Tym właśnie jest marketing.
Pamiętam, gdy niedawno empik zaznaczył dostępność edycji kolekcjonerskiej na ograniczony.
Smutne jest to, że dzieciaki zobaczą piękny darmowy cas, super reklamy i rzucą się po grę do sklepu.
A praktycznie oprócz narzędzia tworzenia sima, ta gra nie ma nic do zaoferowania

^ Jeszcze tryb budowania

^ Z którego usunięto podstawowe funkcje

https://www.youtube.com/watch?v=lkpcyiYcze4
wideo z trybu budowania

Widzieliście, jak on manipulował przedmiotami na ścianie

EA takie dobre, fani tacy niewdzięczni

^ Nie zdziwię się jak tak będzie, bo to bardzo prawdopodobne...

Different types of Showers that affect emotions

Że niby jak oni sobie to wyobrażają?

Ee, co?
Że niby będzie miłosny prysznic z zimną wodą na ostudzenie gorących emocji, albo gorący prysznic na pobudzenie?

Patricky pisze:(The Sims)4: Muzyczne Niespodzianki z Violettą! : twoje simy po raz pierwszy poczują moc rock n rolla dzięki całkiem nowym obiektom dekoracji: gitarze i mikrofonie! Zdobywaj umiejętności śpiewania na mieście odblokowując nowe przygody i zdobywając za to punkty, które możesz wymienić na simeleony lub inne wspaniałe nagrody dla twoich simów! Już dziś zamów pre-order*!

*zamawiając dziś pre-order odstaniesz super zestaw imprezowicza!

już to widzę haha

To jest bardzo realne zagrożenie. Moja siostra mnie tym katuje już kolejny dzień i nawet słuchawki z prawdziwą muzyką ustawiona na max nie pomaga. O ile Katy dało się przeżyć to to będzie koszmar, który wyda wyrok na TS4 lub na całą serię.

A teraz nowinki... Szczerze mówiąc to już jakiś czas ich nie śledzę (znowu), wystarczają mi informacje z tego tematu. Jest coraz gorzej, nie zapowiada się na poprawę... Szkoda. A nastrojowe prysznice ( ) są co najmniej dziwnym pomysłem. Działa jak prawdziwy eliksir magiczny normalnie...

Ciekawe cóż to jest ten 'inspirujący' prysznic

Kupię 4 i przetestuję, mimo wszystko.

SMOKE DETECTOR CAN BE MOVED UP AND DOWN THE WALL!! BEST NEW FEATURE EVER!!

wow rewolucja

Te prysznice by jeszcze uszły, gdyby to była rzecz, którą się przypadkiem odkrywa w grze. A oni z tych emocji robią nie wiadomo co. Nie mówiąc o tym, że jak już mieliśmy okazję się przekonać, są one dość dziwne i irytujące.

You can delete objects that your sim is currently using

Inspirujący prysznic? Rzygam już tymi całymi emocjami.

JamesSinatra pisze:

SMOKE DETECTOR CAN BE MOVED UP AND DOWN THE WALL!! BEST NEW FEATURE EVER!!

wow rewolucja

Było już w dwójce

Wiecie co? Tak sobie dzisiaj myślałam, i wyszło, że producenci po części cofnęli się z TS4 do TS1, a po części do TS Średniowiecze. I w jednym i w drugim nie ma drzew genealogicznych, tylko panel związków, i są podobne grupy wiekowe: niemowlę - dziecko - dorosły. W TS1 nie ma otwartego świata w TS Średniowiecze jest półotwarty, bo niby las, wioska itd... jest jeszcze sporo analogii, choćby te rzeczy do odblokowania poprzez jakieś tam osiągnięcia. Im chyba o to chodzi - jak najbardziej cofnąć się do początku...
A grafika mnie zabija słodkością i cukierkowatością... bardziej kolorowe są chyba tylko Simy i zdjęcia od Shanni-Bo-Banni, aż oczy bolą

^ Zgadzam się z Tobą Ciociu w 100%. Mam podobne zdanie na ten temat. xD

Tylko, że Średniowiecze miało być przygodówką i oferować coś zupełnie nowego i odmiennego, czego w poprzednich częściach nie było. A co ma oferować czwórka?

Emocje? Nie, to tylko kosmetyczna zmiana nastrójników i już wiemy, że nie mają większej głębi.

Wielozadaniowość? Brzmi świetnie, ale jak już widzieliśmy na gameplayach, zawodzi.

Większy otwarty świat? Więcej opcji dostosowywania świata, więcej możliwości dla twórców? One Direction? Eee... Hurra?

Dziwne rzeczy się dzieją dziwne, zgadzam się z wami.
Jednak dalej trzymam się postanowienia kupna czwórki aby sobie zagrać, przetestować. Jeśli będzie tak źle jak tu spekulujecie to po prostu nie będę już się nawet interesowała dodatkami do czwórki o graniu nie wspominając. Brak drzewka jest porażką. Lubiłam mieć drzewko swojej pokoleniowej rodziny. Ilość parceli w tych dzielnicach nie powala. :/
Tak naprawdę na chwilę obecną dużymi plusami są jedynie dobrze poprawione narzędzia budowania oraz tworzenia sima.

Marathai, po co ci gra w którą się nie gra? Nie da grać?

nie rozumiem, o co szum i zdziwienie
przecież zysk jest dla ea najważniejszy, a wychowanie sobie nowej generacji, która będzie kupowała kolejne serie gry wraz z dodatkami i rzeczami typu store jest pewniejsza, niż celowania w gusta graczy, którzy zaczynali przygodę od ts1
małe dziewczynki nie będą się zastanawiały, czy the sims 4 jest lepsze czy gorsze od poprzednich gier bo zapewne ich nie znają, a że wychowują się na grach tabletowych... no cóż, to wyjaśnia dlaczego 4 wygląda tak, a nie inaczej

Kapitan Indra pisze:Wiecie co? Tak sobie dzisiaj myślałam, i wyszło, że producenci po części cofnęli się z TS4 do TS1, a po części do TS Średniowiecze. I w jednym i w drugim nie ma drzew genealogicznych, tylko panel związków, i są podobne grupy wiekowe: niemowlę - dziecko - dorosły. W TS1 nie ma otwartego świata w TS Średniowiecze jest półotwarty, bo niby las, wioska itd... jest jeszcze sporo analogii, choćby te rzeczy do odblokowania poprzez jakieś tam osiągnięcia. Im chyba o to chodzi - jak najbardziej cofnąć się do początku...

Uświadomiłaś mnie, że oni chcą z tego zrobić przygodówkę, polegającą na zdobywaniu osiągnięć i rozwijaniu umiejętności, gdzie cała reszta jest mniej znacząca. Te ukryte parcele to są bonusowe levele, dzięki którym możemy bardziej "podexpić" inne "talenty. I jeszcze te nagrody szczęścia życiowego "Eliksir Snu" "Eliksir Głodu". To nie jest symulator życia, tylko przygodówka z opcjami założenia rodziny, posiadania dziecka i budowania domu. Ale nawet Aion ma więcej funkcji, jeśli o to chodzi

Cóż, po prostu po TS4 widać na kilometr, że zrobiona jest w stylu gier na tablety, gdzie liczy się zdobywanie osiągnięć. Nawet zdobycie głupiego punktu danej umiejętności jest wyświetlane rzucającą się grafiką na środku ekranu, jak było widać na wielu filmikach - typowe rozwiązanie z gier na tablety i smartfony, gdzie każde osiągnięcie musi być na środku ekranu wyświetlone jakąś animacją czy obrazkiem.

Dorosły jest w roli głównej, niemowlę, dziecko i nastolatki to tylko byle jakie przystanki, żeby sim osiągnął dorosłość i żeby można było dalej wypełniać zadania, cele, zdobywać osiągnięcia. Są tylko 3 etapy wzrostu, tak jak w jedynce - niemowlę, dziecko i duży sim (bo nastolatki i starcy są tej samej wysokości co dorośli, co udowadnia tylko, że nie zależało twórcom na rozwiniętych etapach życia sima).

Jakby naprawili te etapy życia, dodali małe dzieci i pre-teens plus inne elementy podstawowe, które zabrali, nawet nie mówię o basenie bo na to można poczekać i do dodatku, ale możliwość stawiania na jednej parceli budynków z fundamentami i bez, czy samochody, drzewa genealogiczne... Jaki sens zakładać w TS4 rodzinę, skoro nie ma drzew genealogicznych? Co z tego, że powiązania rodzinne są, skoro nie można tego zobaczyć, więc de facto jak nasz sim umrze, to nawet ducha po nim nie ma, czyli tak jakby nigdy nie istniał i nigdy nim nie graliśmy. W poprzedniczkach to było fajne, że zaglądasz do drzewka genealogicznego, a kilka pokoleń wcześniej mogłeś zobaczyć sima, którego sam tworzyłeś w CAS i który założył daną rodzinę...