Dodatek jest naprawdę udany, pierwszy raz od dawna wchodzę do gry i nie wychodzę po pół godziny bo ciągle jest coś, co chce się robić, przetestować, sprawdzić :3 Bardzo zaskoczyły mnie święta, myślałem, że będą zrobione na odwal i nie będą różniły się od zwykłych imprez, a tu zaskoczenie, bo simowie zyskują nowe interakcje, są nowe cele, inny przebieg wydarzeń i zachowanie simów w czasie świąt.
Pierwszy dzień zimy u Lovelandów okazał się bardzo śnieżny. Dzieciaki postanowiły ulepić bałwana:
Potem Evelyn zabrała synów na jeden dzień do Granitowych Kaskad, gdzie oddali się wspólnie urokom zimy:
Lawrence, starszy syn, czuł się świetnie na lodowisku. Natomiast jego matka i młodszy brat... no cóż, muszą popracować nad kondycją (szkoda, że ponownie dodano sport, który nie ma osobnej umiejętności tylko korzysta ze sportu):
Po powrocie, rodzina zaczeła przygotowywać się do świąt. W czasie kiedy Evelyn przygotowywała świąteczną kolację, Ulysses wraz z synami dekorowali choinkę:
A na koniec, główny rynek w Windenburgu podczas śnieżycy: