Ja też wróciłem do dwójki, bo w sumie to nigdy na dobrą sprawę nie zajmowałem się biznesem zbyt długo.
Ale zauważyłem, że mojemu simowi, który jest sprzedawcą, strasznie szybko spada energia. Zaczyna pracę koło 10:00 albo nawet później, a już o 14:00 ma cały czerwony pasek energii. A Sim, który stoi za kasą może pracować kilka razy dłużej. To jakiś błąd gry? Czy może używanie opcji Olśnij jakoś wycieńcza sprzedawców?

Poza tym osiągnąłem już najwyższy poziom przedsiębiorstwa. Czy to znaczy, że nie będę już dostawał tych punktów na nagrody? Bo tam sporo jeszcze zostało do wykupienia...

nie uważam, żeby takie szybkie spadanie energii przy używaniu 'olsnij' byłoby błędem gry. w końcu interakcja dająca takie profity, że to musieli jakos zrekompensować. XD
następne punkty można zdobyć prowadząc inne przedsiębiorstwa.

I właśnie to jest w tej grze najlepsze - trudność rozgrywki. Dodatkowo jest tyle opcji, że trudno je wszystkie odkryć i nie da się przy tym nudzić. To najlepsza część <3

Jak dla mnie to Simom zdecydowanie zbyt wolno napełniają się żołądki. Moi Simowie muszą brać 2 dokładki, a nie gotują na najtańszym sprzęcie. Strasznie to wkurza, bo dużo czasu schodzi na jedzeniu.

Ja też wróciłam do dwójki. Dosyć użerania się z pomieszczeniem w trójce wielopokoleniowej rodzinki w jednym domu, bo inaczej musiałabym zrezygnować z gry niektórymi Simami, w dwójce mogę rozwijać moje pokolenia we wszystkie strony, po prostu wprowadzając do nowego domu Możliwość gry całym otoczeniem to jak dla mnie największy plus dwójki. Co do sprzedarzy, to właśnie opcja "Olśnij" jest dla Simów taka męcząca, że tracą energię xD Nie jest to błąd, po prostu tak to jest zaprogramowane xd Mój Sim musiał cały czas korzystać z tej śmiesznej maszyny z nagród aspiracji, żeby utrzymać się przy życiu XD Ale teraz zatrudniłam pracowników i jest luz, chociaż im też potrzeby od tego opadają i zdarza się że przestają nagle pracować i idą sobie odpocząć, ja tego nie zauważam i tracę klientów bo okazuje się że kasjerka nagle wyszła <_< A jeden to w ogóle odszedł z pracy, pierwszy raz mi się to zdarzyło XD Ogólnie to prowadzenie biznesu w dwójce jest baardzo trudne jak dla mnie, ale nareszcie po raz pierwszy w historii mojego grania udało mi się biznes domowy opanować tak, żeby mieć z niego dochody a nie straty
Jeśli chodzi o takie normalne granie to potrafię bez problemu opanować 8 Simów w domu, gorzej jak są małe dzieci (bo niemowlęta nie sprawiają mi aż takich problemów), no i w domu musi być odpowiednia ilość łazienek XD Ale w porównaniu do trójki jest dużo trudniej, w trójce opanowanie tych potrzeb jest banalnie proste <_<

Kurcze, fajnie by było gdyby wróciła moda na TS2 i wszyscy by w to znowu grali.
Ta część jest bardzo dobrze zrobiona, bo tworzona z pasją. Mnóstwo możliwości na rozgrywkę, śliczna grafika, przyjemna muzyka - cudo.
Pograłem trochę wczoraj Florencją Delarosa z Lazurowej Promenady. Miło było zajmować się klientami w jej przydomowej kwiaciarni, patrzeć jak z półek znikają bukiety, stanąć za kasą i nieudolnie ją obsługiwać. Przyszedł też recenzent, pokręcił się, wystawił opinię, wręczył dyplom. Coś pięknego, jak za starych, dobrych czasów.

Z tego co zauważyłem sporo osób gra, tylko garstka dzieli się z innymi zdjęciami z gry, losami swoich rodzin.
Również mam nadzieję, że trochę się to zmieni.

No właśnie. Od dawna marzyłam, aby temat ze zdjęciami odżył.. ale tylko na marzeniach się skończyło..

Uwielbiam małe dzieci. To, że butelki zostają na ziemi, brudne pieluchy i ten ogólny syfek

Szkoda, że dwójka nie ma trybu tworzenia simów z czwórki.. Albo możliwości odwiedzania sąsiadów, tak jak parcel publicznych

Ale podobno, to jedyna część serii gdzie dzieci dziedziczą nie tylko po rodzicach, ale również dziadkach..

shatt ma rację, genetyka w dwójce to super skonstruowana rzecz. podział na geny dominujące, recesywne, kolor oczu, włosów, skóry ujawniający się dopiero w którymś pokoleniu.
ja tez bardzo wyczekuje, aż coś więcej zacznie się dziać w temacie dzielenia się swoimi dokonaniami w dwójce XD

Wstawiłem zdjęcie domku do architektury, ale nikt nie skomentował, więc pomyślałem, że nikt nie wchodzi i nie warto się udzielać

Widzę, że temat odżył więc dopowiem tu coś. Kiedyś przeczytałem taką informacje, że po osiedlowym życiu miał zostać wydany projekt pod tajemniczą nazwą The Sims World. Nie wiadomo konkretnie, co on miał zawierać, ale fani byli podzieleni na tych co uważali, że to był otwarty świat w The Sims 2 (to by było logiczne - chcieli to wprowadzić, jednak silnik nie dawał rady i kontynuowali prace przy nowej generacji, wyjaśniałoby to rośliny z Dwójki na przedpremierowych zdjęciach) oraz na uważających, że EA znów próbowało zrobić online. Tak, czy inaczej nigdy nie ujawniono nam, o co właściwie chodziło :/

Sam się przyznam, otwarty świat w Dwójce uczyniłby tę serię jeszcze lepszą, ale czy nie przyniosło by to z kolei bugów?

Bad Wolf pisze:Widzę, że temat odżył więc dopowiem tu coś. Kiedyś przeczytałem taką informacje, że po osiedlowym życiu miał zostać wydany projekt pod tajemniczą nazwą The Sims World. Nie wiadomo konkretnie, co on miał zawierać, ale fani byli podzieleni na tych co uważali, że to był otwarty świat w The Sims 2 (to by było logiczne - chcieli to wprowadzić, jednak silnik nie dawał rady i kontynuowali prace przy nowej generacji, wyjaśniałoby to rośliny z Dwójki na przedpremierowych zdjęciach) oraz na uważających, że EA znów próbowało zrobić online. Tak, czy inaczej nigdy nie ujawniono nam, o co właściwie chodziło :/

Sam się przyznam, otwarty świat w Dwójce uczyniłby tę serię jeszcze lepszą, ale czy nie przyniosło by to z kolei bugów?

To wcale nie musiał być otwarty świat, nie wyobrażam sobie tego w dwójce przy systemie w jakim działają te otoczenia. Zwykłe odwiedzanie sąsiadów byłoby w porządku.

Racja, odwiedzanie sąsiadów dodanie w Osiedlowym Życiu i niczego więcej bym nie chciała..

Niby jest na to mod, ale niezbyt zadowalający

A skoro ostatnio biznes jest na czasie to mam pytanie. Jakie przedsiębiorstwa robicie? Co sprzedajecie?

Ja teraz zrobiłem taki sklep na parceli domowej, w którym jest wszystko i nic, głównie jakieś ozdoby. Wazy, rzeźby, kwiaty z trybu kupowania, plus te tworzone przez Simów. Ogólnie to nie ma zbyt wiele towaru, ale jest on drogi i to się chyba dość dobrze opłaca .

Myślę, żeby zrobić nowy sklep na parceli publicznej. Jakiś market z elektroniką może.

Na razie moi podopieczni mają cukiernie z swoimi wypiekami
I owszem w dwójce jest co robić

Straszna szkoda, że otoczenie jest takie rozpikselowane

Dwójka
Grałem w nią bardzo krótko, coś około 2 lat (wcześniej miałem za słaby komputer i maniaczyłem w jedynkę), ale pamiętam ją baardzo dobrze. Moim ulubionym dodatkiem było osiedlowe życie no i biznes.
Postanowiłem, że wrócę do dwójki, skoro najnowsza generacja i tak oferuje niewiele więcej, ale brakuje mi ciekawych i realistycznych otoczeń (może w końcu zabiorę się za własne, mam już nawet pomysł).

Jakby w dwójce był rozbudowany system umiejętności tak jak w ts3 lub ts4 to bym grał częściej. Niestety bardzo mi przeszkadza to, ze simowie mają do nauki zaledwie kilka skilli, a ja zawsze uwielbiałem doskonalić i rozwijać swoich simów ;p Poza tym dwójka już na zawsze będzie w mojej pamięci najbardziej wyjątkową, bo była rewolucyjna. Pamiętam doskonale czasy zbliżającej się premiery, to było szaleństwo i totalne podniecenie tymi wszystkimi nowościami.

Też to pamiętam... Wtedy jeszcze Internet nie był aż tak powszechny, więc wypatrywało się nowinek na temat TS 2 w gazetach o grach. I każda taka informacja była naprawdę istotna. Pamiętam, jak grało się jeszcze w The Sims Abrakadabra, a w zapowiedziach TS2 pisano, że grafika będzie w pełni w 3D, będzie można dowolnie przybliżać i oddalać, a mimika Simów będzie odzwierciedlała ich emocje (nie pomyślałbym, że za 10 lat EA będzie reklamowała w ten sam sposób czwartą generację xd). No i starzenie się, w dodatku stopniowe ... To było coś jak na tamte lata...

James Sinatra, ale trzeba też przyznać, że już wtedy trailery często miały mało wspólnego z rozgrywką xD Pamiętny filmik promujący drugą generację, gdzie między innymi na żyrandolu bujała się dziewczynka, inne dziecko zjeżdżało po poręczy schodów i wszyscy zastanawiali się, czy to będzie w grze, a tu lipton