Stara-Raszpla pisze:
doskonale wiem co pisze bo aby porownac weszlam sobie do ts2 ktore ea laskawie nam dalo.. i sprobowalam zagrac.. po 10 min nie bylam w stanie.
Zescie sie tych animacji do samochodu uczepili.. ja je mam w glebokim powazaniu... bo one przydaja sie tylko przy kreceniu wilmow.. do niczego wiecej nie sluza.
W ts2 rzecyzsiwsice bardzo naturalne jest ze moja simka jej babka i prababka moga flirtowac z tym sammym amantem
nosz normalne szczyt naturalnosci
W ts2 tez sie simy zacinaly.. wiec akurat obwinianie za to ts3 nie bardzo ma sens..
ale jesli wyt ts3 uruchamiacie na tosterach to coz.. nic na to nie poradze..
A ts4 zamierzam dac szanse. Poki sama nie sprobuje nie zamierzam oceniac gry negatywnie. Bo tylko moje zdanie jest dla mnie jedynym slusznym i miarodajnym... zadni kiepscy youtuberzy nie sa wstanie na nie wplynac.. moga zaciekawic to wszystko. Ale jedyna sluszna recenzja jaka mnie przekona jest moje wlasne empiryczne doswiadczenie
Widocznie lubisz gry uproszczone do minimum - to wówczas nie symulator życia, a gra www jak TS Social
"Wilmy" są takie piękne! Brawo za bystrość. Prawisz o naturalności, a animacja wsiadania do samochodu jest Ci niepotrzebna. Logika poziom mistrzowski. Może trzymanie samochodu w kieszeni i magiczne jego teleportowanie się na drugi koniec miasta, to też "naturalność"?
A czy w życiu tak się nie da? Ile to się razy słyszy, że córeczka kocha się w pewnym panu, który "wprowadza" się co noc do łóżka jej mamy?
Proszę Cię. Życie to nie bajka w kolorach tęczy. A brak "postępu" w historii, to już braki technologiczne. Nie mają nic wspólnego z tym, czy gra jest realna, czy też nie.
W TS2 można było postawić obiekt, zrobić ukośną ścianę, a sim wciąż potrafił obok tego przejść i wykonać interakcję. W TS3 przeszkadza mu nawet powietrze. Widać to na wielu "zagrajmy w".
Co ma do tego sprzęt? Argument wyssany z palca. Durny jak mało co. Skarbie, mam o wiele potężniejszą maszynę od Twojej, a to, że TS3 ma słabą optymalizację i bardzo duży problem z przydzielaniem sobie zasobów, to już nie wina sprzętu. Ba - TS3 znacznie lepiej chodzi na moim laptopie "złomku" sprzed lat, niż na sprzęcie, który renderuje projekty 3D w bardzo krótkim czasie
Po drugie - jeśli zamierzasz się wywyższać i cokolwiek argumentować - wpierw naucz się pisać po polsku. Możesz też po angielsku, ale nie sądzę, by efekt końcowy był lepszy
Znacznie słowa "empiryczne", też sobie możesz znaleźć w internecie. Nie stosuje się go wraz z wyrażeniem "doświadczenie"
Nadto - nie powtarzaj ciągle tego samego, tłumaczonego przez google translate. Gra nie była ukończona, a to nie oznacza, że było to demo
Mówiłem - wcześniejsza kompilacja, młodszy kod.