Strona 1 z 2

Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 17 gru 2013, 2:19
autor: Stara-Raszpla
Zachęcam was dziś to podzielenia się tym, czego nigdy nie robiliśmy z naszymi podopiecznymi, jakich funkcji, lub z jakich urządzeń nigdy nasi Simowie nie korzystali.

Temat dotyczy tego co posiadamy a nie wykorzystujemy.

Dla przykładu:
ja zakupiłam farmę dziadka ale nigdy nie użyłam traktora.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 16 sty 2014, 11:29
autor: simunia
Ja nigdy w grze nie użyłam funkcji przeprowadzki od razu do innego otoczenia tej która doszła z aktualizacją przed wyjściem rajskiej wyspy.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 19 sty 2014, 21:34
autor: Kapitan Indra
Jakoś nigdy nie miałam Sima-stylisty ani projektanta wnętrz. I nigdy nie użyłam postępu historii, bo uważam to za niepotrzebne ;)

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 19 sty 2014, 23:33
autor: Guuki
Nigdy nie użyłem gotowych pomieszczeń z Narzędzia Planowania, by szybko zbudować dom.
Nigdy nie użyłem stołu kreślarskiego z Kariery.
Nigdy nie hodowałem krów, mimo że kupiłem je ze Store z takim zamiarem.
Nigdy nie użyłem opcji automatycznego umieszczenia parcel po rozpoczęciu nowej gry w jakimś miasteczku.
Nigdy nie użyłem opcji przeprowadzki do innego miasteczka, do użycia której gra nas zachęca specjalnym okienkiem.
Nigdy nie wykorzystałem wszystkich mocy Kamienia Pogodowego.
Nigdy nie stworzyłem zespołu/kapeli, co jest możliwe z dodatkiem Po zmroku.
Nigdy nie użyłem opcji rozwodu.
Nigdy nie użyłem opcji zmiany imienia w ratuszu.
Nigdy nie użyłem opcji klonowania Sima, czy to eliksirem, czy w ośrodku naukowym.
Nigdy nie grałem z wyłączoną wolną wolą dla zwierzaków.
Nigdy nie rozwijałem profesji piosenkarza, co jest możliwe z dodatkiem Zostań gwiazdą, a co za tym idzie,
nigdy nie wysłałem piosenkarza w trasę przez SimPort.
Nigdy nie wypróbowałem jeszcze smoków, mimo że Dragon Valley mam od dawna.
Nigdy nie wprowadzałem studenta do wynajętego domku, zawsze do akademika.
Nigdy nie skorzystałem z możliwości bycia zapłodnionym przez kosmitów,
nigdy zatem nie zdecydowałem czy kosmiczne dziecko ma zostać odesłane na swoją planetę.
Nigdy nie użyłem opcji robienia podwodnych zdjęć, co jest możliwe z dodatkiem Rajska wyspa.
Nigdy nie postarałem się, by wywołać utopię lub dystopię w Oasis Landing.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 14 lut 2014, 23:50
autor: Kapitan Indra
Tak sobie czytam post Guukiego i stwierdzam, że:
Ja również nigdy nie użyłam automatycznej przeprowadzki z miasta do miasta.
Zespołu lub kapeli też nie stworzyłam.
Opcji rozwodu tez nie użyłam.
Nie wyłączyłam wolnej woli zwierzakom...
Podwodnych zdjęć też nie robiłam.
I nigdy nie miałam jeszcze Sima-mężczyzny w kosmicznej ciąży.
Poza tym żaden mój Sim w wieku szkolnym nie był jeszcze w Szkole Pokoju i Miłości :)

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 15 lut 2014, 12:52
autor: Versinn
Nigdy nie zarejestrowałem samozatrudnienia jako np. ogrodnik albo wędkarz. Tylko jako malarz lub pisarz.
Nigdy nie miałem Sima stylisty/projektanta wnętrz.
Nigdy nie zorganizowałem pogrzebu.
Nigdy nie miałem mężczyzny w ciąży.

:)

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 21 lip 2014, 0:44
autor: Kapitan Indra
Nigdy nie użyłam kosza piknikowego i nie urządziłam pikniku.
Nigdy nie użyłam opcji z Rajskiej Wyspy z kąpaniem małego dziecka w morzu przy brzegu, bo jakoś moi Simowie nie zabierają maluchów na plażę.
Nigdy w ogrodzie żadnej mojej rodzinki nie postawiłam tego stołu co ma od razu dwie ławki.
Nigdy nie miałam studenta na kierunku wychowania fizycznego i komunikacji.
Nigdy nie zorganizowałam biesiady.
W żadnej mojej rodzinie nie miałam nigdy Sima-zombie.
Nigdy nie ustawiłam ani nie użyłam tego toru dla mioteł.
Nigdy jeszcze nie zastosowałam wszystkich zaklęć, na przykład tego co zmienia twarze Simów w okropne lub komiczne gęby.
Nigdy nie nakarmiłam moich Simów kostką odżywczą, czekoladowym gnomem ani sferą przeznaczenia.
Moi Simowie nigdy jeszcze nie lecieli balonem, a mam przecież Aurora Skies.
Żaden kot ani pies, którym grałam, jeszcze nigdy nie miał dzieci. Tylko raz klacz miała.
Nigdy jeszcze nie miałam w rodzinie jednorożca.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 21 lip 2014, 10:18
autor: Sebosz
Ja nigdy nie skorzystałem z funkcji "gwiazdorskich" dostępnych w zostań gwiazdą xD fajne otoczenie i tyle.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 28 lip 2014, 15:31
autor: Kapitan Indra
Nigdy jeszcze nie "użyłam" ( w sensie, że jeszcze tam nie grałam) Twinbrook, Aurora Skies ani Roaring Heights, mimo że je zakupiłam.
Nigdy jeszcze mój zły Sim pracujący jako przestępca nie zabrał dziecku słodyczy.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 28 lip 2014, 15:57
autor: Stara-Raszpla
tak wlasnie teraz patrze

mimo ze posiadam nigdy nie uzylam :
- traktora
- kuchenki do weków, do pieczenia chleba
-pieca do bizuteri , perfum

moi simowie nigdy nie byli tez w przyszlosci, mimo ze dodatek zamawialam przedpremierowo
nigdy moj sim nie zdradzil swojej zony
nigdy nie udalo mi sie miec dziecka ufo

moj sim nigdy nie mial kariery przestepczej, dziennikarskiej i politycznej
ani również nie byl wokalistą

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 28 lip 2014, 20:02
autor: Aaqwil
Mój sim nigdy nie pracował w zawodzie... Prawie każdego. Z kariery użyłem tylko dwóch profesji.
Nigdy nie przeszedłem wszystkich grobowców (w toku).
Nigdy nie zebrałem całego dziennika kolekcjonera (również w toku).
Nigdy nie grałem jakąś większą rodziną z kilkoma pokoleniami.
Nigdy mi się nie będzie chciało uzupełnić tej listy do końca. :P

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 01 sie 2014, 23:13
autor: Kapitan Indra
Moi Simowie jeszcze nigdy nie użyli trampoliny.
Ani nigdy nie grali w gnubba.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 01 sie 2014, 23:39
autor: Kasim Hazim
Skopiuję to co napisali inni, by nie pisać wszystkiego od nowa (tzn. niektóre):
Moi Simowie jeszcze nigdy nie użyli trampoliny.
Ani nigdy nie grali w gnubba.
Nigdy nie zebrałem całego dziennika kolekcjonera (również w toku).
Nigdy jeszcze nie miałem w rodzinie jednorożca.
Nigdy nie grałem wróżkiem/wróżką
Nigdy nie miałem małego kosmity, urodzonego przez sima
Nigdy moi simowie nie upiekli ambrozji
Nigdy nie grałem w okolicy z Zostań Gwiazdą
Nigdy nie użyłem opcji przeprowadzki do innego miasteczka, do użycia której gra nas zachęca specjalnym okienkiem.
Nigdy nie wykorzystałem wszystkich mocy Kamienia Pogodowego.
Nigdy nie stworzyłem zespołu/kapeli, co jest możliwe z dodatkiem Po zmroku.
Nigdy nie wysłałem sima/simki przez simport
Nigdy nie użyłem opcji robienia podwodnych zdjęć, co jest możliwe z dodatkiem Rajska wyspa.
Nigdy nie postarałem się, by wywołać utopię lub dystopię w Oasis Landing.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 02 sie 2014, 11:13
autor: Sasha
Nigdy nie użyłam gotowych pomieszczeń z narzędzia planowania
Nigdy nie klonowałam simów
Nigdy nie wysyłałam simów przez simport
Nigdy nie grałam akrobatą
Nigdy nie odesłałam kosmicznego dziecka do domu
Nigdy nie grałam w utopii ani dystopii
Nigdy nie miałam sima zatrudnionego jako wędkarz, koniarz itp.
Nigdy nie zorganizowałam pogrzebu
Nigdy nie dawałam simowi dorywczej pracy
Nigdy nie miałam kociąt
Nigdy nie grałam w Północnej Grocie.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 12 wrz 2014, 19:08
autor: Kapitan Indra
Nigdy jeszcze żadna z Simek, którymi grałam, nie urodziła dziecka w domu. Zawsze w szpitalu.
Nigdy jeszcze nie miałam małżeństwa SimBotów (nie Plumbotów).
W żadnej rodzinie, którymi grałam, jeszcze nie urodziło się dziecko-duch.
Nigdy jeszcze moi Simowie nie pływali żaglówką, łodzią wiosłową, skuterem wodnym, rowerem wodnym ani gondolą.
Nigdy jeszcze nie prowadziłam kurortu. Bo zbudowanie, ustalenie właściciela i potem od razu odsprzedanie się nie liczy :P
Żaden mój Sim jeszcze nie miał swojej firmy (chodzi o opcje z Północnej Groty)
Żaden mój Sim nigdy jeszcze nie wykupił żadnej parceli publicznej ani nie został współwłaścicielem przedsiębiorstwa.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 14 wrz 2014, 19:09
autor: Dodo
Nigdy nie miałam mężczyzny w ciąży kosmicznej.
Nigdy jeszcze nie płynęłam gondolą.
Nigdy jeszcze żaden mój Sim nie był wilkołakiem.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 19 wrz 2014, 0:03
autor: Kapitan Indra
Nie miałam jeszcze nigdy emeryta na studiach. W sensie, że takim nie grałam, bo NPC łaziło mnóstwo w podeszłym wieku.
Nie użyłam jeszcze kuchenki do weków.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 19 wrz 2014, 20:32
autor: Jhud
Nigdy nie miałam kobiety w ciąży (tylko mężczyzn)
Nigdy nie doszłam do żadnego szczytu w karierze
Nigdy nie doszłam do drugiego pokolenia
Nigdy nie użyłam opcji samozatrudnienia

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 18 lis 2014, 22:29
autor: Kapitan Indra
Nigdy nie pozwoliłam żadnemu z moich Simów zamarznąć na śmierć (choć raz było blisko) albo spłonąć.
Nigdy nie użyłam też opcji ożywienia za pomocą ambrozji.
Nigdy żaden z moich Simów-studentów nie porzucił studiów.
Nigdy też żaden mój simowy blogger nie sprzedał bloga.
Nigdy też nie użyłam jeszcze tego sprzętu do surfowania ze Store (chodzi o tę maszynę do robienia fal, co można ją umieścić w basenie).
Nigdy nie zbudowałam żadnego domu ani parceli publicznej za pomocą gotowego planu.

Re: Czego nigdy nie użyliśmy w grze

: 30 gru 2014, 17:28
autor: Levkoni
Nigdy nie wykorzystałem całej masy opcji w TS3 :P
Nigdy nie grałem mumią.
Nigdy nie zwiedziłem wszystkich miejsc i nie zrobiłem wszystkich misji w Al Simhara, Champs Le Sims i Schang Simla.
Nigdy nie wypróbowałem wszystkich rodzajów śmierci.
Nigdy nie grałem akrobatą ani magikiem.
Nigdy nie doczekałem się więcej niż 4 pokoleń.
Nigdy nie grałem czarnoskórymi simami.
Nigdy nie bawiłem się alternatywnymi wersjami przyszłości.
Nigdy nie zebrałem wszystkich kolekcji.