Piszcie: Jakich maxisowych Simów najbardziej lubicie?

Ja chyba Kasandrę Ćwir, Dona Lotario i Mirka Landgraaba.

Nie lubię prowadzić życia maxisowych simów, zawsze kończy się tylko na metamorfozach i remontach XD
(mimo to szipuję Dona z Kasandrą shhh)

Hmmm, zawsze lubiłam grać Donem. Zazwyczaj swatam go ze swoimi simkami Lubię też grać siostrami Caliente i Stellą Terrano, tą kosmitką ze studiów.

Najbardziej lubię rodzinę Kowal z Dziwnowa. Pamiętam że to nimi zawsze najwięcej grałem.

W dwójce moim ulubionym maxisowym simem jest chyba Don Lotario, ale lubię wiele rodzin

Uwielbiam Teresę (Patrycję) Knot. Ma zawsze taki wyraz twarzy jakby zaraz chciała się rozryczeć .

Lubię też te legendy: Bellę Ćwir i Dona Lotario, a z NPC Nikczemnego Szarlatana i Zadecką.

Ja uwielbiam Balbinę Biedak! Zawsze wysyłałam ją do pracy jako policjantkę, odchowywałam dzieci, czasem ją z kimś swatałam...

Pamiętam ,że zawsze uwielbiałem grać Niną i Diną Kaliente Gdy miałem chyba tak z 6 lat i obydwie mi się spaliły w pożarze to było mi bardzo smutno xD Pamiętam ,że gdy zawsze jak resetowałem grę i grałem nimi od nowa to zawsze włamywał mi się złodziej ,a ja jeszcze nie wiedziałem ,że są alarmy xD

Marlena Panicz!
Taka tam NPC z Miłowa
Zawsze ją zapraszałem i więziłem w malutkim pomieszczeniu aż do śmierci

Poza tym ma dziwne nazwisko :/

Uwielbiam rodzinę Ćwir i rodzinę Kowal.
Ogólnie chyba najbardziej lubię simów z Miłowa, nie wiem czemu. xD

Uwielbiam Nikczemnego Szarlatana, tego co dochodził w Podróżach. Zawsze kazałam Simom rozmawiać z nim, chociaż wiedziałam, że skończy się to utratą pieniędzy, ale on tak fajnie ich klepał po główkach... xD

Chyba Sara Robak i Konstancja Niezapominajka [?]. Zawsze jak mam sima, na którego nie mam pomysłu to hajtam ich z emerytkami, a te dwie polubiłam szczególnie. Lubię jeszcze Sergiusza Desperata, przez to imię właśnie.
Ogólnie często gram simami Maxisowymi, bo lubię mieć niespodziankę, gdy mój sim np. ożeni się z jakąś panną a ona okazuje się mieć aspiracje romansu.

Wszyscy z Dziwnowa. Bardzo pamiętne, ciekawe i niedoceniane postaci - rodzina Kowal, Kamasz, Papużka, Widmo, Dziwak, historie wszystkich się łączą - można przeglądać ich wspomnienia, drzewa genealogiczne...

Rodziny z Miłowa też są bardzo ciekawe, ale z perspektywy czasu wydają mi się oklepane, a Bella Ćwir stała się maskotką serii. Z tej okolicy najciekawsi są Ćwirowie. Don Lotario i siostry Caliente będą mi się już zawsze kojarzyć z Simową Galą STV, byli tam świetni.

Najnudniejsza jest Werona, a jeszcze nudniejsze miasta z dodatków. Już nigdy nie pojawił się nikt tak ciekawy jak w tych dwóch pierwszych okolicach. Chociaż Zadecka jeszcze była pamiętna, jako niegrywalna postać.

Moja ulubiona simka z tej serii to oczywiście Kasandra Lubiłam jak odwiedzała moje simy na parceli, zawsze była przyjaciółka rodziny, ale nigdy nie wiedziałam czy hajtnąć ją z Donem czy nie i dlatego nią nigdy nie grałam
Jeśli chodzi o sima to lubiłam tego nastolatka z rodziny Biedak - nie pamiętam jak miał na imię. Zawsze planowałam go ożenić z jakąś moją nastolatką, ale było mi potem żal nastoletniej rudej Przyjemniak i rezygnowałam .

W sumie nie mam ulubionego, ale jeśli miałaby któregoś wyróżnić to Zadecka, pingwinek i skunks

Don Lotario - u mnie zawsze ma dzieci z połową miasta.
Lubię też Ćwirów, Zadecką, Przyjemniaków i Widmo - genialne rodziny :3

Balbina Biedak i jej familia. Zawsze jak nią grałem to szybko hajtałem ją z jakimś NPC i robiłem kolejną gromadkę dzieci. Później ten dom dosyć dziwnie wyglądał, bo rozszerzyć nie bardzo się go dało, więc zostawało tylko dodawanie kolejnych pięter.

Ponadto zawsze lubiłem do sióstr Caliente wprowadzać Kasię Langerak. Dziewczyny wszystkie noce spędzały na Przedmieściu i prowadziły bardzo bujnę życie towarzyskie.

Marta Słomka

Moi ulubieńcy to siostry Caliente, Stella Terrano, Mirosław Landgraab IV, Don Lotario, Kasia Langerak i Bella Ćwir

Uwielbiam wszystkich maxisowych Simów, ale najbardziej chyba Bellę Ćwir, chociaż jej tak naprawdę nie ma w grze W ogóle Miłowo zawsze wydawało mi się najfajniejsze