Więcej niż Miłowo

Awatar użytkownika
El Bastardo
Posty: 61
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23

Więcej niż Miłowo

Postautor: El Bastardo » 26 cze 2016, 17:56

Parę słów wstępu
Nadszedł wreszcie czas na moje relacje. Nie będzie to tylko Miłowo, nie będzie to też całe Uberhood. Kawałek SimCity, który opisuję, składa się z:
- Miłowa
- Dziwnowa
- Werony
- Przedmieścia Śródmieścia (wyjaśnienie poniżej)
- Lazurowej Promenady
- wszystkich uczelni oraz wakacyjnych okolic stworzonych do dwójki przez EAxis.
Co do Śródmieścia - w polskiej wersji gry tłumacze niestety tutaj dali ciała i przetłumaczyli "Downtown" na "Przedmieście" :facepalm: No ale w dwójce można zmieniać nazwy okolic (nie jestem pewna czy w podstawie), zatem zmieniłam nazwę na adekwatną.
Jednak to nie jedyna rzecz, która uległa zmianie. Inne to na przykład:
- imiona niektórych Simów - ponieważ pewne polskie odpowiedniki wydawały mi się niedorzeczne
- kilku Simów ma też inny wygląd, m.in. dlatego, że wyglądali jakby zostali podmienieni w szpitalu aby upodobnić ich do własnych rodziców (jak Kasandra Ćwir).
No i możecie się spodziewać:
- sporej ilości odniesień do współczesnej (pop)kultury
- mimowolnych podobieństw do innych relacji lub opowiadań o maxisowych Simach (np. do tego - polecam BTW)
- magii i elementów nadnaturalnych
- moich własnych, nie-maxisowych Simów.
No i to chyba będzie wszystko...
Obrazek
No to jedziem.



Obrazek
Prolog
Ćwirowie
Ślub!
Ha, nie tak szybko. Póki co...
Trwały przygotowania. Nie wszyscy byli przekonani, czy Kasandra dobrze robi, wychodząc za Dona. Wątpliwości miał przede wszystkim Mortimer.
Obrazek
Przyczyna? Choćby pogłoska, że właśnie u jego przyszłego zięcia widziano Bellę po raz ostatni. A jeszcze Don Lotario twierdzi, że panią Ćwir porwali kosmici. Kosmici zaprzeczają. Morti podejrzewał też, że przystojnemu brunetowi chodzi o pieniądze, które kiedyś odziedziczy jego córka. I nie zawahał się mu tego wprost powiedzieć.
Obrazek
Jak widać Don był oburzony tymi insynuacjami. Co nie znaczy, że nie próbował jakoś zjednać sobie teścia in spe...
Obrazek
Mogę załatwić bilety na mecz w najbliższy czwartek, bardzo dobre miejsca!
... ale nie spotkał się ze zrozumieniem.
Obrazek


Obrazek
- W porządku, może być dziś o dwudziestej. - Kasandra właśnie kończyła rozmowę telefoniczną. - Do widzenia.
- Kto dzwonił? - zapytał jej brat.
- Pani Hak. Don już jest?
- Tak, w ogrodzie, z tatą...
- Matko kochana. Już tam idę.
- Ale co chciała od ciebie...
- Alek, nie teraz.
Obrazek
- Tato, możesz zostawić nas samych?
- No... dobrze.
Obrazek
- Już nie mogę się doczekać ślubu, kochanie - zaczął Don.
Obrazek
- Doprawdy? A ja mam wątpliwości, czy to dobra decyzja.
- Ale czemu?
- Moim zdaniem nie zachowujesz się jak ktoś gotowy do małżeństwa... I mam wrażenie, że nie jesteś ze mną do końca szczery.
- Nie chodzi ci chyba o Ninę? Wiesz przecież, że zerwaliśmy ładnych parę lat temu.
- Wiem, sama z nią wczoraj rozmawiałam. Nie o nią chodzi.
- A o... o co?
Obrazek
- Doszły mnie słuchy, że zatrudniłeś pokojówkę.
- No zatrudniłem, i jaki to ma związek?
- Ano taki, że inna twoja była dziewczyna pracuje w firmie sprzątającej.
- Kalina tam pracuje? Nic o tym nie wiedziałem.
- Doprawdy?
- Owszem. I przecież nawet jak tam pracuje, nie znaczy, że to właśnie ją przyślą.
- No, powiedzmy, że masz rację. Ale to nie jedyna sprawa, co do której mam jakieś wątpliwości. Jak to było z tym zniknięciem mojej matki? Twierdziłeś, że porwali ją kosmici gdy była u ciebie. Ojciec skontaktował się z Technikiem Zapylaczem z Dziwnowa, on nic o tym nie wie.
Obrazek
- Rany... Po pierwsze to jest na emeryturze, więc może nie wiedzieć. A po drugie to skąd wiesz, że akurat on mówi prawdę?
- Ojciec mu ufa...
- Temu kosmicie już zdarzało się w przeszłości porywać Simów.
- A właściwie co moja matka robiła u ciebie tamtego wieczoru, co? - drążyła dziewczyna.
Don zawahał się przez chwilę. Tego nie mógł powiedzieć. Nikt nie powinien o tym wiedzieć... Postanowił wycofać się z tej rozmowy.
- Nosz, ty jesteś niemożliwa - powiedział, udając zniecierpliwienie. - Wiesz co, wracam do siebie. Pogadamy innym razem.
Obrócił się na pięcie, kierując się w stronę furtki.
- No, to bardzo dojrzałe - powiedziała za nim Kasandra. - Nie myśl, że tak sobie teraz po prostu uciekniesz. Jeszcze sobie o tym porozmawiamy.

Kiedy pod wieczór Mortimer wygodnie rozsiadł się przy kominku, dołączyła do niego córka. Widział, że miała mu coś do powiedzenia, ale nie czekając spytał ją:
- To o czym rozmawialiście z tym twoim... narzeczonym?
- Cóż... Chciałam się z nim rozmówić, żeby wyjaśnić niektóre moje wątpliwości co do jego osoby... - jej głos brzmiał nieco wyniośle. - Ale mi uciekł.
Obrazek
- Oo, nagadałaś mu? - ucieszył się pan Ćwir. - Dobrze, nie daj mu się zmanipulować...
- Tato, przypominam ci, że jestem już dorosła. Dam sobie radę, a jeśli będę potrzebowała rad, to sama o nie poproszę. Don to mój narzeczony, nie twój.
- Dobrze, ale nie wymagaj ode mnie, żebym go polubił.
Obrazek
Kasandra westchnęła.
- Mniejsza z tym – powiedziała, z lekka poirytowana. - Ja teraz wychodzę.
- Ale gdzie? Nie idziesz chyba do Dona?
- Tato, no coś ty! Po co miałabym do niego iść teraz? Niech posiedzi trochę sam i przemyśli tę naszą dzisiejszą rozmowę.
Obrazek
- Sam? Już to widzę!
- Tato!
- No dobrze, dobrze, ja już nic nie mówię.
- Zatem ja ci coś tato powiem. Biada Donowi, jeśli się dowiem, że ma jakąś panienkę na boku.
- Mhm... To w takim razie gdzie idziesz?
- Umówiłam się na mieście z panią Hak. Ale nie pytaj mnie proszę, w jakiej sprawie, bo nie mam pojęcia. Przez telefon nie chciała mi powiedzieć.
Mortimer uniósł brwi.
- Kiedy będziesz?
- Myślę, że nie później niż o dziesiątej.
c.d.n.

Bonus! Zdjęcie Dona, ponieważ uważam, że fajnie mi wyszła jego metamorfoza.
Obrazek

No i chętnie poczytam jakieś opinie, a nawet spekulacje, co się dalej będzie działo. Krytyka też może być, byle konstruktywna :curious:
A ja idę grać w Wieśka :P

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lenna » 26 cze 2016, 18:11

Wooow, nareszcie twoja relacja, długo na nią czekałam :doge:
Bardzo się cieszę, fajnie zobaczyć znowu Miłowo, tylko w innej wersji :D
Podoba mi się twoja Kasandra - nie jest z niej ofiara losu, tylko pewna siebie babka :doge: Oryginalnie. No i coś czuję, że Don będzie miał przechlapane, jak się wszystko wyda xD
Nie dziwię się, że Mortimerowi nie podoba się przyszły zięć :curious:
Obrazek

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lion » 29 cze 2016, 23:08

Uwielbiam relacje, w których pojawiają się oryginalni simowie z gry ^^ A Ćwirów to już w ogóle uwielbiam! Cieszę się, że Kasandra nie jest u Ciebie naiwnym dziewczątkiem, na które jakby nie patrzeć, wystylizowali ją twórcy gry. Swoją drogą zdecydowanie bardziej ją widzę u boku Dariusza Marzyciela, niż Dona Lotario :dotatusia: Mortimer pewnie by mnie poparł ;)
Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy!

paola
Posty: 40
Rejestracja: 02 cze 2016, 20:34

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: paola » 10 lip 2016, 19:30

Podoba mi się, że Kasandra u ciebie jest stanowczą babką, a nie ślepo zakochaną w Donie dziewczyną ^^
Uwielbiam relacje z maxisowymi simami więc i twoją będę śledzić! :)

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Galcia » 19 lip 2016, 20:01

Ooo, dwójkowi Ćwirowie! <3 Czemu mam wrażenie, że do tego ślubu nie dojdzie, zastanówmy się... xD
- Doszły mnie słuchy, że zatrudniłeś pokojówkę.
- No zatrudniłem, i jaki to ma związek?
- Ano taki, że inna twoja była dziewczyna pracuje w firmie sprzątającej.
- Kalina tam pracuje? Nic o tym nie wiedziałem.
Nie wiedział, że pracuje tam jego była, ale wiedział, jak ma na imię. :cwaniak: Don Lotario nigdy nie grzeszył wybitnym intelektem. :D
Ciekawe, czego chciała od Kasandry pani Hak. :mysli: Wydaje mi się, że ma jakieś informacje na temat Dona (i jego licznych romansów) albo zniknięcia Belli. A może ona sama miała romans z Donem? :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Joan
Posty: 213
Rejestracja: 21 sty 2015, 17:43

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Joan » 24 lip 2016, 11:53

O żesz kurcze! :D Pamiętam Cie z FTS i o ile mnie pamięć nie myli to miałaś wspaniałe OJSG (to z blond casanovą i rodziną azjatów). Przyznam, że uwielbiałam czytać tamte historie, miałaś wspaniałe pomysły i pięknie przerabiałaś zdjęcia.
Jeśli chodzi o "Więcej niż Miłowo" to będę wpadać, mam nadzieje, że relacja będzie pojawiać się regularnie. Fajnie ich przerobiłaś, a Don wyszedł Ci naprawdę super :) Jestem ciekawa co tam wymyśliłaś. Wstawiaj drugą część jak najszybciej!
Obrazek

Awatar użytkownika
El Bastardo
Posty: 61
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: El Bastardo » 05 sie 2016, 19:26

Na początek - wybaczcie, że tak długo nic nie wstawiałam. W końcu poskładałam to wszystko...
Lion pisze:Swoją drogą zdecydowanie bardziej ją widzę u boku Dariusza Marzyciela, niż Dona Lotario :dotatusia: Mortimer pewnie by mnie poparł ;)
No, tylko co jeśli Kasandra faktycznie woli Dona - mimo, że widzi jego wady? :curious:
Galcia pisze:Czemu mam wrażenie, że do tego ślubu nie dojdzie, zastanówmy się... xD
Oj, zobaczymy, zobaczymy ;)
Dziękuję wszystkim za komentarze. Mam nadzieję, że zaskoczę trochę parę osób tym, co planuję dla moich Simów ;)

Jako że występują tu Simy którym zmieniłam imiona - coś w rodzaju wstępu.
Obrazek
Joanna Hak - zapewne znacie ją jako Esmeraldę. To żona Jana Haka i matka Lucyny, dziecka w wieku szkolnym, a także młodsza siostra Daniela Przyjemniaczka. W pierwszej części znana pod nazwiskiem Kumpel, a jej imię przetłumaczono na Joanna, co jest moim zdaniem dużo lepsze od jakiegoś zupełnie niepasującego „Esmeralda”, jako zważywszy na jej oryginalne personalia - więc na takie właśnie jej zmieniłam. Co ciekawe jej obecny mąż też „występował” w pierwszej części, jako Jaś Szmer - jednak nazwisko im już zostawiłam, już i tak wprowadzam sporo zamętu.
A skoro o zamęcie mowa...
Obrazek
Kalina Langerak - ją z kolei znacie zapewne jako Kasię, zaś w Sims 3 tłumacze dali jej imię Klementyna a nazwisko jej (a także całej rodzinie) zmienili na Lada - też taka ciekawostka. Jako że żadne z tych imion nie pasowało mi do mojego obrazu panny Langerak, nadałam jej imię które - jak sądzę - fonetycznie brzmi w miarę podobnie do Kaylynn.

#1
Punktualnie o dwudziestej, zgodnie z umową, Kasandra Ćwir zjawiła się w Kawiarni Sto Dwadzieścia pięć w Śródmieściu. Całą drogę zastanawiała się, co to za wielka tajemnica, o której Joanna nie chciała mówić przez telefon - czyżby wiedziała coś o Belli? Panna Ćwir wciąż miała nadzieję, że jej matka się znajdzie, albo chociaż dowiedzą się, co się z nią stało. Ale patrząc na sprawę realistycznie... "Zapewne chodzi o Daniela" - pomyślała.
Jak się okazało, pani Hak już na nią czekała. Przywitała ją przyjaźnie.
Obrazek
Usiadły na tarasie, zamówiły dwie Białe Mewy kawy i usiadły przy stoliku.
- Więc... - zaczęła Joanna, ale urwała. Nie bardzo miała pomysł, jak zacząć konwersację, a fakt że jej rozmówczyni jest bardzo skrytą osobą raczej w tym nie pomagał. Mimo że przez wiele lat Przyjemniaczkowie byli sąsiadami Ćwirów, kobieta nie wiedziała o niej prawie nic.
- Zwróciłam się do pani z powodu mojego brata - powiedziała wreszcie. - No, jego i jego rodziny – sprecyzowała. - Jest pani najlepszą przyjaciółką mojej szwagierki i pomyślałam, że może mi pani coś poradzić...
- Przepraszam, że wejdę w słowo, ale... może mówmy sobie po imieniu? - zaproponowała Kasandra. - Będzie łatwiej, poza tym dziwnie się czuję - z Danielem jesteśmy na ty.
- Aha... w porządku, mnie też będzie łatwiej - przyznała pani Hak.
Obrazek
- No a co do Marysi i Daniela - kontynuowała - to przyznam, że dawno u nich nie byłam. Marysia jest zapracowana, dziewczyny się kłócą, a Daniel... - dziewczyna rozejrzała się, upewniając się że nikt nie słyszy ich rozmowy - chyba kogoś ma.
- Cóż, mam nadzieję że nie doszło do niczego poważniejszego... Ale jestem przekonana, że ma oko na tę Kalinę, która u nich sprząta.
- Kalinę Langerak? - Kasandra zmarszczyła brwi. - Słyszałam o niej, to była dziewczyna mojego narzeczonego. Co prawda zapewniał mnie, że nie ma zamiaru się z nią spotykać, ale nie jestem pewna, czy mogę mu wierzyć.
Obrazek
Joanna uniosła lekko brwi. Dona znała głównie ze słyszenia, uważała go za zwykłego lowelasa, nawet dość przystojnego, ale tak czy inaczej nie miała o nim zbyt dobrego zdania. Podobnie jak większość mieszkańców Miłowa była zaskoczona, gdy się dowiedziała o jego zaręczynach z Kasandrą. Uznała wtedy, że ta dziewczyna jest naiwna i chodzi z głową w chmurach. Wyglądało na to, że trochę się pomyliła w ocenie.
Tymczasem panna Ćwir mówiła dalej:
- Więc ona i Daniel coś...? Nie spodziewałam się tego po niej.
- Hm, tak jak mówiłam, nie wiem, czy cokolwiek poważnego między nimi zaszło, ale... myślę, że trzeba coś z tym zrobić i to szybko.
- Tylko co? - spytała Kasandra. - Już jakiś czas temu chciałam pogadać z Danielem o ich sytuacji, ale po pierwsze - kiedy do niego dzwoniłam, zbywał mnie twierdząc, że nie ma czasu, a po drugie - nie bardzo w ogóle wiem, jak z nim rozmawiać o tak delikatnych sprawach, żeby jeszcze czegoś nie popsuć.
Obrazek
- Próbowałaś z nim rozmawiać? Niech mnie, i tak zrobiłaś więcej niż ja - stwierdziła Joanna z uznaniem.
- Co z tego, skoro mnie zbył...
Siedziały chwilę w milczeniu. Pani Hak dopiła swoją kawę.
- No dobrze - powiedziała. - Trzeba to przemyśleć, teraz na nic nie wpadniemy. Będziemy w kontakcie.

Daniel Przyjemniaczek nie mógł zasnąć.
Obrazek
Chociaż między nim a Kaliną doszło "tylko" do paru pocałunków, Daniela od dłuższego czasu męczyło sumienie. Ale po dzisiejszej awanturze między Andżeliką a Lilianą zdał sobie sprawę, że w jego rodzinie źle się dzieje.
Obrazek
Dziewczynki się kłócą, a Marysia... "Powinienem dawno jej powiedzieć, żeby rzuciła tę robotę - pomyślał. - Nawet nie płacą jej porządnie za te wszystkie nadgodziny."
Marysia... Zdaniem Daniela była najładniejszą dziewczyną na jego roku. Teraz, zmęczona pracą i problemami z córkami po prostu przygasła.
Obrazek
Nie, tak po prostu nie może być. Trzeba z tym skończyć.

No i stało się. Następnego dnia rano Daniel jasno powiedział Kalinie, że między nimi koniec. Dziewczyna chyba nie tego się spodziewała - myślała zapewne, że kiedy skończy sprzątać, zrobi się nieco romantyczniej. Z początku myślała nawet, że jej "szef" robi sobie żarty. On jednak rozzłościł się na taką sugestię.
- Myślałaś, że dla ciebie zostawię tak dobrą żonę jak Marysia, nie wspominając o dorastających córkach? Jesteś jakaś głupia czy co!?
Obrazek
- Jak możesz - powiedziała Kalina przez łzy.
- Wybacz, że się uniosłem - pan Przyjemniaczek uspokoił się trochę - ale tak będzie lepiej i dla mnie, i dla ciebie.
Dziewczyna rozpłakała się na dobre.
Obrazek
- Znajdziesz sobie lepszego Sima, młodszego i wolnego przede wszystkim - pocieszał ją Daniel. Ale ona go już nie słuchała. Skierowała się do wyjścia.
- Od jutra będzie tu przychodzić kto inny - powiedziała bezbarwnym głosem, nawet się nie odwracając.

Kasandra sama nie wiedziała, skąd jej przyszedł do głowy pomysł, żeby odwiedzić Przyjemniaczków akurat w to czwartkowe przedpołudnie. Wiedziała, że zastanie tylko Daniela - ale jak niby ma z nim rozmawiać?
Już z daleka zauważyła samochód pokojówki na jezdni. Gdy minęła podjazd, zatrzymała się - co właściwie chce osiągnąć, przyłapać ich na gorącym uczynku? Nie zdążyła się nad tym zastanowić, gdy z domu wyszła... Kalina, zanosząc się płaczem.
Obrazek
Panna Ćwir cofnęła się, ale tamta wcale jej nie zauważyła. Otarła łzy, wsiadła do samochodu i odjechała. "Oby tylko nie spowodowała jakiegoś wypadku - pomyślała Kasandra. - Czy to możliwe, że Daniel sam, bez niczyjej namowy zerwał z Kaliną? Lepiej poczekam z wyciąganiem wniosków..."

No dobrze, a co się dzieje u innych Simów w Miłowie? W dużym skrócie...
Balbina Biedak postanowiła zlikwidować feralny basen, w którym stracił życie jej mąż Sławek. Tym bardziej, że tak nikt z niego nie skorzysta, a jego utrzymanie to tylko dodatkowe koszty.
Obrazek
Damian ostatnio znów dostał jedynkę z klasówki.
Obrazek
Pani Biedak ma jednak nadzieję, że Andżelika będzie miała na niego dobry wpływ.
Obrazek
Tylko pytanie, kto tu na kogo bardziej wpływa...
Obrazek
Jednak trzeba przyznać, że Damian pomaga matce w zajmowaniu się młodszym bratem.
Obrazek
W lepszej sytuacji jest Dariusz Marzyciel - jego syn Szczepan (rówieśnik Damiana) uczy się naprawdę dobrze.
Obrazek
Ojciec i syn dobrze się dogadują.
Obrazek
A sam Darek? Cóż, malowanie idzie mu coraz lepiej i zaczyna przynosić zyski.
Obrazek
Spłacił długi i odkłada pieniądze, by odmalować trochę mieszkanie.
Żeby tylko Kasandra zobaczyła w nim kogoś więcej, niż przyjaciela...
... plus, ciekawe co powie jak zobaczy jaką dziewczynę wybrał sobie Szczepko.
Obrazek

c.d.n.

Gdyby były jakieś błędy, nie wahajcie się mi o tym pisać - miałam pewne problemy techniczne podczas kopiowania tekstu z edytora. Ostatni raz korzystam w tym celu z windowsowego notatnika <_<

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Dolce_Lamiya » 05 sie 2016, 19:45

26 czerwiec 2016r.
Witam Ciebie MoD!
Jest mi niezmiernie miło, że znowu piszesz relacje. Twoje poprzednie poczynania z pisaniem śledziłem na innym forum i byłem zachwycony!
Simy jak zwykle śliczne!
Nigdy nie lubiłem Dona. Zawsze kojarzył mi się z typem dwulicowym (a takim był).
Zawsze nie wiązałem Kasandry z Donem. Mam nadzieję, że i w tym przypadku tak będzie. Powód do zerwania zaręczyn jak widzę nadarzy się :D

05.08.2016r.
U mnie Kasia (Kalina), aktualnie też się z kimś związała. Muszę przyznać, że urodziwa z niej simka.
Czuję szybki rozpad związku Marysi i Daniela :devil:
Teraz jestem zdziwiony, ze Daniel rzucił Kalinę. Znając ja i tak mu zniszczy życie.
Te różowe deski na domie Balbiny nigdy mi się nie podobały.
Mam nadzieję na powrót basenu :cwaniak:
Musisz mi koniecznie dać linki do stron z ciuchami :doge:


Czekam na więcej. Liczę na jakieś dramaty xD
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Simwood
Posty: 734
Rejestracja: 06 sty 2016, 14:32

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Simwood » 05 sie 2016, 20:58

Joanna jest bardzo ładna <3
Bardzo mi się podobają Twoje wersje imion. Dużo lepsze od wersji głupich tłumaczy :angry:
Mina Kasandry na tym zdjęciu mnie rozwaliła :haha:
Moment, moment, Daniel zrywa z Kaliną? :O Pierwszy raz chyba spotkałem się z sytuacją gdy ktoś próbuje ratować ich małżeństwo :P Niemniej jednak dobrze, że Daniel się ogarnął. Szkoda tylko, że tak późno, ale puśćmy to płazem soft9 A jednak żal mi trochę Kaliny. Wygląda na to, że naprawdę go kochała :( Mam nadzieję, że nie namiesza bardziej w ich związku <_<
Czekam na dalsze relacje ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Kapitan Indra » 06 sie 2016, 2:51

Super relacja, uwielbiam te z maxisowymi Simami. Świetnie też dopasowujesz nazwiska oraz nawet fajnie przerabiasz Simów przy pomocy CC. Będę zaglądać :)
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lion » 07 sie 2016, 10:09

Master Of Disaster pisze:tylko co jeśli Kasandra faktycznie woli Dona - mimo, że widzi jego wady? :curious:
Jakoś będę musiał to przeżyć :P Kasandra też ;)

Może za dużo godzin spędziłem swego czasu z The Sims 1, a może po prostu za rzadko grałem rodziną Hak, ale Joanna kojarzyła mi się wyłącznie z tym imieniem, na śmierć zapomniałem, że w dwójce zrobili z niej Esmeraldę :D
Rozumiem, że simka chciałaby uratować związek swojego brata, ale wątpię, że we dwie z Kasandrą mogłyby coś zdziałać.
O, Daniel, który wszystko przemyślał i chce ratować małżeństwo - zaskakujące i pozytywne ;)
Cieszę się, że nie rozbiłaś naczelnych nastoletnich par z Miłowa :P Jestem ciekawy, jak będą wyglądać ich dalsze losy!

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lenna » 15 sie 2016, 13:06

Muszę przyznać, że bardzo mi się podoba zmiana imion i przeróbka Simów ^^
Szok, Daniel jednak postanowił się zmienić :O Rzadko spotykane!
Szkoda mi jakoś Kaliny :( Zawsze ją miałam za flirciarę i lafiryndę, a u Ciebie ona najwyraźniej brała miłość na poważnie...
Twoja Liliana wygląda genialnie <3
Szkoda, że Balbina usunęła basen, może by ktoś jeszcze się utopił soft9 Jak na przykład Damian i Andżelika u mnie.
Fajnie, że nie rozbiłaś związków nastolatków :P
Obrazek

Awatar użytkownika
El Bastardo
Posty: 61
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: El Bastardo » 17 lut 2017, 23:48

Matko, jak dawno nic tu już nie pisałam... Dziękuję wszystkim za komentarze, zapraszam (w końcu) na kolejny odcinek.

Obrazek
#2
Czas na siostry Kaliente.
Zapewne wielu z Was wie, że Dina jest szwagierką zaginionej Belli Ćwir - brat Belli Michał Kawaler był jej mężem. Są zatem spowinowacone z rodziną Ćwir. Sporo mieszkańców Miłowa uważa, że blondynka kolokwialnie mówiąc "poleciała na kasę" (Michał należał do zamożnych Simów), ale czy na pewno? Urna z prochami zmarłego męża Diny stoi w salonie domu sióstr, a ona sama...
Obrazek
... chyba nie może się pogodzić z jego śmiercią? Ja to tak interpretuję.
Co do Niny, też coś odkryłam, dzięki Szalonej Szynszyli. No i właśnie... Nina odwiedziła niedawno Mirosława Landgraaba IV. Nim samym się jeszcze zajmiemy, powiem tylko, że mieszkańcy SimCity nie darzą go zbytnim zaufaniem. A z pewnością Dina za nim nie przepada.
- Gdzie ty byłaś, Nina? - spytała. - I w ogóle, co to za strój?
- Śmieszne, że Mirek tak samo go skomentował - wygadała się ruda.
- Mirek? Znowu byłaś u Landgraaba?!
Obrazek
- Nina, mówiłam ci, to nie jest odpowiedni facet dla ciebie!
- Niby czemu?
- Wiesz co o nim mówią, podobno ma kontakty z mafią...
- Jeeejuu, Dina, a o nas gadają, że mamy kontakty z kosmitami - zezłościła się teraz z kolei Nina. - Naprawdę, kto jak kto, ale ty powinnaś wiedzieć jak to jest z plotkami. Zresztą nie masz się czym martwić, nawet mnie nie wpuścił do domu. Powiedział, że jest zajęty, w sumie chyba był.
Obrazek
- No, ale oczywiście skrytykował mój strój przy okazji. I fryzurę - dokończyła rudowłosa Kalientówna, wyraźnie niezadowolona.
- A co powiedział?
- Że nie pasuje do mnie taki styl.
- No proszę, to w czymś się z nim zgadzam.
- No wiesz co!
- Dzień dobry - usłyszały nagle znajomy głos.
- Don? A co ty tu robisz? - zdziwiła się Nina.
Obrazek
- Sorki, ale zadzwoniłem parę razy i nic, a usłyszałem że jesteście no to wszedłem - powiedział Don.
- A no tak, dzwonek od wczoraj nie działa - odrzekła Dina. - Niedługo ma ktoś przyjść i naprawić.
- Dobra, ale co robisz tutaj, Don? - zapytała ruda. - Nie powinieneś planować tego swojego ślubu? Jeśli chcesz mi coś zaproponować...
- ... to wiedz, że Kasandra się o tym dowie - wtrąciła się Dina. - Jestem jej ciotką i nie pozwolę, żebyś ją zdradzał jeszcze przed ślubem. Jak nie zamierzasz być jej wierny, to lepiej się z nią rozstań.
- Oj, Dina, przestań. Chciałem po prostu rozmówić się z Niną, bo mam wrażenie, że sytuacja między nami jest trochę niejasna - oznajmił Don. - Nie byłem w porządku wobec ciebie, spotykając się z Kaliną. No i jakiś czas rozstawaliśmy się i wracaliśmy do siebie.
- Nie no, ja też nie byłam bez winy. Ja chyba nie jestem stworzona do stałych związków, Don - przyznała Nina.
- Możliwe. Za to ja... zamierzam się ożenić z Kasandrą Ćwir - powiedział brunet nieco oficjalnym tonem.
- Wiemy przecież.
- Tak, ale ja chcę, żebyś wiedziała, Nina - ja cię bardzo lubię i w ogóle - ale to z nią chcę spędzić resztę życia. Kocham ją i chcę być dla niej dobrym mężem.
- Cieszę się z tego, ale czemu mnie to mówisz?
Obrazek
- Po prostu, żebyś wiedziała... no że między nami już nic nie ma. I żebyś mnie nie próbowała znowu podrywać...
- Oj dobra, nie bój nic. Przyjęłam to do wiadomości, zresztą ja nie jestem taka.
- Tja - mruknęła Dina.
- To było dziwne - podsumowała sytuację Nina, kiedy Don pożegnał się i wyszedł. - Cała ta sytuacja... Don Lotario chce się ustatkować, dasz wiarę?
- Może po prostu dojrzał - powiedziała jej siostra z niewinnym uśmieszkiem.
- A weź, nie zaczynaj znowu.

Powinnam powiedzieć coś jeszcze o Biedakach.
Balbina Biedak i Dariusz Marzyciel mają ze sobą całkiem sporo wspólnego, wiedzieliście o tym? Oboje stracili małżonków i samotnie wychowują dzieci, mają także ten sam znak zodiaku. A na dodatek...
Obrazek
... jest między nimi silna chemia. Co z tego będzie? Cóż, zobaczymy. Póki co Darek nadal myśli o Kasandrze Ćwir, a Balbina...
Obrazek
... jest w ciąży. Ze swoim mężem Sławkiem, który przecież zmarł niedawno.
Błażej tymczasem dorósł.
Obrazek

Obrazek
Dumna mama.
Obrazek
Wygląda na to, że Andżelika dobrze wpływa na Damiana - chłopak rzucił pracę w przestępczości. Wraz z matką sprzedali ten niedorzeczny automat do pinballa.
Obrazek
Zawsze parę simoleonów więcej. Tylko co dalej? To nie wystarczy na długo, pracodawcy nie chcą przyjąć kobiety w ciąży, a pieniądze przecież nie rosną na drzewach...
Spoiler:
Na koniec powiem, że Marysia Przyjemniaczek została zdegradowana.
Obrazek
Czasem nie warto być nadgorliwym...
Obrazek
Obrazek
Daniel akurat był w domu i od razu wziął się za pocieszanie żony...
Obrazek
co spotkało się z jej wdzięcznością.
Obrazek
Zaproponował też, żeby znalazła lepszą pracę.
- W tej cię po prostu nie doceniają - powiedział z przekonaniem.
Obrazek
Ciekawe, czy Marysia nie widzi nic dziwnego w nagłej zmianie postępowania swojego męża...
c. d. n.

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Kapitan Indra » 18 lut 2017, 1:08

Nie no, super, kolejna relacja.
Ale że Don się ustatkuje? :wat: Tego bym nigdy nie powiedziała... ( Mówi to osoba, która w TS3 przez pewien czas miała rodzinę, w której Don, po śmierci Kasandry, ożenił się ponownie i bardzo kochał swoją żonę :P )
Świetne są Twoje siostrzyczki Kaliente.
Dobrze, że Biedakowie sprzedali ten automat i że Damian przestał pracować "pod ciemną gwiazdą".
Świetny spoiler ;)
A co do Przyjemniaków - jakoś nie mogłam ich nigdy polubić... więc się cieszę, że Marysię zdegradowano. Ale w sumie faktycznie, dziwne, jaki nagle Daniel zrobił się czuły wobec niej... :conf:
Czekam na dalsze relacje.
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Lion
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 456
Rejestracja: 15 lut 2015, 23:00

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lion » 21 lut 2017, 11:05

Widzę, że zupełnie inaczej interpretujemy historię i uczucia simów z Miłowa :D! Ale dzięki temu jeszcze milej czyta mi się twoją relację ;)
Czyli Don szczerze kocha Kasandrę? I chce być fair wobec niej? No proszę, fajnie zobaczyć go w takiej wersji ;) Dla mnie mimo wszystko to Dariusz był simem, który - przynajmniej teoretycznie - był jej pisany, ale też nigdy nie zwróciłem uwagi, jaką chemię ma ten z Balbiną! Ta z kolei zawsze była przeze mnie krzywdzona i chyba nigdy w mojej grze nie znalazła nikogo nowego po śmierci męża :P
Cieszę się, że Marysia i Daniel próbują uratować swoje małżeństwo :) Tę dwójkę zawsze lubiłem jako parę, ale... Cóż, po zwolnieniu Kasi/Kaliny Langerek i ponownym zatrudnieniu osoby sprzątającej do Przyjemniaczków przeważnie przychodzi Rudolf Czarownik i jakoś nigdy nie mogłem się oprzeć, aby Marysia zrobiła to samo co Daniel :curious:
Niecierpliwie czekam na więcej!

Awatar użytkownika
sunray96
Posty: 78
Rejestracja: 01 gru 2016, 22:25

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: sunray96 » 23 lut 2017, 17:24

Ciekawie, ciekawie. Sama gram simami z Miłowa i uwielbiam czytać o tym jak inni potoczyli losy maxisowych rodzin. Bustin' Out jest jedną z moich ulubionych zagranicznych relacji i miło widzieć coś podobnego po polsku :)

Miło, że Kasandra nie jest tu ślepo zapatrzona w Dona, widzi jego wady. Co do małżeństwa Przyjemniaków to ja też nigdy go nie rozbijam i zrywam romans Daniela z Kasią. Jakoś pasują mi do siebie :)
Kto by pomyślał, że Dina rozpacza za mężem? W moich oczach zawsze była pustą blondynką lecącą na kasę. I dlatego zawsze swatałam ją z Langraabem. Ale u ciebie widzę, to Nina wzięła Mirka w obroty. Choć kto wie jak się sprawy potoczą :P
No proszę jaka chemia między Balbiną a Dariuszem. Też kiedyś myślałam nad zeswataniem ich, oboje samotni, wychowujący dzieci ;)

Czekam z niecierpliwością na więcej! :)

Awatar użytkownika
KUNDJEJ
Posty: 32
Rejestracja: 09 sty 2017, 14:16

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: KUNDJEJ » 24 lut 2017, 18:26

Ooo, jak fajnie, że zaktualizowałaś. :sweet: No proszę, ukłony za mącenie w historiach, ciekawie wychodzi!

Nigdy bym się nie spodziewała, że Kalina coś tak na serio, a Daniel taki wierny... Chociaż raz tak z tym ratowaniem próbowałam. Koniec taki, że mały brzdąc Przyjemniaczków wychowywany był przez Daniela i ex-pokojówkę, bo Mary-Sue była dawno zakopana pod ziemią. ;)

Co mnie jednak najbardziej zaskoczyło to chyba ta chęć Dona do bycia moralnym wobec narzeczonej... Nie! Jednak Nina oraz tęsknota za zmarłym mężem i jej dobre intencje wobec Kasandry! O, to zdecydowanie! :D Zawsze widziałam ją jako taką podłą, blond szuję z biustem na wierzchu. Nie wspominając o łasości na pieniądze. To rudowłosą postrzegałam jako tą lepszą; nie wiem w czym. A o Balbinie i Mariuszu Dariuszu... Ciekawe, nie miałam pojęcia, że ich coś łączy. Serio, nigdy nawet nie zwróciłam na fakt samotnego rodzicielstwa. Jednak jak dobrze! Osobiście nie widziałam malarza nigdy z czarną Ćwirówną, z której to zrobiłam lesbijkę po porzuceniu przez kasanowę. :cwaniak:

Od teraz wielbię ciebie i twoją wyobraźnię. Dołączam do stałych czytelników i liczę na więcej. <3

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: Lenna » 07 mar 2017, 10:13

Ale mieszasz xD Don dobry i kochający mąż? Jakoś sobie tego nie wyobrażam :doge: Zobaczymy, jak długo w tym wytrwa.
Z Mirkiem zawsze wyobrażałam sobie Dinę, a Ninę tylko jako taką kochankę. Dziwne, że Dina nie połasiła się na jego kasę, co z tego, że jej siostra z nim kręci :doge:
Balbina i Dariusz pasują do siebie, acz nigdy ich ze sobą nie wyswatałam. Za to, co ciekawe - jej rodzina i rodzina Dariusza mają ze sobą silną chemię przez kilka następnych pokoleń soft9
U mnie Daniel zawsze zrywał z Marysią, ciekawie ich zobaczyć w innej sytuacji xD
Obrazek

Awatar użytkownika
El Bastardo
Posty: 61
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:23

Re: Więcej niż Miłowo

Postautor: El Bastardo » 31 lip 2017, 1:41

Dziękuję za bardzo miłe komentarze, jesteście super. Jest późno i padam na twarz, ale wracam z kolejnym odcinkiem relacji, w końcu :curious: Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)

Obrazek

#3
W poprzednim odcinku wspomniałam o Mirosławie Landgraabie IV, zatem dziś trochę się mu przyjrzymy.
Muszę przyznać, że jego opis mnie nieco rozbawił. Młody i naiwny, ale pozbawiony skrupułów. Do tego - przystojny. Cóż, powiedziałabym, że ma raczej... specyficzną urodę.
Mirek ma dwa przedsiębiorstwa w Lazurowej Promenadzie i spory majątek, na który jego rodzina pracowała od pokoleń.
Obrazek
A co robiła u niego Nina?
Rudowłosa Kalientówna nie przyznała się swej siostrze, dlaczego tak naprawdę go odwiedziła. Mogła z łatwością wyobrazić sobie reakcję siostry na wieść, że spędziła z nim noc... chyba. Tamtego wieczoru wypiła za dużo i, mówiąc potocznie, urwał jej się film. Ale skoro obudziła się w jego łóżku... Wolała go jednak zapytać, więc poszła do niego, co nie było zbyt przemyślaną decyzją. Nie był zachwycony jej widokiem.
Obrazek
- Cześć Mirek...
- Dzień dobry - powitał ją chłodno i, wyraźnie nie mogąc się powstrzymać, zapytał:
- Co to za strój?
- Nie podoba ci się?
- Podejrzewałem cię o lepszy gust - oświadczył wprost. - Rozumiem, że masz do mnie jakąś sprawę?
Obrazek
- Czemu jesteś wobec mnie taki oschły? Czyżbyś wstydził się tego, co zdarzyło się tamtej nocy?
Mirosław nie wydawał się być zbity z tropu tym pytaniem. Wyglądał na rozbawionego.
- Masz na myśli to NIC, które wydarzyło się tamtej nocy? - spytał. - No, może pomijając to, że ty całkiem odpłynęłaś w tym jacuzzi, kiedy poszedłem odebrać telefon... Więc to chyba nie ja powinienem się wstydzić.
- Ale przecież...
- No tak, obudziłaś się w moim łóżku - przyznał blondyn. - Cóż, ja też wypiłem trochę za dużo i wpadłem na genialny pomysł, żeby cię tam zanieść... no, z pomocą Walerego.
- Noo... a ty gdzie spałeś?
- W gabinecie, na szezlongu.
- Ach... - Nina wyglądała na nieco rozczarowaną.
- Jeśli to wszystko, to lepiej już wracaj do siebie. Mam pilną robotę - powiedział, wcale zresztą nie mijając się z prawdą.
Zaraz po wyjściu Niny Mirosław udał się do Supercentrum Elektronicznego, którego był właścicielem. Właśnie przyjął tam nową pracownicę, Aldonę Wystrzał, i musiał ją wprowadzić w jej nowe obowiązki.
Obrazek
Potem wpadł jeszcze do Klubu "Piekiełko", by sprawdzić jak radzi sobie Urban Parzygęba (pracujący tam od niedawna jako barman).
Wrócił do domu zmęczony, ale zadowolony. Klub okazał się funkcjonować nieźle (choć przydałby się tam niewielki remont i odświeżenie wystroju), zaś Aldona okazała się mieć prawdziwy talent, jeśli chodzi o sprzedaż. "Jak tak dalej pójdzie, będę musiał dać jej podwyżkę - pomyślał przy kolacji z satysfakcją. - Takiego pracownika trzeba doceniać." Przed spaniem postanowił zrobić sobie kąpiel z bąbelkami.
Obrazek
Gdy się kąpał, jego telefon komórkowy zadzwonił. Nie chciało mu się odbierać, więc zignorował to. Ktoś chyba jednak nie dał za wygraną, bo słyszał sygnał jeszcze parę razy, w końcu jednak ucichł. Posiedział w wannie jeszcze chwilę, po czym wyszedł i założył szlafrok. Kiedy wszedł do pokoju, komórka znów się odezwała. To już go nieco zirytowało, tym bardziej, że było już po północy. Odebrał, myśląc "oby to było coś ważnego".
Obrazek
- Halo - wycedził zimno.
- Dobry wieczór, panie Landgraab - usłyszał przyjemny kobiecy głos. - Mam nadzieję, że pana nie obudziłam?
- Nie, ale to nie znaczy, że podoba mi się wydzwanianie do mnie o tej porze - oświadczył Mirek bez ogródek.
- Ach, pan wybaczy tak późną porę... ale mam dla pana ciekawą propozycję współpracy.
Obrazek

...

Pomijając Landgraaba, w Lazurowej Promenadzie nie dzieje się nic specjalnie ciekawego. A nie, jakiś czas temu do kwiaciarni Florencji Delarosy zawitał niecodzienny gość...
Obrazek
Sam Mroczny Kosiarz! Ciekawe, czy kupował kwiaty dla Oliwki Widmo?

A teraz wróćmy do Miłowa, do Biedaków.
U nich wszystko idzie ku lepszemu. Damian podciągnął się w nauce i pomaga młodszemu bratu...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
A co do Balbiny, cóż... sprawy potoczyły się szybciej niż myślałam.
Obrazek
Tak, właśnie. Któregoś razu po prostu pocałowali się z Dariuszem na pożegnanie. Chyba nie ma co tak tego ciągnąć, nieprawdaż? Wkrótce Balbina urodziła.
Obrazek
Znów syn! Ech, ja jednak liczyłam na dziewczynkę... Dostał na imię Maciej. Chłopcy się cieszą, szczególnie Damian, który pomaga matce przy malutkim braciszku, kiedy tylko może. Dzięki temu Balbina mogła wybrać się na randkę z Dariuszem.
Obrazek
- Balbino, wyjdziesz za mnie?
Obrazek
- Jeszcze pytasz? Pewnie, że tak!
Obrazek
c.d.n.

I jeszcze parę nocnych widoczków z Miłowa, bo czemu nie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Więcej niż Miłowo

Postautor: Lenna » 27 wrz 2017, 21:53

Szkoda, że między Mirkiem a Niną do niczego nie doszło, ale coś mi się wydaje, że Nina by jeszcze chętnie o niego powalczyła xD Niestety po tej wtopie, musiałaby się postarać.
Co to za tajemnicza baba? Brzmi ciekawie :curious:
Damian i doskonałe oceny w szkole? Nie wierzę :D
Ale szybcy są soft9
Obrazek


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości