The Sims 4 - Pogaduszki

Pogaduszki o najnowszej odsłonie Simowego symulatora

Dział poświęcony czwartej generacji Simów.
Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Galcia » 03 sty 2016, 19:40

Genetyka w czwórce nie jest zła, ale nie jest też dobra (albo moi simowie mają wyjątkowe szczęście do dziedziczenia cech recesywnych :P ). Próbuję teraz na szybko policzyć i wychodzi na to, że 6 na 7 razy w parze blondyn i ciemnowłosy sim, dziecko urodziło się blondynem. Lepiej dziedziczą się rysy twarzy, ale też nie jest idealnie.
Przy okazji, może ktoś z Was już miał okazję zaobserwować, czy geny dziadków wpływają na wygląd wnucząt? U siebie mam na razie tylko jedną trzypokoleniową rodzinę i wszyscy są do siebie zbyt podobni, żebym mogła to stwierdzić. :D

Shattered, mnie to siadanie wkurza potwornie, zwłaszcza przy robieniu zdjęć do relacji. Czasem dochodzi do tego, że na czas fotografowania usuwam wszystkie krzesła, kanapy i fotele w pomieszczeniu (kiedyś musiałam usunąć nawet fortepian, bo tam też siadali, chociaż rozmówca był po drugiej stronie pokoju i w ten sposób byli ustawieni do siebie tyłem :facepalm: ). Ale dobrze, niech sobie nawet siadają, nie obchodziłoby mnie to aż tak, gdyby dało się naprawdę wyłączyć wolną wolę. Wtedy simowie by stali, gdy każę im stać i siedzieli, gdy każę im usiąść. Niestety nie sądzę, żeby w najbliższym czasie (o ile w ogóle) zostało to poprawione. <_<
Obrazek

Awatar użytkownika
Larissa
Posty: 383
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:08

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Larissa » 03 sty 2016, 20:03

Moim zdaniem problemem tu nie jest fakt, ze Ts4 to kolejna wersja tej samej gry. Simsy są tak lubiane, ze ludzie wciąż będą w nie grac nawet jeśli zajdzie potrzeba inwestowania w kolejna odsłonę. Problemem Ts4 jest to, ze jest ona niedopracowana, niekompletna i nie ma dużego przeskoku względem poprzednich generacji. Stali gracze, czyli Ci będący przy sadze od Ts1 lub Ts2, to widza, wiec nie są juz tacy naiwni. Tak, CAS jest świetny, poprawiono wiele rzeczy, ale np. inteligencja simow nie zrewolucjonizowała tej serii, a rzekomo na tym skupiali sie twórcy przy tej odsłonie. Tak bardzo, ze po drodze pozbawili graczy wielu rzeczy z poprzednich generacji, jak np. ważnej grupy wiekowej czy umieszczenie w grze nastolatków nie różniących sie znacząco od dorosłych simow, sprawiając, ze czwórka cofnęła sie w niektórych aspektach. Duzo nam dano ale równie dużo nam odebrano. Zresztą, chyba największy problem, nie pozwalający tej grze naprawdę sie rozwijać, leży w tym, ze ta gra jest tworzona z myślą o młodszych graczach. Przedział wiekowy grupy docelowej to głownie 11-15 latki, a jak sie można spodziewać, nie maja oni dobrych sprzętów, wiec gra tworzona pod nich, nie ma dużych wymagań. Myślę, ze gdyby EA chciało, mogłoby sprawić, by simsy miały świetną, realistyczno-podobną grafikę na miare najnowszych gier, ale wtedy nie byłaby ona grywalna dla młodszych grup wiekowych a tylko dla tych ze sprzętami wysokiej gamy a to oznaczałoby mniejszy popyt. Dlatego twórcy zawsze mają z góry nałożone ograniczenia dla tej gry.

Awatar użytkownika
Halpuria
Posty: 37
Rejestracja: 08 lis 2015, 21:04

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Halpuria » 03 sty 2016, 23:06

Galcia pisze:Genetyka w czwórce nie jest zła, ale nie jest też dobra (albo moi simowie mają wyjątkowe szczęście do dziedziczenia cech recesywnych :P ). Próbuję teraz na szybko policzyć i wychodzi na to, że 6 na 7 razy w parze blondyn i ciemnowłosy sim, dziecko urodziło się blondynem. Lepiej dziedziczą się rysy twarzy, ale też nie jest idealnie.
Na kolorach włosów się nie skupiałam u mnie akurat więcej brunetów się rodzi. Natomiast podoba mi się, że dziedziczą, a nawet uwypuklają brzydsze cechy twarzy np haczykowate nosy, wystające brody itp. W TS2 miałam wrażenie, że kolejne pokolenia są bardziej wygładzone, jakby cechy były tylko uśredniane, przez co kolejne dzieci wychodziły bez charakteru.
Shattered pisze:Dlaczego oni automatycznie siadają gdzie popadnie? No powiedzcie czy was to nie wkurza?
Chyba nie aż tak jak innych. Wkurza mnie brak małych dzieci, brak nowych karier i skopane duchy, chodzenie z talerzem po całym domu jest do przeżycia w ostateczności.
Galcia pisze:Zresztą, chyba największy problem, nie pozwalający tej grze naprawdę się rozwijać, leży w tym, ze ta gra jest tworzona z myślą o młodszych graczach. Przedział wiekowy grupy docelowej to głownie 11-15 latki
Tu się zgodzę, że gra jest robiona pod młodszych, ale mnie grafika zupełnie nie przeszkadza, za to ta całkowita poprawność polityczna już tak. Nie wiem dlaczego Simy nie mogą mieć orientacji seksualnej (jakby to było coś złego) tylko flirtują z każdym jak leci. Nie ma też włamywaczy, a złośliwości i psikusy są na poziomie przedszkolaków. Mnie od dawna marzy mi się jakiś bardziej niegrzeczny dodatek dla dorosłych, nawet w TS1 z tego co pamiętam było więcej "mocniejszych" reakcji jak spoliczkowanie czy wyrzucenie z domu. A tu wszystko takie zbyt ugrzecznione.

Awatar użytkownika
ollie
Project 4D - zwycięzca
Project 4D - zwycięzca
Posty: 1243
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:12

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: ollie » 03 sty 2016, 23:40

^To prawda, w jedynce były nawet striptizerki .^.

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Galcia » 04 sty 2016, 10:52

Halpuria pisze:podoba mi się, że dziedziczą, a nawet uwypuklają brzydsze cechy twarzy np haczykowate nosy, wystające brody itp. W TS2 miałam wrażenie, że kolejne pokolenia są bardziej wygładzone, jakby cechy były tylko uśredniane, przez co kolejne dzieci wychodziły bez charakteru.
Wydaje mi się, że w dwójce po prostu było mniej opcji edycji twarzy, dlatego prędzej czy później wszyscy zaczynali wyglądać tak samo. Obawiam się, że w czwórce też po iluśtam pokoleniach dojdzie do takiej sytuacji, dlatego staram się tworzyć jak najbardziej charakterystycznych simów, żeby opóźnić ten proces. Na miastowych nie ma co liczyć, większość ma strasznie banalne twarze. :P

Moim zdaniem mniejsze wymagania sprzętowe (a co za tym idzie, gorsza jakość) niekoniecznie są spowodowane tym, że w simsy grają głównie dzieci (które niejednokrotnie mają lepszy sprzęt niż dorośli, którzy mają już w życiu inne priorytety :P ), ale tym, że wiele osób używa laptopów, które nie zawsze nadają się do grania w wymagające gry. Mnie osobiście to zbytnio nie przeszkadza, bo dzięki temu mój komputer będzie bez problemu radził sobie nawet z dużą liczbą dodatków. :)

Ooo taak, striptizerki wyskakujące z tortu były gwoździem programu na każdej mojej imprezie. :D Ale nie przesadzajmy, simsy aż tak poprawne politycznie nie są. Może odebrano nam striptiz, ale w zamian zyskaliśmy bieganie nago, bara-bara w miejscach publicznych, wyłudzanie pieniędzy i stosunki nieletnich (nazwane w grze "figlowaniem", zupełnie jakby "bara-bara" było zbyt ostrym określeniem soft9 ). Najbardziej brakuje mi romantycznych interakcji między nastolatkami a młodymi dorosłymi.
Halpuria, a czy flirtowanie z kim popadnie nie jest lepsze od orientacji seksualnej? Każdy z każdym, to dopiero wolność! :D
Obrazek

Awatar użytkownika
ollie
Project 4D - zwycięzca
Project 4D - zwycięzca
Posty: 1243
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:12

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: ollie » 04 sty 2016, 13:24

I brakuje w Czwórce dbałości o szczegóły. Na przykładzie striptizerek - jeśli w pobliżu były dzieci, wyłaziła kobieta w stroju goryla. W tej części nie ma takiej dbałości i wszystko jest robione po najmniejszej linii oporu, jakby jakimś cudem dodali striptizerki z jedynki, najpewniej dzieci zwyczajnie by od nich uciekał z nastrojem zawstydzony - po takich rzeczach widać stosunek twórców do graczy.

Awatar użytkownika
Guuki
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Wybitny Reżyser
Wybitny Reżyser
Fotograf
Fotograf
Posty: 2727
Rejestracja: 28 lis 2013, 20:59

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Guuki » 04 sty 2016, 13:48

O, tak, w "Czwórce" zupełnie nie ma dbałości o szczegóły. Sim podchodzi do szafy i przebiera się nawet jej nie otwierając. W "Trójce" za to jest kompletna animacja otwierania, zamykania, do tego czasami szuflada się zacina i Sim musi się z nią siłować. Tu tego nie ma. Tak samo krany, zlewy, wanny - Simowie nie odkręcają kurków. Woda leci na czuja. Denerwuje mnie też, że nie można karmić rybek w akwarium; twórcy wymyślili sobie, że to rybki cyfrowe czy coś, których nie trzeba karmić. Raaany.
Mnie to denerwuje tym bardziej, że jako osoba lubiąca nagrywać filmiki w The Sims, "Czwórka" przez to kompletnie odpada. Brak animacji podczas wykonywania codziennych czynności dyskwalifikuje wszystko.

Gra ogólnie ma w sobie coś odpychającego. Włączam, 5-10 minut gry i nie mam ochoty dłużej, wyłączam. To samo z budowaniem, chciałem coś zbudować, ale popatrzyłem tylko na pustą parcelę i grę wyłączyłem. Nowe dodatki mnie nie jarają, bo oferują zbyt mało za zbyt dużą cenę. Akcesoria to porażka. Jedynie pakiety rozgrywki się bronią i dotychczas to one dostarczały mi najwięcej przyjemności z rozgrywki.

I ostatnio zaczynam powątpiewać w nieograniczone możliwości narzędzia do tworzenia Simów. Skoro podobno można manipulować wszystkim na twarzy, na ciele - lepiej niż kiedykolwiek - to dlaczego celebryci prezentowani przez EA na oficjalnych simowych renderach nigdy nie są do siebie podobni...? Tym bardziej powinni się postarać, bo to są rendery, gdzie, wiadomo, zawsze podkręcają wygląd Simów... Iggy Azalea, Carly Rae Jepsen, Lucy Hale czy ostatnio The Vamps. Żal.

Kończąc te moje prywatne wywody, TS4 poszło u mnie w odstawkę i nie wiem kiedy do tej gry wrócę. Dawałem szansę, próbowałem się wciągnąć w rozgrywkę - nie udało się. Poczekam na dodatek typu "Zwierzaki" czy "Cztery pory roku", ale, kurcze, ile razy jeszcze serwować nam będą odgrzewane kotlety..?
Obrazek

Awatar użytkownika
Larissa
Posty: 383
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:08

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Larissa » 04 sty 2016, 14:08

Z brakiem o dbałości o detale tez sie całkowicie zgadzam. Przez takie braki jak odkręcanie kranów czy otwierania szafy, gra traci na realności. Dobrze, nawet jeśli zabrakło im na to czasu, to powinni stopniowo uzupełniać grę o takie rzeczy poprzez aktualizacje, tym bardziej teraz, kiedy gra jest jeszcze na początkach swojego rozwoju. Powinni dodać do gry to czego fanom najbardziej brakuje, te rzeczy powinny byc priorytetem, zanim zaczną wydawać kolejne (mało wnoszące) dodatki. Jakos słabo im to idzie. Nie wiem o co tu chodzi, ale często odnoszę wrażenie, ze ludzie z EA nie myślą a ich obecna "polityka" tylko im szkodzi.

Awatar użytkownika
Lunon
Project 4D - zwycięzca
Project 4D - zwycięzca
Posty: 525
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:10

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Lunon » 04 sty 2016, 16:21

To jest śmieszne, że z części na część dodatki i akcesoria są coraz droższe, przy jednoczesnym spadku ich jakości.
I smutne są komentarze dzieci w rodzaju:
- dlaczego jesteś tak negatywnie nastawiony, ciągle widzisz tylko wady,
- jak ci się nie podoba, to nie kupuj.
Aż strach pomyśleć, jakie będą the sims 5.
(Jeżeli w ogóle powstaną)

Awatar użytkownika
Halpuria
Posty: 37
Rejestracja: 08 lis 2015, 21:04

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Halpuria » 04 sty 2016, 16:55

Rise pisze:dlatego staram się tworzyć jak najbardziej charakterystycznych simów, żeby opóźnić ten proces. Na miastowych nie ma co liczyć, większość ma strasznie banalne twarze.
Widzę, że mamy podobnie. 100% bardziej wolę jak z dziecka wyrasta swojska brzydula niż banalna piękność. Miastowych to bym w ogóle najchętniej wywaliła. Może jest taka możliwość?
Rise pisze:Najbardziej brakuje mi romantycznych interakcji między nastolatkami a młodymi dorosłymi.
Zgadza się, że to bez sensu zwłaszcza, że nastolatki są odpowiednikami 18 - 19 latków, a nie 13-14 latków. Ale na to akurat jest mod, który przynajmniej u mnie działa dobrze (mam tylko 4 mody).
Rise pisze:Halpuria, a czy flirtowanie z kim popadnie nie jest lepsze od orientacji seksualnej? Każdy z każdym, to dopiero wolność!
Ale w życiu tak nie ma, powinni być zagorzali heterycy, odporni na wdzięki tej samej płci ;)

Awatar użytkownika
Jackob
Renciści
Renciści
Archiwista
Archiwista
Fotograf
Fotograf
Posty: 1801
Rejestracja: 15 gru 2013, 0:14

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Jackob » 04 sty 2016, 17:15

Halpuria pisze: Widzę, że mamy podobnie. 100% bardziej wolę jak z dziecka wyrasta swojska brzydula niż banalna piękność. Miastowych to bym w ogóle najchętniej wywaliła. Może jest taka możliwość?
Możesz to zrobić w zarządzaniu rodzinami, przełącz na niegrane rodziny. Tam pokażą się rodziny miastowych oraz rodziny wygenerowane przez grę, które 'aktualnie nie znajdują się w świecie'. Może to być inaczej napisane, piszę jak mi się wydaje, że jest. :P
Polecam samemu tworzyć miastowych. Wprowadzać 8 simów na puste działki, do pustych domów (nic im się nie stanie :P). Im więcej takich rodzin, tym mniej gra generuje simów. ;) Niestety pozwala to tylko ograniczyć ilość brzydkich npc. Ponieważ na zamienienie złotej rączki, współpracowników z pracy, listonosza nie znalazłem sposobu.

Awatar użytkownika
Larissa
Posty: 383
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:08

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Larissa » 04 sty 2016, 20:32

Nic im sie nie stanie, bo skopali postep historii <3

Awatar użytkownika
adasdelrey
Posty: 118
Rejestracja: 14 paź 2015, 12:20

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: adasdelrey » 04 sty 2016, 23:01

Może się im stać. Jeżeli mamy włączone starzenie się do wszystkich "granych" rodzin to mogą umrzeć ;)

Awatar użytkownika
diamond5
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 577
Rejestracja: 09 mar 2014, 17:54

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: diamond5 » 05 sty 2016, 11:30

Szkoda, szkoda, że tak to skopali :( Miałam duże nadzieję na tą generację. I tak pewnie ją kupię, bo w sobie ma coś, co jednak mnie przyciąga, ale jakiegoś poweru nie mam do tej części...
Może się czegoś nauczą i TS5 zrobią zwiększą starannością? Bardziej pod wymagania graczy? Przecież całkowicie nie będą nas ignorować...?

Awatar użytkownika
Levkoni
Posty: 2046
Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Levkoni » 05 sty 2016, 12:06

Jak komuś nie podobają się miastowi, to można też ich edytować w CAS zarządzaniu rodzinami, z włączonym kodem na pełne opcje. Tylko nie wiem, czy komuś chce się edytować tylu simów, skoro kiedyś i tak umrą i zastąpią ich nowy generowani przez miasto :D

Co do czwórki to fakt, zaniedbano wiele detali, ale moim zdaniem głównie w podstawce. Potem w dodatkach i pakietach już dochodzą bardziej dopracowane szczegóły. Np. szafki z pakietu SPA mają normalnie pełne animacje, a w Windenburgu samochód zatrzymuje się przed przechodzącą rodziną kaczek.

Ja tam uważam, że każda z odsłon serii The Sims ma po prostu w sobie coś innego. W każdej są pewne elementy dopieszczone oraz zaniedbane. W czwórce dużo ciekawiej wyglądają na przykład animacje gotowania posiłków niż w poprzednich odsłonach. Sim z aspiracją zdobywania kochanków bije brawo dla całującej się pary w parku.

I w zasadzie to jest największą wadą całej serii The Sims - twórcy zamiast z każdą generacją zatrzymywać to co najlepsze z poprzedniej i dodawać nowe to resetują wszystko i robią od nowa. Co z tego że w jedynce były sprzątaczki w toaletach - nigdy potem ich już nie dodano. Tak samo zrezygnowano z wielu fajnych obiektów i umiejętności (jak np. kwiaciarstwo czy garncarstwo). Zamiast tego dodawano nowe rzeczy, ale dlaczego zawsze rezygnuje się z czegoś starego?
We built this city, we built this city on rock an' roll!

Awatar użytkownika
adasdelrey
Posty: 118
Rejestracja: 14 paź 2015, 12:20

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: adasdelrey » 05 sty 2016, 13:48

@up: Zgadzam się z tym, co powiedziałeś. Trzeba się pogodzić z nowymi rzeczami i stratami, nawet w grze, i nauczyć się dostrzegać i tolerować te nowe. Każda część ma coś takiego, co przyciąga, ale po jakimś czasie staje się nudna... Przez strasznie długi okres grałem w The Sims 2, czasami pograłem w czwórkę lub trójkę, ale nie długo. Teraz pobiłem rekord gry w czwórkę, bo aż miesiąc. Chyba gra już na dobre zakwitła w moim sercu i jej nie zamienię, bo strasznie ją polubiłem, nawet mimo wielu brakujących opcji, ale jest kilka co mnie zatrzymuje :)

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Shattered » 05 sty 2016, 18:14

Ja nie rozumiem dlaczego z symulacji życia zrobili tak mało rodzinną grę. Ja w ogóle nie czuję klimatu rodziny w tej części. W dwójce, jak już wiele razy wspominałam, uwielbiałam te brudne pieluchy, butelki, dzieci dłubiące w kiblu czy jedzące karmę dla zwierząt. Dodatkowo te obiekty ze Store dla niemowlaków, tj. bujak i coś z wiszącymi zabawkami, po prostu to takie urocze było, że potrafiłam się patrzeć na tego niemowlaka jak się bawi :P
W trójce już nie było pieluch ani brudnych butelek. Niemowlaki zostały larwami w kokonach...

A czwórka? Nie ma kokonów, sporo interackcji z niemowlakami.. Ale dlaczego nie można ich wyciągać z kojca? Znów zrezygnowano z brudnych pieluch i butelek..

Wzrost nastolatków jest kolejnym przykładem tego, że gra została tak potraktowana aby zostać szybciej wydaną..
Czy ktoś wierzy, że oni to zmienią?
Zaczynam nawet wątpić w małe dzieci.


Co do tych detalów. Dawno o tym trułam, to pojawiały sie komentarze że tylko narzekam..
To przecież właśnie te detale, wg. mnie, nadają klimatu grze...
Uwielbiałam kupowanie ubrań i jedzenia w dwójce..

Wszystko upraszczają...
Zresztą co się dziwić, świat się zmienia..
Dzisiaj można w sklepie mleko zamówić i ci przyniosą do domu...

Powtarzam się, ale to że otoczenie się starzeje to chyba najlepsze w tej części...
Np. zapraszasz sąsiadów na przyjęcie, przyjaznisz się z nimi i oni starzeją się razem z tobą.. W dwójce moja simka i jej praprawnuczka chodziły z tym samym simem soft2

15 miesięcy po premierze... Doczekaliśmy się świetnych pakietów rozgrywki. W nich nadzieja.. Dlaczego są one lepiej dopracowane niż dodatki? Inny zespół nad nimi pracuje?
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Larissa
Posty: 383
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:08

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Larissa » 05 sty 2016, 19:00

Shattered pisze:Ja nie rozumiem dlaczego z symulacji życia zrobili tak mało rodzinną grę. Ja w ogóle nie czuję klimatu rodziny w tej części.
TO. Mam identyczne odczucia względem braku rodzinnego klimatu tej odsłony.

Btw. Pamiętacie jeszcze ta sonde która EA wysłało do losowych fanow gry? W sondzie byla mowa o dodatku "Pokolenia" z małymi dziećmi w roli głównej, co oznacza, ze biorą pod uwagę wydać coś podobnego.
"Nadszedł czas, by twoi Simowie się ustatkowali i założyli rodzinę! Wychowuj swoje pociechy od gaworzących niemowląt do niesfornych małych dzieci i ciesz się ekscytującymi chwilami, które się z tym wiążą. Obserwuj, jak twoje dzieci wyrastają na humorzastych gimnazjalistów [pre-teens] i pomóż im przetrwać udrękę bycia młodym. Niech twoja rodzina się rozrasta i przeistacza w dynastię, która przetrwa na zawsze." źródło: DotSim

To samo z samochodami, aczkolwiek nie mam pojęcia jak te funkcjonowałyby w zamkniętym świecie czwórki.

Awatar użytkownika
Shattered
Fotograf
Fotograf
Posty: 3155
Rejestracja: 15 gru 2013, 9:06

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Shattered » 05 sty 2016, 19:47

Larissa pisze: To samo z samochodami, aczkolwiek nie mam pojęcia jak te funkcjonowałyby w zamkniętym świecie czwórki.
Wiele razy mówiłam o tym. Wg mnie mogłyby zatrzymywać się na ulicy, a dojeżdzałyby do granic dzielnic
Sky Fits Heaven

Awatar użytkownika
Levkoni
Posty: 2046
Rejestracja: 16 gru 2013, 14:11

Re: The Sims 4 - Pogaduszki

Postautor: Levkoni » 05 sty 2016, 19:53

Shattered niby to dobre rozwiązanie ale wtedy wyklucza to garaże. Moim zdaniem jeśli pojawią się samochody w TS4 to na 99% będą się teleportować z podjazdu lub garażu na ulicę. Może dodadzą łaskawie animację wsiadania do samochodu, ale na pewno nie zrobią wjeżdżających samochodów na parcelę.
We built this city, we built this city on rock an' roll!


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości