Zdjęcia z The Sims 3

[Dziub-Dziub]

Aleks Szkoda, że zakończyła karierę. Osiągnęła chociaż 10 poziom kariery? Zdjęcie z windsurfingu najlepsze

Michael i Camila zamieszkali w Twinbrooku




Zmieniłem im trochę garderobę, ponieważ nadchodzi zima

Camila wykonuje swoje pierwsze śpiewane telegramy

[Bart]

Dziub-Dziub - Tak, właśnie to fakt, że osiągnęła 10 poziom nakłonił mnie to tego, że czas zacząć coś nowego. Fajnie, że w tym szale na miasta ze store czy z nowszych dodatków ty wróciłeś to początków.
IcyLady - "Aktualnie były chłopak" - . Piąte ładne.

Dzisiaj będzie dużo BBZ - Bardzo Bezrobotnej Zoey. Ten dzień zaczęła od gry na skrzypcach, później przypomniała sobie starej lampie, którą kiedyś znalazła podczas badania katakumb (nie pytajcie co tam robiła ). Przetarła ją i wyskoczyła z niej dżinka, której imienia nie pamiętam. Zoey nie miała żadnych życzeń, więc odesłała ją do lampy i pooglądała chwilę TV. Wieczorem wybrała się na przyjęcie do przyjaciółki.

[Dziub-Dziub]

IcyLady Ale wygibasy na tej imprezce
Jackob Tylko, żeby go nie zgarneli za tą dewastację miasta
Aleks Dopiero teraz zauważyłem, że Zoey zmieniła i to bardzo swój image Oczywiście na lepsze

Michael wybrał się na pierwszy dzień w nowej pracy

Camila próbowała zdobyć występ w parku ale się jej nie udało :<

Pod wieczór wybrała się z Michaelem do kawiarni


Patrząc na jej minę można stwierdzić, że znalazła się w raju

Michael miał następnego dnia wolne więc został dłużej grając w domino i bilard

[Bart]

Dziub-Dziub - W porę się skapnąłeś, bo w tej relacji będzie miała już swój naturalny kolor, ale spokojnie w najbliższej przyszłości znowu przyjdzie czas na blond. Strasznie ciemno w tej kawiarni. Mina boska! Wciąż czekam, aż Camila zawita do mojej gry.

Ostatnimi czasy miałem taki okres w grze, że moi simowie codziennie dostawali zaproszenia na przyjęcie i oczywiście na nie się wybierali, a na nich przekonywali gospodarzy do starania się o dzieci z innymi gości (nie ma to jak dziwnym sposobem poprawiać przyrost naturalny miasta, ale powiem, że czasami wychodziły z tego przezabawne sytuacje). Ostatnio Zoey też często miewa głuche telefony, ale zbytnio się tym nie przyjmuje, tylko lata jak szalona po Starlight Shores i odwiedza każdy lokal. W dniu pierwszej rocznicy ślubu Beckettowie urządzili sobie romantyczny wieczór (tak, pierwsza, ponieważ raz po tym jak Zoey wróciła z trasy wystąpił jakiś błąd i relacje między tą dwójką się zresetowały ). Następnym razem czeka was ostatnia relacja ze SS!

[alpaka terapeutyczna]

a takie ot XDDDD

[Dziub-Dziub]

Aleks Zoey chyba jest ładniej w tych ciemnych włosach Nie myślałeś o StoryProgression, żeby zwiększyć populację miasta? Camilę wysyłałem już z 2 razy ale jak nie doszła jeszcze to wyślę kolejny raz
Alpaka Kuba Ładni ci simowie. Może będziesz prowadził tu ich relacje?

Camila ma coraz więcej zleceń na telegramy

Załatwiła sobie występ w parku

Z widowni wspierał ją Michael

Koncert został dobrze przyjęty przez simów i prasę


Po występie przyszedł czas na słodkości :>

W przydomowym ogródku stoi już bałwan

[Bart]

Dziub-Dziub - Później to ogarnę. Zimno jej nie było jak lepiła tego bałwana?

Czas na ostatnią relacje ze Starlight Shores. Robina wreszcie porwali kosmici, lecz go nie zapłodnili . Lecz to nie jest najważniejsze. Następnego dnia, a raczej wieczora, gdy Robin spokojnie w domu oglądał TV do mieszkania wpadła Zoey. Przestraszona zaczęła krzyczeć do męża "Widziałam, to byli oni", ten nie kumał o co chodzi i wreszcie Zoey opowiedziała Robinowi historie jej rodziny. A, więc rodzice Colbertównej byli tajniakami, którzy rozbili niegdyś bardzo znaną i niebezpieczną mafię, po tym wydarzeniu przeszli na emeryturę i osiadli się w Appaloosa Plains. Tam doczekali się dwóch córek, tak Zoey ma starszą siostrę ( ). Ich życie płynęło, lecz gdy dziewczyny były już nastolatkami zaczęły się głuche telefony, a po jakimś czasie dziwne auta krążyły obok ich domu. Obawy rodziców, że to są pozostałości szajki okazały się trafne. W zaledwie kilka godzin załatwili formalności - obydwie córki powysyłali w inne miejsca, zaś sami również gdzieś zniknęli, córki nie wiedziały czemu i co się stało - od rodziców uzyskali jedynie krótką odpowiedź "Dla wszystkich wyjdzie to na lepsze.". I tym sposobem Zoey została sama. Robin nie rozmyślał długo i po chwili razem z małżonką zaczęli planować przeprowadzkę.

[Dziub-Dziub]

Aleks Ciekawa historia Czekam na jakieś gangsterskie porachunki w twoich relacjach

Michael i Camila wybrali się do parku


Wzięli tam prywatny ślub



To chyba ze szczęścia

[Bart]

Dziub-Dziub - Jednak nasi simowie mają dużo wspólnego - Beckettowie też wzięli ślub prywatny. Camila ładnie wygląda w ubraniu wierzchnim.

Beckettowie przeprowadzili się do położonego niedaleko od Starlight Shores - Lucky Palms (ja przyjmuję, że SS to Los Angeles/Hollywood, a LP - Las Vegas, a te dwie metropolie leżą względem innych miast (w sensie, że np. Bridgeport - Nowy York) dosyć blisko siebie). Postanowili wreszcie wykorzystać ich tysiące na kontach i zamieszkali w dzielnicy willowej zaraz obok centrum miasta. Życie w nowym mieście zaczęli jak gdyby nigdy nic - Zoey rozpoczęła pracę nad nową książką, a Robin upiekł ciasto truskawkowe. Niestety mimo tego, że Oaza Szczęścia uchodzi za dość upalne miejsce, tam też zdarzają się przymrozki.









Zoey wybrała się na wycieczkę po Lucky Palms, znalazła studnie życzeń i zażyczyła sobie... szczęścia! Następnego dnia wybrała się z Robinem do parku. Podczas rozmowy po drugiej stronie fontanny dojrzała posturę przypominającą jej kogoś znajomego... i okazało się, że to jej siostra - Kim Colbert. Zoey zaprosiła ją do domu i w kilka godzin siostry nadrobiły wydarzenia z kilku lat ich rozłąki, co najważniejsze Kim ma dziecko - synka Vincenta. Jak myślicie, co się teraz wydarzy?

[spoiler]





[/spoiler]

[Dziub-Dziub]

Aleks Jak dobrze, że wybrałeś moje ukochane LP <3 Mieszkałem w tym domu moimi Todorami Co cię podkusiło, żeby dać taki kolor szafek w kuchni?!

Wesele było w dosyć nowoczesnym stylu bo zorganizowali je w klubie





A potem nadeszła noc poślubna

[Dziub-Dziub]

Camila od rana była gotowa do wyjazdu w trasę przez SimPort!

Musiała jeszcze chwilę pozachwycać się pierścionkiem, którego nie ma przed wyjazdem :>

Pożegnała się z Michaelem i pojechała

Ten miał za zadanie zrobić porządki

A później wybrał się na festiwal zimy


Następnego dnia jak wróciła już Camila wybrali się do kina

[Bart]

Dziub - Pamiętam ich, tam był niebieski sim, nie? Taa, nowoczesne wesele, na którym było aż 0 gości.

Zoey wybrała się odwiedzić swoją siostrę, lecz nigdy by nie pomyślała, że Kim spadnie na dno i zamieszka w podmiejskich slumsach. Niechętnie, ale ukrywając swoje odczucia spędziła kilka godzin w jej domu, poznała swojego siostrzeńca Vincenta, ale nie śmiała się zapytać co z jego ojcem. W tym czasie Robin niszczył perkusję, gdyż kompletnie nie ma słuchu. Wieczorem Zoey opowiedziała wrażenia z dnia mężowi i zaczęli się zastanawiać, czy nie wynajęli by po horrendalnej cenie wolnego pokoju Kim i jej dziecku.

[Kapitan Indra]

Od Lotariów chwilowo się odczepiam, bo mnie się zdjęcia skończyły, na Landgraabów czeka temat z Glendą, a teraz zaprezentuję takie zdjęcia na zasadzie "od Sasa do lasa"

Tryton.

Studencki Wyścig Pokoju.

Duch płetwonurka.

Duch topielicy na łodzi.

Skwaszona czegoś Agnes Hope, autorstwa Kasima, zwyciężczyni SimBrothera 2012 Guukiego.

Cmentarz w Moonlight Falls nocą.

[Dziub-Dziub]

Aleks Dobrze pamiętasz Coś czuję, że ta siostra z nimi zamieszka Aż na takie slumsy ten dom nie wygląda :>
Kapitan Indra Pamiętam część tych fotek z starego forum Tour de Uniwersytet Simowy

Michael i Camila wybrali się na zamarznięte jezioro pojeździć na łyżwach



Pod wieczór zorganizowali przyjęcie z prezentami
Michael się opierdzielał a Camila co chwile poprawiała się w lustrze

[Bart]

Indra - Ahh.., Moonlight Falls! <3
Dziub-Dziub - Całkiem ładnie wygląda Twinbrook zimą. Kopytko?

Tak jak prorokował Dziub-Dziub Kim zamieszkała u Beckettów. Już pierwszego dnia naciągnęła ich na wydatek - odbyły się urodziny Vincenta (nie wiem czemu to Zoey wzięła go do zdmuchiwania świeczek). Niestety Robin nie mógł uczestniczyć w nim do końca, gdyż miał dyżur (wspominałem, że podjął karierę medyczną, a Zoey dziennikarską?). Następnego dnia był Dzień Wypoczynku, lecz pogoda nie rozpieszczała.

[Dziub-Dziub]

Aleks Chciałem napisać, że się opierdziela. Nia pamiętasz jaką karierę wybrała Zoey? XD Podoba mi się ta fotka z sauny :>

Na przyjęciu pojawił się szef Michaela i koleżanka Camili Niestety nie wiem czemu nie pojawił się stos z prezentami :< Zwolniłem sporo miejsca w salonie.

[Bart]

Dziub - Czytanie ze zrozumieniem się kłania! Widzę, że Michael i Camila gustują w staruchach. Fajne to jak tańczą. PS. odbierz wreszcie to zaproszenie na występ!

Taki tam wesoły dzionek w Lucky Palms. Mały Vincent poznawał nowy dom, Robin ćwiczył, Zoey pisała kolejną część sagi o znanej polskiej celebrytce, zaś Kim... nawet nie wiem co robiła. Wieczorem Beckettowie odprężali się w jacuzzi.

[Dziub-Dziub]

Aleks Przyjąłem już to zaproszenie Ostatnia fotka taka klimatyczna Ładny widoczek

Ktoś rozpuścił plotki, że Camila kogoś pobiła. Postanowiła go pozwać za zniesławienie

Michael w tym czasie musiał naprawić parę sprzętów w domu ;>

Camila wystąpiła na festiwalu simowym ale niestety nie wygrała :<



Udało się jej wygrać i dostała odszkodowanie Szczęśliwa wróciła do domu i się działo XD

[Bart]

Dziub-Dziub - Powiem, że Camila dała świetny występ! Białe bokserki Michaela mnie rozbrajają.

Kim znalazła w domu starą zakurzoną lampę. Wyszedł z niej dżin o imieniu Walter i spędził razem z Colbertówną miłe popołudnie, zaś Robin wciąż spędza noce na przeszukiwaniu galaktyki.

[Dziub-Dziub]

Aleks Nie mogę się doczekać relacji z występu! Jakoś nie mogę się przyzwycziać do nowego członka rodziny. Coś przeczuwam, że ten dżin z przypadku tu nie jest

Michael miał dzień wolny więc wybrał się do lokalu występów na żywo, który zbudowałem




Zrobiła się brzydka pogoda więc zmienił ją specjalną maszyną a później wybrał się do parku