The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Dział poświęcony drugiej generacji Simów.
Awatar użytkownika
Kapitan Indra
Główni Administratorzy
Główni Administratorzy
Scenarzysta
Scenarzysta
Konserwator
Konserwator
Posty: 3280
Rejestracja: 30 paź 2013, 19:17

The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: Kapitan Indra » 16 lis 2013, 23:05

Macie jakies ciekawe pomysły na rodziny? Nie takie typu mama tata i dziecko, tylko coś ciekawszego. Wykażcie się, kochani ;D

Ja mam rodzinę kosmitów, wymyśliłam całą historię, jak to władca odległej planety Alienya uciekł na Ziemię, gdy na planecie wybuchła rewolucja. Władca nazywa się Helio Alien, ma syna Uranusa, nastolatka. Za nimi, innym statkiem, podążała jedna szlachcianka, Astra Planet razem z córką Terrą, nastolatką. Tam wszyscy w tej rodzinie mają imiona od nazw planet albo ich księżyców i są zielonoskórzy i czarnoocy, jak na prawdziwych przybyszów z kosmosu przystało. No i zamieszkali w jednym mieście, w domach wyglądających jak nieco podniszczone statki kosmiczne, początkowo było to Miłowo, ale po zakupie Osiedlowego Życia przeniosłam ferajnę do Zatoki Pokrzyku, bo mnie się bardziej tam podoba. :D Ślub wzięli, król Helio z Astrą, i nawet bliźniaczki im się urodziły, Venus i Adrastea. A ich nastolatki, Terra i Uranus poszły na uniwersytet i tam nawiązali romans, poza tym okazało się, że na tym uniwersytecie znalazła się jeszcze jedna rodzina z planety Alienya, niejakie rodzeństwo Galactic, trojaczki Stella, Moon i Cosmo. Tych ostatnich planuję na partnerów dla bliźniaczek, a co zrobię ze Stellą, tego jeszcze nie wiem. Ale jakby komuś urodził się zielonoskóry syn, to ona poczeka... ^_^
LANDGRAABOWIE-PUNKCIKOWIE
Obrazek
JOANNA CHMIELEWSKA - 2.04.1932 - 7.10.2013
MARGIT SANDEMO - 23.04.1924 - 1.09.2018
MACIEJ PAROWSKI - 27.12.1946 - 02.06.2019
MAJA LIDIA KOSSAKOWSKA - 27.02.1972 - 23.05.2022

:indra:

Awatar użytkownika
simunia
Posty: 589
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:07

Re: Pomysły na rodziny

Postautor: simunia » 03 lut 2015, 16:12

Ja zazwyczaj tworze rodziny z dużą ilością dzieci a one potem mają swoje dzieci i tak, rodzina posiada spora ilość członków. Każde z dzieci ma w rodzinie własne problemy a to dzieci nie chcą się uczyć, a to małżeństwo się rozpada bo mąż zdradził żonę, a to przedsiębiorstwo źle idzie i pracownicy masowo odchodzą różne robię historie, ale każda z nich jest orginalna. Np. jedna córka moich simów została czarownica a jej maż złym czarownikiem w innej rodzinie męża porwali kosmici i urodził bliźniaki. Simowe rodziny czasami też posiadają zwierzęta. Ogólnie nie jest za różowo w moich rodzinkach bo taka idealna rodzinka szybko się nudzi.

Awatar użytkownika
Pappy
Posty: 251
Rejestracja: 14 gru 2013, 23:38

Re: Pomysły na rodziny

Postautor: Pappy » 17 lut 2015, 23:30

Ja zawsze robię różnorodność w rodzinach w mieście, każda rodzina jest inna przez co każdą chce mi się grać. Gram sobie obecnie w Miłowie głównie maxisowymi rodzinami.

W rodzinie Ćwir, Mortimer zaręczył się z Diną, ale zmarł, przez co nie ujrzał swojego syna. Don porzuciłKasandrę przed ołtarzem, więc ta wyszła za Dariusza Marzyciela. Kiedy ona została czarownicą, on zaczął szukać sobie kochanki, więc romansuje jeszcze z dwoma simkami. Mają jedno dziecko.
Aleksander Ćwir, Damian Biedak, siostry Przyjemniaczek i Szczepan Marzyciel pojechali na studia. Tak powstały dwie pary, Szczepan x Aleksander i Liliana x Damian. Gdy skończyli studia, wymienione pary wzięły ślub. Aleksander i Szczepan są wilkołakami a Liliana i Andżelika czarodziejkami (Liliana wredną a Andżelika dobrą.) Angela zamieszkała z emerytowanymi rodzicami którzy do siebie wrócili (Marysia przyłapała go wcześniej na zdradzie i domyśliła się dlaczego więc zmieniła pracę i mu wybaczyła.) Balbina Biedak ma jeszcze więcej problemów - komornik za komornikiem. Błażej znalazł dwa psy pod szkołą i przyniósł je do domu, urodziły się trzy szczenięta. Obok Balbiny mieszka kosmitka Stella Terrano, która znalazła na studiach faceta z którym spodziewa się dziecka. Ale on nie jest jej wierny i flirtuje z każdą kobietą jaką spotka (głównie NPC.) Jest też inny podrywacz, Don Lotario, który wziął ślub z Niną Kaliente i mają dziecko. Don nie byłby Donem gdyby nie miał 10 kochanek i 10 kochanków. XD W mieście mieszka też stara nauczycielka w szkole średniej która ma 5 kotów. Zakochała się w emerytowanym wykładowcy, którego żona zmarła a syn jest rudym zboczeńcem i szuka dziewczyny. Esmeralda Hak z mężem zginęli w pożarze i osierocili Lucynę, która mieszka sama. Wracając do Ćwirów - Aleksander i jego mąż Szczepan przygarnęli do siebie Wielką Stopę, Aleks zaszedł z nim w ciążę a Szczepan z Aleksandrem. (co) Dina Kaliente wydała wszystkie pieniądze na luksusową rezydencję i jej umeblowanie przez co nie ma pieniędzy na rachunki i odwiedza ją komornik, szuka teraz nowego bogatego męża który wspomoże ją i jej dziecko finansowo. :P

Ogółem czerpię sporą przyjemność z gry kiedy każda rodzina jest osobliwa i ma z innymi związek :P xD
When osu announced to be pay-to-play
"EA took over Osu then"
~BestAMVsOfAllTime

Awatar użytkownika
Galcia
Scenarzysta
Scenarzysta
Posty: 1067
Rejestracja: 13 lut 2015, 20:57

Re: The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: Galcia » 12 kwie 2015, 14:03

W dwójkę zaczynałam grać "od nowa" 4 razy. Pierwszy był najnudniejszy: para simów i zwykłe życie (chociaż na stare lata Miśkowi coś odbiło i zaczął nosić brodę do pasa i tęczowego irokeza xD).

Za drugim razem zrobiłam najbardziej żałosną rzecz, jaką się dało, czyli stworzyłam siebie oraz pewnego dość znanego aktora i mieliśmy 10 dzieci (plus do tego adoptowaną córkę i małą simorośl), którymi zaludniłam całe otoczenie. :P Błędy młodości. ;)

Trzeci raz był już zdecydowanie ciekawszy, bo stworzyłam nowe otoczenie, w którym mieszkali wszyscy bohaterowie "Harry'ego Pottera". Wyszukałam w Internecie wszystkie możliwe drzewa genealogiczne i bez żadnych modów i kodów prowadziłam historię, zaczynając od calutkiego rodu Blacków. Poddałam się na Harrym, bo uzyskanie czarnowłosego chłopca z zielonymi oczami po takich przodkach graniczyło z niemożliwością. ;(

Ostatnim razem wprowadziłam maxisowe rodziny ze wszystkich otoczeń do Miłowa i zaczęłam łączyć ze sobą ich historie. Tutaj można by dłuuugo opowiadać, bo taka mieszanka daje ogromne pole do popisu. :D Z ciekawszych rzeczy: Daniel Przyjemniaczek został przyłapany przez Marysię na zdradzie i po rozwodzie zamieszkał w przyczepie kempingowej, gdzie sprowadzał mnóstwo lasek. ;) Gdy zatęsknił za wysokim standardem życia, uwiódł zaniedbywaną przez męża Stellę Sęk i zamieszkał w ich domu. Dariusz Marzyciel miał dziecko z Balbiną Biedak i przez chwilę byli szczęśliwi, ale później Dariusz się rozpił i zamieszkał samotnie w przyczepie kempingowej (jako sąsiad Daniela :P ), a Balbina ożeniła się z Marysią Przyjemniaczek (czy tylko ja zawsze, gdy gram w dwójkę, robię z nich parę lesbijek? Nie umiem się powstrzymać :wub: ). Kasandra Ćwir (później wyszła za któregoś Dziwaka) odkryła, że Papużkowie trzymają Nerwusa w piwnicy i przeprowadzają na nim okrutne eksperymenty, więc przygarnęła go do siebie. Nerwus zamieszkał w rezydencji Ćwirów i początkowo robił za opiekunkę do dzieci :D ale później został słynnym pisarzem i łamaczem niewieścich serc :dotatusia: (do tego po zmianie imidżu wyglądał jak Skrillex xD). Miał nawet dziecko z Niną Kaliente (która później wyszła za Dona) i córką Liliany i Szczepana Marzyciela, która (córka, nie Liliana) rzuciła jednak Nerwusa dla najmłodszego brata Damiana Biedaka...

Podsumowując, jeśli chodzi o pomysły na ciekawą rozgrywkę, polecam granie znanymi simami i kontynuowanie ich dziwacznych historii. :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Ryjanka
Posty: 37
Rejestracja: 01 gru 2016, 20:43

The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: Ryjanka » 30 cze 2019, 16:30

W sumie to pomysł na rozgrywkę-wyzwanie. Stworzyłam pokoleniową rodzinę restauratorów. Zaczęło się od jednej rodziny, której otworzyłam restaurację i w wielkim pocie czoła doprowadziłam ją na najwyższy poziom, potem drugą, trzecią i w sumie mieli dziesięć restauracji na najwyższym poziomie i następnie przekazywanie tych restauracji z pokolenie na pokolenie tak, aby restauracje zawsze były na najwyższym poziomie. Czyli na taką okazję trzeba było przygotowywać następne pokolenia simów już od dziecka, poprzez nastolatka i potem wprowadzać ich w meandry biznesu, tak, aby mieli wszystkie niezbędne umiejętności w momencie przejmowania restauracji.

Kolejny pomysł to pokoleniowi farmerzy. Zaczynałam od jednej rodziny, która zaczynała od szklarni, potem mieli kilka szklarni, pole, drzewa i wszystkie plony były w bardzo dobrym stanie, czyli trzeba było poświęcać im dużo czasu i tak potem pałeczkę przejmowały dzieci, wnuki, prawnuki... itd, itd.

Awatar użytkownika
simunia
Posty: 589
Rejestracja: 15 gru 2013, 12:07

The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: simunia » 21 wrz 2019, 9:42

Ja obecnie gram samotna simką, która się zaręczyła i zaszła z narzeczonym w ciążę jednak do ślubu nigdy nie doszło bo go zdradziła z kolega z pracy i zaszła w ciążę bliźniaczą urodziła dwie córki. Obecnie jej syn jest nastolatkiem, a córki chodzą do szkoły podstawowej. Ona sama jest już emerytką, która przeszła na emeryturę i postanowiła otworzyć cukiernię. Tą cukiernię w przyszłości odziedziczy po niej albo syn albo jedna z córek. Zobaczymy jak to będzie na razie jej syna planuje wysłać na studia a co będzie dalej to się zobaczy.

Awatar użytkownika
blakhart
Posty: 50
Rejestracja: 27 kwie 2018, 16:16

The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: blakhart » 24 wrz 2019, 10:57

Galcia pisze:
12 kwie 2015, 14:03
Ostatnim razem wprowadziłam maxisowe rodziny ze wszystkich otoczeń do Miłowa i zaczęłam łączyć ze sobą ich historie. Tutaj można by dłuuugo opowiadać, bo taka mieszanka daje ogromne pole do popisu. :D
Ooo tak, ja właśnie zaczęłam nową rozgrywkę i połączyłam Miłowo z Dziwnowem :D Wogóle dwójka to jedyna część serii, w której od lat nie gram stworzonymi przez siebie simami, a tymi maxisowymi. Ciągnięcie ich dziwacznych historii lub łączenie simów na swój sposób to jeden z najciekawszych sposób na grę ;)

Awatar użytkownika
Mikowey
Posty: 44
Rejestracja: 15 gru 2013, 1:03

The Sims 2 - Pomysły na rozgrywkę

Postautor: Mikowey » 16 gru 2019, 19:48

Dawniej wolałem raczej tworzyć spokojniejsze historie - albo tworząc nowych simów, albo używając już "maxisowych", tutaj najczęściej wszystko działo się w Miłowie. Zdarzyło mi się (wiadomo, trochę dzięki pomocy modów) zrobić totalną bohaterkę z Belli Ćwir, która magicznie się odnalazła, co więcej zbawiała Miłowo, zakładała biznesy, odmłodziła męża i zwycięzko pokonała w pojedynku na miecze (xD) miłowskiego kombinatora, który zorganizował jej uprowadzenie - czyli Dona Lotario.
Była też podobna historia z Maryśką Przyjemniak, z tym że bez udziału Lotario. Często też angażowałem się w tę rodzinę, godziłem bliźniaczki i takie tam.
Teraz znacznie bardziej preferuję robić intrygi i zamieszanie wśród simów tworząc straszliwe jędze, psując coniektóre związki, istny paradokument :sweet:


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości