Dawidowo

Awatar użytkownika
simunia
Posty: 589
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:07

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: simunia » 12 wrz 2015, 16:43

Bardzo ciekawe te relacje czekam na ciąg dalszy

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Galcia » 13 wrz 2015, 1:25

Henryk rzeczywiście jest bardzo przystojny. :sweet:
Chodzenie w zimę na krótki rękaw i w spodenkach? Dziwna ta moda..
Miasta nie stać na dodatkowe, zimowe uniformy dla listonoszy. :D
Teksty z pracy domowej są ekstra! :haha: Od razu przyjemniej się rozwiązuje takie zadania.

Bardzo miło tak dla odmiany poczytać jakąś spokojną relację o szczęśliwych simach, bez kosmitów, morderstw, rozwodów i innych anomalii. ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Dolce_Lamiya » 11 lis 2015, 14:59

Odpowiedzi na komentarze w spoilerze :)
[spoiler]
Lenna pisze:Twoja rodzinka jest taka sympatyczna ^^
Będzie bardziej sympatyczna jak przy 5 pokoleniu połączę ród Marchewek z rodem Porów :D
Lenna pisze:Ach ten Dezyderiusz Por <_< (co to za imię w ogóle XD)
Jak już mówiłem imiona biorę z kalendarza :)
Lenna pisze:Bolek <3 Aczkolwiek liczyłam na dziewczynkę ;)
Również chciałem, aby Jan doczekał się córeczki, ale nie niestety się nie doczekał :(
LepkiePaluszki23 pisze:Mamusiu! Tak się cieszę, że jesteś. Ta pani ani razu nie przewinęła Bolesławowi brudnej pieluszki, tylko jadła i oglądała telewizję.
Opiekunka? Czyżby Sergiusz Desperat? To wiele wyjaśnia :D XDDDD[/quote]
Właśnie dlatego nienawidzę opiekunek w dwójce, ponieważ nic nie robią, a kasę biorą (chociaż ostatnio przeżyłem szok, bo Sergiusz uczyła chyba Macieja Marchewkę (syna Henryka) uczyć na nocniczku :O
Smustle pisze: Widzę że dajesz simom warzywne nazwiska (marchewka, por) :)
Tak, ale po woli nazw warzyw i owoców mi brakuje :(
Smustle pisze:Sielankowe życie mają te twoje simy xD Największa drama, że ktoś gazetę ukradł :P
Bolesław, gdy dorośnie rozpęta istną wojnę rodzinną :(
Galcia pisze:Bardzo miło tak dla odmiany poczytać jakąś spokojną relację o szczęśliwych simach, bez kosmitów, morderstw, rozwodów i innych anomalii. ^^
Dziękuję. Cieszę się, że się podoba :)

Dziękuję za komentarze <3[/spoiler]

A teraz odcinek :)

Na początku chciałbym wspomnieć, że na świat przyszły szczeniaczki Misi i Dropsa :)

Obrazek

Obrazek

Przy okazji dokupione zostało jedzenie i karma dla psów :) (dopiero po miesiącu otworzono sklep spożywczy "Kopytko")
Obrazek

Niestety, ale rodzina nie była w stanie utrzymać 6 psów, przez co Faustyna po uzgodnieniu z mężem zadzwoniła do schroniska i oddali 3 szczeniaczki. Mały piesek o nazwie Kropelka został z Misią i Dropsem. Na szczęście 3 pozostałe zwierzaki znalazły dom szybko :)
Obrazek

-Dziękujemy za zgłoszenie. Na pewno znajdą one ciepły dom.
Obrazek

Rodzinne kolacje i rozmowy o zainteresowaniach.
Obrazek

-Mój kochany synek.(Szkoda, że w przyszłości wyrządzi wiele złego :()
Obrazek

Henryk rozwijał swój talent malarski jak jego tata.
Obrazek

Nadeszły urodziny Bolesława :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Henryk od razu polubił zabawy z braciszkiem :)
Obrazek

Pieski również, ale tutaj rodzice pilnowali, aby nic się nie stało.
Obrazek

Jan rozwijał umiejętności do awansu, gdyż pieniądze zawsze się przydadzą :)
Obrazek

Ciężko było małego Bolka nauczyć czegokolwiek, ponieważ wolał się bawić zabawkami niż uczyć się np. mówić.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Henryk zawsze miał czysto w pokoju, ponieważ twierdził, że w bałaganie nic nie znajdzie (i kiedy mam by mu go posprzątała, to też by nic nie znalazł :D)
Obrazek

Faustyna uparcie dążyła do tego, by nauczyć Bolesława przynajmniej chodzić i się udało. Potem nauka szła z górki :)
Obrazek

Jesień to pora roku, kiedy ciągle pada deszcz...
Obrazek

Bolesław dorósł (znowu :D). W późniejszym czasie okaże się, że szybko przyswaja wiedzę :)
Obrazek

A Henryk rozpoczął pracę na obrazem mamy i taty (malował przy pomocy zdjęcia, które im zrobił kilka lat temu.
Obrazek

Kropelka również dorosła! Odziedziczyła kolor sierści po tacie :)
Obrazek

A Henryk wpadał na zbyt niebezpieczne pomysły.
Obrazek

-Tato wytłumacz mi. Na czym polega twoja praca. Bawisz się tam zabawkami?
-Oczywiście, że nie. Rozbawiam ludzi żartami i tyle
Obrazek

W końcu Henryk skończył obraz, a Jan zawiesił go na ścianie :)
Obrazek

A Faustyna jest w kolejnej ciąży :)
Obrazek

Nastały urodziny Henryka!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W wieku nastoletnim zaczął się bardziej przykładać do nauki, bo zależało mu, żeby się dostać na studia biologiczne.
Obrazek

Uwielbiam te zdjęcia i tę animację <3
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najstarszy syn wyjechał na studia i dostał się na wymarzoną uczelnię :)
Obrazek

Obrazek

To tyle. Przepraszam, że ponad 2 miesiące nie było odcinka, ale nie mam teraz tyle czasu ile kilka lat temu (szkoła i egzamin). Niemniej postaram się wrzucać coś tutaj :)
Przy okazji, jeżeli ktoś nie widział, to pokazuję teraz aktualny stan rodziny Marchewka :)
Obrazek

W następnym odcinku mogę pokazać studenckie życie Henryka, dalsze życie Jana lub życie Dezyderiusza i Iwony Por. Sami wybierzcie o czym chcielibyście przeczytać :)
Zapraszam do komentowania :)
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Lenna » 11 lis 2015, 15:34

Szkoda, że oddali szczeniaczki, ale dobrze że chociaż jeden został :P
Henryk mały artysta :D
Bolek odziedziczył twarz chyba po mamie XD
Ooo kolejne dziecko w drodze :P
Ja tam jestem ciekawa studiów Henryka :sweet:
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Galcia » 11 lis 2015, 16:22

Jak oni mogli oddać biedne szczeniaczki? ;( Teraz będą czekać, zawieszone w czasie i przestrzeni, aż ktoś je adoptuje.
Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że dzieci Faustyny będą takie ładne. soft9 Uoo i będzie trzecie! :D
Chętnie poczytam dla odmiany o życiu państwa Porów. ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Pacyfka
Posty: 298
Rejestracja: 20 sty 2014, 18:55

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Pacyfka » 11 lis 2015, 16:34

Jakie ładne zdjęcia i fajna rodzinka ^^
Pieski ^^
A fotki łóżkowe, rzeczywiście są świetne :P
Jak dla mnie możesz lecieć z wszystkim po kolei :D

Awatar użytkownika
Joan
Posty: 213
Rejestracja: 21 sty 2015, 17:43

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Joan » 05 gru 2015, 18:27

Relacji też nie skomentowałam? WTF

Ale pięknie przerobiłeś tą simcie! Była taka brzydka, a teraz... Klasa. :D
Henryś był taki słodki jako dziecko! Bolesław też, ale Henryka nie przebije.
Szkoda, że za trzecim razem Faustyna nie urodziła córeczki. Po cichu na to liczyłam. :P
Pieski są urocze, ale to drzewo to spory spoiler!
Czekam na dalszą część relacji. ;> Niedługo święta, to może znajdziesz chwilkę żeby coś nam pokazać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Dolce_Lamiya » 15 gru 2015, 16:55

Odpowiedzi na komentarze w spoilerze :)

[spoiler]
Lenna pisze:Szkoda, że oddali szczeniaczki, ale dobrze że chociaż jeden został :P
Szczeniaczki też będą miały ciepłe domy :)

Lenna pisze:Bolek odziedziczył twarz chyba po mamie XD
Na początku też tak myślałem, ale po jego ewolucji stwierdzam, że nie.
Joan pisze: Niedługo święta, to może znajdziesz chwilkę żeby coś nam pokazać.
Planuję przed świętami (oby się udało) zrobić z kilka relacji i je publikować. Oby się udało! :)[/spoiler]

Zgodnie z waszym wyborem studia Henryka Marchewki ^^

Henryk dostał się na swój wymarzony kierunek studiów- biologię
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chciał w przyszłości pracować w karierze edukacja, dlatego do samego początku nauki pochłaniał książkową wiedzę. W pewnym momencie uwagę przykuła jedna ze studentek- Klarysa Cukinia
Obrazek

Oprócz nauki trzeba było także pisać prace semestralne.
Obrazek

Obrazek

Klarysa miała nieciekawą przeszłość. Kiedy miała 16 lat w jej domu wybuchł pożar. W jego wyniku straciła rodziców, a sama została okaleczona blizną na twarzy. Wybrała się na studia dzięki oszczędnościom uzbieranym przez 3 lata. Myślała, że zapomni o przeszłości i podniesie się. Niestety brak znajomości (bo studencie nie chcieli się z nią zadawać) oraz samotność pogorszyły tylko jej stan. Klarysa oddała się swojemu hobby malowani (gdyż miała wielki talent malarski), dlatego studiuję sztukę.
Obrazek

Henryk zauważył smutek na twarzy dziewczyny i wykorzystał okazję, że siedzi sama.
Obrazek

-Cześć. Jestem Henryk Marchewka. Miło mi ciebie poznać.
-Cześć... Nazywam się Klarysa Cukinia...
Obrazek

Studenci nie mieli ani chwili odpoczynku, a gdy taka się nadarzyła wykorzystywali ją na błogi sen.
Obrazek

Obrazek

Henryk z pieniędzy z wyróżnienia kupił sobie makietę miasta.
Obrazek

Po chwili dołączyła do niego Klarysa.
Obrazek

-Tam postanowiłem zbudować osiedle dla simów, a po prawej stronie posadzę las.
-Bardzo korzystne miejsce pod zabudowę.
Obrazek

Po jakimś czasie młodzi zaprzyjaźnili się i spędzali razem chwile, kiedy tylko się dało.Zaczynając:
Od wspólnych posiłków
Obrazek

A kończąc na grach zespołowych lub rywalizacyjnych.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chłopak w końcu skończył makietę.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dbamy o linię!
Obrazek

-Jaki gatunek muzyki lubisz?
-Ogólnie pop, ale czasami wolę posłuchać muzyki klasycznej.
Obrazek

Dzięki znajomości z Henrykiem Klarysa od razu zdobyła znajomych.
Obrazek

Pewnego wieczoru (po zdanych z wyróżnieniem egzaminach) młodzi postanowili zatańczyć do muzyki, która akurat leciała w radiu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał (nawet ja!).
Obrazek


Tak więc zapraszam do komentowania oraz wyboru tematyki następnej relacji. Czy w następnym odcinku mam pokazać dalsze losy Henryka i niespodziewanego wydarzenia, czy może losy rodziny Por? :)
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Lenna » 15 gru 2015, 17:19

Ta blizna na twarzy Klarysy jest trochę straszna, ale w gruncie rzeczy wygląda na miłą i fajną Simkę :P Dobrze, że dzięki Henrykowi nie jest już sama ;)
Ciekawa jestem tej Klarysy i niespodziewanego wydarzenia, Pory mogą zaczekać :doge:
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Galcia » 16 gru 2015, 17:15

Klarysa ma bardzo smutną historię. :( Przykre, że nikt nie chciał się z nią zadawać (pewnie przez bliznę), ale na szczęście jest Henryk, rycerz w lśniącej zbroi, który zdejmie z księżniczki klątwę ostracyzmu społecznego! :D
I wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał (nawet ja!).
Ja się spodziewałam. :P
Również jestem za kontynuowaniem historii studentów. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Dolce_Lamiya » 22 gru 2015, 14:45

[spoiler]
Galcia pisze:Klarysa ma bardzo smutną historię. :( Przykre, że nikt nie chciał się z nią zadawać (pewnie przez bliznę), ale na szczęście jest Henryk, rycerz w lśniącej zbroi, który zdejmie z księżniczki klątwę ostracyzmu społecznego! :D
Nie miała za łatwego życia :( Porównanie z rycerzem jest jak strzał w dziesiątkę, tylko zbroi brak :D
Lenna pisze:Ta blizna na twarzy Klarysy jest trochę straszna, ale w gruncie rzeczy wygląda na miłą i fajną Simkę :P Dobrze, że dzięki Henrykowi nie jest już sama ;)
Dlatego nie można oceniać książki po okładce :D[/spoiler]

Odpowiedzi na komentarze w spoilerze :)

Zgodnie z wyborem dalsza część studiów Henryka i przy okazji życie ojca Henryka :)

Najpierw jednak zaczniemy od Jana - ojca Henryka :)

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Jan zarabiał z dnia na dzień coraz większą widownię.
Obrazek

Obrazek

Faustyna widząc, że Bolesław pochłania wiedzę jak gąbka wodę, postanowiła zapisać go do szkoły prywatnej, ale przed przyjęciem dyrektor placówki musi zapoznać się z rodziną i wybadać samemu otoczenie Bolesława i samego kandydata. Tak więc Faustyna zaprosiła dyrektora do domu na obiad, aby omówić szczegóły przyjęcia Bolka do szkoły.
Obrazek

Kobieta przygotowała swoje popisowe danie- Chili Con Carne
Obrazek

Właśnie nadjechał!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Faustyna od razu przybiegła się przywitać i zaprosiła gościa do środka.
Obrazek

-A czy pańska szkoła jest wyposażona w najwyższej jakości sprzęt chemiczny, fizyczny, geograficzny i biologiczny?
-Ależ oczywiście. Dzięki doświadczeniom uczniowie więcej się uczą, ponieważ nie słyszą tylko suchej teorii, tylko mogą ją zobaczyć na własne oczy.
Obrazek

Jeszcze szybkie obejrzenie domu domu.
Obrazek

Bolek dostał się do szkoły prywatnej! :D (Uzyskał 94/90 punktów)
Nasza cyganka, która na początku relacji próbowała wyłudzić d Jana pieniądze podarowała ni stąd ni zowąd lamę, ale po co? Tego nie wiem.
Obrazek

Obrazek

Pierwszy dzień w nowej szkole :) (Ale autobus ten sam...)
Obrazek

Obrazek

Niespodziewanie rozpoczął się poród Faustyny kilka chwil, po odjechaniu autobusu. Na świat przyszedł Bernard Marchewka.

Bernard Marchewka
03.07.2015r.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Kobieta zakłopotana rozwojem sytuacji uciekła do pokoju. Chłopak chciał pobiegł pod wpływem emocji za nią, ale chciał dać jej czas do namysłu. Następnego dnia wieczorem, kiedy Henryk uczył się do egzaminu zobaczył wchodzącą Klarysę do pokoju. Gdy dostrzegł, że ukradkiem spogląda na niego spojrzał na nią i zaczął rozmowę.
-Klarysa...
-Henryk przepraszam ciebie, za tę reakcję, ale ja sama nie wiem, czy jestem na to gotowa.
-Nic nie szkodzi. Po prostu zbyt wiele oczekiwałem. Sam już nie wiem. W każdym razie może zapomnimy o tym zdarzeniu?
Chłopak kierując się w stronę swojego pokoju został nagle zatrzymany:
-Nie pospieszyłeś się. To przez te wydarzenia z przeszłości tak postąpiłam. - po czym mocno go objęła. To miłe, że mam takiego wspaniałego... chłopaka.
Obrazek

Od tamtej pory zostali parą.
Obrazek

Jednak to nie oznacza, że przestali się uczuć. Wręcz przeciwnie!
Obrazek

Obrazek

Nagle w akademiku wybuchł pożar. Nic poważnego się nikomu nie stało.
Obrazek

Obrazek

Po zaliczeniu kolejnego semestru młodzi postanowili zjeść w końcu wspólną kolację.
-Ja jednak twierdzę, że w tych białych pantoflach i granatowej sukience wyglądałabyś olśniewająco.
Obrazek

-Co by było gdybym ciebie nie poznała.
Obrazek

-Także wypijmy za naszą przyszłość i za zaliczony semestr. Zdrowie!
-Zdrowie!
Obrazek

Przez całą kolację Henryk był jakiś niespokojny zakłopotany. Nagle zaczął słowami:
-Klaryso... Znamy się już ponad dwa lata i jesteś najważniejszą osobą w moim życiu...
-Tak?
Obrazek

Obrazek

Tak więc chciałbym zapytać, czy spędzisz resztę życia ze mną przy boku?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

-Ależ oczywiście! O niczym innym nie pragnę!

Pewnego dnia nieoczekiwanie wybuchł pożar, bowiem zapaliła się makieta Henryka (Natalia Rybitwa chciała nią się pobawić i doprowadziła do pożaru, w którym zginęła. (Nawet nie wiedziałem, że takie makiety wywołują pożar, dlatego potem pokupywałem tak spryskiwacze)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po kilku minutach zaczęła palić się kolejna studentka. W tej chwili właśnie Klarysa wróciła z zajęć jako pierwsza mieszkanka z akademika i widząc pożar oraz krzyk koleżanki wołający o pomoc miała lekkie zawahanie, bowiem od razu przed oczami przewinął jej się obraz jej domu, który płonął kilkanaście lat temu. Jednak zdecydowała się wbiec do akademika i zadzwonić po straż. Dziewczyna dzięki Klarysie ocalała.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A potem uratowana koleżanka pomogła dla Klarysy posprzątać popiół i dziękowała jej za ocalenie życia.
Obrazek

Nauka i czas wolny...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak Sylwia (bo tak miała na imię uratowana dziewczyna poskarżyła się dla Henryka, że Klarysa to świnia, bo przez nią ma poparzenia na całym ciele, ponieważ zamiast jej ratować uciekła (ale przed tym zadzwoniła po straż). Nie znała jeszcze jej przeszłości i nie wie dlaczego tak postąpiła :(
Obrazek

Nastała zima :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niektórzy po incydencie z ratunkiem dziewczyny z pożaru odwrócili się od Klarysy, a inni zostali przy niej i pocieszali ją.
Obrazek

Pośród imprez...
Obrazek

...,nauki...
Obrazek

...,jedzenia...
Obrazek

...,nawiedzania akademika przez Natalię...
Obrazek

... młodzi zdali studia. Klarysa nadal boi się przyszłości z Henrykiem. Chłopak nie wie dlaczego.
Obrazek

Lecz w takich chwilach przemyśleń zawsze był przy niej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gratulacje dla młodych! Teraz przed nimi dorosłe życie :D
Obrazek

Z tej okazji Henryk urządził przyjęcie podyplomowe i zaprosił rodziców oraz brata. Było to także zapoznanie Klarysy z jego rodzicami.
Obrazek

Obrazek

-Ja widziałam pana w pewnym kabarecie, tylko nie wiem jaki, ale rozbawił mnie pan wtedy. Mam na imię Klarysa, a pan?
Obrazek

-Naprawdę jest mi miło, że docenia pani moją pracę. Nazywam się Jan.
Obrazek

-Miło mi panią poznać. Klarysa jestem
-Mi panią również. Ja natomiast nazywam się Faustyna. To świetnie, że mój syn poznał taką fajną dziewczynę.
Obrazek

Ploty, ploteczki oraz tańce :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wkraczamy w dorosłość!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Klarysa spakowała się i miała jechać taksówką z narzeczonym, ale przed tym musiała załatwić ważną sprawę.
Obrazek

-Tak mi przykro, że wtedy nie mogłam ciebie uratować. Ty zasługiwałaś na życie i na pewno cieszyłabyś się z niego bardziej niż Sylwia, która rozpuszcza niedorzeczne plotki na mój temat. Nie pozostaje mi nic innego niż pożegnać się z tobą
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

teraz znowu decyzja należy do was z czego relacje chcecie widzieć. Macie do wyboru:
a)Życie Jana Marchewki i jego żony.
b)Życie Henryka i jego narzeczonej w nowym domu.
c)Życie na wyspie bez prądu,a jedynym materiałem budulcowym jest to, co uzbierają simowie.
d)Życie rodziny Por.

Możecie wybrać 2 tematy do 1 relacji :)
Zapraszam do komentowania :)
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Lenna » 23 gru 2015, 12:09

No, no, Bolek ma szczęście że się dostał do szkoły :P
Bernard! :D Chociaż trochę szkoda, bo liczyłam na dziewczynkę :curious:
Henryk i Klarysa są świetną parą!
Makiety są niestety bardzo niebezpieczne, nie raz prawie zabiły moich Simów soft9
Ale jak zobaczyłam ten pożar, to wystraszyłam się, że to Klarysa się pali xD Na szczęście to tylko jakaś studentka :curious:
Ta cała Sylwia jest niewdzięczna, niech się cieszy że w ogóle żyje <_<
Ja tam teraz dla odmiany chciałabym zobaczyć temat c i d :P
Obrazek

brightmoon
Posty: 110
Rejestracja: 26 wrz 2015, 11:57

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: brightmoon » 28 gru 2015, 10:00

Uwielbiam Henryka i Klarysę <3
Też się wystraszyłam, że Klarysa się spali.
Jestem za opcjami b i c :)

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Galcia » 28 gru 2015, 19:14

Chilli con carne to też moje popisowe danie. Aż mi ślinka pociekła na samą myśl o tych pysznościach. :P
Jak dla mnie Henryk trochę się pospieszył z zaręczynami, ale skoro są szczęśliwi... ^^
Oj, chyba te akademiki nie spełniały za bardzo przepisów BHP. <_< Klarysa postąpiła bardzo odważnie, przełamując swój lęk i ratując życie koleżanki. A Sylwia sama jest świnia! :angry: Powinna być wdzięczna Klarysie do końca swojego marnego życia.

Z tematów na pewno wybiorę C i korci mnie, żeby poczytać o życiu młodych narzeczonych, ale państwo Por mieli pojawić się już dawno temu, więc sprawiedliwie będzie zagłosować na opcję D. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Rodzina Marchewka

Postautor: Dolce_Lamiya » 03 sty 2016, 10:58

[spoiler]
Lenna pisze:Henryk i Klarysa są świetną parą!
Też tak uważam <3
Lenna pisze:Makiety są niestety bardzo niebezpieczne, nie raz prawie zabiły moich Simów soft9
Ale jak zobaczyłam ten pożar, to wystraszyłam się, że to Klarysa się pali xD Na szczęście to tylko jakaś studentka :curious:
Ja sie wogóle zdziwiłem, że makieta się zapaliła. Najpierw zobaczyłem pożar (brak czujnika lub spryskiwacza), a studentów nie ma. Patrzę Klarysa wróciła, ale tamta już spaliła się, ale zadzwoniłem po straż.
Lenna pisze:Ta cała Sylwia jest niewdzięczna, niech się cieszy że w ogóle żyje <_<
Jeszcze będzie dziękowała dla Klarysy, ale Sylwię czeka trudne życie :<
Galcia pisze:Chilli con carne to też moje popisowe danie. Aż mi ślinka pociekła na samą myśl o tych pysznościach. :P
A ja właśnie nigdy nie jadłem XD[/spoiler]

Odpowiedzi na komentarze w spoilerze :D

Radzę zobaczyć pierwszą stronę tematu, ponieważ trochę się zmieniło i temat wątku również się zmienił :D

A teraz zgodnie z wyborem dalsze życie Henryka Marchewki i jego narzeczonej oraz losy mieszkańców Zatoki Źródlanej :D
(Temat wstawiam na innym forum i tam ludzie również głosują.)

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Henryk i Klarysa kupili niewielki domek, po niskich kosztach, ale wymagany był remont.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po wyrwaniu zarośli młodzi udali się do nowo otwartego H&M w celu kupna lepszych ubrań.
Obrazek

Obrazek

-Ta koszula nie jest w moim kolorze.
Obrazek

Technologia :D (dopiero pierwszy raz podczas iluś tam lat gry w The Sims 2 użyłem windy XD).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po wybraniu ubrań przechodzimy do zakupów, ale Klarysa postanowiła kupić coś jeszcze.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-Ta będzie idealna!
Obrazek

Obrazek

W wolnych chwilach Henryk łapał owady do swojej kolekcji.
Obrazek

Niektóre meble bądź sprzęty jeszcze się przydadzą, ale wymagają czyszczenia.
Obrazek

Obrazek

Po prawie 3 godzinach pracy przyszedł czas na posiłek.
Obrazek

Klarysa wpadła na pomysł, aby urządzić wyprzedaż swych mebli.
Obrazek

Nawet znaleźli się chętni na kupno!
Obrazek

Obrazek

Tylko niektórzy jak widać, byli przewrażliwieni.
Obrazek

-A nie mógłby pan obniżyć ceny?
-No chyba pan oszalał. Albo pan kupuje, albo nie.
-W takim razie już kupię
Obrazek

Nowe meble, nowe sprzęty, własny dom...
Obrazek

-Rodzice planowali wpaść do nas na obiad w środę.
-To bardzo dobrze. Poznam ich wtedy bliżej
Obrazek

Obrazek

Narzeczeni cieszyli się ostatnimi chwilami, jako narzeczeni :D
Obrazek

I nadszedł ten wielki dzień! <3
Obrazek

Henryk Marchewka + Klarysa (Cukinia) Marchewka
23.07.2015r.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Na ślubie pojawiła się rodzina Henryka. Jego tata Jan Marchewka wraz z żoną Faustyną i brat Henryka Bolesław.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gratulacje od rodziców. Kocham to zdjęcie <3
Obrazek

Jeszcze wspólne zdjęcie pamiątkowe.
Obrazek

▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬

Zatoka Źródlana, to miejsce oddalone od Dawidowa o niecałe 40 km, ale nie ma tam jeszcze przeprowadzonych sieci prądu, ani kanalizacji. Pewna grupka młodych ludzi postanowiła tam się osiedlić.
Natalia, Nikodem, Artur, Balbina, Halina, Grzegorz, Tadeusz i Joanna.

Na tym zdjęciu po lewej Natalia, a po prawej Halinka.
Obrazek

Na tym natomiast po lewej Tadeusz, w środku Grzegorz, a po prawej Nikodem.
Obrazek

Muszę przyznać, że wyszedł mi bardzo ładny sim :wub:
Obrazek

Kiedy nie ma internetu, to budujemy zamki z pisaku :D
Obrazek

Obok brzegu znajdowała się latarnia morska, więc przy brzegu nie było ciemno :)
Obrazek

-Powinnaś zdjąć te pantofle, bo jeszcze kostkę sobie skręcisz na tym piasku.
Obrazek

Kto porąbie drzewo? Grali o to w kamień, papier nożyce XD (przegrał Nikodem).
Obrazek

Z racji iż grupa przyjechała tutaj ciężarówką, to przed wyjazdem zabrała kilka najpotrzebniejszych rzeczy (radio jest na baterie).
Obrazek

Obrazek

Tańce i rozmowy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Prawie cała pierwsza ściana budynku wybudowana! (w oknie nie ma szyb).
Obrazek

Nastąpił przełom w relacjach między Arturem a Balbiną.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W wolnych chwilach (a takich niestety brakowało) odpoczywali na trawie patrząc w niebo.
Obrazek

<3
Obrazek

Przed wyjazdem z Dawidowa zabrali ze sobą 4 namioty.
Obrazek

-Jak tak szybko będziemy pracować, to może wybudujemy ten dom w 2 miesiące.
Obrazek

Po prawie 4 miesiącach dom był wybudowany.
Obrazek

Ktoś nawet znalazł szkło na wyspie! (albo zostało przetopione jak kto woli :D)
Obrazek

Lodówka również z drewna.
Obrazek

A tak prezentuje się dom. Dach wykonany jest z siana (bo młodzi i zaradni ludzie skosili trawę za pomocą noży i zostawili do wysuszenia.
Obrazek

-Dla ciebie Halinko wyrzeźbiłem specjalnie ten pierścionek z drewna (co z tego, że jest złoty, ale udawajmy, że to drewno). Czy wyjdziesz za mnie?
Obrazek

-Ależ pewnie Grzegorzu. Tylko kto udzieli nam ślubu?
Obrazek

Obrazek

-Coś się wymyśli.
Obrazek

Obrazek

Rury z bambusa nie są szczelne.
Obrazek

-Podobno w Dawidowie niedługo odbędą się wybory na burmistrza. I tak pewnie nie wiele zdziałają.
Obrazek

-Natalko, wiesz ile dla mnie znaczysz, a znaczysz wiele. Tak więc korzystając z tej chwili chciałbym zapytać, czy wyjdziesz za mnie?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-Ależ oczywiście, że za ciebie wyjdę! Jaki piękny pierścionek. Nawet zawiera tę muszelkę, którą tak długo szukałam.
Obrazek

Obrazek

Tak więc to koniec na dzisiaj. Tak w skrócie losy z wyspy są opisane, ale następne będą na pewno lepsze.
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania :)

W następnej części pojawią się losy rodziny Por i może Jana Marchewki lub mieszkańców wyspy.
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Dawidowo

Postautor: Lenna » 03 sty 2016, 11:58

Śliczny ten nowy domek Henryka i Klarysy ^^ Fajna ta wyprzedaż mebli, dobry sposób na kasę :D
No i piękny ślub <3
Haha, bardzo podobają mi się losy Simów na wyspie :P Fajny domek pobudowali ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Dawidowo

Postautor: Galcia » 04 sty 2016, 11:14

Jeśli chcesz, mogę Ci podesłać przepis na chilli, idealne danie na zimę. ;)
Nowy dom Klarysy i Henryka jest strasznie obskurny. soft1 Nie chciałabym tam mieszkać przed remontem.
Klarysa miała piękną suknię ślubną (mimo że z H&M :D ).
Świetny pomysł ze zbudowaniem własnej osady, jak za starych (bardzo starych :P ) dobrych czasów.
Najpotrzebniejsze rzeczy: sedes, garnki, radio i wazon z kwiatami. :haha: Nie jestem ekspertem, ale chyba bardziej by im się przydał agregat prądotwórczy.
Po co im lodówka (nawet drewniana), skoro nie mają prądu? soft9 Chyba że to tylko taka szafa, do której wkłada się lód.
Wszyscy tam muszą być wybitnie uzdolnieni, skoro samodzielnie zbudowali dom, zaprojektowali i wykonali kanalizację, wytopili szkło, skonstruowali lodówkę, a do tego jeszcze znają się na wyrobie biżuterii. Chyba już wiem, w czyim towarzystwie chciałabym się znaleźć po przeżyciu wojny nuklearnej. :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Levkoni
Posty: 2046
Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11

Re: Dawidowo

Postautor: Levkoni » 05 sty 2016, 18:17

Spoko relacja :) Mam pytanie - czy świeczki w tym serniku to dzięki jakiemuś modowi? Nie widziałem wcześniej innych ciast urodzinowych niż ten standardowy tort w TS2 :O
We built this city, we built this city on rock an' roll!

Awatar użytkownika
Dolce_Lamiya
Posty: 605
Rejestracja: 10 lis 2014, 8:33

Re: Dawidowo

Postautor: Dolce_Lamiya » 07 sty 2016, 19:03

Levkoni pisze:Spoko relacja :) Mam pytanie - czy świeczki w tym serniku to dzięki jakiemuś modowi? Nie widziałem wcześniej innych ciast urodzinowych niż ten standardowy tort w TS2 :O
Dzięki :aww:
Świeczki w torcie nie są wsadzone. Tort pobrałem jako całość :D
Lenna pisze:Śliczny ten nowy domek Henryka i Klarysy ^^ Fajna ta wyprzedaż mebli, dobry sposób na kasę :D
Większość domów w Dawidowie jest taka obskurna, ale mały remont i ślicznie wyglądają :)
Galcia pisze:Jeśli chcesz, mogę Ci podesłać przepis na chilli, idealne danie na zimę. ;)
Byłoby mi bardzo miło. Nigdy takiego dania nie jadłem :)
Galcia pisze:Świetny pomysł ze zbudowaniem własnej osady, jak za starych (bardzo starych :P ) dobrych czasów.
Najpotrzebniejsze rzeczy: sedes, garnki, radio i wazon z kwiatami. :haha: Nie jestem ekspertem, ale chyba bardziej by im się przydał agregat prądotwórczy.
Energia wiatrowa mówi sama za siebie :D
Galcia pisze:Po co im lodówka (nawet drewniana), skoro nie mają prądu? soft9 Chyba że to tylko taka szafa, do której wkłada się lód.
Lodówka, do czasu kiedy nie było prądu służyła jako po prostu szafka na przechowywanie żywności chociaż przez kilka dni.
Galcia pisze:Wszyscy tam muszą być wybitnie uzdolnieni, skoro samodzielnie zbudowali dom, zaprojektowali i wykonali kanalizację, wytopili szkło, skonstruowali lodówkę, a do tego jeszcze znają się na wyrobie biżuterii. Chyba już wiem, w czyim towarzystwie chciałabym się znaleźć po przeżyciu wojny nuklearnej. :D
:haha:

Dziękuje za komentarze <3 W sobotę może pojawi się relacja, ale nie obiecuję :)
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
Lunon
Project 4D - zwycięzca
Project 4D - zwycięzca
Posty: 525
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:10

Re: Dawidowo

Postautor: Lunon » 08 sty 2016, 15:06

Nadrobiłem całą relację ^^
Dlaczego tak dużo ludzi w grze najpierw tworzy dziecko,
a dopiero później łączy dwóch simów związkiem małżeńskim? :doge:
Szkoda było mi tej umarłej studentki ;_;
Czy planujesz kiedyś wrócić do relacji rodziny marchewek? Polubiłem ich ^^

Jestem ciekaw, jak się rozwinie sytuacja simów na wyspie :)


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości