Rodzina Punkcik-Landgraab - Żegnaj, studenckie życie!

Żegnaj, studenckie życie!

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab od samego początku - Przeprowa

Postautor: Kapitan Indra » 20 wrz 2015, 23:29

Był mały psikus, bo nagle zniknął hosting zdjęć Pictap i musiałam przenosić się na inny, a co za tym idzie, podmieniać linki do zdjęć w całym temacie oraz ogólnie na forum w swoich postach, przerz to nie grałam już od najmarniej tygodnia, ale myślę, że niedługo dam radę coś ugrać i wstawić :) Mam nawet pomysł.
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

brightmoon
Posty: 110
Rejestracja: 26 wrz 2015, 11:57

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab od samego początku - Przeprowa

Postautor: brightmoon » 26 wrz 2015, 15:48

Bardzo spodobała mi się twoja rodzinka, uwielbiam Glendę. Udało ci się stworzyć niesamowite drzewko genealogiczne, zazdroszczę, ja nie mam tyle cierpliwości aby grać tak długo jedną rodziną :)

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab od samego początku -Dzień za d

Postautor: Kapitan Indra » 25 lis 2015, 0:04

Dziękuję za miłe słowa :)
Aktualne drzewko genealogiczne rodziny na pierwszej stronie tematu.
Co do dalszych relacji - właśnie włączyłam grę na zapisie z Glendą, postaram się coś ugrać na kilka relacji i wstawić :)

Przepraszam, że tak długo czekaliście na kolejną relację, ale prawie nie grałam, a jak grałam, to potomkami Glendy, no i musiałam jeszcze uporządkować zdjęcia. Teraz daję wam coś takiego:

Dzień jak co dzień...
Łapa postanowiła wyruszyć na mała wyprawę i...
Obrazek
... i może coś wyniuchać.
Obrazek
Lucky Mama tymczasem wisi na telefonie.
Lucky Mama: - Tak, tak, Mary... możesz przynieść maleństwo, spokojnie, dołączę ją do swojej gromadki podopiecznych, nie ma problemu. Dobrze, tak... o dziewiątej rano zaczynam... z reguły.
Obrazek

Dzień za dniem

Tymczasem Henryk znowu pędzi przez miasto. Kolejne trzęsienie ziemi było... ciekawe, ilu teraz strażaków ze swojej ekipy znajdzie przywalonych stropem? ;)
Obrazek
Najpierw gasi pożar w czyimś garażu...
Obrazek
Potem naprawia nieszczelną kuchenkę...
Henryk, pod nosem, do siebie: - A co ja, majster-klepka, żeby kuchenki naprawiać? Ludzie, zainstalujcie sobie czujnik gazu, jak Wszechwidzacego kocham...
Obrazek
Na koniec uwalniał mieszkańców domu z zawaliska...
Henryk: - I raz!
Obrazek
Henryk: - I dwa!
Obrazek
Henryk: - I trzy!
Jakoś tym razem obyło się bez strażaków pod gruzami... może dlatego, że wszyscy leżą w szpitalu i liżą rany po ostatnim. :D
Obrazek
Nieco później, w domu, Henio pamięta o utyrzymywaniu dobrej kondycji i ćwiczy w piwnicznej siłowni.
Obrazek

*****
Każdego ranka Henio Punkcik biega...
Obrazek
...czasami aż tak się w tym bieganiu zapamiętuje, że dociera w ten sposób do pracy. W sumie odkąd się przeprowadzili, nie ma tak daleko.
Obrazek
Za to w remizie...
Strażak Wiluś, którego już wypuścili ze szpitala: - Panie komendancie, mamy kolejny pożar na Floksowej!
Obrazek
Czy Henryk ma inne wyjście? Musi pojechać na Floksową i ugasić kolejny pożar...
Henryk, pod nosem: - Tyle razy mówiłem tej starej głupiej babie, żeby sprawdzała wszystkie kurki kuchenki, zanim wyjdzie z domu... to nie... całe miasto w końcu sfajczy, stara prukwa.
Obrazek
Marcel wydziwia nad terrarium z wiewiórką Glendy.
Marcel: - Szpuluj, mała, szpuluj! Może podepniemy ten twoj kołowrotek pod generator prądu i będziesz darmowym źródłem energii...
Obrazek
Ewa, znad przygotowywanej własnie kolacji: - Daj spokój, Marcelku, ile tego prądu by to maleństwo wyprodukowało... Nawet by nie starczyło na latarkę kieszonkową.
Obrazek
Glenda tymczasem jest na wieczornym spacerze z Łapą. Spotkała kolegę.
Evan: - Cześć, Glenda!
Glenda: - O, cześć, Evan!
Obrazek
Po kolacji Lucky Mama dorwała gazetę, której Henryk nie miał okazji przeczytać, bo pobiegł do pracy...
Lucky Mama: - Hmm...reklama Festiwalu Jesieni... Lamy z SimCity wygrywają dwa do jaja z Gnomami z Uniwersytetu... Henryk Punkcik otrzymał nagrodę dla Strażaka Roku?! Że co? I rodzina nic o tym nie wie?
Obrazek
Kiedy Henryk wrócił do domu, wszyscy już spali, Ewa nie zdążyła mu zrobić awantury o utajony tytuł...
*****
Kolejny ranek. W Barnacle Bay ponuro, jesiennie i deszczowo... przynajmniej raz pogoda i pora roku w grze pasują do tego, co mam za oknem w realu... bo u potomków Glendy trwa w najlepsze wiosna. Ewunia w ten deszczowy dzień ma wolne i postanowiła wybrać się do lokalu z karaoke. Henryk w pracy walczy z potężnym pożarem, jak na Strażaka Roku przystało...
Obrazek
Łapa pilnuje domu...
Obrazek
a Glenda z Marcelem na wycieczce szkolnej.
Obrazek
Ewa sobie śpiewa... (rym zamierzony jak najbardziej).
Lucky Mama: - Czeeerwoneee koraaaleee...!
W tle panienka miastowa, która zwie się Juliet Verona. Aluzja do Kapuletów i Monteków z TS2 z Werony? ;)
Obrazek
No tu już z mocniejszej artylerii Henryk wystartował. Zwykła gaśnica nie wystarczy, Henio użył węża...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tymczasem Lucky Mama zrobiła sobie głupawe zdjęcie i podziwia rezultat :P
Obrazek

*****
Dzień za dniem. Kolejny jesienny ranek.
Glenda: Dawaj, Marcel, szykujemy się do szkoły!
Obrazek
Marcel: - Szkoła, szkoła... nie chce mnie się tam iść... poza tym jest za wcześnie, szósta rano, autobus mamy o ósmej!
Glenda: - Nie zrzędź, tylko się ogarnij i nakarm kury! Ja zrobię śniadanie, bo mama już pewnie na dole z maluchami.
Obrazek
Marcel posłuchał Glendy i karmi kury.
Obrazek
Glenda: - Hehe, ależ on mnie słucha...
Obrazek
Piekne miny. Szalona, naprawdę.
Obrazek
Lucky Mama w podziemnym pokoju zabaw dla dzieci ze swoimi podopiecznymi. Niestety, możliwości kadrowania w tym pokoiku są małe, dlatego tu widać tylko jedno dziecko, podczas gdy w pokoju znajduje się cała czwórka.
Obrazek
Ostatnio Glenda przyrządziła paskudne spalone gofry...ale się nie poddaje i teraz próbuje po raz kolejny.
Glenda: - No, dzisiaj to ja robię sniadanie!
Obrazek
No! I tym razem wyszły dziewczynce bardzo dobre gofry! Brawa dla Glendy!
Glenda, do siebie: - A jednak posiadanie matki z talentem kulinarnym na coś się przydaje. Talent się dziedziczy... nawet, gdy matka jest matką przybraną, a nie biologiczną :P
Obrazek
A po śniadaniu...
Marcel: - Glenda... wiem, że do niedawna byłem tylko szmacianą kukiełką, którą miętosiłaś i trzymałaś przy łóżku, ale...
Glenda: - Ale co, Marcelku?
Marcel: - Ale teraz jestem prawdziwym Simem... a w czwartek jest studniówka... pójdziesz ze mną?
Obrazek
Glenda: - Marcelku, nie myśl już o tym, co kiedyś było. Teraz nie jesteś kukiełką, jak Pinokio, tylko prawdziwym chłopcem! No i znamy się naprawdę długo. Tak, pójdę z tobą na studniówkę.
Obrazek
Marcel: - Dziękuję, Glenda! I wybacz, ale...
"...musze to zrobić" - dokończył w myslach, całując naszą szaloną pieguskę.
Obrazek
No i proszę! Pierwszy pocałunek Marcela i Glendy!
Zaskoczona w pierwszej chwili Glenda odwzajemniła pocałunek.
Zakochana para Jacek i Bar... Marcel i Glenda! Oby tylko ich dorośli nie nakryli. Henryk by pewnie się zasmucił, że jego mała córeczka już dorosła na tyle, by się całować z chłopakami, natomiast Ewa... oj, Ewa by zaraz walnęła Glendzie kazanie, że teraz to powinna się uczyć, a randki i chłopaków wybić sobie z tej rudej, piegowatej główki. Na szczęście Henryk pojechał do pożaru, a Ewa jest na dole z dziećmi...
Obrazek
Po tych ekscesach pocałunkowych młodzi wzięli się za odrabianie lekcji, bo przypomnieli sobie, że wczoraj tego nie zrobili.
Marcel: - Glenda, kojarzysz, jak się obliczało te funkcje? Coś pokićkałem w wykresie...
Obrazek
Glenda: - Ja chyba też, bo jakieś dziwne liczby mnie tutaj wyszły, a i linia na wykresie raczej nie powinna wyjść w kształcie Plumboba... widzisz, jednak dobrze, że wstaliśmy wczesniej.
Obrazek
Nowa czapka Glendy...
Obrazek
Glenda, w nowej czapce-misiu, biegnie do autobusu szkolnego. O dziwo, póki co ubiera się tak, jak powinna, w ubranie wierzchnie :P
Obrazek
Marcel, idąc do drzwi: - Glenda, gdzie tak lecisz, spokojnie zdążymy...
Obrazek
Na koniec pieskie śniadanie naszej Łapy.
Obrazek

Mam tego więcej, ale to już na następny raz ^^
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab od samego początku -Dzień za d

Postautor: Guuki » 25 lis 2015, 0:22

Henryk dzielny strażak! Kolejny raz się wykazał. Strażak roku, no, no... Gratki!
Rany, widok Simów pod gruzami jest przerażający, drastycznie to wygląda. :D
Biedna Łapa na tym zdjęciu z piłką, jakby piłka bawić się z nią nie chciała...
No to sobie Glenda wychowała chłopaka ze szmacianej laleczki, hah. ^^
Od oglądania Twoich zdjęć, Indra, mam ochotę też pograć sobie w takie zwykłe życie w TS3.
Obrazek

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Dzień za dniem

Postautor: Lenna » 25 lis 2015, 16:00

Codzienne życie Punkcików, mimo że niby takie zwyczajne, jednak jest bardzo ciekawe :P
Kapitan Indra pisze:Henryk, pod nosem: - Tyle razy mówiłem tej starej głupiej babie, żeby sprawdzała wszystkie kurki kuchenki, zanim wyjdzie z domu... to nie... całe miasto w końcu sfajczy, stara prukwa.
:haha:

Henryk strażakiem roku? No i nic dziwnego, zasłużył sobie :P Właściwie to wygląda to tak, jakby tylko on jeden pracował ze wszystkich strażaków :D
Jak ja kocham miny Glendy <3
Marcel i Glenda - to było do przewidzenia, że będą razem, a jednak bardzo mnie ciekawi jak potoczą się ich losy :P Nawet pasują do siebie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Verion
Posty: 170
Rejestracja: 15 gru 2013, 22:58

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Dzień za dniem

Postautor: Verion » 25 lis 2015, 23:49

Powoli widzę zbliżamy się do momentu kiedy Glenda poznaje Matthew - ale na razie sielankowe życie ;D. Trochę się zdziwiłem jak pierwszy raz to zobaczyłem na MP, że Glenda jest z Marcelem, ale nawet fajnie razem wyglądają ^^.

Henryk zasługuje na ten tytuł Strażaka Roku - profesjonalista w pełnej krasie, a tymczasem reszta pozwala się zakopać pod gruzami xD. A Ewa taka nieświadoma i musi od gazet się dowiadywać xD.

No czekam na dalszą część :D! Jestem ciekawy co będzie dalej.

PS. I już się nie fochaj :(
Obrazek

Awatar użytkownika
Dodo
Posty: 150
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Dzień za dniem

Postautor: Dodo » 25 lis 2015, 23:55

Hoho, nowa relacja... wreszcie ;)
Kocham Łapę <3
Henryk fajnie zrzędzi :)
Zgodzę się z Guukim, ci Simowie przywaleni stropem wyglądają naprawdę przerażająco :O
Miny Glendy bezbłędne, widać, że panienka naprawdę szalona.
Ach ta Lucky Mama, musiała sobie wyjechać do karaoke :) W sumie się nie dziwię, czasami trzeba sobie zrobić trochę wolnego.
Henryk, pod nosem, do siebie: - A co ja, majster-klepka, żeby kuchenki naprawiać? Ludzie, zainstalujcie sobie czujnik gazu, jak Wszechwidzacego kocham...
Henryk, pod nosem: - Tyle razy mówiłem tej starej głupiej babie, żeby sprawdzała wszystkie kurki kuchenki, zanim wyjdzie z domu... to nie... całe miasto w końcu sfajczy, stara prukwa.
Ależ ja kocham takie teksty :D
Glenda: - Ja chyba też, bo jakieś dziwne liczby mnie tutaj wyszły, a i linia na wykresie raczej nie powinna wyjść w kształcie Plumboba... widzisz, jednak dobrze, że wstaliśmy wczesniej.
Heh, dobrze, że jej lama nie wyszła na tym wykresie, a nie tylko Plumbob :P

Czekam na więcej :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Dzień za dniem

Postautor: Galcia » 26 lis 2015, 22:50

Biedny Henryk, przecież on w ogóle już nie ma czasu dla rodziny. :( Zaharuje się w tej robocie.
Glenda... wiem, że do niedawna byłem tylko szmacianą kukiełką, którą miętosiłaś i trzymałaś przy łóżku
Hahaha, to zdanie zabrzmiało źle. :haha:
Marcel i Glenda - to było do przewidzenia, że będą razem, a jednak bardzo mnie ciekawi jak potoczą się ich losy. [2] No i ciekawi mnie, jak to się stanie, że Glenda nie będzie z Marcelem, tylko Matthew. :unsure:
Ostatnio zmieniony 09 gru 2015, 17:20 przez Galcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Kapitan Indra » 03 gru 2015, 22:00

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Dziś wstawię kolejną relację, która już od jakiegoś czasu czeka :)

Rodzinna sielanka
Po pracy Ewunia wykorzystuje czas na oglądanie programów kulinarnych i kształcenie się w sztuce gotowania, którą i tak super opanowała.
Obrazek
Nie ma to jak zabawa z kochanym psiskiem.
Lucky Mama: - Dawaj tę linę, Łapa! No dawaj!
Obrazek
Łapa, siłujac się ze swoją panią: - Wrrr! Wrr!
W myślach: - Silna jesteś, pańciu, no, poprzeciągajmy jeszcze troszkę! Umiesz się z psem bawić!
Obrazek
Psie czułości.
Lucky Mama: - Moja kochana psinka! Musze cię wykąpać, wiem, że tego nie lubisz.
Łapa, w myślach: - Kocham cię, dlatego jakoś to zniosę!
Obrazek
Kąpiel.
Lucky Mama: - No niemożliwe, Łapa, jakaś ty dzisiaj grzeczna w tej wannie.
Łapa: - Mm... miii... mhm... (tłumaczenie: Bo cię kocham, mówiłam przecież).
Obrazek
Henryk, który ma luźniejsze popołudnie, widocznie jakoś ludzie nie podpalają się w godzinach emisji Wspaniałego Stulecia, ćwiczy sobie w piwnicy.
Henryk: - No, jeszcze trochę wycisnę i wystarczy.
Obrazek
Ewa, do siebie pod nosem: - Strażak Roku czy nie, Henio znowu zapomniał opłacić rachunki...
Obrazek
Glenda dorwała się do furgonetki z lodami, która nieopatrznie zaparkowała przed jej domem.
Glenda: - Ten kolorowy poproszę... tak... co? A, tak, to ja zawsze kupowałam różowe w kształcie króliczka, ale teraz chcę tamten!
Obrazek
Glenda: - Dziękuję.
Obrazek
Glenda: - No piękny! Apetycznie ta tęcza wygląda!
Obrazek
Oczywiście zaraz zabrała się do oblizywania swojego tęczowego zakupu.
Glenda: - Jaki pyszny! Owocowy! Mniam!
Obrazek
Po konsumpcji.
Glenda, ze swoją firmową miną: - Pyszny był... ale trochę za mały...
Obrazek
Ewunia pichci kolację dla rodziny.
Lucky Mama: - No i jak ci się podoba chodzenie do szkoły, Marcelku?
Obrazek
Marcel, karmiąc wiewiórkę Glendy: - No spoko, Ewciu, tylko czasami nie wszystko rozumiem... jak mieliśmy sekcję żaby, to tylko ja z całej klasy nie wiedziałem, o co chodzi i zoperowałem jej wyrostek...
Obrazek
Ewa, znad kolacji: - Haha, a nauczycielka co na to?
Obrazek
Marcel: - Profesor Skwara? Najpierw mnie ochrzaniła z góry na dół i z powrotem, że martwych żab się nie operuje i że nie to było celem lekcji, ale po namyśle postawiła szóstkę za ten wyrostek. Że niby precyzyjny jestem.
Ewa: - No to fajnie. Ale na przyszłość to może nie wybiegaj ponad program nauczania, co?
Obrazek

Nieco później.
Kto pod kim dołki kopie...
Obrazek
... ten sam w nie wpada. Marcelowi zebrało się na psikusy, aż w końcu zapomniał o podłożonej wcześniej na fotelu poduszce pierdziuszce i sam w nią usiadł.
PRUUUUT!!!
Marcel: - Rany! Co to było?!
Obrazek
Łapa znowu podkradła gazetę i poszła ją ukryć w swoim posłaniu na piętrze, obok pokoju Glendy.
Obrazek
Marcel odkrył, że może przemieniać się w swoją zabawkową formę, kiedy tylko zechce. No to zaraz napędzi stracha Glendzie...
Obrazek
Glenda: - Dobrze, że jesteś, Marcel!
Obrazek
Marcel: - Cześć, Glenda!
Obrazek
Glenda: - Zaraz, zaraz ... Marcel? Znowu jesteś lalką?
Obrazek
Marcel: - Eee... A bo wiesz, Glenda... ten eliksir chyba przestał działać i...
Obrazek
Glenda nie dała się tak łatwo nabrać. Naukowcy z laboratorium, którzy stworzyli ten eliksir powiedzieli jej, że efekt będzie trwały.
Glenda: - Marcelku...kogo ty chcesz oszukać, kawalarzu jeden? Mamy sprawdzić, jak to jest z tym twoim powrotem do starej postaci? Mam zawołać mamę i zapytać, czy cię widzi? Hm?
Obrazek
Marcel prędko przemienił się z powrotem w nastolatka.
Marcel: - Oj, no niech ci będzie, chciałem cię nabrać, nie udało się. Potrafię po prostu czasami z powrotem zmienić się w lalkę...
Obrazek
Chwilę potem znalazł sposób na przeprosiny.
Marcel: - Oj, no przepraszam... to dla ciebie!
Obrazek
Marcel: - Nie gniewasz się już na mnie?
Obrazek
Glenda (znowu z miną maniaczki): - To dla mnie? Jakie piękne!
Obrazek
Glenda: - Oj, no jasne, że już się nie gniewam!
Obrazek
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Guuki » 05 gru 2015, 22:31

Niezły kawalarz z tego Marcela, hah. Poduszka pierdziuszka, zamiana w lalkę... ^^
A Glenda, jak zwykle, rozwala swoimi minami!
Lucky Mama pichci, Henryk ćwiczy, Łapa psoci.
Fajne zdjęcia, fajna relacja. :yes:
Obrazek

Awatar użytkownika
Stara-Raszpla
Posty: 960
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:00

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Stara-Raszpla » 06 gru 2015, 0:24

MArcel ma ciekawa ceche, ktorą nie kazdy facet posiada.. a ktora bywa przydatna w zyciu ( szczegolnie jak sie obcuje z zołzą).. umie ją łatwo udobruchac ;) Brawo Marcelku
Na forum od: 18.04.2007
--------------------------
Mój sprzęt:
MacBook Pro 16" Retina. i7 2.6GHz/32GB/1TB/AMD Radeon Pro 5500M
oraz stacjonarka:
Intel i7-10700K 3.80Ghz | 32 GB | 1TB | GF 2080Ti
Moj simblr:
https://stararaszpla.tumblr.com

Awatar użytkownika
Lenna
Wybitny Architekt
Wybitny Architekt
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1975
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:59

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Lenna » 07 gru 2015, 22:06

Haha, furgonetka z lodami nie powinna podjeżdżać pod dom Glendy, bo ta od razu ją dopadnie :D
Marcel i operowanie martwych żab XDDDDD I jeszcze ta mina, jak o tym opowiada :D
Zastawianie pułapek było chyba złym pomysłem xD
Niezły numer Marcel Glendzie wywinął, ale jej nie tak łatwo nabrać :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Galcia » 09 gru 2015, 17:25

I znów odnoszę wrażenie, że Henryk w ogóle nie spędza czasu z rodziną. :P Jak nie pracuje, to siedzi w piwnicy i pakuje.
Marcel to chyba jakiś geniusz, jeszcze przed chwilą był lalką i na dobrą sprawę czytać nie umiał, a już opanował podstawy chirurgii. :D
Zgadzam się co do słowa z Raszplą, Marcel umie sobie radzić z kobietami. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
simunia
Posty: 589
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:07

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: simunia » 09 gru 2015, 19:21

Super sa te relacje a Marcel wygląda świetnie ;).

Awatar użytkownika
Dodo
Posty: 150
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Dodo » 26 gru 2015, 20:54

Marcel niezły kawalarz :) Ale... faktycznie, kto pod kim dołki kopie... dobrze mu tak, że usiadł na tej pierdziuszce ^^
Operacja wyrostka. U martwej żaby? No nie mógł się powstrzymać, kurczę? :D
Glenda i jej mania wcinania lodów :) Pamiętam, jak je wsuwała w dzieciństwie :)
Łapa jaka super grzeczna przy kąpieli... żeby moja Sońka taka była, a tu zawsze przy tej okazji w łazience można spokojnie pływać, cała podłoga zalana. A Łapa sobie o prostu wlazła i stała. Marzę o takim grzecznym psie.
Obrazek

Awatar użytkownika
Kasim Hazim
Renciści
Renciści
Posty: 2133
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:53

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Kasim Hazim » 26 gru 2015, 21:14

Glenda to lodożerca! xD
Faktycznie, też mam wrażenie, że Henryk nie spędza czasu z rodziną. : /
Obrazek

"Lubię łódki. One tak płyną. Przez morza i w ogóle."

Awatar użytkownika
Dodo
Posty: 150
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Dodo » 12 lut 2016, 17:50

Indra, coś wiadomo o następnej relacji? -.- Stęskniłam się już za Glendą i jej rodzinką ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Kapitan Indra » 12 lut 2016, 21:22

Coś za parę dni powinnam sklecić, ostatnio wcale nie miałam czasu grać :(
Dla niecierpliwych wstawię parę moich Landgraabowych zabaw ze starego forum - najpierw Reba i jej pierworodny, Tammo, porównanie jak wyglądali jako dzieci:
Obrazek
Potem, jak to wyszło z podobieństwem, kiedy zrobiłam z Tammona w CAS kobietę, nie ruszając rysów twarzy, kolorów włosów ani oczu, jedynie zmieniając fryzurę i ciuchy :P Tammo trochę nos ma inny, wyszło na to... a jako dziecko był do matki podobny jak skóra zdjęta ;)
Obrazek
Na koniec Glenda i jej syn Marcel, przerobiony w CAS na Marcellę ;) Tak samo jak z Tammonem - rysy twarzy i kolory oryginalne. Marcel bardziej matkę przypomina, żeby nie te kolory, kształt brwi i wampiryzm... ^^
Obrazek
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
Dodo
Posty: 150
Rejestracja: 18 maja 2014, 23:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Dodo » 20 mar 2016, 0:00

Kojarzę te zabawy, miałaś jeszcze ReboGlendę czy GlendoRebę, nie pamiętam... Ale Marcel faktycznie prawie cała mamusia, Tammo już mniej do Reby podobny, jak się okazuje, to i owo wziął po Tonym ^^
Obrazek

Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

Re: Rodzina Punkcik-Landgraab - Rodzinna sielanka

Postautor: Kapitan Indra » 20 mar 2016, 0:51

Dobrze pamiętasz, to była ReboGlenda, gdzieś pokazywałam jej fotki, chyba w ogólnym temacie ze zdjęciami z TS3, bo ktoś z forum się upierał, że Reba to wykapana Glenda a ja chciałam pokazać, że nie, bo Reba jednak ma więcej z Matthew. Jak zrobiłam jej włosy na Glendę i kolor oczu, wyszła Simka tylko trochę podobna, ale miała w sobie coś przerażającego...

Wracamy do Glendy. Nowa relacja już się robi, a na zachętę takie oto zdjęcie:
Obrazek
Ktoś się domyśla, o co tu może chodzić? ;)
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości