale coś mi tutaj za bardzo cukierkowo się zrobiło…coś czuje, że ten związek nie będzie miał happy end…

Awatar użytkownika
Pacyfka
Posty: 298
Rejestracja: 20 sty 2014, 18:55

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Pacyfka » 30 kwie 2015, 13:30

Przyznam że nie mam za bardzo czasu śledzić relacji, ale dla Twojej robię wyjątek :)
Doceniam ten humorek :D

Relacja z biwaku miecie.
A w tej podobają mi się dialogi między Judyta i Tomaszem i ich błyskawiczne zostanie "rodziną" :D
Coś czuję że Tomasz wytnie jakiś numer ^^

Awatar użytkownika
Bart
Posty: 548
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:36

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Bart » 30 kwie 2015, 22:58

Yyy.., szybcy są :P
Tomasz wygląda trochę podejrzanie, mam nadzieje, że Judyta nie ucierpi na tym związku ^^
Obrazek
Jones & Middleton
Zapraszam!

Na Centrum Simów od 21.07.2007

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Galcia » 01 maja 2015, 11:57

Dziękuję wszystkim za komentarze. Duuużo komentarzy... soft9
Widzę, że Tomasz wzbudził mieszane uczucia. Widocznie po przygodzie z Markiem jesteście bardziej ostrożni, niż nasza Judka. :D Jeśli chodzi o dzisiejszą relację, ostrzegam czytelników o słabych żołądkach, że będzie baaardzo cukierkowo (przynajmniej do czasu). :P Zapraszam!

___________________________________________________________________________________________________________________________


Relacja 7

Tomasz zamieszkał na stałe w Mysikrólikowym Gniazdku. Klimat Wierzbowej Zatoczki dobrze na niego wpływał - Czajka wydawał jedną książkę za drugą. Tu podczas lektury próbnego wydruku najnowszej powieści.

Obrazek

Wraz z Judytą podtrzymywali kłamstwo odnośnie pochodzenia Marzanny. Tomasz bardzo ją pokochał i traktował tak, jakby naprawdę była jego córką.
- Tato, a o czym jest ta nowa książka? Opisujesz w niej jakieś nowe przygody?
- Opisuję w niej największą przygodę mojego życia, czyli jak poznałem twoją mamusię.
- Blee, na pewno będzie o całowaniu! Wy się ciągle z mamą całujecie. O mnie też napiszesz książkę? Taką, że jestem królową kosmicznych piratów, która lata na ziejącym ogniem smoku-jednorożcu?
- Wedle życzenia, pani kapitan!

Obrazek

- Jesteś najfajniejszym tatusiem na świecie! Jak powiem Aleksandrowi, że napiszesz o mnie książkę, to się zsika z zazdrości.

Obrazek

Aleksander został natychmiast zaproszony do Mysikrólikowego Gniazdka celem zsikania się z zazdrości. W oczekiwaniu na gościa Tomasz i Marzanna obserwowali chmury.
- O, widzisz tamtą? Właśnie taki kształt ma mieć mój ziejący ogniem smok-jednorożec.
- Mmhmm...

Obrazek

Nowy chłopak Judki musiał oczywiście zostać pozytywnie zaopiniowany przez Bellę. ;)
- No więc, Bells, co sądzisz o moim nowym nabytku?
- Wydaje się być całkiem sympatyczny. Na pewno lepszy od poprzedniego.

Obrazek

- Pragnę przypomnieć, że poprzedniego sama mi wcisnęłaś na swoim powtórnym weselu! Teraz przynajmniej nie mam już żadnych zdradliwych przyjaciółek, które mogłyby połakomić się na moje ciastko.
- Hahaha, od razu ciastko...

Obrazek

- No dobrze, daję wam moje błogosławieństwo. Ale wiedz, Tomaszu, że jeśli tylko skrzywdzisz moją Judytkę, podziurawię ci tym widelcem twoje cenne cojones.
- Bella, musisz odstraszać jedynego faceta, któremu udaje się ze mną wytrzymać?

Obrazek

- Będę miał tę uwagę w pamięci, Bello.

Obrazek

Gospodyni wyszła na chwilę, by ułożyć Marzannę do snu, a Ćwirowa i Tomasz zostali sam na sam.
- Judyta to cudowna kobieta...
- Ja nie żartowałam z tym widelcem.

Obrazek

Marzanna bardzo chciała pojechać na ryby do Oazy Zdroju. Wyczytała gdzieś, że przy wodospadach często występują rzadkie gatunki ryb. :curious: Kochający rodzice chętnie spełnili jej prośbę.

Obrazek

Marzanna chyba woli nie widzieć, co dzieje się za jej plecami.
- Fuj, przestańcie tak mlaskać! Obiecaliście, że będziecie ze mną łowić!

Obrazek

Mamusia i tatuś jakoś (choć z wielkim trudem) się od siebie odessali i na wszelki wypadek stanęli w sporej odległości od siebie, coby ich nie kusiło. :dotatusia:

Obrazek

Kolejne miesiące mijały w iście sielankowej atmosferze. Judyta nieco mniej pracowała i starała się spędzać jak najwięcej czasu z rodziną (i zająć się wreszcie wychowaniem dziecka, bo zaczynało wyrastać na małego dzikusa. Lekcja numer jeden: nie należy wstydzić się swojego ciała B) ).

Obrazek

Związek Mysikrólikówny i Czajki trwał już ponad rok, kiedy wydarzyło się coś, co musiało się prędzej czy później wydarzyć. :swelol:
- Widzisz ten brzuszek? To nie sadełko po ostatnich świętach - będziemy mieli dziecko!
- Mówisz poważnie?!

Obrazek

- Chodź do tatusia, seksowny Pączuszku!

Obrazek

- Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę! Musimy to uczcić.

Obrazek

Jako że obydwoje są miłośnikami sztuki wysokiej, Tomasz zabrał wybrankę swego serca na randkę do muzeum w Oazie Zdroju.

Obrazek

- Te wszystkie dzieła sztuki są zaiste cudowne, ale nie ma na Świecie nic piękniejszego od ciebie, najdroższa. <3

Obrazek

Tomasz odczytał również wiersz miłosny, który napisał specjalnie dla swej muzy i matki swego dziecka.

Obrazek

Judyta nie pozostała mu dłużna w okazywaniu uczuć. :dotatusia:

Obrazek

Niestety po tym, jak zaczęli obściskiwać się na kanapie, zostali poproszeni o opuszczenie tego zacnego przybytku kultury, gdyż ich zachowanie zostało przez niektórych zwiedzających uznane za nieobyczajne.

Obrazek

Tomasz nie mógł się doczekać narodzin swojego pierwszego potomka. Napisał nawet książkę dla dzieci pod tytułem "Bajki Pana Czajki".
- "Tę książkę dedykuję mojemu najukochańszemu Dziecku. Czekamy na Ciebie, Maluszku!"

Obrazek

Rodzice nie zapomnieli jednak o Marzannie. Nie chcieli, żeby po narodzinach rodzeństwa czuła się mniej kochana, więc spędzali dużo czasu na wspólnych zabawach. Tomasz świetnie się sprawdzał w roli kosmicznego krakena.
- O, nie! To królowa kosmicznych piratów i jej ziejący ogniem smok-jednorożec!
- Tato, weź, krakeny nie mówią...

Obrazek

- W twoim stanie nie powinnaś się tak przemęczać. Posiedź chwilę w cieniu, a ja będę kontynuował inwazję krakenów na kosmiczne imperium.

Obrazek

Brzuch Judyty z każdym dniem powiększał swoje już i tak imponujące wymiary, ale mimo pewnych niedogodności ciężarne kobiety też mają swoje potrzeby. :dotatusia:
- Co powiesz na małe bara-bara, tatuśku?
- Ale możemy? Jesteś pewna? A co z dzieckiem? A jak zaczniesz rodzić w trakcie? A jak...
- Przymknij się i wskakuj do łóżka.

Obrazek

Przyszłej matce się nie odmawia.

Obrazek

Po wszystkim Judka zapadła w spokojny, głęboki sen. Tomasz za to nie czuł się najlepiej.
- Kręci... mi się w głowie... Muszę się napić wody...

Obrazek

- Och, moje serce!

Obrazek

Hałas obudził Judytę.
- Tomasz? [ziewanie] Sosiedzieje, czemu się tak dziwnie ubrałeś?

Obrazek

- Kim pan jest? Gdzie jest Tomasz? To jakiś głupi żart, prawda?
- [milczenie]

Obrazek

- Och nie, tylko nie mój Tomasz! Tomek, nie zostawiaj mnie!
- [milczenie]

Obrazek

Tomasz odszedł jednak na zawsze, a wkrótce zniknął również Mroczny Kosiarz, zostawiając Judytę samą we łzach.

Obrazek

Ze stresu Judyta zaczęła nad ranem rodzić, więc czym prędzej pojechała do szpitala.

Obrazek

W takich oto niezbyt radosnych okolicznościach na świat przyszła Blanka Mysikrólik.

Obrazek

- Cześć, mała siostrzyczko. Jesteś strasznie brzydka i dziwnie pachniesz, ale i tak cię kocham.

Obrazek

- Szkoda, że tatuś nie może cię zobaczyć. I że ja nie zobaczę już tatusia...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 paź 2015, 20:00 przez Galcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pacyfka
Posty: 298
Rejestracja: 20 sty 2014, 18:55

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Pacyfka » 01 maja 2015, 12:16

Biedny Tomasz, okazał się być w porzo, szkoda że tak szybko zszedł :(
ale przynajmniej zdążył jeszcze ten-tego przed śmiercią :swelol:

Awatar użytkownika
Bart
Posty: 548
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:36

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Bart » 01 maja 2015, 12:33

Szok! Judyta chyba nie ma szczęścia w miłości, no ale w sumie na co ona liczyła wiążąc się z wiekowym dziadecznikiem. :P
Mam nadzieje, że ogarnie teraz zaistniałą sytuacje ^^
Obrazek
Jones & Middleton
Zapraszam!

Na Centrum Simów od 21.07.2007

Awatar użytkownika
bluekuba
Posty: 447
Rejestracja: 06 cze 2014, 16:44

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: bluekuba » 01 maja 2015, 16:17

Jednak Tomasz okazał się fajny, a tu bam! Szkoda go..
Samotna matka z dwójką dzieci z brakiem szczęścia w miłości!
Czekam na następne relacje :)
Obrazek

Awatar użytkownika
PoProstuAnia
Posty: 219
Rejestracja: 30 kwie 2014, 14:06

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: PoProstuAnia » 01 maja 2015, 17:22

Już miałam się rozczulać, jak bardzo podoba mi się związek Judyty i Tomasza a tu takie coś ;/
Czy możemy powiedzieć, że bara-bara z Judką okazało się być zabójcze? :dotatusia:
Najbardziej jednak szkoda mi Marzanny. Zostawił ją pierwszy ojciec, a drugim nawet nie zdążyła się nacieszyć :(
Obrazek

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: diamond5 » 01 maja 2015, 19:26

Co ta Judyta z nim zrobiła? Wykończyła go! :P
A tak na serio szkoda, że nawet nie zdążył poznać swojej córeczki :(
Z Marzanny wspaniała siostra, takie przywitanie nowego członka rodziny, nie do pogardzenia :D

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Lenna » 02 maja 2015, 18:38

O nie ;( Tego się nie spodziewałam, Tomasz okazał się taki fajny a tu nagle... :(
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: Galcia » 07 maja 2015, 12:40

Dziękuję za komentarze. ^^ Muszę przyznać, że mi też było szkoda Tomasza, ale show must go on. :P Dla wszystkich fanów Czajki mam w dzisiejszej relacji coś na pocieszenie.

___________________________________________________________________________________________________________________________


Relacja 8

Parę dni później odbył się pogrzeb Tomasza. Judyta postanowiła pochować go w ogrodzie, gdzie za życia bardzo lubił spędzać czas.

Obrazek

Judka znów została sama z dzieckiem. Bella uznała, że po ostatnich przejściach jej przyjaciółka może odczuwać potrzebę wygadania się przed kimś i nie pomyliła się.
- Znowu to samo - jak tylko pojawia się dziecko, facet znika! Co jest nie tak z tymi mężczyznami?!
- Może nie powinnaś być tak surowa względem Tomasza, raczej nie umarł celowo.

Obrazek

- Może i masz rację, ale to nie zmienia faktu, że zostałam sama z dwoma bachorkami. I na co było kłamać Marzance, że Tomek jest jej ojcem, skoro i tak wziął i umarł i nie będzie jej miał kto poprowadzić do ołtarza, jak się będzie chajtać z twoim Aleksandrem?

Obrazek

- Moim zdaniem lepiej mieć martwego ojca, niż żyć ze świadomością, że masz połowę genów takiego idioty jak Marek.

Obrazek

Mijały kolejne tygodnie. Rodzina zdążyła się już nieco oswoić ze śmiercią Tomasza. Aż któregoś wieczoru... Podczas układania małej Blanki do snu Judyta poczuła, że ktoś ją obserwuje.
- Judytko... czy to... to jest nasza córeczka?

Obrazek

- Tomek? Czy ja śnię?
- Nie, najdroższa. Gdy stanąłem przed wyborem, czy chcę ostatecznie odejść, czy zostać, wybrałem wieczną tułaczkę po ziemskim padole, byle tylko móc spędzić z tobą jeszcze trochę czasu.

Obrazek

- Och, najdroższy! To takie romantyczne...

Obrazek

Bara-bara z duchem to zupełnie nowe doświadczenie w życiu naszej Judki. Przynajmniej nie zajdzie od tego w kolejną ciążę. ;)

Obrazek


***


Słoneczny sobotni poranek miesiąc później. Marzanna odsypiała po całym tygodniu wczesnego wstawania do szkoły, a Judyta oglądała powtórki swoich ulubionych talk-show, smsując o nich na bieżąco z Bellą.

Obrazek

Nikt w Mysikrólikowym Gniazdku nie przeczuwa, że za chwilę do drzwi zapuka pewien bardzo nieproszony gość...

Obrazek

- Siemka Judka, kopę lat. Nic się nie zmieniłaś.

Obrazek

- JAK ŚMIESZ SIĘ POKAZYWAĆ W MOIM DOMU TY DRANIU!

Obrazek

Plask!

Obrazek

- Ładnie tak traktować ojca swojej córeczki?
- Taki z ciebie ojciec, jak ze mnie egipska królowa. Pewnie nawet nie wiesz, jak twoja córka ma na imię.

Obrazek

- Skoro już o tym mowa, słyszałem, że przygruchałaś sobie nowego kochasia i wmówiliście mojej córce, że to on jest jej ojcem? Co się z nim stało? Obiło mi się o uszy, że zajeździłaś go na śmierć. Takiej jak ty potrzeba prawdziwego mężczyzny, a nie jakiegoś podstarzałego picusia...

Obrazek

- Nie będziesz znieważał pamięci Tomasza ty parszywcze!

Obrazek

- Auć! Przestań mnie bić!
- Zasłużyłeś sobie, podły zdrajco! A masz! To za Barbarę! To za Marzannę! A TO za Tomasza!

Obrazek

- A teraz wynoś się z mojego domu i z mojego życia. A w życiu Marzanki nawet się nie pokazuj!

Obrazek

- Nonono, nie tak szybko, księżniczko. Tak się składa, że chwilowo zostałem bez dachu nad głową, więc chyba jakiś czas u ciebie pomieszkam. Jeśli będę zadowolony z pobytu, może nie powiem Marzannie prawdy o tym, kto jest jej ojcem.

Obrazek

- Także lepiej bądź dla mnie grzeczna, zrozumiano?!
- Nie wierzę, nie zrobisz tego...

Obrazek

- Oczywiście, że zrobię. A teraz chcę zobaczyć swoje dziecko.

Obrazek

Biedna Judyta nie miała wyjścia - musiała ulec terrorowi Marka.
- O, rude, co za niespodzianka. Ale to małe to chyba już nie moje?
- Mamo, kim jest ten pan?
- Nawet nie pytaj, kochanie...

Obrazek

Marek nie czuł się najlepiej po bęckach, które spuściła mu nasza dzielna lwica w obronie swego potomstwa, zapadł więc w zdrowotną drzemkę, podczas gdy Judyta wyżywała się na pomidorach.

Obrazek

Mysikrólikówny ostentacyjnie spożywały posiłki w pokoju Marzanny (poza tym Judka wolała mieć córkę na oku).
- Nie słuchaj tego pana córeczko i staraj się z nim nie rozmawiać. Może wygląda nieszkodliwie, ale to istny szarlatan. Mamusia niedługo się go pozbędzie.

Obrazek

Wieczorem do Gniazdka wpadła Bella na cotygodniową partyjkę szachów i ostatnią osobą, którą spodziewała się spotkać, był Marek.
- Siemasz cycolina, nie wiedziałem, że Judka ciągle się z tobą zadaje.

Obrazek

- A ten co tu robi? Judyta chyba już raz kazała ci spadać, ode mnie też chcesz dostać łupnia?
- Na twoim miejscu byłbym odrobinę grzeczniejszy, kwiatuszku. Może całus na zgodę?

Obrazek

- Judyta! Lepiej mi powiedz, co się tu dzieje, bo zaraz mu zrobię z tylnej części ciała jesień średniowiecza!

Obrazek

- [szeptem] Przyszedł tu dziś rano i zagroził, że jak nie spełnię jego żądań, powie Marzannie, że jest jej ojcem, a to z Tomaszem to był tylko pic na wodę.
Marek był najwyraźniej rozbawiony całą sytuacją.

Obrazek

- To... to potworne! A jeszcze gorsze jest to, że ja też muszę być dla niego miła. I znosić te głupie przezwiska.

Obrazek

Bella postanowiła nie wystawiać się na pokusę skopania Markowi tyłka w obawie o przyszłość małej Marzanki. Zanim wróciła do domu, zatrzymała się przy grobie Tomasza.
- Ehh, szkoda, że cię tu teraz nie ma, Tomek. Zrobiłbyś porządek z tym pacanem.

Obrazek

Wraz z Jemiołuszką powróciły dawne zwyczaje. Niepożądany lokator większość dnia spędzał na drzemkach...

Obrazek

Obrazek

... a w wolnych od drzemania chwilach brudził i psuł wszystko, czego się dotknął (zero wyrzutów sumienia x) ).

Obrazek

Judyta oczywiście nie pozwoliła mu spać ze sobą w jednym łóżku, więc musiał zadowolić się kanapą w salonie.

Obrazek

Pewnej nocy w kuchni doszło do nietypowego spotkania.
- Hej! To ty jesteś tym umarlakiem, który podaje się za ojca mojej córki?!
- Spokojnie, wszystko ci wyjaśnię, porozmawiajmy jak dorośli...

Obrazek

- Nie będziemy "rozmawiać jak dorośli", będziemy się bić jak mężczyźni!
Gratulacje dla Marka, stosowanie przemocy fizycznej wobec ducha z pewnością jest bardzo skuteczne. :facepalm:

Obrazek

Mijały kolejne dni. Marek dotrzymywał słowa i nie powiedział nic Marzannie, chociaż miał ku temu wiele okazji. Chociażby podczas wspólnego oglądania porannych bajek.

Obrazek

Za to Judyta w tym czasie nie próżnowała. Miała przygotowany plan. Pozbędzie się Marka w szybki i przyjazny dla środowiska sposób...

Obrazek
Ostatnio zmieniony 30 paź 2015, 19:49 przez Galcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
bluekuba
Posty: 447
Rejestracja: 06 cze 2014, 16:44

Re: Gniazdko Mysikrólików

Postautor: bluekuba » 07 maja 2015, 15:44

No to faceci powrócili! Fajnie że Tomasz znowu jest w rodzinie, myliłem się co do niego
Ale powrót tego Marka.. Taki cham! Ale końcowy plan Judki.. :D
Super relacja ;)
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości