A dla mnie to jest świetny potyw z tymi melodyjkami, dodaje to naprawdę przyjemnego klimatu całej rozgrywce.Kapitan Indra pisze:Co mnie jeszcze mocno irytuje to te melodyjki, kiedy te "emocje" się zmieniają. Co chwila jakiś wkurzający dwusekundowy świergot, kiedy Sim jest szczęśliwy, urywek melodii na flecie kiedy jest smutny itd... przesada...
Co mnie ostatnio bardzo zdenerwowało, to to, że gdy każemy Simowi zmienić lub zaprojektować strój na jakiejkolwiek komodzie/szafie, ten nie wyciąga szufladki (jak to było w poprzednich zdjęciach), ale tylko do niej podchodzi. Kolejne uproszczenie. Już o nieodkręcaniu kranów nie wspomnę... <_<