hmm.. pomyslow mam kila ale pewnie zaczne grac starsza babcia ktora bedzie wiecznie wszystkim uprzykszala zycie ktora adoptuje malego chlopca

generalnie chcialabym zrobic taki przeskok z 3 do 4
Wiec generalnie jest mozliwy tez taki scenariusz...
wiec pewnie bedzie tak ze moja rodzina wybierze sie w przyszlosc.. i w pryzszlosci okaze sie ze wszyscy poza jedna wiecznie smaotna zstepna mojego Florent przezyje tylko jedno z jego wnuczat pozostali zginal.. jeszcz enie wiem jak. I ona w tesknocie za swoimi bracmi postanowi wrocic do przeszlosci.. ale cos pojdzie nie tak i wyladuje w TS4 ...

Stanie rpzed nia trudne zadanie wychowania niesfornego siostrzenca ktory dalej bedzie rpzekazywal krew rodu RENARD

ciężko jest powiedzieć cokolwiek o rozgrywce bo mało wiemy na temat karier itd itp. Możliwe,że ja mam jakiś zamysł ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja mam w planach stworzyć siebie, swoja przyjaciółkę jako współlokatorki i chłopaka który tej mojej przyjaciółki nie polubi. Zobaczymy co z tego wyjdzie no i moja przyjaciółka będzie typowa romantyczką która będzie podrywać każdego napotkanego sima. Lubie tworzyć osoby które znam bo lepiej wtedy mi się gra.

Nudzę się to powiem tylko tyle, że ogólnie chciałem pograć Ćwirami, ale nie Bellą i Mortim tylko zacząłbym grę od ich przodków. Bo nie wiem czy wiecie, ale w całej serii The Sims było dużo więcej Ćwirów, łącznie z wersjami konsolowymi np. Wulf, Minerwa, a prawdopodobnymi protoplastami byli Morgana i Timeus ;p I od nich chciałem zacząć grę, a wszystkich ćwirów ze wszystkich gier simowych połączyć w jednym rodzie ♥

Ja zamierzam stworzyć dwójkę kumpli którzy zawsze trzymają się razem, jeden będzie zabawny, ale trochę ciapowaty, a drugi będzie typem sportowca, oboje lubią imprezy i oboje są w stanie skoczyć za drugim w ogień. Zaczną w małym domku z jedną sypialnią, a jak potoczą się ich losy jeszcze nie wiem

Mam nowy pomysl..

Sim ten moj francuz bdzie mial na pienku z calym miastem niemal, taki sim o trudnym charakterem, za to bedzie mial wiele relancji z kobietami, jednak zandej nie bedzie kochal prawdziwie. Do czasu az pozna Vanille.. ktora bedzie inna niz wszystkie dziewcyzny, moze nie bedzie idealnie piekna.. ale jednak cos sprawi ze to ja pokocha najbardziej

Moim pomysłem na rozgrywkę na dobry początek będzie rodzina Testów, gdzie będę próbowała różnych opcji w grze. Ale generalnie będzie to para narzeczonych. Dziewczyna będzie chciała zostać kucharką, poznać wszystkie przepisy itp. Z kolei chłopak zostanie politykiem, duszą towarzystwa. Później zapewne ślub, dzidziuś, a dalej, cóż, kłótnie z sąsiadami, problemy wychowawcze, jakaś zdrada między innymi. Chcę sprawdzić jak simowie będą reagowali i jakie to u nich będzie wywoływało emocje po zdarzeniu i po dłuższym czasie od zdarzenia.

Kolejna rodzina to będą moi ulubieni Landgraabowie. Będą oni dążyli do tego aby dominować w mieście za wszelką cenę. Tacy Lannisterowie w Willow Creek.

Mam tez taki xciekawy pomysl.. do zabawy potrzebowalabym przynajmniej 2 lub 3 osoby jeszcze ktore zamowily juz / lub zamowia jeszcze przed premiera TS4.. napiszcie do mnie na PW po wiecej szczegółow

Na początek zrobię czarnoskórą divę ,która ma wysokie mniemania o sobie ,lecz jest przyjacielska i pomocna (dla przyjaciół). Z czasem to całe "divowanie" jej przejdzie i będzie desperatką szukającą za wszelką cenę mężczyzny dla siebie. W związku z tym dam jej cechę 'flirciara'. Po czasie to jej też przejdzie i już naprawdę znajdzie dla siebie chłopka ,lecz co będzie dalej jeszcze nie wiadomo ,zobaczymy jak się potoczy
P.S. Zaprzestanie tak robić ze względu na to ,że zajdzie w niechcianą ciąże z jakimś "jednorazowcem" xDD

Ja już stworzyłem sobie Sima, który zamieszka w Oasis Springs i będzie starał się osiągnąć sukces w karierze muzycznej. Jego nieodłącznym atrybutem będzie gitara, a cowieczornym miejscem spotkań z przyjaciółmi - osiedlowy klub.
To tyle. Na razie wciąż mało wiemy o rozgrywce, jak zauważyła simunia, więc pójdę na spontana po premierze gry.

Ja już sobie obmyśliłam, że stworzę trzy siostry o nazwisku Leverett, będące młodymi dorosłymi. Nadam im imiona Primrose (jej aspiracją będzie kreatywność), Staycey (również kreatywność) i Celia (aspiracja-jedzenie). Będą mieszkać razem z trzema przyjaciółmi (Eric Dorton - aspiracja: natura, Philip Soloway - wiedza, Geoffrey Reece - fortuna). Potem każda z sióstr wyjdzie za któregoś z tych przyjaciół. Może będzie m trochę niewygodnie kierować tak od razu sześcioma Simami, ale chcę od razu rzucić się w wir czwórkowej zabawy. To będzie moja rodzinka testowa.

Jeśli kupie grę, to jak zawsze, stworze simkę, która będzie rozwijać swoje umiejętności, karierę, poznawać sąsiadów, imprezować, a przy tym, ja zapoznam sie z nowa częścią simsow. Ta simka będzie początkiem wielopokoleniowej rodziny którą mam w planach. Prawdopodobnie stworze tez Lane Del Rey(nad którą będę siedzieć w CAS'ie dobre parę godzin żeby stworzyć ją idealnie podobną) i będę nią grac ale nie mam jeszcze planu na jej życie. Cos ciekawego sie wymyśli.

To będzie troszeczkę skomplikowane

Zacznę grać rodzeństwem: Marcinem, Rayem, Tęczełełe (to dziewczyna xD) Fletcher. Marcin jest czwórkową wersją mojego trójkowego sima, który miał żonę Madison. Madison też znajdzie się w mojej grze, ale będzie żoną czarnoskórego pakera, który będzie wrogiem Marcina Oczywiście Marcin i Madison w ogóle nie będą wiedzieli, że w trójce byli razem A Ray i Marcin będą najlepszymi przyjaciółmi, którzy chodzą wszędzie razem, ale nie zapominają o Tęczełełe (to imię jest geniaaaalne ). No i później się zobaczy jak tam dalej Dodam jeszcze, że już stworzyłem swoje trio u koleżanki, ale zdjęcia dam dopiero, gdy dostanę demo na swoje konto Origin.

Ja tam idę na żywioł... Rzadko zdarza mi się mieć jakiś plan na rozgrywkę, a jak już mam to nigdy go nie kończę.

Ja już stworzyłem sima z którym zacznę przygodę z TS4. Wprowadzę go do Willow Creek i podejmie on karierę muzyka, a później zobaczmy. Ogólnie to na początku będę grał z wyłączonym starzeniem się, bo chcę jak najwięcej osiągnąć tym simem. Po jakimś czasie (pewnie po jakiś dwóch miesiącach) do gry wprowadzę nową osobę - będzie to simka i zamieszka ona w Oasis Springs.

Ja zacznę z trójką rodzeństwa Agatą, Julią i Kubą Orino. Wprowadzę ich do Willow Creek, a potem jak któreś z nich znajdzie sobie partnera wprowadzę ich do Oasis Springs.

Stworzę siebie i wprowadzę do Oazy, a co się stanie dalej, to już mnie gra poprowadzi. Nie lubię zbytnio planować XDDD

Gdy kupię 4, zacznę od stworzenia eleganckiej damy, która będzie uganiała się za pieniędzmi. Poślubi ona bogatego dziennikarza i będzie bawić się jego kasą. Później urodzi im się córka, którą matka będzie zmuszała do gry na skrzypcach. Dalej potoczy się samo...

Moj sim obecnie jest romantykiem i chce zaliczac laski w okolicy, wiec flirtuje ze wszystkimi damami w okolivy. Spal juz z Dina i Katrina Caliente i Sonia Gothik (w polskiej versji to chyba Bella, chdzodzi o te simke w czerwonym wdzianku) ... z Summer Holday i jeszcze kims tam

Uhh, Raszpla, a dla mnie zdobywanie kontaktów jest jakieś trudne, wolno rosną te paski Żadnej laski jeszcze mój sim nie wyrwał, na pewno jest to trudniejsze niż w trójce.

Ja obecnie gram dorosłą transgenderową simką która niby jest po procedurach zmiany płci i jej młodszym (nastolatkiem) trans bratem który jeszcze takich procedur nie przeszedł, po tym jak wywalili ich z domu ich rodzice. Ona jest uwielbiającą zabawy flirciarą, ale ciężko pracuje aby ich nowy dom był jak najbardziej urządzony według ich potrzeb, za to on jest leniem patentowanym co nawet w szkole się nie stara, ale aby zarobić na swoją transformację i w ogóle zasłużyć na urzędowanie w tym domu zarabia w weekendy pracą dorywczą związaną z wysiłkiem fizycznym, zarabiając na dopiero drugim szczeblu swojej "kariery" więcej, niż jego siostra na 4. (serio, dziwna ta płaca w tych pracach 4 jest.)
Chcę z tej kasy przetransformować im jakoś fajnie jakiś domek startowy, a jak brat dorośnie to zmienię mu w grze płeć kodem. Potem może w końcu będą mieć miejsce na jakieś romanse, i może dziecko wtedy adoptują jak się któreś z nich wyprowadzi.