Zdjęcia z The Sims 4

[Kasim Hazim]

Powracam ze swoją patologią!

Taki ćwiczy przed lustrem do manekin challenge.

Akira, który przeszedł na emeryturę, postanowił cieszyć się życiem i wybrał się na ryby. Oczywiście jest niedojdą, więc nic nie złowił.

Gotowanie - Akira robi to źle.

Akira podczas konsumowania posiłków lubi pobawić się w Madzię Gessler.
- Te naleśniki śmierdzą chemią.

Niestety cisza, spokój i zabawa w Gesslerkę nie potrwała długo, bo do domu ze szkoły wróciła dzieciarnia. I to nie samo, bo z Lilo, którą zaprosił Shu.

Taki dostała kolejny awans, co zaskutkowało wysoką premię. Radosna pani domu postanowiła przeznaczyć premię na rodzinny wyjazd na wakacje.

Jedno jest pewne - to na pewno będą patologiczne i niezapomniane wakacje rodziny Kibo.

[Kapitan Indra]

Kasim - szybko Ci się rodzina zestarzała...

A teraz trochę o Belli Ćwir.
Bella rano, w kuchni rezydencji Ćwirów.

Fotka przyjaciółek.

Indra przemienia Bellę, oczywiście na jej prośbę.
- DZIAB!

Bella przy śniadaniu, które dziwnie przestało jej smakować. Cóż, początki przemiany.
Kasandra: - Cześć, mamo.

Bella: - Ojojoj, co to się ze mną dzieje?
Kasandra: - Mamo? Coś ci dolega?

Bella: - Nic, nic, córeczko. To tylko... auuć!
Żołądek Belli: - Brrr! Burk, burk, ślurrrp... burrrp...Bulb! Bulg! Prrrr...

Bella: - ... to tylko wampiryzm. Auuu!

[Lenna]

Kapitan Indra, jestem ciekawa, jak wystylizujesz Bellę
Kasim Hazim, czekam na zdjęcia z wakacji <3

[Kapitan Indra]

Lenna - najlepsze dwa pierwsze. Mnie ze sparingów nie wychodzą ładne fotki, nie umiem uchwycić momentu i zapauzować

Bodajże ranek następnego dnia. Przy śniadaniu. Tu niby Mortimer zakochany, ale z jakąś dziwną miną patrzy na małżonkę...

Bella również ma dziwną minę.

Zbliżenie na tę minę.

Przed komputerem ją złapało.
Żołądek Belli: - Brrr! Burk, burk, ślurrrp... burrrp...Bulb! Bulg! Prrrr...
Bella: Aauuć! Kiedy wreszcie toto się skończy i się przemienię?!

Bella: - Aleksandrze, bez względu na wszystko, bez względu na to, co się stanie, pamiętaj, że mamusia cię kocha.
Aleksander: - Ja też cię kocham, mamusiu.

Żołądek Belli: - Prrr? Bulg... bulb... burrrk!
Aleksander: - Mamusiu, nic ci nie jest?
Bella: - Nic, nic, synku... to niedługo przejdzie... auu!

I wreszcie moment przemiany.

[Lenna]

Kapitan Indra, no to czekam na nową Bellę <3

Samanta wyznała Calebowi, że nie ma zamiaru dłużej być jego uczennicą i wykonywać wszystko, co jej każe. Od tej pory będzie robić co chce i kiedy chce. Stwierdziła też, że Caleb jest nudny z tymi swoimi zasadami i ten związek nie wypali. On sam miał złamane serce - doszedł do wniosku, że Samanta nigdy tak naprawdę go nie kochała i nie zamierzała dostosować się do jego trybu życia, wykorzystała go tylko, aby zdobyć nieśmiertelność.


Gdy chciał przemówić Samancie do rozumu, ta pokazała mu, na co ją stać.






To był definitywny koniec ich związku, a także chwila, kiedy wkroczyli na wojenną ścieżkę.

[Kasim Hazim]

Akira postanowił zrobić rodzinie śniadanie - kiełbaski z grilla. Niestety coś szło źle, patrząc po czarnym dymie nad grillem.

Latoya i Ayda postanowiły zagrać w rzucanie podkową w oczekiawniu na popisowe danie ojca.
- I tak nie trafisz, bo masz zeza!
- Zeza to ty zaraz młoda będziesz miała, jak dostaniesz z piąchy w nos.

Okazało się jednak, że Ayda miała rację co do zeza starszej siostry.

Ayda podczas jedzenia kiełbasek dostała olśnienia.
- Zaraz, coś tu nie gra... Przecież te kiełbasy to zwykłe parówki z biedronki! Znowu rodzice oszukują, by stworzyć obraz naszej rodziny jako bogaczy.

Wieczorem Kibowie zrobili sobie rodzinne ognisko. Tylko ich umiejętności rozpalania ogniska były bardzo niskie.

Akira postanowił zaszpanować przed żoną i dzieciakami i opowiedzieć straszną historię. Niestety, nikt mu nie uświadomił, że historia o Oliwce Widmo mordującej swoich kochanków jak modliszka przestała być straszna dawno temu.

- A co jeśli... Oliwka Widomo napadnie mnie w środku nocy... Zgwałci... I zamorduje?

[Kapitan Indra]

Lenna - niedobrzyca z tej Samanty!
Kasim - Latoya prawie jak Berenika

Bella Ćwir - mroczna wersja. Poszłam w tę stronę, że jak pseudolatynosko-hiszpańska piękność (a z nimi przecież się ta rodzina kojarzy), to musi wyglądać tak:


Bella uchachana po przemianie.
Bella: - No, wreszcie! Żołądek się uspokoił!

Oczywiście napiła się z mężusia.

Indra w koszulce, która kupiła na Zlocie Zapaleńców.

Magda, córka Indry i Ani, dorwała się do jedzenia, którego jako małe dziecko nie powinna nawet próbować - fasolki po bretońsku. Brawa dla Felixa, który to danie przygotował, i lekkomyślnie zostawił je w zasięgu rączek siostrzyczki. No, to będzie teraz miał sprzątanie woniejących bąkami pieluch...

Indra bawi się z córeczką. Młodej nie obchodzi, że mamusia zmienia postać i że jest wampirem. Mama to mama.

[Kasim Hazim]

Indra - Z Belli niezła wampirzyca

Dalszy ciąg wakacji Kibów. W nocy Akirę i Taki trochę poniosło w sypialni, co niestety nie było dobrym pomysłem, bo doprowadziło to do zawału Akiry.

No i padł Akira na podłogę, tym samym kończąc swój patologiczny żywot. Jedno jest pewne - te wakacje rodzina zapamięta na długo.

Martwego ojca na podłodze znalazł Shu.
- Tato... Tato wszystko w porzą... O kurde, nie ma tętna... Nie, błagam tylko nie to, nie mógł poczekać ze śmiercią tak, by znalazła go Latoya lub mama?

Tymczasem Taki miała w nosie śmierć męża i w najlepsze sobie spała w łóżku.

Po Akirę przyszedł Mroczny Kosiarz.
- Nie płacz gówniarzu, co z ciebie za facet! Eh, same ciapy nam rosną!

Chwilę później Mroczny Kosiarz zabrał ze sobą ciało Akiry do simowego raju.

Ayda chyba nie bardzo przejęła się śmiercią ojca.
- Latoya, weź suń to swoje otyłe dupsko, ktoś musi obudzić matkę, a jak widzę ty i Shu wolicie płakać, więc ktoś tu musi zachować się jak dorosły

[Lenna]

Kapitan Indra, super wampirzyca z Belli
Kasim Hazim. zgon na wakacjach xDDDDDDDDDDDDDDDDD

Ciąg dalszy zabawy w klubie:






Samanta postanowiła stworzyć więcej wampirów, aby mieć komu rozkazywać i wyręczać się we wszystkich sprawach. Na pierwszy ogień poszła Agnieszka Mazur, bibliotekarka, z którą zaprzyjaźniła się wcześniej.

[Kasim Hazim]

Lenna - A co to za autokanibalizm na ostatnim?

Mości Hrabina Taki Kibo z domu Larson wreszcie wstała i zauważyła, że jej mąż kopnął w kalendarz.

- No bo wiesz mamusiu, tato se wziął i zmarł

Taki z wrażenia się posiurała.

Shu i Latoya chyba niezbyt przejęli się śmiercią ojca. Wyrodne bachory.

No cóż, ktoś się rodzi, ktoś umiera, a życie toczy się dalej. Taki postanowiła olać śmierć męża i zmyć z siebie zapach moczu.

Akira został pochowany pod domem rodzinnym.

Wakacje skończyły się szybciej niż planowano, a po powrocie do domu okazało się, że Akira nie zapisał nic nikomu w spadku (nie ukrywajmy, nie miał nawet co komu zapisać). Latoya i Ayda na wieść o braku spadku rozpłakały się nad grobem ojca.

[Lenna]

Lenna - A co to za autokanibalizm na ostatnim?

Musiała podać krew tamtej żeby ją przemienić xDDDD

[Kasim Hazim]

Shu podjął życiową decyzję i oświadczył się Lilo. No bo to takie normalne, że nastolatki oświadczają się swoim loszkom.

- Jesteś miłością mojego życia... Zostań moją żoną!
- Haha, no weź bo się zarumienię!

Tymczasem Troy odwiedził Latoyę by pocieszyć ją z powodu śmierci ojca.
- Twoje włosy ładnie pachną... Szamponem.


Z cyklu "Walić żałobę - idziemy się zabawić". Latoya, Shu, Lilo i Troy wybrali się do klubu, by się zabawić. I nie, wcale nie widać, że na zdjęciu zapomniałem włączyć ściany.

Shu postanowił pokazać paczce swoje kocie ruchy.

Latoya nie chciała być gorsza od brata, ale mimo wszystko była.

Stypa party.

[Shattered]

[Lenna]

Kasim, piękne oświadczyny XD
Shattered, urocze dzieciaczki <3





Ciekawostka: to jedyny raz, kiedy Samanta wypiła owoc plazmowy, ponieważ chciałam tylko zobaczyć, jak to wygląda xD

[Shattered]

Lenna, czy ona poza spodenkami w stroju sportowym ma jeszcze jakieś getry/leginsy?
___

Nie chce mi się nawet już zdjęć wrzucać, mimo tego że mam ich ponad 400. Imgur świruje.. Wrzucam zdjęcia, każe mi zrobić test antyspamowy, robię i zdjęcie jedno znika.. I tak kilka razy

[Lenna]

Lenna, czy ona poza spodenkami w stroju sportowym ma jeszcze jakieś getry/leginsy?

Tak, tylko że zlewają się z bladą skórą xD
Dziwne, u mnie imgur normalnie działa.

Pewnego dnia Samanta nieco zgłodniała, a że nie mogła ruszyć się z mieszkania, postanowiła zamówić "przekąskę" prosto do domu. Padło na Jolantę Pakułę, jej wroga. Zwabiła ją do siebie, i dla odmiany tym razem postanowiła grzecznie poprosić ją o pozwolenie na wypicie plazmy. Ta jej oczywiście odmówiła, więc Samanta postanowiła się za to zemścić - doskonale wiedziała, jak Jolanta nienawidzi wampirów, więc najpierw i tak i tak napiła się z niej, a potem przemieniła ją w wampira.















Samanta znalazła kolejne ofiary przyjaciółki, aby zostały jej podwładnymi wampirzycami, niejaką Zuzannę Piosenkę oraz Kingę Kawkę.

[Shattered]

[Sachiko]

Wróciłam do czwórki po długiej przerwie i założyłam rodzinkę, żeby pograć małymi dziećmi c: muszę przyznać, że są całkiem urocze.

[Kapitan Indra]

Kasim - czekam na kolejne fotki z życia tej pokręcone rodzinki
Lenna - ale paskudny charakterek z Samanty
Shattered - cudowne fotki widoczków i maluchów.
Smisiu - podobizna całkiem udana
Sachiko - maleństwa śliczne

Ode mnie jakieś stare, z końca lutego i początku marca:
Indra pichci babeczki z maszyny.

Magda, która postanowiła przyprawić mnie o zawał i włazi sobie spokojnie po ażurowych schodach piwnicy. A jak zleci na pysk, to co będzie?

Indra z Anią robią sobie pamiątkowe zdjęcie.

Indra czaruje Anię, która ubłagała ją o przemianę.

DZIAB!

Ania i jej pierwsze sensacje żołądkowe poprzedzające przemianę.

Indra: - Oj, coś tu śmierdzi!

[Lenna]

Indra, co to za wampiryzacja XD