The Sims 4 - Pogaduszki

[Lunon]

To jest śmieszne, że z części na część dodatki i akcesoria są coraz droższe, przy jednoczesnym spadku ich jakości.
I smutne są komentarze dzieci w rodzaju:
- dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony, ciągle widzisz tylko wady,
- jak ci się nie podoba, to nie kupuj.
Aż strach pomyśleć, jakie będą the sims 5.
(Jeżeli w ogóle powstaną)

[Halpuria]

dlatego staram się tworzyć jak najbardziej charakterystycznych simów, żeby opóźnić ten proces. Na miastowych nie ma co liczyć, większość ma strasznie banalne twarze.

Widzę, że mamy podobnie. 100% bardziej wolę jak z dziecka wyrasta swojska brzydula niż banalna piękność. Miastowych to bym w ogóle najchętniej wywaliła. Może jest taka możliwość?

Najbardziej brakuje mi romantycznych interakcji między nastolatkami a młodymi dorosłymi.

Zgadza się, że to bez sensu zwłaszcza, że nastolatki są odpowiednikami 18 - 19 latków, a nie 13-14 latków. Ale na to akurat jest mod, który przynajmniej u mnie działa dobrze (mam tylko 4 mody).

Halpuria, a czy flirtowanie z kim popadnie nie jest lepsze od orientacji seksualnej? Każdy z każdym, to dopiero wolność!

Ale w życiu tak nie ma, powinni być zagorzali heterycy, odporni na wdzięki tej samej płci

[Jackob]

Widzę, że mamy podobnie. 100% bardziej wolę jak z dziecka wyrasta swojska brzydula niż banalna piękność. Miastowych to bym w ogóle najchętniej wywaliła. Może jest taka możliwość?

Możesz to zrobić w zarządzaniu rodzinami, przełącz na niegrane rodziny. Tam pokażą się rodziny miastowych oraz rodziny wygenerowane przez grę, które 'aktualnie nie znajdują się w świecie'. Może to być inaczej napisane, piszę jak mi się wydaje, że jest.
Polecam samemu tworzyć miastowych. Wprowadzać 8 simów na puste działki, do pustych domów (nic im się nie stanie ). Im więcej takich rodzin, tym mniej gra generuje simów. Niestety pozwala to tylko ograniczyć ilość brzydkich npc. Ponieważ na zamienienie złotej rączki, współpracowników z pracy, listonosza nie znalazłem sposobu.

[Larissa]

Nic im sie nie stanie, bo skopali postep historii <3

[adasdelrey]

Może się im stać. Jeżeli mamy włączone starzenie się do wszystkich "granych" rodzin to mogą umrzeć

[diamond5]

Szkoda, szkoda, że tak to skopali Miałam duże nadzieję na tą generację. I tak pewnie ją kupię, bo w sobie ma coś, co jednak mnie przyciąga, ale jakiegoś poweru nie mam do tej części...
Może się czegoś nauczą i TS5 zrobią zwiększą starannością? Bardziej pod wymagania graczy? Przecież całkowicie nie będą nas ignorować...?

[Levkoni]

Jak komuś nie podobają się miastowi, to można też ich edytować w CAS zarządzaniu rodzinami, z włączonym kodem na pełne opcje. Tylko nie wiem, czy komuś chce się edytować tylu simów, skoro kiedyś i tak umrą i zastąpią ich nowy generowani przez miasto

Co do czwórki to fakt, zaniedbano wiele detali, ale moim zdaniem głównie w podstawce. Potem w dodatkach i pakietach już dochodzą bardziej dopracowane szczegóły. Np. szafki z pakietu SPA mają normalnie pełne animacje, a w Windenburgu samochód zatrzymuje się przed przechodzącą rodziną kaczek.

Ja tam uważam, że każda z odsłon serii The Sims ma po prostu w sobie coś innego. W każdej są pewne elementy dopieszczone oraz zaniedbane. W czwórce dużo ciekawiej wyglądają na przykład animacje gotowania posiłków niż w poprzednich odsłonach. Sim z aspiracją zdobywania kochanków bije brawo dla całującej się pary w parku.

I w zasadzie to jest największą wadą całej serii The Sims - twórcy zamiast z każdą generacją zatrzymywać to co najlepsze z poprzedniej i dodawać nowe to resetują wszystko i robią od nowa. Co z tego że w jedynce były sprzątaczki w toaletach - nigdy potem ich już nie dodano. Tak samo zrezygnowano z wielu fajnych obiektów i umiejętności (jak np. kwiaciarstwo czy garncarstwo). Zamiast tego dodawano nowe rzeczy, ale dlaczego zawsze rezygnuje się z czegoś starego?

[adasdelrey]

@up: Zgadzam się z tym, co powiedziałeś. Trzeba się pogodzić z nowymi rzeczami i stratami, nawet w grze, i nauczyć się dostrzegać i tolerować te nowe. Każda część ma coś takiego, co przyciąga, ale po jakimś czasie staje się nudna... Przez strasznie długi okres grałem w The Sims 2, czasami pograłem w czwórkę lub trójkę, ale nie długo. Teraz pobiłem rekord gry w czwórkę, bo aż miesiąc. Chyba gra już na dobre zakwitła w moim sercu i jej nie zamienię, bo strasznie ją polubiłem, nawet mimo wielu brakujących opcji, ale jest kilka co mnie zatrzymuje

[Shattered]

Ja nie rozumiem dlaczego z symulacji życia zrobili tak mało rodzinną grę. Ja w ogóle nie czuję klimatu rodziny w tej części. W dwójce, jak już wiele razy wspominałam, uwielbiałam te brudne pieluchy, butelki, dzieci dłubiące w kiblu czy jedzące karmę dla zwierząt. Dodatkowo te obiekty ze Store dla niemowlaków, tj. bujak i coś z wiszącymi zabawkami, po prostu to takie urocze było, że potrafiłam się patrzeć na tego niemowlaka jak się bawi
W trójce już nie było pieluch ani brudnych butelek. Niemowlaki zostały larwami w kokonach...

A czwórka? Nie ma kokonów, sporo interackcji z niemowlakami.. Ale dlaczego nie można ich wyciągać z kojca? Znów zrezygnowano z brudnych pieluch i butelek..

Wzrost nastolatków jest kolejnym przykładem tego, że gra została tak potraktowana aby zostać szybciej wydaną..
Czy ktoś wierzy, że oni to zmienią?
Zaczynam nawet wątpić w małe dzieci.


Co do tych detalów. Dawno o tym trułam, to pojawiały sie komentarze że tylko narzekam..
To przecież właśnie te detale, wg. mnie, nadają klimatu grze...
Uwielbiałam kupowanie ubrań i jedzenia w dwójce..

Wszystko upraszczają...
Zresztą co się dziwić, świat się zmienia..
Dzisiaj można w sklepie mleko zamówić i ci przyniosą do domu...

Powtarzam się, ale to że otoczenie się starzeje to chyba najlepsze w tej części...
Np. zapraszasz sąsiadów na przyjęcie, przyjaznisz się z nimi i oni starzeją się razem z tobą.. W dwójce moja simka i jej praprawnuczka chodziły z tym samym simem

15 miesięcy po premierze... Doczekaliśmy się świetnych pakietów rozgrywki. W nich nadzieja.. Dlaczego są one lepiej dopracowane niż dodatki? Inny zespół nad nimi pracuje?

[Larissa]

Ja nie rozumiem dlaczego z symulacji życia zrobili tak mało rodzinną grę. Ja w ogóle nie czuję klimatu rodziny w tej części.

TO. Mam identyczne odczucia względem braku rodzinnego klimatu tej odsłony.

Btw. Pamiętacie jeszcze ta sonde która EA wysłało do losowych fanow gry? W sondzie byla mowa o dodatku "Pokolenia" z małymi dziećmi w roli głównej, co oznacza, ze biorą pod uwagę wydać coś podobnego.
"Nadszedł czas, by twoi Simowie się ustatkowali i założyli rodzinę! Wychowuj swoje pociechy od gaworzących niemowląt do niesfornych małych dzieci i ciesz się ekscytującymi chwilami, które się z tym wiążą. Obserwuj, jak twoje dzieci wyrastają na humorzastych gimnazjalistów [pre-teens] i pomóż im przetrwać udrękę bycia młodym. Niech twoja rodzina się rozrasta i przeistacza w dynastię, która przetrwa na zawsze." źródło: DotSim

To samo z samochodami, aczkolwiek nie mam pojęcia jak te funkcjonowałyby w zamkniętym świecie czwórki.

[Shattered]

To samo z samochodami, aczkolwiek nie mam pojęcia jak te funkcjonowałyby w zamkniętym świecie czwórki.

Wiele razy mówiłam o tym. Wg mnie mogłyby zatrzymywać się na ulicy, a dojeżdzałyby do granic dzielnic

[Levkoni]

Shattered niby to dobre rozwiązanie ale wtedy wyklucza to garaże. Moim zdaniem jeśli pojawią się samochody w TS4 to na 99% będą się teleportować z podjazdu lub garażu na ulicę. Może dodadzą łaskawie animację wsiadania do samochodu, ale na pewno nie zrobią wjeżdżających samochodów na parcelę.

[Halpuria]

Samochody będą, albo i nie. Natomiast w małe dzieci już nie wierzę. Kilka miesięcy po premierze, jeszcze przed "Witaj w pracy" miałam jeszcze nadzieję. Ale dzisiaj po dwóch pełnych dodatkach i dwóch pakietach rozgrywki nie mam złudzeń. Do końca w TS4 zostanie tak jak jest, bo inaczej to tego czasu już byłyby chociaż jakieś plany czy zapowiedzi.
Poza tym według mnie, żeby postęp pokoleń był w miarę rzeczywisty powinni dodać nie jedną, ale trzy grupy wiekowe. Oprócz małych dzieci, jeszcze wspomnianych wyżej gimnazjalistów oraz starszych seniorów. Obecni seniorzy nie są źli, mogą pracować i tak naprawdę oprócz wyglądu wiek w żaden sposób ich nie ogranicza (może jedynie o śmierć łatwiej). Można powiedzieć, że są odpowiednikami ludzkich 60-latków. Według mnie przydaliby się jeszcze 80-latkowie, którzy by już nie mogli pracować i np gotować (skłonność do podpaleń czy tym podobne).
Z tego co na pewno mogą zrobić i co powoli następuje, to dodawanie więcej ciekawych przedmiotów i grupowych interakcji dla dzieci, bo obecnie ta grupa wiekowa jest mocno ograniczona w działaniach.

[Levkoni]

Fajnie jakby właśnie była ta dodatkowa grupa emerytów, i dożywaliby jej tylko simowie, o których się dba ;p

[Guuki]

Pojawiła się styczniowa aktualizacja:

Sims True Life - Styczniowa aktualizacja!

Plakaty filmowe, które zostały w niej dodane, reprezentują prawdziwe filmiki opublikowane w YouTube.


zdjęcie: Krzylo98

[spoiler=": simowe filmy"][youtube]https://www.youtube.com/watch?v=zE3BJGFtD8w[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=sHMHRf825s4[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=VR6U2XU60iA[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=V9Ho-Argcj0[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=Gry82h4VZBA[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_VY_HinErfE[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=nOs2M49sqEI[/youtube]

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=aI5UezBdGE8[/youtube][/spoiler]

[Stara-Raszpla]

czy u was tez w newcrest nie mozna organizowac spotkan Bractw ?? wlasciwie to mi sie nawet miejscówki z NewCrest nie pojawiaja aby moc zrobic jakakolwiek impreze

@Edit
Zauwazylam ze wraz z nowa aktualizacja, simowie zaczeli mi sie dziwnie blokowac. Np kaze kjesc a ni jedza tylko czekaja na zmilowanie, podobnie z odrabianiem lekcji.. czy graniem w szachy. Jakby animacje sie blokowaly...

[Hirooo]

A ja się zastanawiam co tak naprawdę wpłynęło na decyzję, że między parcelami mają być ekrany ładowania. Przecież sąsiednie budynki są całkowicie załadowane, w środku też mają meble (Można je zobaczyć przez okno albo wchodząc do budynku z tabem)... Jaki mógłby być ten powód dla którego nie ma otwartych dzielnic? Bo zamknięty świat to jeszcze przeżyję, ale no błagam, to co mamy teraz praktycznie niczym się nie różni od The Sims 2 :/

[Levkoni]

Ja myślę, że chodziło o życie na tych parcelach. Gdyby się nie ładowały, to krzątaliby się po nich simowie, robiliby różne rzeczy itd tak jak w trójce. A tak na prawdę to właśnie to "życie" zżera najwięcej zasobów. Bo gra musi generować wtedy masę zadań dla tych wszystkich simów.

[Galcia]

No nie wiem, przecież sąsiedzi wychodzą z domu, chodzą do pracy i spacerują po okolicy (czyli w jakimś stopniu "żyją" i zżerają zasoby komputera). W domach i tak ich nie widać, dopóki się ich nie odwiedzi, więc równie dobrze mogliby stać pod drzwiami i się nie ruszać, wiele mocy obliczeniowej do tego nie potrzeba. Wydaje mi się, że chodzi bardziej o to, że teraz dom wraz z wyposażeniem są tylko grafiką, nieruchomą atrapą, a przy otwartym świecie każdy element musiałby być wczytany jako interaktywny, co mogłoby powodować problemy przy bardzo dużych i wypełnionych dużą liczbą sprzętów parcelach oraz gdyby ktoś zechciał odwiedzić różnymi simami wszystkie 5 parcel jednocześnie.

[Guuki]

W "Trójce" z tym nie ma problemów, a jeśli już jakieś są (wczytywanie tekstur, itd.), w nowszej generacji oczekuje się udoskonalenia tego systemu. Tymczasem "Czwórka" cofnęła się w postępie i mamy to co było w "Dwójce".