Proszę Cię, co za naiwne usprawiedliwianie twórców.
Nie chciało im się po prostu dopracować nastolatków, tak jak nie zrobili małych dzieci. I tyle.
Co do samej gry, pograłem dwa dni i to wystarczyło, by kompletnie się nią znudzić. Już jakiś tydzień nie włączałem. Wszystko jest okej, grafika, obiekty, półotwarty świat (moim zdaniem bardzo dobre rozwiązanie), ale, jako że to podstawka, szybko nie ma co tam robić. 5 parcel publicznych na krzyż, które można odwiedzać, to zdecydowanie za mało. Interakcje między Simami też są już nudne, bo ileż można "stukać się biodrami", "zartować o bananach" i "rozmawiać o zainteresowaniach". Ogólnie słabo. Nie porwało mnie.